Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
erre mój syn musiał mieć emolient do skóry, w szpitalu kazali mi go juz kupic bo miał suchą skórę. I wg mnie obowiązkowo sudokrem.
Wg mnie ciuchy z h&m są większe niż ze smyka, a największe z lidla.erre, ZAneczka lubią tę wiadomość
17/2/2016 B
11/3/2018 I -
Co do promcji w Rossmann to mam info od koleżanki gdzieś mi też mignela zajawka trzeba mieć kartę lub aplikacje ale przeważnie bez ten jest tylko np 2+1 albo niższy procent i chyba to jest jednorazowa z kartą ze jak wykorzystasz raz to już ci nie nabije ale tego nie jestem pewna
Z lidla z lupilu ubranka są bardzo duże jest zawyżone rozmiarowka lubią się tez naciagac
Co do kosmetyków to faktycznie im mniej tym lepiej choć ja i rąk mam masę bo zawsze coś wyskoczy ale prosty skład i jest okAgi83, ZAneczka lubią tę wiadomość
-
Z wyprawki kosmetycznej na pewno zakupię nawilżane chusteczki Lula, bo mają najlepszy skład, są bez konserwantów i w dobrej cenie. Analizę składu można podejrzeć na blogu.
http://www.srokao.pl/2016/12/analiza-chusteczki-nawilzane-d-l.html
Do mycia zastanawiam się nad tym - Alphanova Bebe, Organiczne Mleczko z Oliwką do Mycia dla Niemowląt.
Bephanten na mały problem, Sudocrem na duży problem (to już będzie zależało od małej).
W razie potrzeby Linomag A+E na zginacze (kolana, łokcie, szyja).
Oczywiście mąka ziemniaczana.
Co do ubranek, mam kilka bodziaków r.50. Sporo ubranek na 56 i mnóstwo od 62 w górę. Sukieneczki mam dopiero od 6-go miesiąca i w górę.erre, El*a, ZAneczka lubią tę wiadomość
-
W Smyku ubrania mają zaniżoną rozmiarówkę (wiem co mówię bo tam pracuję
)
jak dziecko nosi rozmiar 62 to zmieści się w 56 więc jak kupujecie ubrania na 56 to są duże
Jedynie trzeba uważać na rzeczy z auchan, tam warto wziąć większe rozmiary.
Dla mnie otulacze okazały się niewypałem ale używałam namiętnie rożków, bardzo wygodnie nosiło się dziecko i pomagały podczas karmienia. Moja córka też przez pierwsze 3-4 miesiące spała w rożku.
Tak na prawdę nie ma co na zapas wszystkiego szykować bo w każdej chwili można podejść do sklepu i coś kupić, lepiej kupić mniej niż później żeby czegoś nie używać.
Ja zaczynam kompletować wyprawkę w styczniu, akurat zaczną się wyprzedaże więc coś się fajnego na pewno trafi
Wiecie że zostały nam już tylko 3 miesiące ?El*a, ZAneczka lubią tę wiadomość
-
U siebie w mieście widziałam w Leclerc. Poza tym sklepem specjalnie nie rozglądałam się.
Na jakimś blogu znalazłam listę sklepów: Eurocash Dystrybucja (Stella i Lula), Cash & Carry (Stella i Lula), Market Detal (Stella, Lula same gąbki kąpielowe), Kaufland (Stella), Netto (Stella), Rossmann (Stella), Groszek i Eurosklep (Stella), Leclerc (Stella, Lula), Auchan (Lula i chusteczki odświeżające), Selgros (Stella, Lula), Żabka (Stella) i inne mniejsze sklepy.
*Stella Pack S.A. jest właścicielem marki Lula
Już wcześniej używałam ichniejsze chusteczki do demakijażu i nawilżany papier toaletowy, jednak nigdy nie wczytywałam się w składyWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2017, 12:50
erre lubi tę wiadomość
-
Ja kiedyś kupiłam taką paczuszkę 10 sztuk tych chusteczek lula bo lubię mieć w torebce ale ich zapach był tak intensywny i nietrafiający w mój gust że powodowały u mnie odruch wymiotny... Może te typowo dziecięce tak nie cuchną... Ja chyba zostanę wierna babydream extra sensitive. Z rabatem też nie wychodzą drogo.Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
Ja wyprawki jeszcze nie zaczęłam kompletowac. Mam tylko parę rzeczy od siostry. Przyznam Wam się, że chyba powinnam iść na jakieś zwolnienie. Ciąża zaczyna mnie męczyć. Wstaje o 6 i nietomna lecę do pracy, 8 godzin przy biurku (bóle brzucha), powrót, obiad, odpoczynek, który kończy się godzinną drzemką. Później byle przetrwać do 22, kąpiel i spanie. W nocy min. 2 razy siku, nie mogę się przekręcić bo strzyka w kregoslupie. Wszystko mnie boli i ogólnie brak mi sił.
Dzisiaj pierwszy raz mi się zdarzyły nerwy "z nikąd i bez powodu" aż mi szkoda męża. Oni mają przekichane z nami.Cabank84, karakorum, panama, ZAneczka, pippi lubią tę wiadomość
-
Nie mogłabym już pracować. Praca fizyczna na dziale w markecie. Dzisiaj pojechaliśmy na spore zakupy i ledwo podnosiłam się z kucek spod regałów
A wydawałam przy tym dziwne dźwięki, aż ludzie patrzyli na mnie jak na szurniętą
Odkąd śpię z poduszką rogalem, ból kręgosłupa praktycznie minął. Ale brzuch ciąży mi coraz bardziej.lostdestionation, ZAneczka lubią tę wiadomość
-
My nadal nic nie mamy. Od stycznia ruszamy na zakupy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2017, 20:57
ZAneczka lubi tę wiadomość
Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
To ja odwrotnie, juz mam wszystko gotowe, brakuje tylko artykulow higienicznych, pieluch i rzeczy do szpitala, kilku gadzetow ktore planowalam zamowic online. W sumie dobrze ze zakupy zrobione, bo zalecenia po szwie mam takie zeby tylko lezec, troche mam zal ze nie poogladam co tam fajnego dla maluszkow w tkmaxx i tych wszystkich wyprzedazy.... Juz mi tylko te gazetki z lidla zostaly....
ZAneczka lubi tę wiadomość
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Fortitudo wrote:Dziewczyny a was też tak bolą mięśnie kegla? Mnie dziś bolą cały dzień jak chodzę, masakra, aż prawie kulałam..czasem bolą, ale dziś to już przegięcie ;o Nie wiecie co można zrobić żeby tak nie bolały?
Na pewno to mięśnie Kegla? Bo mnie boli całe spojenie łonowe i pachwiny. Wszystko "tam" rozciąga się, by ułatwić poród, stąd ból. Czasami mam problem wstać z łóżka i też kuleję lub chodzę jak kaczka.Fortitudo, ZAneczka lubią tę wiadomość
-
panama wrote:Na pewno to mięśnie Kegla? Bo mnie boli całe spojenie łonowe i pachwiny. Wszystko "tam" rozciąga się, by ułatwić poród, stąd ból. Czasami mam problem wstać z łóżka i też kuleję lub chodzę jak kaczka.
No w sumie masz racje, wszystko tam mnie boli ;o
-
Cześć Dziewczynki!
Dzisiaj w końcu miałam glukozę i nie było wcale tak strasznie! Jako że znowu słodycze mi smakują to smakowo ta cytrynowa glukoza była do przejścia. Gorzej, że po wypiciu zrobiło mi sie niedobrze i myślałam, że zwrocę co przyjęlam.
Wyniki mam mieć jutro.
Co do wyprawki pewnie też dopiero w styczniu będziemy działać, chociaż może udałoby się coś przed świętami... na razie zajmujemy się sprawami przeprowadzkowymi (nadal!).
Co do bólu "na dole" to też tak mam, często czuję że mnie tam boli, ale nie umiem dokłądnie sprecyzować co. Myślę, że to przez przygotowanie do porodu ( jak już któraś z Was wspomniała), więc to naturalne.
A mięśnie kegla, staram się cwiczyć od 21 tc przynajmniej raz dziennie. Wiadomo,ż enie codziennie od tym pamiętam, ale tak ze 3 razy w tygodniu mi się udaje. Wiem, że to za mało i przydałoby się wdrożyć więcej. Czytałam ż enajlepiej ilka razy w ciągu dnia ćwiczyć i w róćych pozycjach np na stojąco, na siedząco.
Dreamy_Girl lubi tę wiadomość
-
Powiem Wam, że mięśnie Kegla lubiłam ćwiczyć na moim mężu
Wtedy przynajmniej wiedziałam czy zaciskam i z jaką mocą
A teraz też praktykuję jak mi się przypomni albo jak czytam książkę "Księga dziecka" i padają słowa "mięśnie Kegla".
Wracając do bólu, czasami też mnie piecze (piekący ból) w połowie drogi do pachwiny.Agi83, Cabank84 lubią tę wiadomość