Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
ja dzisiaj na wizycie byc moze się dowiem kiedy mam to badanie. Chociaż jak już wcześniej lekarz mi oznajmił, ze w górnej granicy, to pewnie jeszcze kilka tygodni poczekam...
W przyszłym tyg czeka nas przeprowadzka, więc będę musiała dojeżdżać na badania. Obecnie jak się dobrze czułam to szłam na spacer ok 35 min (z odpoczynkami w trakcie drogi dłużej;p) i byłam w labo. Teraz będę miała przeprawę... No ale może Męzu wolne będzie miał, to podjedzie ze mną. Damy radę, Dziewczynki:)
Trzymajcie dzisiaj kciuki, bo idę popatrzeć na FasolkęZobaczę jak mi wyniki krwi zinterpretuje lekarz, bo mam kilka czynników obniżonych.
El*a, panama, pippi, Dreamy_Girl, Agi83 lubią tę wiadomość
-
Na badanie glukozy weźcie sobie coś do jedzenia, żeby od razu po drugim pobraniu krwi coś zjeść, bo inaczej faktycznie można zasłabnąć. Tym bardziej jeśli idziecie same. Mnie pielęgniarka nie chciała wypuścić z przychodni dopóki nie zjadłam
pippi lubi tę wiadomość
-
lostdestionation wrote:Na szkole rodzenia położona mówiła, że jak już jest rozwarcie 6-7cm to na lewatywę za późno i mimo, że mamy chcą to już nie ma co ryzykować, bo można na toalecie urodzić
ZAneczka, Lilcia lubią tę wiadomość
-
My też już po wizycie, szyjka 31mm, także doskonale się ma. Nadal mi przetrzymuje duphaston. No i doszło do tego, że łapię się na bardzo dolą granicę normy przed anemią, więc żelazo dodatkowo mam brać i wzbogacić o nie dietę.
Z dzidzią super! Dzisiaj się z Mężem napatrzeliśmy pięknie w 3d i 4d jak nasza Fasolka tańcuje w bebolku:) Jeju, już tak słodziutko wygląda:)
No i już na następną wizytę za 3 tyg mam zrobić tę nasza zmorę-glukozę, toksoplazmozę i to co zawsze czyli krew i mocz.panama, Lilcia, pippi, El*a, Dreamy_Girl lubią tę wiadomość
-
Ja z glukoza nie miałam najmniejszego problemu. Wystarczy zatkać nos przy połykaniu. Najgorzej wcale nie mdli smak, tylko zapach. A bez udziału nosa usta nie czują smaku.
Dla mnie za to najbardziej nieprzyjemnym badaniem było pobieranie wymazu na gronkowca...ZAneczka lubi tę wiadomość
Wojtek Ur 9.09.2015 przez nagle CC 2420/52/10
Stasio ur. 01.03.2018 ProFamilia przez CC 2920/50/10
Ula ut 27.10.2020 Salce Łódź przez CC 2630/50/10 -
Ja tam też nic strasznego nie widziałam w tym badaniu. Ot wypić szklankę turbosłodkiego napoju i posiedzieć dwie godziny z gazetką. Trzy czekolady na raz to ciężarne spokojnie pożrą, a cukru rozpuszczonego to już fuj z cytrynką trzeba haha
też sobie wzięłam kanapkę, a po badaniu jeszcze do kosmetyczki pojechałam i na zakupy kupić małej jakiś kombinezon na zimę.
ZAneczka lubi tę wiadomość
-
Lilcia, no podziwiam jeśli pożerasz bez problemu trzy czekolady, bo są i takie, które słodyczy nie jedzą ha ha. Wchodzi Ci, to pij i codziennie bez cytrynki, są takie, dla których to paskudne i pawia potrafią puścić. No i super, że takiego powera dostałaś po glukozie i tyle załatwiłaś
ZAneczka, panama lubią tę wiadomość
-
Mi lekarz polecił zrobić to badanie tak 3 dni przed wizytą. Nastawiłam się już na glukozę cytrynową. Zapakuję sobie ksiazkę, kolorowanki i jakies papu, bo nie wyjdę stamtąd po badaniu dopóki czegoś nie zjem:D Ale dobre podpowiedzi, żeby w racie czego zatkać nos:)
Miałam jakiś męczący sen w nocy związany z ciążą. Ciągle ktoś mi kazał robić coś, czego nie dawałam rady zrobić. Czy Was też męczą jakieś sny z ciążą w tle?Ponoć kobietom w ciąży śnią się podobne sny...
Ale tak o snach, to chcialam zapytać Was o pozycje w trakcie snu... Niby zasypiam na tym przepisowym lewym boku ( chociaż czytałam, że na prawym boku też nie jest błędem spać), ale w ciągu nocy często budzę się na wznak... A wtedy jak się przekręcam na któryś bok (o dziwo zawsze wygodniej mi na prawej stronie, ale Mężu śpi tak, że wymusza na mnie przekręcanie się w lewo, co nie zawsze mu się udaje;D) to zawsze czuje taki dziwny ból brzucha. Nie wiem, czy któraś z Was ma podobnie?Kropeczka89 lubi tę wiadomość
-
Lilcia wrote:Ja tam też nic strasznego nie widziałam w tym badaniu. Ot wypić szklankę turbosłodkiego napoju i posiedzieć dwie godziny z gazetką. Trzy czekolady na raz to ciężarne spokojnie pożrą, a cukru rozpuszczonego to już fuj z cytrynką trzeba haha
też sobie wzięłam kanapkę, a po badaniu jeszcze do kosmetyczki pojechałam i na zakupy kupić małej jakiś kombinezon na zimę.
Jeśli chodzi o pozycję spania to w pierwszej ciąży było mi najlepiej na plecach przez co na porodówce wszyscy byli zdziwieni. Teraz na plecach się zaraz duszę. Ale ten słynny lewy bok jest dla mnke mniej wygodny niż prawy i mimo zasypiania na lewym to i tak większość czasu śpię na prawym.ZAneczka lubi tę wiadomość
Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
W teraźniejszych snach zawsze jestem w ciąży. Czasami jeżdżę na rowerze, czasami biegam. No i mam też sporo koszmarów... A nie, raz już urodziłam i opiekowałam się maleńkim dzieckiem.
Co do pozycji w czasie snu. Przepisowo zasypiam na lewym boku. W nocy budzę się w pozycji pół lewy bok/pół plecy albo na plecach. Trochę ogranicza mnie poduszka typu C. Zwykle wtedy przewalam się na prawy bok. Nad ranem zazwyczaj muszę iść siku i znów układam się na lewym boku. I tak każdej nocy
Moja miednica też chrupie, łupie, strzela przy przekręcaniu. Ale zauważyłam, że jak wyciągnę się jak kłoda (nogi blisko siebie) i dopiero wtedy zacznę przekręcać dodatkowo wspomagając rękami, to nic nie strzela. Wystarczy, że podniosę lekko tyłek albo rozkraczę się podczas przekręcania... łup!, spojenie strzeliło.ZAneczka, El*a lubią tę wiadomość
-
M86 wrote:dziewczyny, a czy skracanie szyjki macicy można stwierdzić tylko na podstawie usg ? bo mój lekarz nie ma w gabinecie usg, a najbliższa mam dopiero pod koniec grudnia (w 28-30 tygodniu) do zrobienia.
Mój lekarz zazwyczaj podczas badania ginekologicznego mówi czy szyjka jest ok i czy nie ma rozwarcia. -
Verbena, jak tam usg? Trzymam mocno kciuki, żeby były bardziej pozytywne wieści!Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty