Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Podczytuję Was, chociaż mało się udzielam ostatnio
My też się wczoraj chrzcilismy było masakrycznie gorąco. Mała na początku mszy rozgladala się, potem zaczęła poplakiwac, więc wyszłam ją nakarmić,przy piersi usnęła i do końca mszy już spała
Dziewczyny, powiedzcie mi proszę, czy Wasze dzieci obracają się już z plecków na brzuszek? Moja jest w ogóle tym nie zainteresowana. Za to próbuję siadać biorę ją na kolana na półleżąco a ona mnie łapie za palce, podciąga się i siada, jeszcze tak nieudolnie, wiadomo. I jeszcze się złości jak jest za bardzo na leżąco i nie potrafi się tak mocno podciągnąć, żeby usiąść. Nie wiem czy powinnam się już martwićmała_ruda, El*a, ZAneczka lubią tę wiadomość
-
Mój mały od paru dni próbuje położyć się na boku. Nawet może to za dużo powiedziane. Przekreca się na bok i podpiera nogą żeby nie wrócić na plecy.
U nas były 4 chrzty. Wszystkie dzieciaczki były grzeczne ale mój był najmłodszy bo tamte same trzymały głowy i siedziały chociaż gabarytowo mój był największy... w końcu 6950g...
Z cyklu "czy Wasze dzieci" to czy Wasze dzieci też tak się drą przy nocnym zasypianiu? No masakra jakbym go ze skory obdzierała.. po pół h to jest takie męczące, że nerwy puszczają. Niby już śpi, chce go odłożyć, otwiera oko i załącza syrene i tak w koło przez około godzinę.. ma tak od tygodnia. Może skok?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2018, 08:48
El*a lubi tę wiadomość
-
Moja na boczek potrafi się obrócić, raz też majgnęła się z boku na brzuszek, ale to był tylko raz i teraz w ogóle jej to nie interesuje.
Co do usypiania to nie ma problemów, zazwyczaj wieczorem usypia przy piersi. Chyba, że zaczynają się problemy brzuszkowe, wtedy się drze, ale zazwyczaj trwa to krótko.El*a lubi tę wiadomość
-
Moja póki co kręci się na boki, na brzuch tylko jak leży na łóżku gdzie jest lekko pod kątem. Ale nienawidzi leżeć na brzuchu i zaraz jest histeria jak tylko się na nim znajdzie.. toleruje jedynie jak leży na mnie albo na tacie..
Jeżeli chodzi o nocne zasypianie (zazwyczaj ok 22:30-23:00 idziemy do łóżka) to tfu tfu nie mamy z tym żadnego problemu, ale to pewnie dlatego, że śpi z nami w łóżku, choć jak ja usypiam po kąpieli ok 20:30 to też nie ma z tym problemu.El*a lubi tę wiadomość
-
Mala_ruda u nas jest tak samo z usypianiem - mordęga w dzień i wieczorem. Tulenie, bujanie, całowanie, smyranie po twarzy, czasami kładę sie kolo nie twarz w twarz, nic nie pomaga. Musi sie nabeczec i koniec. A jest najedzona, z czystym pampkiem i oczy jej sie kleją.A. - 03.18 ❤️
V. - 05.19 💜
O. - 10.22 🩷 -
Witam. Dawno mnie nie było choć podczytuje od czasu do czasu. My dziś po meningokokach. Zosia waży 7.620.... mierzy 70 cm. Dodam że ma 2 i pół miesiąca. Karmimy sie tylko piersią, żadnych kolek. Jeśli o 20 ja kapiemy to zasypia kolo 21 i do 5 rano śpi. Głuszy juz do każdego kto się pochyli i do niej zagada. No chyba ze nie pozna to zazwyczaj włącza jej się syrena. Pozdrawiam wszystkie mamy i dzieciaczki!
El*a, ZAneczka lubią tę wiadomość
-
U mnie tylko w dzień czasem usypianie na syrenie- myślę, że to przez duże zmęczenie ciężko jej zasnąć i jojczy. Widać, że zmęczona, oczy zamyka, ale postękać, popłakać czasem trzeba;P
Jeśli chodzi o przewrotki yto na boki od dawna się to udaje, od jakiegoś czasu z boku na brzuszek też- tylko z powroptem gorzej. A dzięki temu, że sama się na brzuszek przekręca to potrafi fajnie wtedy wytrzymać bez bjojczenia, bo ogólnie to leżźenia na brzuchu ciągle się uczy i czasem ładnie leży, bawi się, ględzi, a czasem ledwo się ją ułoży to wrzask.
Gaduła większa niż ja z niej- ledwo oczy otwiera i już bajki opowiada:D
Ciekawe jak to u nas na mszy chrzcielnej będzie...
El*a lubi tę wiadomość
-
Ale wam zazdroszcze tych chrztow. Ja nawet nie wiem jak sie za to zabrac... Mamy tylko slub cywilny, mieszkamy na wsi I mamy bardzo "trudnego" proboszcza... Dodatkowo osoby ktore chcemy prosic na chrzestnych mieszkaja za granica I rowniez Tylko po slubie cywilnym I bez slubu
Moja corka w porownaniu do Waszych dzieci to istny obibok. Ani na brzuch ani na boki ani na siedzaco. Zabaw ki jak sie Jej uda to wszystkie Laduja w buzi ale jak juz reka z buzi odsunie to sie wkurza I wrzeszczy. I potrafia tak godzine Nerwus maly. Za dnia nie spi max 2-3 x po 30 min jesli juz ale w nocy od 21-4 budzimy ja na mleko I spi do 7-8.
Nie chce pic wody ani herbatki tylko mm. Czy Wasze dzieci pija wode? Jak ja nauczyc? Bo na razie pali gardlo jak fix!
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Agi83 ja probowalam podac koperek jak mial kolki ale odmowil. Wody nie daje. Je tylko mm.
W ciagu dnia spi krotko. Ma jedna dluzsza drzemke 2-3h. A tak ciagle wrzeszczy. Nie chce lezec w lozeczku i koniec. No chyba, ze ja sie pochylam i mowie do niego to sie cieszy. A nosic nie moge bo kregoslup mi wysiadaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2018, 15:44
Agi83 lubi tę wiadomość
-
u nas tylko kp. Z tego co wiem, to czy dziecko mm, czy kp, to nie powinno się do 6 miesiąca dopajać.
Moja tylko na piersi funkcjonuje.
Dalej mamy problemy z tym chrztem... Chyba tylko jednego chrzestnego będziemy mieli. Wyczytałam w prawie kanonicznym, że tak można. Bo już mam dosyć, 2 tyg przed nagle okazało się, że osoba którą wybraliśmy nie może być chrzestną, bo ma ślub cywilny, druga okazało sie, że nie ma bierzmowania, trzecia obraziła się, bo miała być chrzestną, ale że wybrałam jednego z braci, to kogoś z rodziny Męża chcielismy na chrzestną i kogoś kto się dzieckiej interesuje. Kolejna niby się zgodziła, ale ma problem z dojazdem, bo nie chce sama pociągiem jechać... Normalnie od 2 miesięcy chodze w stresie przez te chrzciny, a od 2 tygodni chodze na wielkim wkurzeniu, żeby nie określić tego ostrzej. -
ZAneczka współczuję tych nerwów.. to prawo kościelne to jakaś paranoja.. to że ktoś ma tylko ślub cywilny to jest grzesznikiem? A może właśnie jest bardziej religijny niż te babcie to co niedziela melduja się w pierwszych ławkach w kosciele to w ogóle jest dla mnie niepojęte
mała_ruda, ZAneczka lubią tę wiadomość