Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Panama mam nadzieje ze u Ciebie to nic powaznego.
Ja od 3 nie spalam doatalam skurczy rozbolal mnie brzuch i w gratisie biegunka. Oczywiscie o plamieniu nie zapominam. Zamiast w szpitalu byc lepiej z dnia na dzien ja sie czuje coraz gorzej. Wczoraj zapanowaly nade mna emocje od 19 dwie godz non atop placz nie umialam się wgl uspokoić. Hormony i zmiany nastrojów mnie wykończa -
dandelion wrote:ah ja zapomniałam się podzielić prawidłowymi wynikami nifty
tylko oczywiście ze stresu nie dopytalam o płeć i muszę czekać do poniedziałku
Marietta, KasiaMarysiaaa lubią tę wiadomość
Wojtek Ur 9.09.2015 przez nagle CC 2420/52/10
Stasio ur. 01.03.2018 ProFamilia przez CC 2920/50/10
Ula ut 27.10.2020 Salce Łódź przez CC 2630/50/10 -
Fajnie że znasz juz plec;) chlopcy sa super
-
Po obchodzie. Ogólnie niczego się nie dowiedzialam,. Nie wiem czy wyjdę stąd dzisiaj, czy dopiero w poniedziałek. Na szczęście plamienie nie powtórzyło się, pani doktor powiedziała, że to mogła po prostu pęknąć żyłka w szyjce macicy. Został ból podbrzusza i pachwin.
A śniadanie to wersja odchudzająca. Cienka parówka, bułka, kromka chleba, kostka masła 2x2cm, 3 plastry słonego kiszonego ogórka, jogurt naturalny i kawa z cukrem. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMnie za to dzis rano zupełnie niespodziewanie przywitało przytulanie z kibelkiem , dużo nie zwymiotowałam ale wiadomo liczyłam ze czas mdłości mija .. to mój drugi raz przez cała ciąże ( pierwszy gorszy ) ale mdłości mam całe dnie nie mogę nic jesc a to jest już męczące
-
olasz wrote:Hej dziewczyny jaki magnez polecacie? Strasznie drętwieją mi ręce podczas snu.
Magne b6 albo magvit b6-to leki, a nie suplementy i dobrze się wchłaniająFortitudo lubi tę wiadomość
Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
nick nieaktualnyPrzyszedl moj wozek ! w końcu ! Po przygodach z poczta jest "już" u mnie i czeka na malucha
http://static.pokazywarka.pl/y/b/y/b22f6afa2abfe9d9917516a9ee4b398a_orig.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2017, 14:49
wiecznie, Marietta lubią tę wiadomość
-
Jestem już po Usg prenatalnym i jestem załamana przezierność karkowa 2,84
Tętno dziecka 175 .Maluszek ma już 66mm i strasznie fikał zapewne za sprawą batonika zjedzonego przed badaniem może stąd takie tętno. Ryzyko trisomi21 i 13 wyszło duże właściwie dużo za duże T21 1:163 (norma 1:801) Dla T13 1:83 (norma 1:6203) Czyli ogromne:( Kość nosowa jest widoczna co jest pocieszające Dr twierdzi że anatomicznie dziecko wygląda super nie widzi wad i raczej to nie ZD . Niepokoi mnie T 13 ryzyko ogromne jeśli to ma to może umrzeć jeszcze we mnie albo po narodzinach . Odmówiłam testu Papa stwierdziłam że tylko zestresuje się jeszcze bardziej zwłaszcza że biorę bardzo duże dawki progesteronu co podobno coś tam wpływa na wyniki Papa . Zresztą co ma być to i tak urodzę. Teraz żałuję że zrobiłam te usg zamiast cieszyć się ciążą będę się zamartwiać . Na połówkowym powinny pokazać się jakieś wady jeśli było by chore. Czytałam że już teraz by by było widać coś złego jeśli była by ta wada. Dr mnie uspokajał żebym za bardzo nie brała tych wyników do siebie bo dziecko dobrze wygląda ale jak tu przestać myśleć .Kolejna wizyta 29 września. Musiałam się wam wygadaćtak ciężko mi teraz na sercu .
2009- Synek Kacper
18 luty 2016 - Aniołek* Oliwia (12 tydz)
29 Sierpień 2016 -Aniołek* Puste jajo (9tydz)
8 Maj 2017 -Aniołek* c.biochemiczna (6tydz)
(Ana 1 Ana2 1:160 )(wysoka homocysteina)
-
OjMarys trzymaj się mocno!
IndianaDzika spokojnie. Moja znajoma w tamtym roku po badaniach prenatalnych była przerażona bo wyniki były niższe niż podają normy. Stresowala się tak bardzo że wymiotowała i płakała chyba tydzień. W końcu zrobiła badania NIFT i okazało się ze zdrowa dziewczynka. I do dziś jest zadowolona że się zdecydowali z mężem wydać te pieniądze bo mówiła że chyba by płakała cała ciążę. No i w tym roku w lutym urodziła zdrowa dziewczynkę. Pomysł może i ty o tych badaniach. Będziesz pewniejsza i spokojniejsza. Wiem że są drogie ale czasami warto! Wierzę że będzie dobrze!13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
OjMarys, Panama - pozwolę sobie zapytać was- jak sie czujecie?
Indiana- współczuję szczerze, pewnie przechodzisz ciężkie chwile. Ale pamiętaj, że to tylko statystyka. Często wychodzi błędnie . Trzymam kciuki za dobre wieści.2018 👨👩👧 Córeczka ❤️
Ciąża z cukrzycą (dieta)
2023/24 starania o rodzeństwo 👶
Euthyrox 50
05.02 biel na teście (12dpo)
08.02 spodziewana 🐒 -
ja też zrobiłbym NIPT, jeśli nie chcesz amniopunkcji. wynik w kilka dni, a jeśli dziecko jest zdrowe to oszczędzisz mu twoich nerwów, co jest b. ważne dla jego rozwoju w tej chwili. ciąża w takim stresie to nic zdrowego. jeśli dziecko jest zdrowe, to będziesz mieć piękną ciążę, a jeśli jest jakaś wada, bedziesz mogła się fsktycznie przygotować. szkods nerwów. trzymam mocno kciuki!
-
Zastanawiam się nad tym testem Doktor stwierdził że z anatomicznego punktu widzenia dziecko jest zdrowe nie widać wad wręcz jest większe niż wynika z OM o 4 dni a dzieci z trisomią 13 80% ma wady serca, nerek, czaszki , zwykle jest za małe jak na swój wiek, i przeważnie nie widać kości nosowej lub jest zniekształcona. Co jest pocieszające bo poza tym tętnem i lekko podwyższoną NT wszystko jest dobrze . Teraz żałuje że zjadłam milkywaya może teraz bym się nie denerwowała. Rozum podpowiada że mała szansa że będzie dobrze ale niepokój pozostaje .
2009- Synek Kacper
18 luty 2016 - Aniołek* Oliwia (12 tydz)
29 Sierpień 2016 -Aniołek* Puste jajo (9tydz)
8 Maj 2017 -Aniołek* c.biochemiczna (6tydz)
(Ana 1 Ana2 1:160 )(wysoka homocysteina)
-
Indiana_dzika wrote:Zastanawiam się nad tym testem Doktor stwierdził że z anatomicznego punktu widzenia dziecko jest zdrowe nie widać wad wręcz jest większe niż wynika z OM o 4 dni a dzieci z trisomią 13 80% ma wady serca, nerek, czaszki , zwykle jest za małe jak na swój wiek, i przeważnie nie widać kości nosowej lub jest zniekształcona. Co jest pocieszające bo poza tym tętnem i lekko podwyższoną NT wszystko jest dobrze . Teraz żałuje że zjadłam milkywaya może teraz bym się nie denerwowała. Rozum podpowiada że mała szansa że będzie dobrze ale niepokój pozostaje .
a jeszcze jedbo usg prywatnie u jakiegos specjalisty? skonsultować z kimś, sprawdzić czy widzi to samo na usg itp. -
Planeheart wrote:A mnie dziś zaskoczyła dentystka u której byłam umówiona. Poszłam na standardowy przegląd i co prawda lekko pobolewa mnie ząb ale nie jakoś strasznie i nie cały czas. A ta bach! I tym samym zaczęłam dziś leczenie kanałowe. Po odejściu znieczulenia boli jak cholera a paracetamol nic nie pomaga. Poerwszy raz w życiu miałam takie leczenie, ale ząb niestety sam obumarł bo nie czułam nawet jak się na początku wwiercała i dłubała przy nerwie, dopiero pod koniec. No cóż...na koniec wizyty dowiedziałam się ze mamy leczenie wszystkich zębów w ramach NFZ, ale to już po tym jak mi oznajmiła ze leczenie tego zęba to będzie 400zl. Ech...
Miała któraś z Was leczone tak żeby w ramach NFZ i czy może mi powiedzieć czy warto mieć te plomby chemoutwardzalne które są refundowane? Ja całe życie prywatnie chodziłam i takie utwardzane światłem mam i się zastanawiam czy duża różnica i czy ktoś może się wypowiedzieć, kto ma porównanie. W internecie strasznie dużo skrajnych opinii ze się opłaca a inni piszą ze nie i sama nie wiem
Zgłosiłaś, że jesteś w ciąży? ja powinnam wyrwać zęba, ale czekam maksymalnie długo, im później tym lepiej, w 1 trymestrze wogóle nie powinno się rwać ani znieczulać, kanałowego szczerze mówiąc nie podjęłabym się w ciąży, ale z drugiej strony, jak ma ząb się zepsuć do porodu, tak, że tylko do wyrwania to pewnie słusznie...
I JESZCZE JEDNO: mnie dentysta powiedział, że kanałowe na NFZ jest za DARMO w ciąży, nie daj sobie wmówić, że masz coś płacić!
panama wrote:Ostatnio tylko was podczytuję. Ale... Siedzę w domu na L4, robię tyle na ile mogę sobie pozwolić, sporo leżę lub siedzę. Z domu też wychodzę to tu, to tam, żeby nie było. Męczą mnie te bóle pachwin. Czytałam, że może być to objawem rozchodzenia spojenia łonowego.
Dzisiaj pojechaliśmy na Food Trucki, później na zakupy. Trochę chodzenia było. W domu leżałam. W toalecie zauważyłam delikatne plamienie. Brzuch mnie nie boli, ale totalnie mnie to rozstroilo, aż spakowałam torbę na szybką ewakuację do szpitala.
Pisać do mojego lekarza o tym plamienie czy wstrzymać się i poczekać do jutra?
Została mi jeszcze luteina podjęzykowa, zastanawiam się czy jej nie wziąć.
Ale stresy... mam nadzieje, że faktycznie tylko naczynkoco do bólu pachwin- podnosi się macica, bolą więzadła w pachwinach, to normalne
na rozejscie spojenia łonowego za wczesna ciąża, druga rzecz- bardziej dokuczałaby kość łonowa- zwłąszcza przy kroku odstawno-dostawnym niż pachwiny
Indiana_dzika wrote:Jestem już po Usg prenatalnym i jestem załamana przezierność karkowa 2,84
Tętno dziecka 175 .Maluszek ma już 66mm i strasznie fikał zapewne za sprawą batonika zjedzonego przed badaniem może stąd takie tętno. Ryzyko trisomi21 i 13 wyszło duże właściwie dużo za duże T21 1:163 (norma 1:801) Dla T13 1:83 (norma 1:6203) Czyli ogromne:( Kość nosowa jest widoczna co jest pocieszające Dr twierdzi że anatomicznie dziecko wygląda super nie widzi wad i raczej to nie ZD . Niepokoi mnie T 13 ryzyko ogromne jeśli to ma to może umrzeć jeszcze we mnie albo po narodzinach . Odmówiłam testu Papa stwierdziłam że tylko zestresuje się jeszcze bardziej zwłaszcza że biorę bardzo duże dawki progesteronu co podobno coś tam wpływa na wyniki Papa . Zresztą co ma być to i tak urodzę. Teraz żałuję że zrobiłam te usg zamiast cieszyć się ciążą będę się zamartwiać . Na połówkowym powinny pokazać się jakieś wady jeśli było by chore. Czytałam że już teraz by by było widać coś złego jeśli była by ta wada. Dr mnie uspokajał żebym za bardzo nie brała tych wyników do siebie bo dziecko dobrze wygląda ale jak tu przestać myśleć .Kolejna wizyta 29 września. Musiałam się wam wygadaćtak ciężko mi teraz na sercu .
Zakładaj wersję optymistyczną- przezierność karkowa to tylko jeden wyznacznik- może błąd pomiaru, może niewłaściwie skalibrowany aparat do usg. Jeśli lekarz Cię uspokajał- słuchaj go. Jeśli nt go zaniepokoiło napewno zwrócił uwagę na resztę anatomii- krótkie kończyny/ paluszki, budowa serca itd. Nie wiem co ja bym zrobiła- jeśli nifty Cię uspokoi- idź. Jeśli to kolejny stres- zaczekaj te póltorej miesiąca do połókowego. jesteśmy z Tobą!
appe, KASIAG24- już Was poprawiam