Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Natka94 wrote:Właśnie odpisali, poszli po rozum do głowy, jutro mam im zeskanowane dokumenty wysłać
Cudownie! Cieszę się bardzo
KolorowyBalonik wrote:Dziewczyny dzięki za radę odnośnie smecty. Udało mi sie dojechać do lekarza bez niespodzianki.
Ja mam 157 cm i 54 kg. Nie jestem gruba, ani szczupła, normalna.
Mi wywaliło już brzuch. Mam zawsze oponkę, muszę sie natrudzić żeby to ukryć. Przed ciążą chodziłam na fitness i było ok z brzuchem, fajny, napięty, teraz wyglądam jak w 5 miesiącu. Ale co tam, piernicze to !!!!!
Kocham tego dzieciaczka !!!! Mogę być gruba jak stodoła !!!!
Ja też często miewam wzdęty brzuch. Dawniej ćwiczyłam i było lepiej, a teraz mimo, że to pierwsze tygodnie ciąży - wyglądam jak w piątym. Haha. Jak ubrałam ostatnio nieco dopasowaną sukienkę, to koleżanki mówiły, że już widać brzuch. W pracy na razie nie chcę nic mówić, więc zaczęłam nosić tylko szersze bluzki
-
Ja juz byłam na pierwszej wizycie. 5t1d. Ale nie bede czekać miesiąc umowie sie na pierwzA następna. Jak zobaczę bijące serduszko to dopiero będzie odliczana ciazaWojtek Ur 9.09.2015 przez nagle CC 2420/52/10
Stasio ur. 01.03.2018 ProFamilia przez CC 2920/50/10
Ula ut 27.10.2020 Salce Łódź przez CC 2630/50/10 -
Ania_1986 wrote:Ja mam teorię tylko mnie nie zlinczujcie. Wydaje mi się że jak ma być dziewczynka to jest wyższy poziom ptogresteronu a gdzieś czytałam że ptogresteronu też może być przyczyną mdłości. Ja w poprzedniej ciąży miałam straszne mdłości i urodziłam dziewczynkę teraz nie mam mdłości to liczę na chłopca siostra też nie miała mdłości i urodziła chłopca. Także ten ...
Hehe jeśli u Ciebie w rodzinie teoria się sprawdza to może tak będzie bratowa miała mdłości i będzie chłopiec a ja nigdy nie miałam i do tej pory dwie dziewczynki. Więc teraz u siebie też podejrzewam dziewczynkę bo czuję się jak w poprzednich ciążach. Chyba żadna teoria nie da nam pewności ale jak w rodzinie się potwierdza to może rzeczywiście tak będzie
A męża wzięłabym już na pierwsze serduszkowe usg ale musi zostać z Małą...Ania_1986 lubi tę wiadomość
Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny, co do płci dziecka to znalazłam ciekawy artykuł. Która wypróbuję?
https://mamaginekolog.pl/najbardziej-niewiarygodna-teoria-rozpoznawania-plci-we-wczesnej-ciazy
Proszę powiedzcie mi czy któraś z Was widziała już serducho w 5t4d ciąży ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2017, 21:10
-
Nataliens wrote:Cześć dziewczyny, co do płci dziecka to znalazłam ciekawy artykuł. Która wypróbuję?
https://mamaginekolog.pl/najbardziej-niewiarygodna-teoria-rozpoznawania-plci-we-wczesnej-ciazy
Proszę powiedzcie mi czy któraś z Was widziała już serducho w 5t4d ciąży ?
Też sie łudze,ze byc moze uda sie zobaczyc serduszko,bo bede na wizycie dokladnie 5tyg+ 4dni
🙍🏻♀️
Letrox 75,MTHFR hetero, PAI-homo
🙎🏻♂️
Teratozoospermia, fragmentacja39%
08.2017 poronienie 9 tc 👼
10.20-04.21 3x IUI 🐒
10.2021-przygotowanie IVF🍀
01.2022-punkcja 🥚🥚🥚- 16 komórek➡️ 6 zarodków ➡️ ❄️❄️ 2 blastocysty( 5AA, 3BB) ➡️ ❄️1 zarodek po NGS
02.2022- transfer-odwołany➡️ zapalenie endometrium
21.03- biopsja➡️ wynik prawidłowy
10.05- TRANSFER 3.2.2 🙏🍀
17.05- BETA 23/ 19.05- 55 / 23.05-281
7.06- USG- jest ❤️ CRL 6mm
14.06- USG- CRL 1,42cm
28.06- USG -CRL 3,04cm Córeczka💕
18.07. USG PRENATALNE- CRL 7cm
28.08. USG- CRL 9cm
18.08. USG- 185g
2.09. USG- 308g
20.09 USG POŁÓWKOWE - 463g
30.09. USG- 612g
21.10. USG- 970g
10.11. USG - 1588g
25.11. USG III TRYM.- 1650g
01. 23 Nasz Cud SN 3610g 56cm💗 -
Ja idę na pierwszą wizytę 24.07...bede w 6t1d i chciałabym żeby ten czas jakoś szybko zleciał..a te pierwsze tygodnie jak na złość ciągną się niesamowicie....Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Ania_1986 wrote:Ja mam teorię tylko mnie nie zlinczujcie. Wydaje mi się że jak ma być dziewczynka to jest wyższy poziom ptogresteronu a gdzieś czytałam że ptogresteronu też może być przyczyną mdłości. Ja w poprzedniej ciąży miałam straszne mdłości i urodziłam dziewczynkę teraz nie mam mdłości to liczę na chłopca siostra też nie miała mdłości i urodziła chłopca. Także ten ...
Niestety obalam pierwsza ciaza, wymioty straszne, schudlam 3 kg i dziewczynka. Druga ciaza, ani razu nie wymiotowalam i co? Tez dziewczynka -
kascok wrote:A ja mam pytanko... kiedy zabieracie tatusiów na usg, żeby zobaczyli maluszka? Ja mam kolejne badanie 9 sierpnia, to będzie mój 10 tydzień. Zastanawiam się, czy już wtedy go zabrać, czy lekarz musi dać nam jakieś pozwolenie czy jak to jest? Nie wiem bo to moje pierwsze maleństwo, może doświadczone koleżanki podpowiedzą
Ja wzięłam już na pierwsze i wtpatrywał zarodka oczywiście badanie ginekologiczne za parawanik, ale rozmowa i usg razem ja też idę na drugie usg w 10t i też na pewno zabieram tatuśka, będą już raczki i nóżki to jeszcze większa radość -
kascok wrote:A ja mam pytanko... kiedy zabieracie tatusiów na usg, żeby zobaczyli maluszka? Ja mam kolejne badanie 9 sierpnia, to będzie mój 10 tydzień. Zastanawiam się, czy już wtedy go zabrać, czy lekarz musi dać nam jakieś pozwolenie czy jak to jest? Nie wiem bo to moje pierwsze maleństwo, może doświadczone koleżanki podpowiedzą
-
kascok wrote:A ja mam pytanko... kiedy zabieracie tatusiów na usg, żeby zobaczyli maluszka? Ja mam kolejne badanie 9 sierpnia, to będzie mój 10 tydzień. Zastanawiam się, czy już wtedy go zabrać, czy lekarz musi dać nam jakieś pozwolenie czy jak to jest? Nie wiem bo to moje pierwsze maleństwo, może doświadczone koleżanki podpowiedzą
Ja to wezmę na usg brzuszkowe dopiero -
Honda92 wizyte mam 19.07 wiec dam znac co i jak,nie nastawiam sie na serduszko,bede przeszczesliwa jak zobacze zarodek tam gdzie ma byc:) a Tatusia wezme na usg brzuszkowe- oby to szybciutko zlecialo:)
🙍🏻♀️
Letrox 75,MTHFR hetero, PAI-homo
🙎🏻♂️
Teratozoospermia, fragmentacja39%
08.2017 poronienie 9 tc 👼
10.20-04.21 3x IUI 🐒
10.2021-przygotowanie IVF🍀
01.2022-punkcja 🥚🥚🥚- 16 komórek➡️ 6 zarodków ➡️ ❄️❄️ 2 blastocysty( 5AA, 3BB) ➡️ ❄️1 zarodek po NGS
02.2022- transfer-odwołany➡️ zapalenie endometrium
21.03- biopsja➡️ wynik prawidłowy
10.05- TRANSFER 3.2.2 🙏🍀
17.05- BETA 23/ 19.05- 55 / 23.05-281
7.06- USG- jest ❤️ CRL 6mm
14.06- USG- CRL 1,42cm
28.06- USG -CRL 3,04cm Córeczka💕
18.07. USG PRENATALNE- CRL 7cm
28.08. USG- CRL 9cm
18.08. USG- 185g
2.09. USG- 308g
20.09 USG POŁÓWKOWE - 463g
30.09. USG- 612g
21.10. USG- 970g
10.11. USG - 1588g
25.11. USG III TRYM.- 1650g
01. 23 Nasz Cud SN 3610g 56cm💗 -
nuuutella wrote:Luteina kosztuje kilka zlotych jesli masz recepte, wiec ja bym kupila taka, jak yaleca lekarz
Ja bylam wczoraj u lekarza, wg OM 5t+5dni. Myslalam, ze zrobi USG zeby sprawdzic czy ciaza wlasciwie sie zagniezdzila. Ale lekarz stwierdzil, ze jeszcze za wczesnie i zebym przyszla za 2 tygodnie.
W ostatnim cyklu staran braalam duphaston i to mi przepisal dalej, plus luteine na wszelki wypadek. Dodatkowo ograniczenie wspolzycia, tez zeby nie zaszkodzic. Staralismy sie 5 miesiecy i lekarz stwierdzil, ze na wszzelki wypadek lepiej poczekac i nic nie dzialac. Nie mam w sumie plamien, nic sie nie dzieje.
Nie wiem czy lekarz nie przesadza z ostroznoscia, nie wiem, czy szukac innego, czy czekac faktycznie te 2 tygodnie...
Rozumiem, że dopisywać do marcówek? na kiedy orientacyjnie termin? może lepiej że przypisał duphaston, bo jeśli brałaś do tej pory, to tak naprawdę nawet badanie poziomu progesteronu nie byłoby miarodajne po lekach, więc nie wiadomo na jakim poziomie masz teraz
kasia S-R wrote:ja to się nawet boje w przyszłości powiedzieć mojej teściowej, że jestem w ciązy. Boje się, że zacznie mnie męczyć i uszczęśliwiać na siłę....Nie chciałabym wchodzić z nią w żadne rozmowy na temat ciąży...
Skąd ja to znam w poprzedniej ciąży mieszkaliśmy z teściami... masakra ;p nie podnoś rąk, nie wieszaj prania, nie jedz tego, nie jedz tamtego, nie prasuj, nie stój, nie siadaj
Lari_mom wrote:Cześć chciałabym dołączyć do Was;)) mam córkę z marca 2016 i teraz tez wychodzi mi marzec pozdrawiam
Witaj serdecznie! gratuluję fajnie, w przyszłości jest szansa, że oblecisz na jednej imprezie dwa kinderbale urodzinowe
Lilcia wrote:Ja juz seduszko miałam w 5t6d i 0.43 mm zarodek
Także u każdej inaczej
Teraz idę 3 sierpnia dopiero wiec to będzie 10 tydzień to dopiero będą widoki
I chyba już słychac to serduszko? Jak to jest Mamuśki ? Bo na tym pierwszym usg dopochwowym powiedział mi, że nie można posłuchać bo fale z usg by mi fasolkę ugotowały.
A kiedy słychać? przez to przez brzuch?
To jest tak, że widać na usg serce, i to lekarzowi wystarczy. Ale słuchanie, włączanie usg na głos nie jest już jakoś bardzo bezpieczne. Bo jednak fale usg naprawdę nagrzewają tkanki. Co innego zwykłe usg, co inneg dopochwowe i to jeszcze na głos. Jak szłam rodzić dopiero przejrzałam na oczy jak lekarz robił mi usg na napiętym brzuchu, skórę miałam naciągniętą jak pergamin i całą w rozstępach, czyli uszkodzonej skórze. Boże, jak to usg mnie piekło i paliło w skórę! Myślałam, że zwariuję! i dopiero wtedy uwierzyłam w to, że usg naprawdę podgrzewa tkanki. Więc jaknajbardziej pozwolę lekarzowi sprawdzić tętno na usg i tempo bicia serca, ale poproszę, żeby nie włączał na głos, bo wtedy emituje się dużo mocniejsze/ dłuższe fale
Zgredek 12 wrote:Cześć. Nieśmiało się przywitam. Dzis zobaczyłam soczyste dwie kreski na teście. Termin @ jutro... Ze względu na moją nieciekawą historię ciąż od poniedziałku będę na dupku, clexane i wiekszej dawce kwasu foliowego. Ale co tam, czego się nie zrobi dla dzidziusia
Bety chyba robic nie będę.. tylko będę sie stresowac a w moim przypadku- co ma byc to będzie. Pierwszą wizytę mam 31.07 także ponad 2 tyg czekania... ech.
Witaj! jakoś zleci a może lepiej tej bety nie robić, oszczędzisz sobie wyczekiwania na wyniki i przeliczania czy wszystko gra
dopisuję na pierwszej stronie 24 marca
honda92 wrote:Cześć dziewczyny
Pierwszy raz jestem po fioletowej stronie, to moja pierwsza ciąża, dowiedziałam się o niej dzisiaj jesteśmy z mężem przeszczęśliwi i bardzo niecierpliwi więc nie wiem jak wytrzymamy kolejne 8 miesięcy hehe
Zrobiłam dziś betę (14dpo, 29dc) i wyszła 221,3 mlU
licząc od ostatniej miesiączki to dziś jest 3t6d
Zapisałam się do ginekologa na 24.07 mam nadzieję, że będzie widać dzidzie już wtedy bo na serduszko chyba za wcześnie?jak było u Was?
Cześć! ogromne gratulacje!!! Pierwsza ciąża zawsze jest taka ekscytująca za 2 tygodnie na wizycie prawdopodobnie już serduszko zabije, jeśli teraz jesteś pod koniec 4tego tygodnia, to myślę, że jest spora szansa
Nataliens wrote:Cześć dziewczyny, co do płci dziecka to znalazłam ciekawy artykuł. Która wypróbuję?
https://mamaginekolog.pl/najbardziej-niewiarygodna-teoria-rozpoznawania-plci-we-wczesnej-ciazy
Proszę powiedzcie mi czy któraś z Was widziała już serducho w 5t4d ciąży ?
Ja widziałam serce dokładnie w 5t4d- ale jako migotanie na ekranie, za mała fasolina była żeby zmierzyć porządnie puls
-
Dziewczyny ja chyba jestem jakimś wyjątkiem- odnośnie wątku teściowych.
Moja jest super babka, wiedziała o mojej ciąży od razu. Pochwaliliśmy się w 6 tyg. Teraz co parę dni do mnie dzwoni, pyta jak się czuję (nie jest złośliwa). Mam z nią dobry kontakt. Moi teściowie to takie "niebieskie ptaki", zero odpowiedzialności w życiu. Mając ponad 50 lat zabierają się za budowę domu (bez jakiś oszałamiających funduszy).
Ale są ok i dobrze mi życzą. Teściowej mogę powiedzieć (prawie) wszystko.
Współczuję wrednych teściowych. Musi być chyba ciężko.Marietta lubi tę wiadomość
niedoczynność tarczycy, pscos, cykle bezowulacyjne
Starania od grudnia 2016
]
26 czerwca dwie kreski:)
3 lipca pierwsza wizyta u ginekologa -
Cześć. Dołączam do was mam termin na 17 marca to moja pierwsza ciąża. Udało nam się zająć w 4cs. Wizytę pierwsza u gina mam 31.07. Bo lekarz na urlopie... Jak już u niego będę to będzie 7/8 tydz. Więc liczę na serduszko a w zasadzie marzę o dwóch:)
P.s nie mam w ogóle nudności.. czasem poboli mnie jajnik. Dużo śpię... i jem :p martwię się co tam w środku się dzieje. Bety przyrosly super. Ale i tak niepewność co się tam w środku dzieje.
Jeszcze wam opowiem wczoraj taka sytuacja. Kot nam się zatrul:( wymiotowal no i mój mąż sprzątal ale później było tyle tego że i ja sprzątalam. A później pojechaliśmy do veta i ja ją nosiłam na rękach (5,5kg). Więc miałam z nią kontakt i w ogóle. Toskoplasmoze badalam przed staraniem i mam dobry wynik. W sensie nie choruje i nie chorowałam a koty w domu mam od zawsze... no ale jednak mimo to się boję trochę czy czegoś nie narobilam wczoraj...co myślicie? -
KolorowyBalonik wrote:Dziewczyny ja chyba jestem jakimś wyjątkiem- odnośnie wątku teściowych.
Moja jest super babka, wiedziała o mojej ciąży od razu. Pochwaliliśmy się w 6 tyg. Teraz co parę dni do mnie dzwoni, pyta jak się czuję (nie jest złośliwa). Mam z nią dobry kontakt. Moi teściowie to takie "niebieskie ptaki", zero odpowiedzialności w życiu. Mając ponad 50 lat zabierają się za budowę domu (bez jakiś oszałamiających funduszy).
Ale są ok i dobrze mi życzą. Teściowej mogę powiedzieć (prawie) wszystko.
Współczuję wrednych teściowych. Musi być chyba ciężko.
Moja niestety przypomina tę z dowcipów:) Chce być tak dobra, że wszystko robi po swojej myśli, bez konsultacji. Największym jej grzechem jest kupienie na siłę nam mieszkania. Jak dla niej nowoczesnego i z garażem. Zachwyciły ją otwarte przestrzenie. Jak tam zamieszkaliśmy to odczuwamy brak ścian. Nie mamy gdzie mebli postawić bo się zagraca powierzchnie. Do pokoju, który miał być w planach dla dziecka, póki co wkladamy rzeczy niepotrzebne w danym momencie. Teraz gdy się pojawi dziecko to nie wiem co zrobimy z tymi rzeczami... Pokój dodatkowo jest os wschodu, więc do południa jest tam patelnia. Za oknem bardzo głośny plac zabaw. Współczuję temu dzieciakowi jak będzie musial tam spać...
Nie wiem jak włożę tam meble dla malucha. W sypialni mamy tylko swoje łóżko i ogromną szafę wnękową, łóżeczko dziecka to chyba do sufitu podwiesze.
Tak to jest uszczęśliwić kogoś na siłę.