Mamy z rocznika 91
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas i rodzice i teściowie mają domy i w obu jest dla nas miejsce ale tak jak Paulina za nic bym nie chciała
Budujemy swój już z założeniem że dzieci muszą dostosować się do naszych potrzeb na starość więc na parterze ma być wszystko co będziemy potrzebować + jeden pokój a strsze rodzeństwo będziemy wyrzucać ma górę
Aczkolwiek jak ktoś tak chce i lubi to jest ok nie mówię że to źle mieszkać blisko rodziców albo z nimi6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Wiem że to wielkie szczęście i wspaniały cud ale muszę to gdzies napisać. Nie myślcie że jestem jakaś niewdzieczna ale jakim cudem ludzkość przetrwała skoro ciąża to taki upierdliwy stan. Od kilku godzin wbija mi się dziecko w zebra a ja nic nie mogę zrobić. Zaraz zacznę krzyczeć z bezsilności.
Dziękuje, dobranoc... -
nick nieaktualnyJa za to sie zawsze zastanawiam jak ludzie mają wiecej niz 2 dzieci.
Jak ogarniaja to wszystko!
Dla mnie ciąża to była masakra. I to jest dla mnie duże "nie" - tak jakbym myślała o powiększaniu rodziny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2019, 05:51
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalutka_mycha, fakt, czasem można mieć dość , ale ja w takich momentach myślę sobie, że lepiej czuć to wiercenie się niż nie czuć nic i zastanawiać się czy wszystko jest w porządku.
Moi rodzice wychowali czworo dzieci. Jestem im bardzo wdzięczna za wszystko, co dla mnie robili i ciągle robią, ale chyba najbardziej za to, że mam trójkę wspaniałego rodzeństwa .malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Malutka mycha ja jak wymiotowalam najpierw to marzyłam żeby skończyć bo myslalam ze mnie yo wykonczy a a jak jednego dnia nie zwymiotowalam to chodziłam przerażona że coś się stało to samo jak mały wierzgal, raz została mu nozka/rączka taką wystajaca z brzucha to zaczęłam chodzić, słodkie jadłam no cudowalam żeby się ruszył bo też byłam przerażona że coś mu się stało
Ciąża była ciężka ale jak to powiedziała moja koleżanka z nazwy ciąża ciąży A nie ma być przyjemna.
Ja tam dla tego uśmiechu który teraz widzę codziennie mogę jeszcze się pomeczyc, nawet jak czasami chce mi się z bezsilności ryczec nawet nie tylko chce tylko już ryczeWiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2019, 17:01
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Wiem dziewczyny, wiem. To samo mówią z bólem przy porodzie, że szybko się zapomina jak wkładają w ramiona ta kruszynke. Ale w nocy miałam tak dość że musiałam to gdzies napisać bo bym chyba faktycznie krzyczeć zaczęła. Ja właśnie zauważyłam że jak mam taki stały bol kręgosłupa lub teraz tych żeber to najbardziej mnie to denerwuje. Nie to spojenie, nie twardnienia lub bóle brzucha ale coś co ciągnie się godzinami nawet bez chwili przerwy.
Jutro idziemy pierwszy raz do szkoły rodzenia, już się doczekać nie mogę. Śmieje się że mam tak duże oczekiwania względem tych zajęć ze na pewno mnie zawiodą
MalaMi jak się czujesz? Już tak mało Ci zostałoWiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2019, 19:41
-
nick nieaktualnyA dziękuję, czuję się względnie dobrze, jedynie ból pleców mi doskwiera. O ile w dzień jest ok, to w nocy bywa kiepsko, ciężko się obrócić z boku na bok, bo boli, jak wstaję do toalety to pierwsze kilka kroków idę zgarbiona jak babuleńka. No ale już bliżej niż dalej .
Dziś mieliśmy wizytę. Mały waży już 3200g.malutka_mycha, PLPaulina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChciałabym rodzić naturalnie, ale lekarz mówi, że jeśli waga w okolicach terminu porodu wyjdzie 4kg czy ponad to będę mogła zdecydować jak chce zakończyć ciążę. Także póki co nie wiem jak to będzie. Za 2tyg. kolejna wizyta, może wtedy coś się wyklaruje.
Szacunkowej wagi nie podaje, bo twierdzi, że każde dziecko przybiera w swoim tempie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2019, 20:46
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
My po ślubie i w trakcie budowy domu mieszkaliśmy u moich rodziców, lekko nie było, ale teraz jak Pola daje czasami w kość, a Mąż kierowca to go w tygodniu prawie nie ma, więc siedzę sama i myśli się, że u rodziców miałoby się pomoc chociaż
Ja ciąże wspominam bardzo dobrze, szczerze mogłabym chodzić i chodzić z brzuchem
U Nas ostatnio trudny czas... Poluszka w dzień śpi maksymalnie pół godziny, prze z co wieczorem jest padnieta.. zresztą w dzień też jest zmęczona, dziś ciągle ziewala np. Kiedyś na spacerze spała twardo i po nim też, a teraz też równe pół godziny i koniec... Nie wiem czemu, strasznie się martwię -
nick nieaktualnyTroche wczesnie jak na "regres snu"...
Choc my go mieliśmy tez wczesniej niz książkowo - bo wypadł nam na 3msc.
My z Hanią tez ciagle same. Maz wiecznie w pracy. Hamburg- Szczecin. I tak w kółko.
Czasami fakt brakuje mi pomocy.
Ale jsl rodzina byla na święta to wtedy doceniłam to ze jestem sama..Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2019, 00:32
-
Dzieci mają różne etapy jeśli chodzi o sen - wiem to po mojej Amelce . Amela w dzień spać porządnie zaczęła dopiero chyba po 3 miesiącu. A takto drzemki trwały nawet 15 min. Teraz naprawdę rzadko zdarza jej się spać krócej niż godzinę. Zazwyczaj ma dwie drzemki po 1h, a nawet do 2h. Spać chodzi koło 20. Za to jak miała kilka tygodni, zaczęła przesypiac całe noce, bez pobudki na jedzenie. Potem się to zmieniło i budziła się 2x, później znów całe i następnie 1 pobudka, znowu 2 i teraz budzi się raz. Zobaczymy jak długo .
A jak tam dzieciaczki się rozwijają? Ja jestem pod wrażeniem, jak ten czas szybko leci. Amela wstaje wszędzie gdzie się da, puszcza się rączkami i chce chodzić,co oczywiście kończy się upadkiem. Jak stoi i się puszcza to kilkanaście sekund ustoi jak złapie równowagę. Poza tym pięknie robi papa, daje buziaki (jak ma ochotę), robi halo (przykłada do ucha coś co ma w zasięgu ręki), bawimy się w akuku (zakrywa sobie czymś twarz), tańczy (macha rączkami), wysyła buziaki, wie gdzie co jest (piłka, ulubione zabawki). No i coś, co mnie mega cieszy (chyba najbardziej ) - uwielbia spacery. A z wózkiem na początku było ciężko, więc to mega miła odmiana . Zwłaszcza, że za miesiąc jedziemy w góry na tydzień i tam bez wózka ani rusz (choć tule pewnie też zapakuje). Najbardziej boję się podróży (400km). Prawdopodobnie do tej pory już wymienimy fotelik, bo kupiliśmy nowe auto. Chcę wyjechać jakoś w nocy, żeby Młoda przespala podróż. Zobaczymy jak to będzie .29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
nick nieaktualny
-
A my właśnie na nartach w Czechach. Tzn tata na nartach z moim bratem, bratowa ich synem i dziadkiem a ja z małym w hotelu i moja mama która opiekuje się 2latka mojego brata
Niestety o 19 musiałam pójść do siebie do pokoju żeby małego położyć i już tu sama zostałam. Mały umyty, najedzona i ululany śpi w łóżeczku a ja się nudzę. Żałuję że książki nie wzięłam.. jakoś kompletnie nie dotarło do mnie że mąż będzie na nocne jazdy chodził do 21 więc koło 22 wróci pewnie. No nic we wtorek wracamy A w ciągu dnia fajnie rodzinnie czas spędzam z babcia no i okazuje się że moje dziecko potrafi się zachować w knajpie na obiedzie za rok już i ja będę mogła pojeździć bo młoda jako 3 latka już dostanie też narty to moja mama się małym zajmiemalami91, PLPaulina lubią tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
Dobry wieczór, jeszcze nie jestem Przyszłą Mamą, mam nadzieję, ze ten czas za 2 lata nadejdzie. Jestem obecnie studentką dietetyki na Śląskim Uniwersytecie Medycznym. Piszę pracę magisterską dotyczącą wiedzy i nawyków żywieniowych wśród Przyszłych Mam. Dlatego zwracam się do Was z olbrzymią prośbą o wypełnienie ankiety, jest ona w pełni anonimowa. Nie spodziewałam się, że przeprowadzenie ankiety przez internet wiąże się z wieloma przeszkodami, dlatego liczę na Was Przyszłe Mamy. Dzięki obecności na tym forum odzyskałam wiarę, że uda mi się przeprowadzić te badania do końca, jednak jeszcze troszkę danych mi braku. Z góry dziękuję za pomoc oraz życzę dużo zdrowia dla Was i Waszych maluszków.
https://drive.google.com/open?id=1HQuYs-DAgy1M2JyrO73QmyfKHd39rEIIkxcMtYWWzVo -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny