Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzisiaj jeszcze przed wyjazdem do Warszawy byliśmy u dr Spyry na badaniu przepływów. Chłopak waży 317g. Przepływy bez zmian chociaż przez chwilę pępowinowe były bardzo złe. Niestety lekarz stwierdził bradykardie, serduszko nie jest powiększone jednak tętno jest niskie bo tylko 109 do tego zatrzymało się dosłownie na sekundę
Powiedział że to przez to że jest obciążone i musi ciężej pracować. Nie takich wieści się spodziewałam bo to znów dodatkowe zamartwianie się
Trzymajcie proszę kciuki za jutrzejszą wizytę w Warszawie. Oby wniosła coś nowego i byśmy mogli walczyć dalej.karakorum, martuśka737 lubią tę wiadomość
Kacperek 06.01.2018 - 12.01.2018 [*]
Nasze 6 dni szczęścia...
Filip 18.04.2019 nasz mały wielki cud 😍3270g 55cm -
Verbana kciuki za dobre wieści.
-
Verbena trzymam kciuki daj znac jak bedziecie po wiZycie
Ja jutro mam wizytę i znowu żyje nadzieją ze uslysze ze synek nie ma stopek konsko-szpotawch... moja gin jest pewna w 100% ze takie sa i zawsze mi je pokazuje na usg eh.. ja jednak wierze w cud...
Dziewczyny jakie butelki polecacie? -
Verbena trzymam kciuki za wizyte w Warszawie. Daj znac co Wam powiedzieli.
Kropeczka89 trzymam kciuki za wizyte! Jeśli chodzi o butelki to po Synku mam sprawdzone Avent Natural. Zadowolona byłam i teraz też się na te zdecydowałam choć myslałam jeszcze nad Lovi.
Ostatnio podczytuje forum mam z terminem na luty, bo mi z usg końcówka lutego wypada i jedna z dziewczyn wczoraj urodziła!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2017, 22:35
-
Kropeczka jak chcesz karmić piersią to mi poprzednio doradca laktacyjny oraz położna polecały medela calma - bo ona jest tak skonstruowana żeby dziecka nie rozleniwiać i że musi samo ssać, a nie leci samo. Ja używałam ją oraz lovi - obie się sprawdziły. Ale jak dzieć osiągną 3ms odrzucił wszelkie butelki i smoczki i tylko cyca chciał. Teraz kupię tylko nowe smoczki do butelek.
Cabank84, erre lubią tę wiadomość
17/2/2016 B
11/3/2018 I -
A ja mam butelki i akcesoria Tommee Tippee. Byłam z nich mega zadowolona przy synu i teraz tez na nie stawiam. Mam w zapasie jakieś butelki Aventa, ale raczej mam nadzieje na Tommee Tippee.
erre lubi tę wiadomość
06.01.2010 - syn Artur
08.2013 - [*] 8t
08.2016 - [*] 9t
06.03.2018 - syn Marek -
Aż zajrzałam na ten luty
i powiem tak, 34 tydzień i druga też tam walczy żeby za szybko nie urodzić, więc dobrze mówi mój lekarz, że mam mieć na styczeń spakowaną torbę
06.01.2010 - syn Artur
08.2013 - [*] 8t
08.2016 - [*] 9t
06.03.2018 - syn Marek -
gaga_32 wrote:Kropeczka89 trzymam kciuki za wizyte! Jeśli chodzi o butelki to po Synku mam sprawdzone Avent Natural. Zadowolona byłam i teraz też się na te zdecydowałam choć myslałam jeszcze nad Lovi.
A z Aventami nie jest tak, że mają różne serie i smoczki od jednych nie pasują do drugich?
-
erre wrote:A z Aventami nie jest tak, że mają różne serie i smoczki od jednych nie pasują do drugich?
erre lubi tę wiadomość
-
Verbena, jesteśmy z Wami:) Daj znać później co i jak.
Nie wiem, czy dobrze robię, ale póki co nie planuję kupować butelki dla dziecka, bo jestem nastawiona na naturalne karmienie. Może jednak powinnam jakąś mieć na zapas w razie problemów z laktacją? Chociaż myślałam, że w razie takiej sytuacji po prostu będe zmuszona butlę zakupić...
Ostatnio coraz bardziej obawiam się porodu przedwczesnego... Zewsząd słyszę, że dziewczyny rodzą wcześniej. Ze szkoły rodzenia koleżanka tylko 3 tygodnie bardziej zaawansowana ciąża... dostała stanu przedrzucawkowego i miała cc. Dzidzia zdrowa,a le musi w inkubatorku leżeć. Wczoraj informacja, że koleżanka ze studiów urodziła jakiś miesiąc przed terminem, dzidzia na szczęście zdrowa:).
Lekarz mówił, żeby się szykować tak od 35 tc mieć już wszystko do szpitala przygotowane: wszelkie dokumenty, ubrania itd. No mam nadzieję, ze dziecko posłucha mojego zrzędzenia, bo cały czas tłumacze mojej Malutkiej, że ma jak najdłużej siedzieć w brzuszku, minimum do 37 tc:D Jak nie to lepiej nawet wcześniej się spakować, żeby w razie czego nie było zonka... Chociaż mój Męzu twerdzi, ze lepiej nie wywoływać wilka z lasu;)
Dziewczyny, tez czuję takie zamulenie, przemęczenie. Jeszcze teraz faszeruję się lekami...
A w miednicy to mi co rusz łupie;) Mam czasem wrażenie, ze chodzę jak pokraka bo mnie biodra bolą.Ale staram się dużo chodzić, ciągle lekarz i położne zalecają spacerów jak najwięcej, więc staram się przy dobrym samopoczuciu chociaz na te 30 minut wyjść.erre lubi tę wiadomość
-
Kasia.ke1 wrote:Aż zajrzałam na ten luty
i powiem tak, 34 tydzień i druga też tam walczy żeby za szybko nie urodzić, więc dobrze mówi mój lekarz, że mam mieć na styczeń spakowaną torbę
-
Tak was czytam, i czytam ... mnie dolegliwości jakoś przeszły. Czasem zgaga mnie dopadnie to mleka się napoje i przechodzi. Od 2 dni gardło boli ale piję hektolitry herbaty z ogrodem ilości cytryny, mnie zawsze pomaga na ból gardła. Jeśli chodzi o butelkę to doradzam kupić choć 1 malutką na start bo większość kobiet ma przerwę po porodzie w laktacji i trzeba się wesprzeć laktatorem, ja nawał pokarmu dostałam w 5 dniu czyli w 2 dniu po wyjściu ze szpitala i dlatego lepiej odciągnąć pokarm i ćwiczyć. Nie wolno odpuścić . Najwyżej nieużywaną butelkę się później sprzeda. Ja używałam laktatorem ręcznego który kupiłam dosłownie za grosze w aptece. A później karmiłam na zawołanie i pokarmu miałam sporo wiec się laktator nie przydał więcej.
ZAneczka lubi tę wiadomość