Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Podczytuje styczniowki i dziewczyny mają problem z pekajacymi brodawkami. Dzisiaj wdrożyłam w życie smarowanie maltanem żeby ogarnąć swoje może pomoże i nie będą krwawić albo pękać. Mam taką cichą nadzieję. Czytałam w internetach, że odpowiednio wczesne zaczęcie smarowania przed porodem później zaowocuje.
Lutówki też już zaczęły się rozpakowywać. Jeszcze chwila i u nas zacznie się sypać dzieciaczkami.Marietta, pippi lubią tę wiadomość
-
Mała Ruda, nie wiem czy warto cokolwiek z piersiami robić przed porodem. Lekarz i położne w szkole rodzenia odradzały jakiekolwiek smarowanie i hartowanie, bo to bardziej szkodzi niż pomaga. Dopiero jak przy karmieniu są problemy to trzeba zadziałać, wcześniej nie ma po co. Jedyne co lekarz pozwolił to prysznic naprzemienny ciepłą i chłodną wodą, żadnego smarowania, pocierania i drażnienia.
Sylwia91, JuicyB lubią tę wiadomość
-
Mi lekarz i położna mówili, że można delikatnie zacząć coś robić z brodawkami tak od 36tyg jak już ciąże uznaje się za donoszoną. Wcześniej można wywołać niepotrzebne skurcze. Ja mam problem z płaskimi sutkami i kupiłam takie muszle co niby mają pomóc, ale na razie ich nie używam. Jak dotrwam do 37 tyg to wtedy zaczne działać
-
Potwierdzam. Stymulacja sutków wydziela oxy i powoduje skurcze. Nie polecam przed czasem. Poza tym maltan nie jest dobrym preparatem niestety bo zawiera dużo cukru. Karmiąc już można się nabawić grzybicy a to dopiero bolesne podobno. Zwykła lanolina lepsza. Chociaż warto się wstrzymać, bo jak dziecko prawidłowo łapie pierś to nie powinno być takich problemów. Ja nie miałam.
Gaga, te nakładki są fajne, mojej małej pomogły trochę w szpitalu jak miałam nawał i piersi były bardzo twarde że nie mogła złapaćZAneczka lubi tę wiadomość
-
Ja też miałam nakładki przy nawale pokarmu a mój syn był tak leniwy, że szybko wyczuł, że wystarczy trochę zassać na początku to potem praktycznie samo leci
mnie te nakładki oszczędziły bólu i pękania sutków, żadnych problemów nie miałam ale wiem, że nie wszystkim pasują
nie są drogie, warto kupić, sprawdzić, a potem najwyżej szukać innego sposobu
ZAneczka, pippi lubią tę wiadomość
06.01.2010 - syn Artur
08.2013 - [*] 8t
08.2016 - [*] 9t
06.03.2018 - syn Marek -
Mi też położna poradziła smarować od poczatku 9 miesiąca Maltanem.
Przy pierszym dziecku to miałam tak poranione sutki że krew się lała i jedną sutke to aż naderwaną miałam. A mała pięknie jadła.
Wtedy nie smarowałam ale teraz postanowiłam że bede smarować miesiąc przed porodem.
Bo to chodzi o to żeby zmiękczyć sutki. Wiadomo delikatnie wklepie krem i tyle bez żadnych stymulacjimała_ruda, gaga_32, pippi lubią tę wiadomość
t
Cykl rozpoczęty 1 czerwca 2017 -
Miła mama wrote:Mi też położna poradziła smarować od poczatku 9 miesiąca Maltanem.
Przy pierszym dziecku to miałam tak poranione sutki że krew się lała i jedną sutke to aż naderwaną miałam. A mała pięknie jadła.
Wtedy nie smarowałam ale teraz postanowiłam że bede smarować miesiąc przed porodem.
Bo to chodzi o to żeby zmiękczyć sutki. Wiadomo delikatnie wklepie krem i tyle bez żadnych stymulacji -
Dziewczyny, dobrze wiedzieć, że lepsza zwykła lanolina niż Maltan... Kupiłam już teraz sobie pokaźna tubkę tego, ale zainwestuję w lanolinę jak coś się będzie działo:)
Ja też smaruję m.in. piersi przeciw rozstępom zwykłą oliwą dla dzieci i nic się nie dzieje, ale poza tym z brodawkami nic nie robię.
Moja ciocia bardzo bolesnie pzyżywała karmienie pierwszego dziecka i też mi doradza kupić takie nakładki do karmienia. Tylko ona miała dodatkowo problem z brodawkami (płaskie). Ale ponoć na wypukłe też jest dobrze sobie ulżyć i stosować nakładki. Trzeba na sobie próbować.
A jak już temat piersi zaczęłyśmy, to powiedzcie mi, kupujecie sobie laktator do domu? Chcę karmić naturalnie, ale myślę, że laktator może się przydać w razie czegoś. Postawiłam na elektryczny. Zastanawiam się nad takim z firmy Canpol albo Sisibaby. Macie jakieś porady w tym względzie? -
Ja mam pożyczony elektryczny laktator z Canpola od koleżanki, dokupiłam też do niego pojemniczki do mrożenia mleka. Jeśli się uda i będę karmić piersią, to chcę mieć opcje odciągnięcia na wypadek migreny i wyjścia z domu na dłużej.
Mi wszystkie kobiety, z teściową na czelemówią "tylko pamiętaj, hartuj brodawki przed porodem!", położna też polecała, tylko tak jak masaż krocza można zacząć ok. 37 tygodnia, jak ciąża już właściwie donoszona. Ja planuję to uskuteczniać.
-
Również polecam ręczny z aventu. Laktator bardzo się przydaje nawet mamom które chcą karmić piersią. Przede wszystkim pomaga rozbujać laktację w kryzysie, a taki chyba przechodzi każda karmiąca. W dodatku pomaga w nawale, no i oczywiście jak chcemy gdzieś wyjść to warto mieć odciągnięte mleczko
-
Ja polecam purelan 100 z medeli można nanosic delikatna warstwę na kilka dni przed porodem
Co do nakładek to hmmm ja musiałam ich używać bo syn źle lapal pierś i tylko nodlilam się kiedy będę mogła bez nich karmić bo cały czas mały ściągam je rączka
Poza tym jak dziecko prawidłowo chwyta pierś to karmienie nie boli lepiej poczytać o różnych pozycjach do karmienia
A co do lakratorow polecam canpola elektryczny mozna kupić za ok 100 zł i jeżeli chcecie odcisgac to naprawdę polecam ręczne to tylko jak raz na jakiś czas bo jest ciężko zwłaszcza jeżeli chcecie duża ilosć
Ja dziś miałam badanie 2 cm szyjka zamknięta Ale ogólnie źle się czułam i śpinalo mi bardzo brzuch na szczęście przeszło popołudniu natomiast o domu nic nie mówili