X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamy z rocznika 91
Odpowiedz

Mamy z rocznika 91

Oceń ten wątek:
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 17 lipca 2018, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, spokojnie. W 37 tyg nie ma się co jeszcze martwić o przenoszenie ;-). Ja podczas pierwszych skurczy porodowych (około 3 w nocy miałam pierwsze badanie, urodziłam o 14, skurcze od 1) miałam rozwarcie na opuszek czyli żadne (takie rozwarcie utrzymywalo się od około 37 tc)! Szyjka byla długa i nic się nie skracala. Dopiero koło 6 rano zaczęło się coś ruszać. Także spokojnie. To, że teraz nie ma rozwarcie a szyjka dluga, nie znaczy, że za godzinę, dwie czy trzy się nie zacznie ;-).

    Marta..a, PLPaulina lubią tę wiadomość

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2018, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam skierowanie na cesarkę. :O
    to teraz wybrac sie bede musiala do szpitala. :)

    I mam jeszcze pomyslec czy cesarka na zimno czy z akcji.. :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 18:49

    Marta..a, tym_janek, Loczek2018 lubią tę wiadomość

  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 17 lipca 2018, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina, tak na gorąco byłoby super. Jak się akcja zacznie to sygnał dla dziecka i organizmu, że czas wychodzić. Ale ja bym chyba nie dała rady :-P. Za bardzo by mnie stresowalo to czy zdążę do szpitala, czy nie będzie za późno na cesarke, itp. Teoretycznie od pierwszych skurczy aż do urodzenia trochę mija ale na kwietniowkach były dziewczyny, które ledwo dojechały do szpitala a już miały pełne rozwarcie i zaczynały się parte. Jednej ledwo zdążyli zrobić cesarke bo zaczęło się przed wyznaczonym terminem.
    Takze musisz sobie to przemyśleć. ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 21:23

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 17 lipca 2018, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina, daj koniecznie znać po klasyfikacji w szpitalu jak to wygląda ;)

    Ja na gorąco chyba też bym się za bardzo spinała, że nie zdążę, tym bardziej, że szpital jest dokładnie na drugim końcu miasta, więc w godzinach szczytu to jechałoby się z dobre 3h chyba...

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2018, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem na patologii ciąży..
    Moje cukry im sie nie podobają.. :/

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 18 lipca 2018, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej :( To pewnie cię już uziemią do rozwiązania :/ Bardzo współczuję :(

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Loczek2018 Autorytet
    Postów: 809 779

    Wysłany: 18 lipca 2018, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dawaj znać Paulina jak tam u Ciebie.

    Ja dzisiaj miałam mały fałszywy alarmik chyba. Byłam na zakupach i złapał mnie ból brzucha kilka razy w trakcie kompletowania spożywki.. ale wróciłam do domu i ucichło. Jedyne co to czuje się trochę rozbita, mam temp 37,0, głową mnie boli.
    Wczoraj wysiadła mi rzepka w lewym kolanie, niech wyskakuje Klusek bo waga zaczyna mi mocno dokuczać.

    qb3cp07w5ku95ses.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2018, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie ostatnio były bóle. Olałam sprawe.. w 35+5 szyjka zamknieta.. a dzis 37+1 - 2 cm rozwarcia. :/
    Ogolnie nudno w szpitalu.. :/ :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2018, 20:58

  • Loczek2018 Autorytet
    Postów: 809 779

    Wysłany: 18 lipca 2018, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u mnie to już mogłoby się konkretnie namyślec :)... Marzy mi się go mieć na rękach do końca tego tygodnia :)

    qb3cp07w5ku95ses.png
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 18 lipca 2018, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    U mnie ostatnio były bóle. Olałam sprawe.. w 35+5 szyjka zamknieta.. a dzis 37+1 - 2 cm rozwarcia. :/
    Ogolnie nudno w szpitalu.. :/ :D

    No to życzę ci aby szybko się sama zaczęła rozwierać, maluch wybierał się na świat, zrobili ci cc i miała słodziaka już w ramionach :)

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2018, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co? Zaczęły mnie dopadac lęki.. nie zwiazane z porodem.. ale z opieką nad dzieckiem. Ogolnie z tym wszystkim jak sie zycie nam zmieni..

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 18 lipca 2018, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Początki bywają trudne, no i jest to jednak ogromna odpowiedzialność i zupełnie nieznana sytuacja, więc lęk jest zasadniczo uzasadniony. Ale podobno (tak twierdzą moje koleżanki co już są mamami), najpierw instynkt swoje robi, a potem już nawet nie ma się czasu o tym myśleć ;)

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 19 lipca 2018, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj zmieni się. I nie wierzcie jak mówią, że dziecko nic nie zmienia. Ja też myślałam, że będzie jak dawniej i doznałam trochę szoku :-). Ponieważ jestem osobą aktywna i towarzyska to długo nie mogłam pogodzić się z tym, że jestem uziemiona w domu, że nie mogę wyjść kiedy chce, gdzie chce, nie mogę jechać pojeździć rowerem, iść poćwiczyć na siłowni, że moje dziecko nie lubi gondoli i zostawaly nam spacery tylko jak spała (choć i tak zazwyczaj budziła się w trakcie i jak się orientowala gdzie jest to krzyk) albo na raczkach, że nie mogłam z nią jechać na zakupy bo fotelik też nie za bardzo (z wózkiem i fotelikiem niestety do tej pory tak jest i jest w stanie wytrzymać max 30 min). Nasze życie zmieniło się o 360 stopni! Zwłaszcza, że na początku nikt nam nie pomagał (wiecie, każdy się bał płaczącego dziecka, a Amelka płakała praktycznie non stop ;-)). Ale teraz to wszystko już nie ma znaczenia :-). Nasze życie kręci się wokół naszej najwspanialszej córki i bez niej byłoby beznadziejnie :-). Nie wyobrażam już sobie, że mogłoby jej z nami nie być! I chociaż często musimy sobie odmówić jakąś imprezę albo wrócić wcześniej, bo rano trzeba do niej wstać i w dzień się zająć to też czas spędzony z nią jest cudowny :-).
    Moim zdaniem najważniejsze to sobie wszystko poukładać. Pogodzić się z tym, że nasze życie się zmieniło. I już nigdy nie będzie tak jak dawniej. Ze teraz priorytetem jest dziecko. Ze dzień, noc, wszystkie wyjścia, spotkania układamy pod nie. Że nigdy już nasza głowa nie będzie spokojna, bez zmartwień. Że czasami z mężem nie będziemy mieli dla siebie czasu bo wieczorem jak już dziecko śpi i kiedy można posiedzieć we dwoje to brakuje siły (zwłaszcza na początku, teraz już jest lepiej :-D).
    Aaa no i trzeba pogodzić się z tym, że czasami pijemy zimna kawę ;-). Choć ja już się do tego przyzwyczaiłam i ciepła mi tak nie smakuje jak zimna :-P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 09:22

    mala_misia lubi tę wiadomość

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 19 lipca 2018, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina koniecznie daj znać co lekarze u Ciebie zadecydują. Trzymam kciuki :-)

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2018, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byl dzis rano obchód, troche późno w tym szpitalu bo po 9. :)

    Byla bardzo miła pani doktor..
    W poniedziałek mam wziac śniadanie ale nie jeść az do obchodu bo chcą zakonczyc ciążę poniedziałek/wtorek. :) :)

    Mam mieszane uczucia.. z jednej strony czuje radość a z drugiej strach.. :O

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 11:20

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 19 lipca 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale znasz już datę :)
    Cieszbsie brzuszkiem ostatnie dni.

    Do mojego męża zaczyna docierać że niedługo nam się życie zmieni ale się na razie tego nie boję. Bardziej porodu nadal :)

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • mala_misia Autorytet
    Postów: 594 231

    Wysłany: 19 lipca 2018, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina, to już zaraz będziesz miała malutką przy sobie, ale super! Trzymam kciuki, by wszystko poszło szybko :)

    zpbnroeqnmec200u.png
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 20 lipca 2018, 01:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina, cudownie, że niedługo poznasz swoją córeczkę twarzą w twarz :D Na pewno wszystko będzie dobrze!

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Loczek2018 Autorytet
    Postów: 809 779

    Wysłany: 21 lipca 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymamy kciuki Paulina!

    Ja dziś próbna wycieczkę miałam na porodówkę - brak ruchów łobuza, narzędzia tortur sobie pooglądam, bo było rozwarcie to amnioskopie mi zrobili. USG ktg ok wiec wróciliśmy do dommu

    qb3cp07w5ku95ses.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 22 lipca 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam nadzieję, że przeczytam że urodziłaś :)
    Moja koleżanka z pracy opowiadała, że 3x jechała rodzić i dopiero za tym trzecim okazało się, że rodzi :P

    Loczek2018 lubi tę wiadomość

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
‹‹ 52 53 54 55 56 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ