Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a jak stoicie z Waszą wagą? Ile Wam zostało do zrzucenia, a może już wróciłyście do wagi sprzwd ciąży? Mi zostało 4kg. Startowałam z 52kg, po porodzie miałam 60kg a tweraz 56kg. Zbieram się i zbieram do biegania ale czasu i sił ciągle brak..01.2010 - córeczka nr 1
03.2018 - córeczka nr 2
-
agigagi wrote:Dziewczyny a jak stoicie z Waszą wagą? Ile Wam zostało do zrzucenia, a może już wróciłyście do wagi sprzwd ciąży? Mi zostało 4kg. Startowałam z 52kg, po porodzie miałam 60kg a tweraz 56kg. Zbieram się i zbieram do biegania ale czasu i sił ciągle brak..
-
Ja po porodzie dość szybko zeszłam z wagi ciazowej i w pewnym momencie było 1,5kg poniżej, ale wpadłam w słodyczowy nałóg (cukrzyca ciążowa i 17 tygodni bez słodyczy) i teraz jest +2 od wyjściowej
czekam aż mi się przeje. Poza tym teraz mam pod opieką nie tylko Młodą, ale i jej tatę, więc może coś zejdzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2018, 15:49
-
hej Dziewczyny!
Moja Amelunia też akceptuje od jakiegoś czasu tylko pozycje przodem do świata. Kocha jak się do niej mówi i sama dużo opowiada. Nawet w tej pozycji usypiamy ją- inaczej tylko prxzy cycu ewentualnie w foteliku samochodowym...
Idą jej zębuchy i wyjść nie mogą. Pcha łapki do buzi, każdy miś jest ofiarą jej śliny;) dziąsełka rozpulchnione.
Moja na chrzcie będzie miała prawie 5 miesięcy urodzeniowych... mam nadzieję,że da czadu w pozytywnym znaczeniu ( prześpi albo przegada).
Dzisiaj pierwszy raz na dworze wcale nie spała, otworzyłam jej budkę niech ogląda świat a patrzyła głównie na parasolkę i na mnie.
Też zauważyłam,że jak o 21 kładziemy spać, to budzi się ok 2 na cicia, potem ewentualnie o 4 a o 5, zdarza się później (szał) ostateczna pobudka:)
Co do wagi: przed ciążą 58 kg, pod koniec 73, po porodzie 64, jak ostatnio miesiąc temu się ważyłam to mi pokazało 68!!! A staram się 2-3 razy w tyg ćwiczyć (Mężu przejmuje małą, albo jak córa śpi)... Nie wiem co z tym fantem zrobić, bo na dietę nie przejdę przy kp, odzywiam się jak zawsze.... Aż dzisiaj z ciekawości się zważę. -
To mamy wszystkie podobnie z tą wagą, ja przed ciążą 59, teraz 63 kg i ani drgnie. Podjadam niestety ;p no ale dieta przy kp odpada, ćwiczeń intensywniejszych nie zalecają do ok 6 miesięcy po ciąży.
U nas nocne spanie jak marzenie, wczoraj np Basia spała bez przerwy od 21:30 do 7:15, a potem po śniadaniu jeszcze od 8 do 10. Wyspalam się jak na urlopie
Mała też nie da się nosić na leżąco, od kilku dni jest bardzo ruchliwa, wygina się, na plecach tak odpycha nóżkami, że potrafi przejechać z pół metra na macie. Parę razy kipnęła się z brzucha na plecki, ale to chyba byl przypadekZAneczka lubi tę wiadomość
-
U nas od kilkunastu dni było spanie od 22 do 5 z pobudką o 2 na przewinięcie i cyca, a teraz od 2 dni już bez tej nocnej pobudki, ale co z tego, jak ja się budzę i czekam
Z wagą u mnie nie najlepiej. 6 tygodni po porodzie miałam niecałe 3kg na plusie, więc całkiem nieźle, ale zaczęłam opychać się słodyczami i zaraz będę mieć na plusie chyba z 5kg a z ćwiczeń nici, bo nie mam z kim małego zostawić
Do tego rano było zaropiałe oczko, mam nadzieję, że szybko to ogarniemy i obejdzie się bez antybiotyku.ZAneczka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny podpowiedzcie. Byłam dziś z Małą na szczepieniu. Standardowo ja wtedy mierzą i ważą. No i mamy 59cm i 5130g (2 tygodnie temu było 200g mniej). Wagowo i wzrostowo Młoda jest w 10-25 centylu. Trochę się boję, że za mało przybiera i zastanawiam czy ja może dokarmiać mm? Niby pediatra nic nie mówiła, ale nie wiem sama.. co myślicie?
-
AnnaIzabela ja bym nie dokarmiala. Masz drobniutka corcie i tyle. Dla pocieszenia napisze Ci, ze moja corka na poczatku szla 10 centylem. Dopiero pozniej miala skok i teraz z waga jest na 50 a wzrostem na 75 centylu. Najwazniejsze, ze przybiera. Jest zdrowa i sie rozwija prawidliwo i ciesz sie tym
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2018, 23:10
AnnaIzabela, Fortitudo, El*a lubią tę wiadomość
-
AnnaIzabela, twoja dzidzia rośnie proporcjonalnie i jest w normach, nie przejmuj się i nie dokarmiaj, bo jest ok. Jak ją utuczysz mm, to będzie jak ludzik Michelin, bo przecież na wzrost to raczej nie pójdzie
Moja mała w nocy mało sika, ale też nie je w nocy.
Rano byłyśmy na pobraniu krwi z żyły, ale sprawnie poszło, a teraz siedzę u fryzjera pierwszy raz od pół rokuAnnaIzabela lubi tę wiadomość
-
No u nas tak samo z tą suchą pieluchą w nocy od kilku dni, może dlatego, że przesypia całe. Za to rano jak wstajemy, to stoję nad nim i czekam aż zrobi siusiu w pieluszkę zanim ją zdejmę
Ela, zazdroszczę tego fryzjera Mnie moje kudły doprowadzają do szewskiej pasji, zwłaszcza jak małemu się wplątują w rączki. Momentami mam ochotę wziąć maszynkę i zgolić do zeraEl*a lubi tę wiadomość
-
U nas różnie, są noce kiedy jest pusto przed kp a nagle rano jest pamperuch jak bomba, są noce kiedy 2 razy zmieniamy, ewentualnie raz.
Ja zdecydowałam Małej nie dokarmiać i cieszę się, bo gastroenterolog póki co mnie poparł w kp. Malutka w ciągu dwóch tygodni przybrała oko 250 g,AnnaIzabela lubi tę wiadomość
-
mała_ruda wrote:Czy Wasze maluchy też nie robią siusiu w nocy? Już 2 czy 3 taka noc. Kąpiel o 20.30 założony nowy pampers i do 6 rano sucho jak na pustyni.
Zauważyłam, że ostatnio nie muszę przebierać mojej pampera w środku nocy, bo ostatecznie rano tylko troszkę ma siczków
-
Czy Wasze maluszki też śpią duzo w dzien?
Moja niunia od kilku dni zaczęła znowu dużo spać w ciągnu dnia, takie 2-3 godzinne drzemki, do godziny ok13-14 dziecko głównie śpi, budzi się na godzinkę,półtora i dalej spi... Nie wiem czy marwić się, czy cieszyć
W nocy przez to nam budzi się około 2-3 i potrafi robić imprezę nawet do 3 godzin!!!Tej nocy było tylko półtora godziny. Ale i tak męczące... W końcu okazało się, że przyczyną owej impry była kupta. Dziecko zrobiło co musiało i ładnie zasnęła, spała do 7:20!!! Szok:D
Teraz żal post: 24 czerwca mamy chrzest a wczoraj osoba wybrana na chrzestną oznajmiła, że nie może być chrzestna, bo ksiądz nie da jej zaświadczenia przez to, że ma ślub cywilny, a nie kościelny... To ciekawe kogo teraz 3 tygodnie przed chrztem mamy z Męzem wybrac, jak kuzynki zyją w grzechu (mieszkają z facetami bez ślubu albo rozwiedzione)... No i po prostu jestem mega wściekła. Kuzynka, która ma 16 lat, ma bierzmowanie tydzień przed chrztem - w tym wypadku by się idealnie nadawała i nawet chcielismy ją wybrac, ale ona jakby boi się naszego dziecka, nawet jakoś tak nie garnęła się, żeby na ręce wziąć. Porażka z tym wszystkim.Normalnie nie wiem teraz co robić... Proboszcz w naszej parafii to ogromny służbista i ogólnie nawet starsze mega religijne kobitki się dygają jak do niego idą coś załatwiać... -
Chciałam sprobowac dokarmiac moja mala mm ale kurcze nie wiem jak. Pluje, krztusi sie, dlawi i wrzeszczy. Ani z butli ani z lyzeczki nie chce i juz. Moje mleko odciagniete pije z butelki wiec umie zaciagnac. Mm jej nie smakuje, jest protest. Jakies rady???
Przy pierwszym dziecku mialam to samo i w koncu skonczylo sie na tym ze mimo woli musialam kadmic ponad rok....01.2010 - córeczka nr 1
03.2018 - córeczka nr 2