Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Indiana_dzika wrote:Nie wiedziałam że prolutex też trzeba stopniowo. Mamy prenatalne tego samego dnia
Też liczyłam że już teraz odejdzie choć ten jeden zastrzyk to już by było trochę a nawet może o połowę mniej kasy ja mam duphaston i też 100% płatne . Z jakiego powodu dostajesz encorton? Ja mam Ana 1:160
ja encotron brałam z powodu biochemicznej ciąży w lutym... łoo 8.09 będziemy dzielić się wrażeniami
...
Indiana_dzika lubi tę wiadomość
21.06.2017 - 1 iUi udana - syn
21.01.2019- 2 iUi - udana
02.02.19 - beta 67.5,
03.02.19 - beta 138,5
04.02.19 214,7
05.02.19 343.9
11.02.2019 3477.8 - rośnij kropku rośnij
-
Hatfe wrote:Powiem Wam, że najpierw też się bałam i przez ponad tydzień się nie zdecydowałam. Jednak po ostatnim mega siniaku na brzuchu przełamałam się i...nie wiem, czy to szczęście początkującego, ale nie bolało wcale i praktycznie nie ma śladu. Więc na razie będę próbować w sekwencji prawy brzuch, lewy brzuch, jedno udo, drugie udo - brzmi jak kroki taneczne:D
hehe no tak brzmi no to może i ja się przełamię i spróbuję...
21.06.2017 - 1 iUi udana - syn
21.01.2019- 2 iUi - udana
02.02.19 - beta 67.5,
03.02.19 - beta 138,5
04.02.19 214,7
05.02.19 343.9
11.02.2019 3477.8 - rośnij kropku rośnij
-
Patu to najprawdopodobniej będziesz mieć parkę i super ... Gratulację dla szczęśliwej mamusi
21.06.2017 - 1 iUi udana - syn
21.01.2019- 2 iUi - udana
02.02.19 - beta 67.5,
03.02.19 - beta 138,5
04.02.19 214,7
05.02.19 343.9
11.02.2019 3477.8 - rośnij kropku rośnij
-
Zgredek jedziemy na jednym wózkuZgredek 12 wrote:Witam się w 12tyg jak ten czas leci.
Jeszcze tydzień do wizyty i prenatalne. Dzisiaj mi.się śniło, ze miałam usłyszeć płeć dziecka. Myslalam, ze bedzie drugi syn a powiedziala, ze córcia:-) dziś zaczęłam 12 tydz
Zgredek 12 lubi tę wiadomość
OM 13.06.2017
OV 04.07.2017
-
nick nieaktualnyDziewczyny a ja znowu w nocy miałam atak bólu kłującego tylko dzis nie przeszedł po chwili jak ostatnio i dalej kłuje jak leżę bez ruchu to spoko ale jak tylko się ruszę to od razu kłuje uczucie jakby igle mi ktoś wbijał od środka bardzo głęboko w różne miejsca albo w wiele miejsc jednocześnie bardzo duzy ból .. dzis mam wizytę powiem o tym lekarzowi , mam na 18 , napisze po wizycie jak usg i co z tym brzuchem ..
Ps niepokoi mnie moja waga mam niedowagę staram się dużo jesc i serio mało nie jem .. a ja ciagle chudnę ( nie wymiotowałam ani razu mam mdłości bez wymiotów ) waże obecnie 47 kg przy około 165 na początku ciąży było z 50.. -
Co się dzieje?Agar88 wrote:Dziewczyny bardzo źle się czuję
Mnie już trzeci dzień z rzędu boli głowa i wróciła senność. Ciągle bym spała... Jak śpię to przynajmniej głowa nie boli...Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
Witam,
Podczytywałam was już jakiś czas a teraz postanowiłam się w końcu dopisać.
Wcześniej wolałam nie zapeszać bo mieliśmy małe problemy na początku ale wczoraj miałam robione kolejne USG i maluszek ma już 3,84cm
Nie mam zbytnio żadnych objawów poza tym że nic mi się nie chce i jestem nieco bardziej drażliwa
Termin 17 marca (będzie wspaniały prezent dla mojego taty który 18 marca będzie obchodził 60 urodziny)
syla2312, MamaPama, Mair, Dreamy_Girl, IskiereczkiTrzy lubią tę wiadomość
Kacperek 06.01.2018 - 12.01.2018 [*]
Nasze 6 dni szczęścia...
Filip 18.04.2019 nasz mały wielki cud 😍3270g 55cm -
Justa1994, powiedz koniecznie lekarzowi i o bólu i o wadze. Wydaje mi się, że może jesz jak zwykle albo minimalnie więcej niż przed ciążą, ale w ciąży ma się szybszą przemianę i więcej się spala, dlatego chudniesz. Będziesz musiała chyba się w II trymestrze zacząć zmuszać, żeby jeść jeszcze więcej.
Ja wczoraj miałam wizytę u ginki. Ale to było wzruszające uczucie zobaczyć, jak maluch rusza rączkami i nogami. W końcu do mnie dotarło, że mam w brzuchu małą istotkę.
Co do pH moczu, które miałam podwyższone do 8, lekarka powiedziała mi, że na razie nie ma się czym przejmować, bo ono zależy od diety, widać, że jem mało mięsa i dużo warzyw, dlatego mam mocz o odczynie lekko zasadowym, poradziła jeść żurawinę albo żurawit, żeby go zakwasić i już. Bakterii też miałam troszkę (nieliczne), ale brak leukocytów, dlatego tym też kazała się nie martwić. Uff, bo się bałam, że każe robić posiew.
Bólami też kazała się nie martwić, bo fizjologicznie wszystko jest ok, ale jednak jak kogoś bardzo niepokoją, to proponuję powiedzieć lekarzowi, bo warto to sprawdzić.
Teraz czekam 2 tygodnie na prenatalne i może już całkiem odetchnę i zacznę się w pełni cieszyć ciążą.
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
ja na prenatalnych byłam 24 sierpnia. niby wszystko ok. Przezierność 0,13. kość nosowa jest, obieg krwi i samo serce dobrze. Tętno 163 uderzeń. Brzuch urósł. Już pierwsza mama w przedszkolu pytała, który miesiąc, inni się przyglądają
IskiereczkiTrzy lubi tę wiadomość
-
Kasia S-R gratuluję pomyślnego usg
Agar współczuję kiepskiego samopoczucia. Może czas pomyśleć o zwolnieniu?
Ja dzisiaj czułam przypływ energii, ale ogólnie nie jest tak różowo. Przed ciążą byłam aktywna, a teraz nic mi się nie chce. Zmuszam się do obowiązków domowych, bo nikt za mnie tego nie zrobi, a poza tym obawiam się żeby całkiem nie usiąść na laurach, bo przyzwyczaję się do leniuchowania i będzie ból jak Maleństwo się urodzi i będzie tyle pracy!
Od kilku dni odczuwam kłucie w podbrzuszu, dziś nawet mocniejsze. Pocieszam się, że macica się rozciąga... obym miała rację
Czytam, że niektóre z Was czują już ruchy dzidziusia - cudownie! Ja próbuję coś wyczuć, ale niestety - cisza, mimo mojego 13 tc. Może to też przez położenie macicy (jest podobno bardziej z tyłu). -
Zrobiłam i właśnie zjadlam rosół z lanymi kluskami mmmmm, uwielbia
Jutro jedziemy kupic grzejniki i panele do pokoi dla dzieci bo u męża są mega wyprzedaże.
Potem jedziemy na basem.
W czwartek jade z mlodym na zajecia takie ruchowo-muzyczne. Pierwsze 20zl i poltora h w tym wspolny posiłek dzieci. Zapowiada sie fajnie. Jak nam sie spodoba to raz w tygodniu będę z nim jezdzic a raz na basen.😇😁😇😇😁 -
A ja jutro idę do lekarza, zobaczyć co tam słychać u Groszka Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć co tam środku słychać :p Tylko się martwię, bo to nowy lekarz, czy przedłuży mi zwolnienie z pracy... Nie wyobrażam sobie znów wrócić teraz... Może i zabrzmię jak leń, ale nie mam siły teraz codzienne wstawać o 4-30 i dojeżdżać godzinę pociągiem w te i z powrotem, w efekcie będąc na 17 w domu... Plus do tego nieregularne jedzenie i niemożność ucięcia sobie drzemki w ciągu dnia z dodatkowym elementem w postaci nawałnicy klientów do których trzeba logicznie mówić i się skupić... Wcześniej jeździłam na 12 godz, to przynajmniej co drugi dzień czy co dwa dni miałam wolne, a teraz dzień w dzień, to niewiele się odczuwa różnicy czy to 8 czy 12 godzin jak tak trzeba się zrywać i bujać między miastami... Nie wiem jak mam zagadać żeby pociągnął mi to zwolnienie, mam nadzieję, że będzie wyrozumiały i nie odeśle mnie z kwitkiem bo nie wiem co zrobię...
