Mamy z rocznika 91
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój klocek waży już 4960!
Pierwsze szczepienia 24.09 nas czekają..
Ja tak na prawdę miałam usg w 6tc i nie widziałam jako tako serduszka. Chwilę puścił tętno lekarz ale mówił że na chwilę dosłownie żeby go nie męczyć. W sensie wtedy tych 3mm.PLPaulina lubi tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
Pięknie dzieciaczki rosną . Podobno po 3 miesiącu dzieci trochę zwalniają z waga. I to by się u nas zgadzało bo na początku Amela gnala jak szalona a teraz, tydzień temu wazona - 7kg .29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Ja miałam robione USG w 8 tygodniu, gdzie słyszałam serduszko. Od tego momentu na każdej wizycie robi USG i mierzy Malutką, więc ufam mu, że to nic złego
Dziewczyny, zostało Nam już 8 tygodni! Jak ten czas leciMarta..a, darika lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mi starania też się dłużyły nieziemsko. I początek ciąży też w sumie, to wyczekiwania na każdą wizytę i martwienie się... Ale odkąd czuję wyraźne ruchy i wzięłam się za wyprawkowe tematy to czas mi tak szybko ucieka, że nawet nie wiem kiedy. Co tydzień czytamy z mężem w piątek co nas czeka w kolejnym tygodniu i ledwo co czytaliśmy 34 tydzień, a za chwilę już 35 będziemy czytać.👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Czas w ciąży ucieka szybko, a a dzieckiem gna jak szalony. Moja panna zaraz kończy 5 miesięcy! Tak jak te pierwsze 2 miesiące jeszcze w miarę płynęły, tak teraz to nawet nie wiem kiedy zleciał dzień. Zaraz patrzeć, jak zacznie raczkowac, siadać, podnosić się, chodzić... A potem koniec macierzyńskiego i przyjdzie pora do pracy. W dodatku od października wracam na studia. Dotarło do mnie, że bardzo się tego obawiam. Poza tym musimy znaleźć opiekunkę, bo od października do kwietnia potrzebuje, żeby przychodziła do Małej w co druga sobotę i czasami w tygodniu (jak będę robiła praktyki i pisała pracę). Potem od kwietnia już codziennie i nadal w co druga sobotę... Boję się, bo o opiekunkę bardzo ciężko. Tzn taka porządna opiekunkę. A że Amela jest dość wymagająca i są dni, że trzeba mieć do niej wór cierpliwości to mamy dwa razy trudniej, żeby znaleźć kogoś odpowiedniego...29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Mi starania i początki ciąży też strasznie się dłużyły.. A potem już jakoś poleciało, a teraz jak jestem na L4 to w ogóle zastanawiam się, gdzie mi te pierwsze 4 tygodnie zleciały Niech to trochę zwolni, bo muszę jeszcze choć trochę się nacieszyć tym czasem wolnym, naczytać itp., a jeszcze muszę się przeprowadzić do października
tym_janek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHania ma juz miesiąc i 6 dni..
Nawet nie wiem kiedy to zleciało..
Wydaje mi sie, ze przeciez ja dopiero urodziłam.
Zanim sie człowiek obejrzy to będzie wracał do pracy.
Choc jeszcze planu nie mam co zrobie po macierzyńskim.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 11:36
-
Ja dopiero w poniedziałek wiozłam akt urodzenia młodego do pracy, bo tak długo się u nas na niego czekało, a wy już o końcu macierzyńskiego, jak ja powiedziałam dwa dni temu że wracam za rok
Chociaż plan w głowie mam, urlop do końca września, to jeszcze 15 dni zostanie do końca roku + chcę zawnioskować o zmniejszenie etatu na 12msc na 3/4, chyba, że sytuacja finansowa nam na to nie pozwoli ale wątpię, liczę na małą podwyżkę po powrocie bo u nas zawsze są od styczni/lutego to się wyrówna akurat a młody do żłobka.
No i po pół roku od powrotu do pracy pewnie zacznę myśleć o rodzeństwie.. chciałabym z drugim przed 30 się wyrobić.. a trzecie nie wiadomo czy mąż wyrazi aprobatę, na razie chce tylko dwójkę.
Wtedy może znowu zwolnienie zanim się zacznie praca na pełen etat? I jakoś jedno się odchowa..
Paulina jak ja patrzę, że Twoja Hania ma już ponad miesiąc to dla mnie szok wszystko przez to, że miałyśmy praktycznie równo rodzić, a tu Twoja mała już nie taka mała
Ja opiekunki osobiście się boję, wolę młodego do żłobka dać bo jakoś mam uczucie że nie tylko ja wtedy kontroluję pracę przedszkolanek, a kilkunastu rodziców, a taka opiekunka do domu to ja staję się jedyną osobą która może zareagować jakby się coś niepokojącego działo. Niektóre prywatne żłobki/przedszkola oferują też opiekę w weekendy z tego co u siebie w mieście widziałam6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyU mnie żłobek od 18msc i to mnie trochę martwi..
My chcemy tylko 2. Choc na razie nie myślę o tym.
Hania jest wymagająca. Do tego ja walczę o laktację wiec lekko nie jest.
Najpierw musimy sobue zycie z jednym dzieckiem poukładać a dopiero moze przyjdzie mi chęć na drugie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 12:36
-
U Nas są na szczęście rodzice, a ja planuje wrócić po roku macierzyńskiego do pracy. Znaczy to będzie później, bo mam zaległy urlop z zeszłego roku, z tego roku cały plus dojdzie cały za 2019, więc wyjdzie, że wrócę w 2020. Trochę mi podrośnie jeszcze, kolejne święta też razem na spokojnie
A co do kolejnego dziecka to ja się nie wypowiadam, bo my dopiero za kilka lat Mam dom do wykończenia i inne plany oraz cele, a chciałabym je zrealizować, by przy drugim dziecku już było łatwiej niż teraz -
A ja coraz częściej myślę o drugim... Choć po porodzie nawet nie chciałam o tym słyszeć i mówiłam, że żadnych dzieci więcej, tzn ze nie będę rodzic . Pewnie jak Amela skończy roczek to będziemy się starać o drugie .29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
nick nieaktualnyRodzice i tesciowie jskby chcieli pomoc to nikt pracy dla Nas nie rzuci.
Nasze dziecko wiec radzić sobie trzeba.
Jak bedzie mus to do pracy wrócę jak Hania bedzie miała 18msc. i choćbym na glowie stanęła i przeklinala los. To takie zycie, i trzeba się dostosować do tego co jest.
Fajnie miec dzieciaki z małą różnicą wieku. Tylko ten strach jak sibie z dwójką poradzę. -
No Nasi rodzice są blisko, a pracy rzucać nie muszą, bo pracują na zmiany, więc zawsze się dopasuje jakoś, zwłaszcza, że mój Mąż przeważnie we wtorki i czwartki jest w domu, więc zostają tylko 3 dni w tygodniu
Zresztą ja tam mówię, że na każdy problem jest jakieś rozwiązanie -
nick nieaktualnyMoj mąż to tylko kilka dni wziął sobie można powiedzieć wolnego.
A juz mial wrazenie ze pod jego nieobecność to firma ledwo żyła.
Ale dobrze sie czułam po cc. Wiec jesteśmy z Hanią przez 12h same.
Teściową czasami zagonie do prasowania, a to coś ugotuje..
Mama dalej ale tez cos przywiozła do jedzenia..
A szczerze to chyba nie lubie teraz gości. Przychodzą jak mąż juz jest. Wiec za duzo wyedy rąk do pomocy na raz.
A jsk mówią "tam gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść "
Inaczej mize by bylo jakby ktos mogl pomóc jsk mąż w pracy. Ale rodzice mają przed sobą jeszcze dobrych parę lat pracy.
Ale wiedzieliśmy z mężem przed ze zlobki kolo nas od 18msc wiec trzeba sie dostosować. Dłużej posiedze z Hania to żadna z nas nie umrze. -
18 msc to raptem masz 2-3 miesiące wychowawczego bo pewnie masz też zaległy urlop
Moja mama jest aktywna nadal zawodowo więc odpada, a teściowa musiałaby z nami zamieszkać żeby pomagać bo mieszkają ponad 400km od nas.. także wolałabym jednak nie chyba że na starość się przeprowadza bo obaj synowie mieszkają w jednym mieście i raczej żaden do domu rodzinnego nie wróci. A mają ponad 60 lat już, teściowa nie pracuje a teść ma firme mała.
Ja z jednej strony cieszę się jak są goście ale ich odwiedziny mnie Strasznie męczą.. Dzisiaj mały spał prawie całą noc że mną tylko na 3h udalo się go przełożyć do łóżeczka, a tak mruczal i marudził. Przy mnie moment i spał. A mąż od wczoraj poszedł do pracy i nie chciałam żeby był niewyspany tylko dlatego że ja mecze dziecko żeby samo spało.6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka