Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Wczoraj miałam beznadziejny dzień przez diabetologa ale na koniec miałam nagrodę za cały dzień płaczu. Mały tak się wierciłże poczułam go aż od zewnątrz! W życiu bym się nie spodziewała tego tak wcześnie. W poprzednich ciążach delikatne ruchy czułam w 20tc a teraz w 19 takie podskoki
może na ten etap jestem najchudsza z tych 3 ciąż... Na razie się nie powtórzyło więc mąż się nie załapał ale teraz pewnie będą coraz mocniejsze.
Agi83, panama, lostdestionation, pippi, ZAneczka, Dreamy_Girl lubią tę wiadomość
Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
Ciąża po 30 to chyba nie za dobry pomysł. Od prawie depresji się zaczęło A teraz. ..... wszystko mnie wkur... i to tak ze sama ze sobą nie daje rade. Dziś opierdzieliłam nauczycielkę córki. Chodzę jak osa. ..przy czym naprawdę miałam sporo powodów. Tylko wczorajeszą uwagą wyprowadziła mnie z równowagi. No normalnie duch Święty odrabia mojemu zadania do przodu, a do tego bazgra mi uwagi na całej stronie zeszytu do J.polskiego lub w ćwiczeniach w miejscu wykonywania działań! Dodam że ma zeszyt do korespondencji oraz elektroniczny dzienniczek. Ale ona musi !!!!!!! Bazgra tam gdzie jej pasuje! !!
-
Ło matko... Co za człowiek... Ja wczoraj od pani diabetolog usłyszałam, że nie chcę się poświęcić dla dziecka bo nie przestrzegam diety. Dała do zrozumienia że jestem beznadziejną matką i nie kocham swojego dziecka bo mi się zdarzyło zjeść schabowego... 5 cukrów ponad normę na cały miesiąc i zmieszała mnie z błotem... No cóż więcej do niej nie idę. Powinni w pakiecie psychoterapeutę oferować... A właśnie coś nasza OjMaryś się nie odzywa...Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
Kazio14 wrote:Ło matko... Co za człowiek... Ja wczoraj od pani diabetolog usłyszałam, że nie chcę się poświęcić dla dziecka bo nie przestrzegam diety. Dała do zrozumienia że jestem beznadziejną matką i nie kocham swojego dziecka bo mi się zdarzyło zjeść schabowego... 5 cukrów ponad normę na cały miesiąc i zmieszała mnie z błotem... No cóż więcej do niej nie idę. Powinni w pakiecie psychoterapeutę oferować... A właśnie coś nasza OjMaryś się nie odzywa...
.
Ja cukry poki co mam super. Ale to początek drogi dopiero -
Ja Się witam dziś dłużej pospalam cała noc wichura teraz też w kratkę więc szykuje się domowy dzień
Wczoraj u endo dostałam receptę Ale lekarka to dno pyta mnie co jest pilnego bo miałam na skierowaniu pilne ze raczylam do niej przyjść to mówię ze jestem w połowie ciąży i potrzebuje leków na tarczyce to była bardzo zdziwiona i powiedziała ze zachowuje się jak rozkapryszoba dziewczynka Polska służba zdrowia to dno dno dno
-
7 lat temu byłam w ciąży i poroniłam na początku drugiego miesiąca. Byłam sama w domu i niestety było już za późno na jazdę do szpitala. Jak powiedziałam o tym mojemu poprzedniemu już ginowi, to zapytał, skąd wiem, że poroniłam i że w ogóle byłam w ciąży. Ręce mi opadły.
-
Ja mam super lekarza, naprawdę, przejmuje się i widać, że mu zależy
choć na NFZ ludzie też mówią, że różnie, zwłaszcza przy porodach. Ale ja sobie dopłacę za 1 osobówkę u niego i powiedział, że zamieni się na dyżury na mój poród
06.01.2010 - syn Artur
08.2013 - [*] 8t
08.2016 - [*] 9t
06.03.2018 - syn Marek -
Ech... Niektórzy chyba poszli na medycynę bo tak wypadało a powołania nie mają za grosz. Moja diabetolog zawsze mnie ochrzaniała ale teraz przegięła. I to jeszcze przy jakiejś stażystce... Udało mi się na 14.10 zapisać do diab. z poprzedniej ciąży. Prywatnie ale przynajmniej człowiek a nie robot. Wolę zapłacić niż przeżywać każdą wizytę tak jak wczoraj. A tamta kazała mi się zapisać na poniedziałek jak to stwierdziła za karę. Nie dotarłam do rejestracji bo się rozwyłam. No dramat ale mam nadzieję że ten koszmar się skończył.
Kasia kochany lekarz. Mój prywatny ale też cudowny. Poprzednio byłam u niego raz a w szpitalu tak się mną zajmował że ochrzaniał personel za opieszałość. Porodu pewnie nie odbierze, nawet nie wiem czy u niego w szpitalu będę rodzić ale gdybym miała mieć cc to może on by robił.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2017, 10:38
Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
Dzięki Dziewczyny, przejdę się do Rossmana:) Sezon rajtuzowy się dla mnie już zaczyna, więc ucieszyła mnie wiadomość, ze tam znajdę ciązowe:D
Lekarze są różni... Mój teraźniejszy ginekolog jest najlepszy z dotychczasowych, a pierwszy raz odważyłam się pójść do faceta. Po prostu nie wyśmiewa,nie bagatelizuje, ciągle podchodzi spokojnie, cierpliwie słucha i baaardzo wyczeprująco odpowiada na pytania- później wielu rzeczy nie pamiętam. Mój Maż stwierdził, że ten lekarz nawet więcej gada niż ja.
Natomiast nasza internistka jest tragiczna... czy się idzie na nfz, czy prywatnie traktuje człowieka jak jakieś bydło... Nie wysłucha do końca, zapisuje leki byle by mieć z głowy. Farmaceuta w aptece za głowę się złapał jak dowiedział się, ze jestem w ciąży, a mi pani doktor leki z ibuprofenem zapisała, mimo tego, że ją poinformowałam o swoim stanie... Czas zmienić przychodnię... Jak widać nie zawsze lekarz przyjmujący prywatnie jest super. -
Black&White wrote:Dużo osób prężnie udziela się na fcb jest dużo szybciej niż tu. Ojmaryś jest teraz na SOR... dam znać że się pytacie może zajrzy powiedzieć co tam u niej...
ach ten parszywy facebook...
Agi83 lubi tę wiadomość
Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
nick nieaktualny
-
Wasza OjMarys lezy na oddziale. Dopiero doladowalam konto i powrócił mi internet do tel
Dzieciątko zywe zdrowe ruchliwe na usg odpowiada 15t1d wszystkie pomiary. Dzis pierwszy raz slyszalam serduszko maluszka. Poplakalam się... Duzo śpię bo dostalam leki uspakajajaco usypiajace bo bylam bardzo roztrzesiona rano.
Co do pryszczy ja stosuje spirytus salicynowy do mycia twarzy pić nie moge to chociaz po twarzy sie nim ochlapiei zakupilam fajny krem do zmian tradzikowych ale uzywam go dopiero kilka dni i zobaczymy jakie cuda zdziała
Facebook może i parszywy ale ja go mam za free więc korzystamFortitudo, pippi lubią tę wiadomość
-
Kolejny krwiak a co za tym idzie obudzilo mnie krwawienie i niestety brzuch sie napina i boli. Ale dostalam leki i szczerze mowiac juz czuje się lepiej. Mam nadzieje ze dlugo nie poleże w tym szpitalu.