Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej. W waszych miastach też jest taki problem z endokrynologami?
U mnie to dramat. Na NFZ znajdziesz maksymalnie paru(na palcach jednej ręki zliczysz). Kolejki okrutne.
Więc oczywiście znowu szukam prywatnie(po co ja płacę składki zdrowotne!?!?).
A prywatnie pani mi mówi "proszę dzwonić w listopadzie , to umówimy na przyszły rok".
Że co???2018 👨👩👧 Córeczka ❤️
Ciąża z cukrzycą (dieta)
2023/24 starania o rodzeństwo 👶
Euthyrox 50
05.02 biel na teście (12dpo)
08.02 spodziewana 🐒 -
Przyczyną krwawienia jest łożysko (jego początki) umiejscowione przy szyjce. Musze leżeć plackiem. Mam nadzieję, że się jeszcze przemiesci prawidłowo. Boję się, a wczoraj tak się cieszyłam wynikamiDroga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!
))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
Czyli masz przodujące? To dosłownie plackiem trzeba, na siku tylko, poważnie Ale te łożyska często zmieniają położenie, ja mam na przedniej ścianie i taż mam się oszczędzać, żeby nie przeszło w przodujące
06.01.2010 - syn Artur
08.2013 - [*] 8t
08.2016 - [*] 9t
06.03.2018 - syn Marek -
Oni tego jeszcze tak nie nazywają, ale w zasadzie to chyba to. Wczoraj lekarka mówiła, że spokojnie może się jeszcze przesunąć. Leżę i czekam na badanie.Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
MamaPama wrote:Hej. W waszych miastach też jest taki problem z endokrynologami?
U mnie to dramat. Na NFZ znajdziesz maksymalnie paru(na palcach jednej ręki zliczysz). Kolejki okrutne.
Więc oczywiście znowu szukam prywatnie(po co ja płacę składki zdrowotne!?!?).
A prywatnie pani mi mówi "proszę dzwonić w listopadzie , to umówimy na przyszły rok".
Że co???
Muszą Cię przyjść w ciągu Max 7 dni a jeżeli nie to mają ci podpisać papier ze odmową i składasz do kierownika przychodni na matkaprawnik są ulotki z tym związane jest nowa ustawa od stycznia tego roku także nie daj się i walcz o swoje
Ryjek lubi tę wiadomość
-
Ok. Dziękuję za podpowiedź . Już dopatrzyłam się tych artykułów.
Mam gdzieś czekanie pół roku do lekarza. Szybciej urodzę.
Idę walczyc!
Skali89 lubi tę wiadomość
2018 👨👩👧 Córeczka ❤️
Ciąża z cukrzycą (dieta)
2023/24 starania o rodzeństwo 👶
Euthyrox 50
05.02 biel na teście (12dpo)
08.02 spodziewana 🐒 -
U mnie dzisiaj kiepsko... Jak poszłam do toalety to poczułam, że wypłynęła ze mnie wodnista, różowa wydzielina. I to aż tak chlupnęło... Teraz plamię. Strasznie się boję. Nie wiem czy to z powodu stresu ale boli mnie podbrzusze. Aż mi się płakać chce
Zadzwoniłam od razu do mojego ginekologa, kazał przyjechać około 12.
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
nick nieaktualnyPołówkowe można wykonać już od 18+1, do końca 22 tygodnia. Tak przynajmniej podaje kalendarz z belly. U mamy ginekolog jest napisane, że optymalnie pomiędzy 20-22 tyg. Ale te daty są różne w internecie do nawet 26 tyg. Ja będę mieć pewnie pomiędzy 22-24, bo wtedy jest u mojego gina specjalista, który robił mi genetyczne.
-
To ja mam to samo. W pierwszej ciazy tez mialam, bardzo sie martwilam a w 16 tyg juz sie ladnie podnioslo. Wiec teraz tak sie juz nie boje i nawet nie kazal leżećHatfe wrote:Przyczyną krwawienia jest łożysko (jego początki) umiejscowione przy szyjce. Musze leżeć plackiem. Mam nadzieję, że się jeszcze przemiesci prawidłowo. Boję się, a wczoraj tak się cieszyłam wynikami
-
Patu, a też krwawilas? Mam nadzieję, że też szybko się podniesie... A, z nifty wiemy, że to dziewczynka robi nam takie numery. Tak stresować matkę, no naprawdę...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2017, 09:28
Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
MamaPama jakis czas temu wrzucalam tu nawet link do pytania na sniadanie gdzie byla cala dyskusja na ten temat. W wielu przychodniach nawet nie wiedza ze wszedl taki przepis... Tylko jak bedziesz szla do rejestracji oprocz skierowania musisz miec zaswiadczenie od ginekologa o ciazy, sama karta ciazy nie wystarczy.
A mnie zaczelo bolec w pachwinach, w lewej troche bardziej, takie mam uczucie jakbym sobie naciagnela... Pamietam ze tez ktoras miala tutaj problem z tym bolem w pachwinie, ale nie pamietam co stwierdzono w zwiazku z tym, mam nadzieje ze to po prostu tylko kolejne efekty rozciagania wszystkiego :p
MamaPama lubi tę wiadomość
-
Hej, dzięki.
Ogólnie to okazuje się ze w moim "malenkim" mieście (ponad 100tys.) obecnie nie przyjmuje nikt na NFZ. Ludzie jeżdżą najbliżej 40KM do miasta obok- duuuzo mniejszego.
Podzwonilam prywatnie.
Ale zaczęłam się powoływać na to ze jestem w ciąży i muszę mieć konsultacje.
Kobietka zapisała mnie na poniedziałek.2018 👨👩👧 Córeczka ❤️
Ciąża z cukrzycą (dieta)
2023/24 starania o rodzeństwo 👶
Euthyrox 50
05.02 biel na teście (12dpo)
08.02 spodziewana 🐒 -
Hatfe wrote:Przyczyną krwawienia jest łożysko (jego początki) umiejscowione przy szyjce. Musze leżeć plackiem. Mam nadzieję, że się jeszcze przemiesci prawidłowo. Boję się, a wczoraj tak się cieszyłam wynikami
mamaginekolog pisała na blogu, że łożysko przodujące we wczesnej ciąży bardzo często przemieszcza się do góry wraz ze wzrostem macicy, więc może poleżysz kilka tygodni i później będzie już ok nie denerwuj się, na pewno wszystko będzie ok!
-
mnie wczoraj tak twardniała i ciągnęła macica, uczucie się potęgowało jak dzidzia fikała. ja mam tyłozgięcie więc dodatkowo powodowało to taki nieprzyjemny ucisk na odbyt, ale nie były to typowe skurcze, tylko chyba za dużo aktywności w ciągu dnia. ppoprzednią ciążę cały czas się z tym męczyłam, teraz było pierwszy raz. chyba czas zwiększyć dawkę magnezu...
-
MamaPama wrote:Hej. W waszych miastach też jest taki problem z endokrynologami?
U mnie to dramat. Na NFZ znajdziesz maksymalnie paru(na palcach jednej ręki zliczysz). Kolejki okrutne.
Więc oczywiście znowu szukam prywatnie(po co ja płacę składki zdrowotne!?!?).
A prywatnie pani mi mówi "proszę dzwonić w listopadzie , to umówimy na przyszły rok".
Że co???
Trochę poszperałam i znalazłam. Warto przeczytać i być świadomą
https://www.szczesliva.pl/szczegolne-uprawnienie-dla-kobiet-w-ciazy-o-ktorym-nie-mowi-sie-glosno-a-powinno/
MamaPama lubi tę wiadomość
-
kinia2111 wrote:MamaPama jakis czas temu wrzucalam tu nawet link do pytania na sniadanie gdzie byla cala dyskusja na ten temat. W wielu przychodniach nawet nie wiedza ze wszedl taki przepis... Tylko jak bedziesz szla do rejestracji oprocz skierowania musisz miec zaswiadczenie od ginekologa o ciazy, sama karta ciazy nie wystarczy.
A mnie zaczelo bolec w pachwinach, w lewej troche bardziej, takie mam uczucie jakbym sobie naciagnela... Pamietam ze tez ktoras miala tutaj problem z tym bolem w pachwinie, ale nie pamietam co stwierdzono w zwiazku z tym, mam nadzieje ze to po prostu tylko kolejne efekty rozciagania wszystkiego :p
Bóle w pachwinach mam ja I też lekarze mówią o normalnym rozciąganiu więzadeł, co nie zmienia faktu, że czasami boli jak cholera. Biorę magnez 3 razy dziennie i staram się mniej chodzić.
-
kinia2111 wrote:A mnie zaczelo bolec w pachwinach, w lewej troche bardziej, takie mam uczucie jakbym sobie naciagnela... Pamietam ze tez ktoras miala tutaj problem z tym bolem w pachwinie, ale nie pamietam co stwierdzono w zwiazku z tym, mam nadzieje ze to po prostu tylko kolejne efekty rozciagania wszystkiego :p
W trzynastym tygodniu pojawia się nieprzyjemne uczucie ciągnięcia w pachwinach, spowodowane rozciąganiem więzadeł, na których zawieszona jest macica, przez powiększanie się i przekrwienie tego organu. Jest on jednak zupełnie fizjologiczny i absolutnie nie wiąże się z żadnym zagrożeniem.
http://www.familie.pl/artykul/Kalendarz-Rozwoju-Ciazy-13-tydzien,8513,1.html -
No tak właśnie sądziłam, że te bóle to kolejne rozciągania czego się da :p Ale z kręgosłupem to nie wiem co mam robić... Bo tak mi daje popalić od tygodnia, że już nie wiem czy mam chodzić, stać czy leżeć, bo żadna pozycja nie przynosi ulgi... Poszłabym na basen, może to by mi pomogło, ale trochę boję się przeziębienia przy obecnej pogodzie
Nie wiem, jakieś masaże może? Macie jakiś złoty środek? Bo aż się boję co będzie jak brzuch dojdzie z przodu, skoro ja już teraz mam problemy
