Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Szatanka... ciężka sprawa z tą przeziernością. Chciałabym ci coś poradzic, ale napiszę tylko żebyś się trzymała dzielnie i walczyła o swoje maleństwo. Wiele wad teraz da się uleczyć jeszcze w trakcie ciąży. Nawet jeśli okaże się że jest chore, to wcale nie musi być wada, z którą nie można walczyć lub żyć. Trzymam za was kciuki. Dawaj znać jak twoje wyniki i samopoczucie. Pamiętaj że musisz być silna dla swojego malenstwa13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
Oby następne badanie rozjasnilo Ci sytuację. Jeszcze nic nie jest pewne w 100%, moze się wszystko zmienić. Oby tylko na lepsze. Dużo spokoju Ci życzę. Choć domyślam się , że jest to bardzo trudna sytuacja dla Ciebie. Trzymam kciuki2018 👨👩👧 Córeczka ❤️
Ciąża z cukrzycą (dieta)
2023/24 starania o rodzeństwo 👶
Euthyrox 50
05.02 biel na teście (12dpo)
08.02 spodziewana 🐒 -
kinia2111 wrote:I tak oto wkroczylam w drugi trymestr
ale ten czas leci, mam wrazenie ze dopiero co z niepewnoscia patrzylam na druga blada kreske na tescie a tu juz czwarty miesiac sie zaczyna! Ani sie obejrzy a juz bedzie marzec
Moj drugi trymestr zaczelam jedzeniowymi watpliwosciami... Mam wrazenie ze moja dieta sporo odbiega od tej "idealnej"... Pozwalam sobie na chipsy czy cos smazonego, a potem mam wyrzuty sumienia ze szkodze dziecku... Najwiekszy problem mam z obiadami... Bo miesa gotowanego nie lubie, a smazonego jesc sie nie powinno... No i co tu robic? Patrzylam dzisiaj nawet jadlospisy dla ciezarnych, ale jak przeczytalam ze obiad mam jesc salatke z kurczakiem to dalam sobie spokoj, bo chyba za 10 minut jadlabym kolejny obiad... Jesli macie jakies pomysly obiadowe to prosze podrzucie (tylko takie zeby i faceta tym nakarmic :p)
co to za nowości z tym smażonym?nie powinno się tylko ze względu na ciebie bo w ciąży może być to trudniejsze do trawienia, ale jeśli masz ochotę to jedz koniecznie! mięso jest b. ważne w ciąży, żeby nie nabawic się anemii. ja jem wszystko - MIĘSO gotowane z zupy, jem je też pod postacią krokietów czy pierogów, smażone kotlety, jem gulasze, bitki wieprzowe, robię chinszyznę czy meksykańskie jedzenie, robimy z mężem hamburgery i inne cuda. moja dieta uległa tylko zmianie w zakresie steków - nie jem ich no nie lubię wysmazonych, lubię dobrej jakości krwiste steki a nie mam przeciwciał na toxo więc muszę ich teraz unikać. w ciąży jem również chipsy :p przecież nie popadajmy w paranoję, chipsami dziecka nie otrujemy
nie jadam fastfoodów, ale pizzę oczywiście że tak, tym bardziej że mam męża Włocha
dziewczyny, nie stresujcie się tym jedzeniem aż tak bardzo, nasza dieta, o ile pozwala na to żołądek, powinna być tak samo bogata jak przed ciążą, bo teraz zapotrzebowanie na składniki odżywcze jest znacznie większe. jeśli macie ochotę na kotleta schabowego czy mielonego to go zjedzcie, to oznacza, że organizm prosi o żelazo i białko z mięsa i więcej będzie z tego pożytku niż szkody. ja tylko jem ostatnio zamało ryb, muszę nad tym popracować bo nie suplementuję DHA.
pamiętajmy - ciąża to nie chorobaNatka94, PolaMinka, Klaudy lubią tę wiadomość
-
Szatanka, bardzo mocno trzymam kciuki za pozytywny wynik. przed tobą kilka tygodni czekania na wyniki i niepewności, tak jak mówią dziewczyny otocz się wsparciem bliskich osób i żyj nadzieją, bo jeszcze noc przesądzone. nie czytaj internetu, poszukaj zajęcia, czas szybko minie. jestesmy tu wszystkie z Tobą, jeśli potrzebujesz wsparcia pisz, do wszystkich albo do każdej z osobna.
-
Szatanka - ja również 3mam kciuki za Was ... musi być dobrze... skonsultuj to proszę jeszcze z jakimś specjalistą...
-
PolaMinka wrote:A czy te trisomie objawiają się jakoś w usg tak jak np ZD brak kości nosowej? Pytanie z czapy bo mam prenatalne przed sobą a to pierwsza ciąża. Wiem, że tętno świadczy o ZD, trisomii i wadach serca ale nie pamiętam, jakie co, czy niskie to ZD a wysokie wady czy odwrotnie, dr mówiła mi to na 2 usg.
Trochę Wam zazdroszczę tych fast foodów i słodkości...ja mimo diety cukrzycowej zaczynam tyć w zastraszającym tempie... 0,6kg w 1,5tygodnia. Wcześniej chudłam a potem waga stanęła. Chyba zbyt często jem jajka z majonezemTp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
Szatanka trzymam kciuki przeżywam jeszcze swoje wyniki z usg które przyniosły tyle nerwów i niepewności. W tej chorobie o której wspomniałaś dziecko nie musi mieć obiawów może być tylko nosicielem bez objawów.Dzidzia mogła podkurczyć ramiona i zrobiła się fałdka. Ostatnie dni przeczytałam chyba cały inernet o tych trisomiach i przypadki różne z większym NT i dzieci zdrowe i małym ryzykiem niż np u mnie a i tak chore. Jak nie ma wad serca i niea odchyłu w wielkości płodu miedzy np głowa ,kośc udowa itp to połowa sukcesu .Trzymam kciuki i jestem z tobą w tym strachu i niepewności w oczekiwaniu
Marietta lubi tę wiadomość
2009- Synek Kacper
18 luty 2016 - Aniołek* Oliwia (12 tydz)
29 Sierpień 2016 -Aniołek* Puste jajo (9tydz)
8 Maj 2017 -Aniołek* c.biochemiczna (6tydz)
(Ana 1 Ana2 1:160 )(wysoka homocysteina)
-
Kazio14 wrote:Trochę Wam zazdroszczę tych fast foodów i słodkości...ja mimo diety cukrzycowej zaczynam tyć w zastraszającym tempie... 0,6kg w 1,5tygodnia. Wcześniej chudłam a potem waga stanęła. Chyba zbyt często jem jajka z majonezem
ja też tyję, to chyba nie ma reguły. byłam pewna, że zaraz wskoczę na diet ę bo w 1 ciąży miałam cukrzycę, a tu jak na złość obciążenie 50 cukrem wyszło prawidłowe. tak więc chyba sama muszę zacząć się kontrolować -
czesc dziewczyny
chciałam was zapytać może wy macie już doświadczenie. jestem teraz w szpitalu mam mieć założony szew ma szyjce macicy i tak się zastanawiam czy dostanę chorobowe po tym zabiegu czy muszę się sama upomnieć ? obecnie jeszcze pracuje.
t
Cykl rozpoczęty 1 czerwca 2017 -
A ja zdrowe jedzenie spostrzegam tak jak dandelion. Zdrowe to przygotowane samodzielnie a nie z pół produktów czy kupione gotowe i odgrzane. A że zjemy schabowego raz na 1,5 tyg to lepiej niż jak podjedziemy do Mc. A i tam pewnie zajadę czasami chociaż przy cukrzycy to nie takie proste
. Utarła się jakaś mentalność, że zdrowe to sałata, warzywa, nasiona i smooth'y owocowo-warzywne a reszta bee
Owszem warto włączyć to wszystko w dietę ale nie ma nic złego w zupie na własnym bulionie a nie na kostce, w pierogach z przesmażoną cebulką, w mielonych usmażonych z dobrej jakości mięska czy własnej roboty chińczyka
Także wyrzuć z siebie wyrzuty bo więcej zaszkodzisz sobie obciążając psychikę negatywnym myśleniem niż dobrym domowym jedzonkiem
A i chipsy okazjonalnie też chrupię, słodkich napojów nie pije bo nie mogę ale gdybym mogła to szklanka zimnej coli z cytrynką chodzi za mną
Dzięki za inf. o tych wszystkich choróbskach. Wole konkret od Was niż grzebać w google i potem nie móc spać po nocy dlatego nie czytam i nie edukuje się póki co w tym temacie.
Szatanka ja trzymam mocno za Ciebie kciuki i wierzę, że urodzisz zdrowego dzidzusiaBądź dzielna!
-
Miła mama wrote:czesc dziewczyny
chciałam was zapytać może wy macie już doświadczenie. jestem teraz w szpitalu mam mieć założony szew ma szyjce macicy i tak się zastanawiam czy dostanę chorobowe po tym zabiegu czy muszę się sama upomnieć ? obecnie jeszcze pracuje.
-
nick nieaktualny
-
Jestem po prenatalnych. CRL 61.9 mm więc przez tydzień urosło 20.2 mm NT 1.2 kość nosowa widoczna. Uwidoczniono żołądek pęcherz moczowy i obie nerki. 2 rączki 2 nóżki wszystkie paluszki i kciuki obu dłoni FHR 166 ud/min. Z usg CRL 12t4d z wielkości główki 12t6d
Cabank84, Hatfe, syla2312, MamaPama, Natka94, PolaMinka, Dreamy_Girl lubią tę wiadomość
-
PolaMinka wrote:A ja zdrowe jedzenie spostrzegam tak jak dandelion. Zdrowe to przygotowane samodzielnie a nie z pół produktów czy kupione gotowe i odgrzane. A że zjemy schabowego raz na 1,5 tyg to lepiej niż jak podjedziemy do Mc. A i tam pewnie zajadę czasami chociaż przy cukrzycy to nie takie proste
. Utarła się jakaś mentalność, że zdrowe to sałata, warzywa, nasiona i smooth'y owocowo-warzywne a reszta bee
Owszem warto włączyć to wszystko w dietę ale nie ma nic złego w zupie na własnym bulionie a nie na kostce, w pierogach z przesmażoną cebulką, w mielonych usmażonych z dobrej jakości mięska czy własnej roboty chińczyka
Także wyrzuć z siebie wyrzuty bo więcej zaszkodzisz sobie obciążając psychikę negatywnym myśleniem niż dobrym domowym jedzonkiem
A i chipsy okazjonalnie też chrupię, słodkich napojów nie pije bo nie mogę ale gdybym mogła to szklanka zimnej coli z cytrynką chodzi za mną
Masz rację. Mnie w ogóle rozwalają obecne "mody" spożywcze.
Była moda żeby jeść CODZIENNIE kaszę jaglana - nagle okazało się ze nadmiar może szkodzić.
Teraz jest moda na unikanie glutenu. Nagle jest fuj i ble.
A cukier? Samo zło! Teraz tylko stewia i inne. Ja nie mówię że cukier jest ok. Ale nic mi nie będzie jak raz na jakiś czas wypije herbatkę z cytrynką i miodkiem.PolaMinka lubi tę wiadomość
2018 👨👩👧 Córeczka ❤️
Ciąża z cukrzycą (dieta)
2023/24 starania o rodzeństwo 👶
Euthyrox 50
05.02 biel na teście (12dpo)
08.02 spodziewana 🐒 -
nick nieaktualnyDziewczyny .. dzis odkryłam ze ja miałam z dwa tyg temu przezi niljakieś 2 tygodnie opryszczkę i to opryszczkę pochwy !! Co zrobić jestem przerażona wyjechałam właśnie nad morze i nie wiem może szukać tu lekarza ? ale z tego co czytam to niewiele to da bo opryszka prowadzi do poronień ! Myślałam ze to nic poważnego a teraz zobaczyłam zdjęcia i to wyglądało tak samo ! Chce mi się płakać co robić
-
Miła mama wrote:czesc dziewczyny
chciałam was zapytać może wy macie już doświadczenie. jestem teraz w szpitalu mam mieć założony szew ma szyjce macicy i tak się zastanawiam czy dostanę chorobowe po tym zabiegu czy muszę się sama upomnieć ? obecnie jeszcze pracuje.
Leżałam teraz z dziewczyną, która też miała zakładany szew i normalnie dostała L4 na czas pobytu w szpitalu + dwa tygodnie po wyjściu. W tym szpitalu to standardowe postępowanie. Do pracy wrócić już nie może, ma się bardzo oszczędzać i jak powiedziała położna pracować w domu symbolicznie. -
panama wrote:Leżałam teraz z dziewczyną, która też miała zakładany szew i normalnie dostała L4 na czas pobytu w szpitalu + dwa tygodnie po wyjściu. W tym szpitalu to standardowe postępowanie. Do pracy wrócić już nie może, ma się bardzo oszczędzać i jak powiedziała położna pracować w domu symbolicznie.
Opryszczka narządów płciowych jest groźniejsza dla dziecka niż ta wargowa. Poszukaj lekarza, nawet prywatnie. Niech zrobi Ci badania, o ile będzie taka możliwość. W najgorszym wypadku trzeba skrócić urlop i wracać do domu i do swojego lekarza. -
Justa1994 wrote:Dziewczyny .. dzis odkryłam ze ja miałam z dwa tyg temu przezi niljakieś 2 tygodnie opryszczkę i to opryszczkę pochwy !! Co zrobić jestem przerażona wyjechałam właśnie nad morze i nie wiem może szukać tu lekarza ? ale z tego co czytam to niewiele to da bo opryszka prowadzi do poronień ! Myślałam ze to nic poważnego a teraz zobaczyłam zdjęcia i to wyglądało tak samo ! Chce mi się płakać co robić
zgłoś się do lekarza na kontrolę bez paniki. pierwszy raz miałaś opryszczke pochwy? podobno pierwsze zakażenie jest najtrudniejsze, wtórne już mniej. lekarz nic nie zauważył?