Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
ja w pierwszej ciąży myślałam ze mam takie mocne wzdęcia... Lekarka mnie pyta ruchy Pani już czuje a ja mowie nie ale wzdęcia mam okropne
a ona na to to są ruchy właśnie
w kolejnych ciążach już umiałam poznać kiedy czuje ruchy maluszka a kiedy po porostu mi się przelewa w kiszkach
Agi83 lubi tę wiadomość
-
A pamiętasz mniej wiecej kiedy sie zaczęły? U mnie jelita pykają po jedzeniu... W ogóle to mam schizy i codziennie pytam męża czy to dziecko jeszcze żyje...OjMaryś wrote:ja w pierwszej ciąży myślałam ze mam takie mocne wzdęcia... Lekarka mnie pyta ruchy Pani już czuje a ja mowie nie ale wzdęcia mam okropne a ona na to to są ruchy właśnie
w kolejnych ciążach już umiałam poznać kiedy czuje ruchy maluszka a kiedy po porostu mi się przelewa w kiszkach
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
OjMaryś a czy Ty przed pomiarem umyłaś ręce i dobrze osuszyłaś?
190 to zdecydowanie za dużo na godzinę po. Należę do słodkich mam z tym, że na razie kontroluje sytuację samą dietą więc jak coś pytaj. Z tego co pamiętam Kazio też słodka.
Ja najpierw schudłam a teraz ważę a czczo niecałe 53kg czyli tyle co przed ciążą. Brzuszek raczej spory mam. Syn duży i łożysko na przedniej ścianie więc może to dlatego. -
Ja startowałam z 2kg do przodu, przygarnęłam na urlopie nad morzem i myślałam, że szybko zrzucę. Okazało się jednak, że przywiozłam "pamiątkę" z wakacji i już mogłam zapomnieć o odchudzaniu
Jednakże BMI dalej było w normie. Teraz mam już 5 kg na plusie, koleżanki śmieją się, że dostałam pućków na twarzy. Pocieszam się faktem, że jestem wysoka (175cm), także waga jakoś rozkłada się po kościach
-
nick nieaktualnyFortitudo wrote:A ja dziś prawie zemdlałam w kościele..miałam czarno przed oczami, ledwo wyszłam z kościoła..ludzie widzieli, że coś się dzieje, ale nikt nie pomógł..ostatni raz bez męża poszłam
Ostatnio wytrzymałam 25 minut i musiałam wyjść i koniec mojego chodzenia -
Ja nadal nie czuje ruchow, albo myle je z pracą jelit... Zaczyna mnie to niepokoić i czuję jakis blizej nieokreslony strach, ze cos jest nir tak, jak powinno
A co do wagi - przytylam poki co 4 kg. Nie dziwi mnie to, wrecz to i tak niezle jak na mnie, bo jestem obżartuchem.A. - 03.18 ❤️
V. - 05.19 💜
O. - 10.22 🩷 -
Mi się wydaje że czuję już ruch delikatnie pukanie jak naciskamy na brzuch na przyklad kucajacu i jak leżę wieczorem i rano na wznak.Nie jest to juz typowe przelewanie w żołądku czasem jak o tym nie myśle to nagle się zdarzy.usmieham się wtedy do siebie bo jest to niezwykle przeżycie. Martwi mnie natomiast ze mały mam brzuch 92 cm pod.pepekiem mam 170cm wzrostu 2.5 kg na plus i narazie brzuch nie wygląda atrakcyjnie tylko jakbym fałdy miała.
A śpicie na brzuchu jeszcze? bo wiem że nie powinno się i zawsze zasypiam na boku a budzę się na brzuchu mimowolnie. czy ja mogę jakoś przez to zgniesc lub niedotlenic maleństwo?
2014- ciąża pozamaciczna Hiperprolaktynemia-> Dostinex
02.03.2018 Igusia na świecie (3cs)
08.2020 misja rodzeństwo ( 2021zaś.
02.01.22- II --> rośnij
-
Ruchy czuję właśnie w sumie od wczoraj. Jak się położę na plecach i wyciągnę, nawet ręce pod głowę kładę i wtedy najwyraźniej czuję. Na siedząco jeszcze chyba za wcześnie. Najintensywniej chyba właśnie ok. 45-60 minut po jedzeniu (po śniadaniu bo potem nie mam kiedy się położyć
) bo wtedy cukier najwyższy.
Odnośnie cukru 190 to właśnie taki wynik uświadomił mi że znowu mnie ta zmora dopadła. Sprawdzaj dalej i jak znowu będzie ponad normę (najgorzej po śniadaniu) to daj znać prowadzącemu a on pewnie skieruje na krzywą. Jeśli się martwisz to już poczytaj o diecie cukrzycowej i sprawdź czy jest lepiej. I nie stresuj się bo da się przywyknąć a stres podnosi cukier
Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
Ja mam mega problem ze snem bo niby zalecają lewy bok Ale po poprzedniej ciązy jeszcze nie zapomniał ze na nim spałam na plecach mi źle i trochę na prawym śpię kombinuje
Ja może ze 2 kg Przytulanki jutro się zdążę bo ostatnia wizyta 2 tyg temu było 0,5 kg Ale teraz z więcej jadłam więc może coś jest
Ja,jeszcze w kościele ok Ale z synem to nowy nie było po 10 minutach było mi niedobrze i tylko mogłam na polu stać
Ja chyba zaczynam czuć lekkie ruchy takie musniecia bardziej
Mam nadzieję że ktoś tu jednak zostanie i będzie zaglądał
-
Cześć, dziewczyny nie było mnie tu prawie miesiąc. Dużo się działo ostatnio: odebraliśmy i remontujemy mieszkanie, na początku września zrobiłam badania prenatalne + test Pappa - wszystko dobrze, dużo pracy w pracy. Jak przychodzę po całym dniu wieczorem do domu to jestem zmęczona. W weekendy wizyty w Castoramie itp. Przed weekendem złapało mnie przeziębienie i męczę się z katarem .
Dzisiaj zaczynam 17 tc. Widzę, że moje ciało się zmienia, ale na razie nie przytyłam dużo +/- 1 kg, może jest to wynikiem mojej wagi wyjściowej. Płci dziecka nie znam bo się za bardzo wierciło w trakcie USG.
Szacowany termin porodu to 18 marca 2018.
-
Poprawiam się właśnie usiadłam skulona i też czuję jak fika. Lubię to uczucie.
Ja morfologię i mocz mam co wizytę. W pierwszej też. Drugą prowadziłam na nfz to było jakoś rzadziej.
Ja próbuję spać na lewym boku ale w lewej piersi mam guzek i zanim się ułożę tak żeby mnie nie bolało to się owiercę. Na prawym też śpię. Unikam spania na plecach bo czasami faktycznie ciężko mi złapać oddech w tej pozycji. Chyba zależy jak się ułożą wnętrzności i dziecko jeszcze czasami budzę się tak między bokiem a brzuchem ale już mi nie jest tak wygodnie.
Ja też nadal chora... Już chyba trzeci tydzień. Jeszcze wczoraj był tylko kaszel a dzisiaj chyba na nowo gluty... I córka też dzisiaj od nowa gluty zaczęła. Była zdrowa aż 4 dni... Never ending story...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2017, 20:08
Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka
