Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do rzeczy szpitalnych, ja przywiozłam swoje i dobrze zrobiłam, bo rodziłam w okresie przepełnienia i nie leżałam na oddziale noworodkowym tylko na ginekologii - tam tylko były miejsca - i pielęgniarki nie miały nawet mleka dla dzieci, musiałam latać w nocy na drugi oddział
ZAneczka lubi tę wiadomość
06.01.2010 - syn Artur
08.2013 - [*] 8t
08.2016 - [*] 9t
06.03.2018 - syn Marek -
Kasia.ke1 wrote:M86 - wyobraź sobie, że ja na takiej diecie jestem już w sumie od roku i gdybym nie była, nie zaszlibyśmy w ciążę a teraz już na bank miałabym cukrzycę ciążową. Pomimo diety i tak mam wysokie cukry (krzywa mi wyszła 88-160-124). Niby są w normie ale ja na tej diecie, wyobraź sobie bez da się przyzwyczaić, zwłaszcza jak powtarzasz sobie, że to dla dziecka :0 a ja jestem słodkolubna i dla mnie to też był szok Są też u nas "słodkie" mamy - Kazio z tego co pamiętam, możesz podpytać jak ułożyć jadłospis, żeby dało się żyć pocieszę Cię, ja przez te ograniczenia przytyłam do tej pory 2,5 kg a z synem w poprzedniej ciąży ponad 30 kg, bo też prawdopodobnie miałam cukrzycę, tylko niezdiagnozowaną
ja od 10 lat byłam na diecie wege,ale kiedy zdecydowaliśmy się z mężem na dziecko postanowiłam się przemęczyć i włączyć do diety produkty zwierzęce. Było mi bardzo ciężko się przemóc, wzdrygało mną jak patrzyłam na to co jem, ale starałam się przełożyć w głowie, że to dla kruszynki i dam radę. A teraz ta dieta, którą dostałam ma w sobie non stop tylko kurczaka i indyka (śniadanie, obiad, podwieczorek, kolacja), wykluczenie owoców i nabiału, który głównie jadłam myśląc, że to zdrowo i dobrze...
Mi się wydaje, że bardzo szybko schudnę na tej diecie, nie dostarczę maluszkowi niezbędnych wartości odżywczych i mu zaszkodzę, a przecież w 3 trymestrze to największy wzrost masy jego ciała... i skąd ma czerpać, z tego kartonikowego chleba i ogórka ?
-
Nasz maluch jest nawet większy niż powinien, a co do owoców i nabiału, to nie musisz odstawiać całkowicie, tylko te produktu, który mają wysoki indeks glikemiczny. Nie można bananów i winogrona ale cytrusy wolno a zaczynamy sezon na mandarynki
M86 lubi tę wiadomość
06.01.2010 - syn Artur
08.2013 - [*] 8t
08.2016 - [*] 9t
06.03.2018 - syn Marek -
U nas w szpitalu tez daja ubranka, nie ma koniecznosci branie swoich ale tez nie ma takiego zakazu. Z tego co sie zorientowalam to te szpitalne sa prane w sprawdzonych srodkach, wiec polozna tez nie maja problemow z uczuleniami u maluchow. A co do swoich zawsze jest tez ryzyko ze nie wroca do Ciebie osobiscie.
ZAneczka lubi tę wiadomość
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Wytańczyłam się w sobotę, a mała tańcowała wczoraj. Brzuch falował na prawo i lewo. Takiego popisu to jeszcze nigdy nie dała. W nocy też nie pozwalała mi spać. Nawet śniło mi się, że siedzę z mamą i mówią do niej, żeby zobaczyła, jak mała wariuje. Wzięłam jej rękę i położyłam na brzuchu.
Dzisiaj też jest mega aktywna. Pojechałam do pracy zawieźć zwolnienie i sadziła kuksańce
A co do szpitala, to muszę chyba już odwiedzić placówkę, w której zamierzam rodzić. Słyszałam tylko, że nie ma tam łazienek w pokojach i niezbyt mi się to podoba.
lostdestionation, ZAneczka, El*a, Dreamy_Girl, pippi lubią tę wiadomość
-
M86 to nie jest tak że nie wolno nabiału i owoców. Nabiał zalecany jest chudy i raczej odradzany na pierwsze śniadanie. Ale mi nawet tłusty cukru nie podnosi, a na śniadanie ostatnio jadłam twarożek i było dobrze. Bo u mnie najważniejszy chleb, reszta tak mi nie szkodzi.
Owoce można ale właśnie nie winogrona czy banany (chociaż czasami pkzwalam sobie na banana i nie szkodzi mi). Najważniejsze żeby z umiarem. Jem np pół jabłka do drugiego śniadania, jak jem coś lekkiego to i całe jabłko mogę zjeść. Jeszcze kiwi można spkkojnie jeść, w poprzedniej ciąży jadłam grapefeuity ale w tej nie mam na nie ochoty. Nawet truskawki cukrzyk może zjeść (w sezonie
) ale np garść a nie dwa kilo
Ja w tej ciąży na początku schudłam 3kg ale teraz jestem 0,5kg na plusie. Ko!eżanka wyszła po całej ciąży na 0 a synek zdrowy więc nie przejmuj się na zapas. Ja byłam nawet zdziwiona że zaczęłam tyć bo w poprzedniej ciąży schudłam 6kg (również przez stres) ale teraz na prawdę często jem, co 2,5godziny. Ograniczoną ilość węglowodanów typu kasza czy ryż można nadrobić warzywami albo mięsem żeby się najeść. Początki były dla mnie trudne, ciągle chodziłam głodna i zła. Teraz tylko czasami mam kryzys że czegoś nie mogę
El*a, Kasia.ke1 lubią tę wiadomość
Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
z ciuszkami dla malucha to każdy szpital ma inne zasady. W Poznaniu na Lutyckiej dają ciuszki i dla dziecka i piżamy dla mamy (codziennie dają świeżą). W sumie dobrze bo jak miałam cesarkę to się później strasznie pociłam i co chwilę zakrwawiałam piżamę więc jakoś swojej było by szkoda. Inne mamy miały dokładnie tak samo, może dlatego że było tam baaaardzo gorąco mimo iż był to grudzień.
ZAneczka lubi tę wiadomość
-
No I super, pewnie ostatni krzyk mody to nie jest, ale przynajmniej mniej prania po powrocie I mniej pakunkow do szpitalamitzula wrote:z ciuszkami dla malucha to każdy szpital ma inne zasady. W Poznaniu na Lutyckiej dają ciuszki i dla dziecka i piżamy dla mamy (codziennie dają świeżą). W sumie dobrze bo jak miałam cesarkę to się później strasznie pociłam i co chwilę zakrwawiałam piżamę więc jakoś swojej było by szkoda. Inne mamy miały dokładnie tak samo, może dlatego że było tam baaaardzo gorąco mimo iż był to grudzień.
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
W moim też dają ciuszki a jak rodzilam Szymka to trzeba było mieć swoje w sumie ja miałam mega prania po 2 tygodnie pobyty m musiał też prac co dwa dni bo nie mieliśmy takich małych ciuszkow na 50 dla niego więc była motka potem to wszystko prac bo to zarazki to teraz mi się podoba ze tylko na wyjscie trzeba swoje
Matko zaraz 30 tydzień będzie szok muszę sobie wydrukować listę wyprawkowa i popatrzeć w rossman ma być promocja chyba 2+2 na kosmetyki dla dzieci
ZAneczka, pippi lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, czy ciuszki 56 i 62 na poczatek wystarczą?
Ja jeszcze nie mam zamowionych mebli ani wózka :o O wozek sie nie martwie, a meble koniecznie musze zamowic na poczatku stycznia.
ZAneczka lubi tę wiadomość
A. - 03.18 ❤️
V. - 05.19 💜
O. - 10.22 🩷 -
Ja mam już łóżeczko i komodę wózek też byśmy już mieli ale mamy dylemat pomiędzy dwoma wzorami jednego modelu
Zaczęliśmy też kupować ciuszki i też 56 na razie mamy najmniejsze, ale zastanawiam się nad zakupem 50
Dziewczyny nie wiecie czy rozmiary ubranek że smyka są zawyżone albo zaniżone? Bo ktoś kiedyś porównywał te ciuszki do h&m ale nie pamiętam które były większe
-
Pamiętajcie ze sa firmy gdzie na wózek czeka się 6 tygodni także tego -)
Moim zdaniem 56-62 spokojnie wystarcza ja nie kupuję żadnych sukienek bo sobie dziecka w takiej nie wyobrażam małego wczoraj odkupilam parę rzeczy od koleżanki po jej córce dobre ceny miała
ZAneczka lubi tę wiadomość
-
Jakie kupujecie kosmetyki dla dziecka?
Na jakimś blogu wyczytałam, żeby nie przesadzać i kupić tylko 3 rzeczy: płyn do kąpieli (najprostszy skład), maść do pupy bezcynkową i maść z cynkiem. Problemy skórne załatwia się mąką ziemniaczaną. I żeby nie natłuszczać skóry dziecka, bo ma oddychać.
Wiecie coś więcej w tej kwestii?
Ja mam już łóżeczko i komodę do przewijania z ikei, kupiłam używane na olx za pół ceny, zupełnie niezniszczone, jestem mega zadowolona.
Ciuszki jak na razie mama mi kupuje, jest w większym amoku wyprawkowym niż ja, nic na to nie poradzę...
Osobiście szukam teraz kokonu, trafiłam na stronę szwalnia snów i myślę, że wezmę jeszcze ochraniacz na łóżeczko, może rożek albo rogala do karmienia do kompletu
Cabank84, lostdestionation, El*a, pippi lubią tę wiadomość
-
Tutaj tez sa ladne posciele, rozki itp
https://poscieldladzieci.pl
Za tydzien w lidlu znowu beda ubranka dla mam i biobawelna dla niemowlat.
Skali89 czy ta promocja w rossmanie to pewniak? Nie posiadam tam czlonkowstwa. Czy mozna zapisac sie na komputerze I odpisywac nr kuponu czy telefon jest konieczny aby pobrac aplikacje, Wiesz moze?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2017, 09:23
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Ja mam najmniejsze ciuszki 56... Koleżanka mnie postraszyła, że urodziłą dziecko duże i jej w te 56 ledwo się mieściło, więc nakupowałam 56 i tak z obawą czy moje dziecko się wciśnie;) Ale w razie czego, Mężu będzie miał misje kupienia kilku ubranek 50:) Szczęśliwy tata będzie miał zajęcie zanim czas odwiedzin w szpitalu się zacznie.
Może to głupie, ale ja się bardziej boję tego, że po porodzie te 2-3 dni będę w szpitalu miała towarzystwo tylko w określonym na odwiedziny czasie, a resztę będę sama z dzieckiem... Jakoś nie wpadłam wcześniej, że tak jest a noce bez Męża mnie przerażają, mimo pocieszeń, że przecież Fasolka będzie ze mną.
Już planujemy z Mężem zakup szafy i łóżeczka:) Wózek miał być pierwszy, ale chyba dopiero w styczniu będziemy zamawiać- w naszym sklepie czeka się 5 tygodni jak nie mają na stanie danego modelu... Także tego...
Sukienki są przeurocze, ale na razie się wstrzymuję, bo uważam, że są niewygodne dla tak małego szkraba.
El*a lubi tę wiadomość
