Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Beti zazdroszcze ze poczułas ruchy. Ja nie czuje i niewiem nic. To dodatkowo stresuje jakbym wiedziala na 100% ze malenstwu nic nie jest bylabym spokojniejsza
-
OjMaryś ja pewnie bym świrowała jakbym nie czuła. Z córcią czułam od 13 tyg. Teraz wcześniej. Pewnie niektórzy mogą niewierzyć ale ja chyba jestem jakaś wrażliwa na dotyk. Wierzę mocno że Maluszek się uczepi Ciebie kurczowo i nie puści. W pierwszej ciąży trułam mężowi czy może gdzieś można usg w weekend zrobić. 4 tyg czekania na wizytę było męczarnią. W 11 tyg podjechałam do mojego lekarza bo miałam dziwne bóle ale w usg było ok. Stwierdziłam że nie zostaję w szpitalu tylko idę leżeć do domu i brać dupka. Żeby było zabawniej to ja mieszkałam w tym samym bloku co mój gin. Ja w pierwszej klatce a on ostatniej.
-
OjMarys jesteś pod opieką lekarza więc mocno wierzę że zrobią wszystko by uratować Kruszynie trzymamy kciuki nie da nie stresować może spróbuj jakiś film czy pierdoly pooglądać żeby choć na chwilę odepchnac złe myśli u pamiętaj myśl żeby było dobrze a nie żeby nic się nie stało bo mózg pomija nie i jak czego nie chcemy to się to dzieje tak mi ktoś tłumaczył ze jak chcemy ładna pogodę to mamy myśleć żeby była ładna pogoda a nie żeby nie padało nam nadzieję że na minutę przexzyralas to i myśli miałaś gdzie ingdziej
Dawaj znać
-
KasiaMarysiaaa wrote:Przyznał mi rację i jest po mojej stronie. Powiedział, że nie powinna tak się unosić kiedy jestem w ciąży i tak traktować jego żony i powiedział, że się wyprowadzamy. Gdyby był po jej stronie to raczej nie widziałabym tego związku. A żebyście widziały jaka ją cholera bierze jak widzi, że on jest po mojej stronie nie odzywa się do niego tak jakby chciała go za to ukarać lub zmusić żeby on był za nią ... masakra. Ale ogólnie moja teściowa jest po rozwodzie i traktuje Męża jak pseudo partnera nie syna.. chore
Uciekaj, uciekaj stamtąd jaknajszybciej w takim razie. Znam małżeństwo, które się rozpadło zaraz po porodzie, właśnie dlatego, że mieszkali z teściową. Trzeba oderwać się od rodziców, przynajmniej fizycznie, teraz to Wy tworzycie nową, własną rodzinę! powodzenia!
Justa1994 wrote:W grudniu i tak niestety te przeceny są dużo niższe niż latem .. i tez bardziej w styczniu niż grudniu A ja teraz myśle tylko o maluchu w ogóle nie patrzę sobie ciuchów tylko ciagle kupuje coś dla maluszka .. albo chociaż oglądam różnie ..
Dziewczyny a jak ktoś jest bardzo chudy nie jest to wskazanie do cesarki ? Ja po prostu wiem ze nie mam szans urodzić naturalnie nie przejdzie .. a poza tym jeszcze panikuje bo jak chodziłam na usg przed ciaza lekarz mówił ze mam macice wielkości dziecka - fajnie jakby jednak dzidziuś mógł swobodnie rosnąć ..
Macica rozciąga się razem z dzieckiem, ja też na usg usłyszałam, że mam małą macicę, ale to znak, że dobrze się obkurczyła po poprzedniej ciążyNie denerwuj się na zapas, do porodu pół roku, zdążysz znaleźć najlepsze wyjście z sytuacji dla siebie i dziecka. Bardziej chodzi o to, że boisz się porodu, bo jesteś szczupła? Czy sama kwestia porodu Cię tak martwi?
Cabank84 wrote:Wstałam o 3 w nocy, usmażyć sobie konie. ... jeszcze nigdy w życiu nie obudził mnie głód
Czytam i oczy przecieram, żeś konia usmażyła
Jak tam ząb? boli dalej?
kinia2111 wrote:
Powiedzcie mi, a co myślicie o łóżeczkach-dostawkach? Bo mi się to wydaje całkiem fajny pomysł. Ma się dziecko na wyciągnięcie ręki, a jednocześnie nie stricte w swoim łóżku, więc stres typu "zgnieciemy je!" odpada :p No i przy kp myślę, że to też wygodne rozwiązanie
Dostawka to najlepsze, co kupilismy przy pierwszym dzieckupłacze- wyciągam ręke i klepie po plecach w półśnie ;p po cięciu to było zbawieniem nie odnosic dziecka, tylko na wyprostowanych rękach odłożyć na bok
plus widział nas cały czas, więc był ekstramalnie spokojny
KASIAG24 wrote:Cześć dziewczyny. Mogę dołączyć?? Termin na 9 marca. Może coś w skrócie o sobie. Mam na imię Kaśka mieszkam na Śląsku, jestem mamą dwóch dziewczynek 9 lat i niespełna 2latki. Chcieliśmy syna jednak chyba zapowiada się kolejna dziewczynkajuż po prenatalnych rozumiem, że na dziewczynkę jednak się zapowiada? termin mamy obie na 9
Justa1994 wrote:Ojmarys ja miałam mocne krwawienie w 8 tyg .. odpoczywaj
Naszła mnie taka rozkmina moja młodsza siostra ma na jutro do szkoły przynieść pamiątkę z wakacji No i dla mnie to bardzo przykre bo ona na szczęście na tych wakacjach była i przywiozła sobie super pluszaka z nazwa miejscowości ale na pewno są dzieci w klasie które na tych wakacjach nie były i nie dość ze nie przyniosą pamiątki bo nie maja co to jeszcze będą słuchać gdzie były inne dzieci , nauczyciele powinni o tym myśleć moim zdaniem
Nie martw się za inne dziecija też na wakacjach byłam na wsi 30 km za Krakowem albo nigdzie ;p pamiątką może być fajne zdjęcie, zabawka z odpustu w wakacje, cokolwiek dobrego, co spotkało dziecko przez te 2 miesiące
KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość
-
OjMaryś trzymam za Was kciuki ! Jesteś bardzo dzielna i Twój maluszek na pewno to czuje
Już miałam Wam pisać, że wcale nie taka bajka z tym detektorem, bo od ponad tygodnia posiadam i nie mogę namierzyć Okrucha... Mimo, że do tematu podchodziłam z dystansem i na spokojnie to dzisiaj już mnie nerw chwycił czy wszystko jest dobrze. I tak sobie pomyślałam OSTATNI RAZ spróbuje zanim zmieszam to urządzenie z błotem ... i JEST !! znalazłamaż się wzruszyłam
Pewnie sama z siebie nie zdecydowałabym się kupić właśnie ze strachu, że nie znajdę, ale przyjaciółka miała to pożyczyłam -
nick nieaktualnyU nas dzisiaj tez same dobre wieści. Najpierw w sklepie wydawało mi się ze czuje malucha, ale myśle nie niemożliwe. Jak wróciłam to się położyłam i podbrzusze jakby wibrowało. Szok nigdy nic takiego nie czułam
ulalula, Skali89, Mair, syla2312, KasiaMarysiaaa lubią tę wiadomość
-
Czyli już jest więcej wiercipietek w brzuszach! Superowo! U mnie bąbel aktywuje się po jedzeniu najczęściej. Powiem Wam, że przedwczoraj najadlam sie strachu. Cos mnie podkusilo zeby pracy zajac sie kwiatami no i szlam z tymi doniczkami do lazienki no i zaczepilam sie na schodach i huknelam na kolano i reke. Cale szczescie nie upadlam calkowicie, tylko jakby oparlam sie na nodze i rece, wysokosc tez przez schody sie obnizyla. Ale jak sie przestraszylam... od razu internet i czytanie. Potem pomyslalam, ze zjem lyzeczke cukru, moze poczuje ruchy. Tak zrobilam i po chwili juz bylam spokojna, Rybka plywala, nie pojawil sie zaden bol, plamienie, wiec wyluzowalam. Wam tez sie zdarzyly takie gwaltowane akcje? Potkniecia, upadki czy cos?
-
A wiec tak, ząb raz boli raz nie. Wszędzie chodzę ze szczoteczką do zębów i pastą. Badanie prenatalne super. Wszystkie parametry w normie. Termin z usg na 18 marca. Ja mieszkam w kwaczale pod krakowem. A prenatalne miałam w jaworzynie pod bielsko biała. Nie wiem jak się to odmienia. Badanie darmowe ze względu jakiegoś konsylium czy coś. Bardzo polecam.
Marietta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny kupiłam dzis ( wiem ze wcześnie ale łatwiej kupić różne rzeczy przed dłuższy czas niz później wszystko na raz ) pieluchy tetrowe w rossmanie i chciałam Wam polecić przede wszystkim chyba przez cenę bo 5 sztuk kosztuje 20 zł wiec tak jak patrzyłam po innych sklepach to tanio .. pieluszki ozdobne kolorowe w misie i inne takie super moim zdaniem
-
hej ja też po prenatalnych wszystkie parametry w normie... 7,6cmm miał dzidziuś i prawdopodobnie chłopczyk, lecz z wyprawką lekarz kazał się wstrzymać... Powoli odstawiam prolutex i luteinę, neoparin zostaje... Następna wizyta za 4 tyg w 17tyg ciąży
Skali89, KasiaMarysiaaa lubią tę wiadomość
-
A mnie dziś zaskoczyła dentystka u której byłam umówiona. Poszłam na standardowy przegląd i co prawda lekko pobolewa mnie ząb ale nie jakoś strasznie i nie cały czas. A ta bach! I tym samym zaczęłam dziś leczenie kanałowe. Po odejściu znieczulenia boli jak cholera a paracetamol nic nie pomaga. Poerwszy raz w życiu miałam takie leczenie, ale ząb niestety sam obumarł bo nie czułam nawet jak się na początku wwiercała i dłubała przy nerwie, dopiero pod koniec. No cóż...na koniec wizyty dowiedziałam się ze mamy leczenie wszystkich zębów w ramach NFZ, ale to już po tym jak mi oznajmiła ze leczenie tego zęba to będzie 400zl. Ech...
Miała któraś z Was leczone tak żeby w ramach NFZ i czy może mi powiedzieć czy warto mieć te plomby chemoutwardzalne które są refundowane? Ja całe życie prywatnie chodziłam i takie utwardzane światłem mam i się zastanawiam czy duża różnica i czy ktoś może się wypowiedzieć, kto ma porównanie. W internecie strasznie dużo skrajnych opinii ze się opłaca a inni piszą ze nie i sama nie wiem -
Marietta, właśnie spojrzałam na pierwsza stronkę - proszę o poprawę mojego TP - 28.02
Ja niestety mam mega krwiaka, o którym wiem od 2 tygodni i czekam co dalej. Jest duży 65x65x30mm... W momencie mierzenia był większy niż dziecko.
Trzymam za nas wszystkie kciuki!Marietta lubi tę wiadomość
-
Marietta wrote:Nie martw się za inne dzieci
ja też na wakacjach byłam na wsi 30 km za Krakowem albo nigdzie ;p pamiątką może być fajne zdjęcie, zabawka z odpustu w wakacje, cokolwiek dobrego, co spotkało dziecko przez te 2 miesiące
Jeśli chodzi o termin to bardziej liczę, że urodze 8 marca -
Ostatnio tylko was podczytuję. Ale... Siedzę w domu na L4, robię tyle na ile mogę sobie pozwolić, sporo leżę lub siedzę. Z domu też wychodzę to tu, to tam, żeby nie było. Męczą mnie te bóle pachwin. Czytałam, że może być to objawem rozchodzenia spojenia łonowego.
Dzisiaj pojechaliśmy na Food Trucki, później na zakupy. Trochę chodzenia było. W domu leżałam. W toalecie zauważyłam delikatne plamienie. Brzuch mnie nie boli, ale totalnie mnie to rozstroilo, aż spakowałam torbę na szybką ewakuację do szpitala.
Pisać do mojego lekarza o tym plamienie czy wstrzymać się i poczekać do jutra?
Została mi jeszcze luteina podjęzykowa, zastanawiam się czy jej nie wziąć. -
Appe moze krwiak sie wchlonie i bedzie ok. 3mam kciuki
Panama ja z tych ostroznych jestem i o plamieniu bym powiadomila. Lepiejbdmuchac na zimne -
Napisałam do mojego gin, kazał jechać do szpitala. To pojechaliśmy. Po badaniu na izbie przyjęć jestem spokojniejsza, USG ok, serduszko bije, Groszek waży prawidłowo, jednak zatrzymali mnie na oddziale. Ta noc była z jednej strony długa, z drugiej zbyt krótka, bo położyłam się po 1 w nocy a pobudka o 5:48 o poranny mocz do badania, poza tym spałam jak na szpilkach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2017, 12:37