X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe dzieci 2018
Odpowiedz

Marcowe dzieci 2018

Oceń ten wątek:
  • mała_ruda Autorytet
    Postów: 1103 788

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    Twoja pulpet? Moja 7200g xD

    Twoja pulpet? Mój 8200g xD

    Ale ciuchy 74 powoli zaczynają być małe na długość. Jest długi, nie gruby ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2018, 16:16

    Totoro, Agi83 lubią tę wiadomość

    dqprqtkfhpxpsq33.png
    9f7jj44jziqsssss.png
  • Agi83 Autorytet
    Postów: 1679 1417

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha! Ciekawe ile moja w przyszlym tyg sie dowiem!

    W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. P.C.
    mhsvjw4z2unqtihj.png

    961ljw4ztzsbu2zj.png
  • mała_ruda Autorytet
    Postów: 1103 788

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drogie ciocie dzisiaj pierwszy spacer w spacerówce. Był bardzo śpiący. Były 3 próby zaśnięcia ale spacer był tak fajowy, że nie zasnął. Leżał nieruchomo i rozgladał się.

    Wczoraj byliśmy u teściów. Okazało się, że tesciu się na mnie obraził bo 2 tyg temu wyrwał mi wózek "bo on jeszcze nie prowadził" jak tylko zobaczyłam, że ma papierosa w reku zabrałam mu wózek i opierdzielilam. Jak się okazało obraził się za to na mnie. Nie podszedł ani nie interesował się wczoraj wnukiem. Jakby nas tam nie było, no szok.. aż tak źle zrobiłam? xD

    Agi83, ZAneczka lubią tę wiadomość

    dqprqtkfhpxpsq33.png
    9f7jj44jziqsssss.png
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mała_ruda wrote:
    Drogie ciocie dzisiaj pierwszy spacer w spacerówce. Był bardzo śpiący. Były 3 próby zaśnięcia ale spacer był tak fajowy, że nie zasnął. Leżał nieruchomo i rozgladał się.

    Wczoraj byliśmy u teściów. Okazało się, że tesciu się na mnie obraził bo 2 tyg temu wyrwał mi wózek "bo on jeszcze nie prowadził" jak tylko zobaczyłam, że ma papierosa w reku zabrałam mu wózek i opierdzielilam. Jak się okazało obraził się za to na mnie. Nie podszedł ani nie interesował się wczoraj wnukiem. Jakby nas tam nie było, no szok.. aż tak źle zrobiłam? xD

    U nas wczoraj była pierwsza podróż spacerówka i mam lekkie nadzieje, że w końcu uda się spacerować :D

    Bardzo dobrze zrobiłaś! Gonić palących jak najdalej od dziecka! Ode mnie by po łapach jeszcze dostali jakbym zobaczyła ich przy wózku z petem..

    Agi83, ZAneczka lubią tę wiadomość

    iv096iyenbdfaarq.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6524 2671

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak widzę kogoś z dzieckiem i z papierosem to dostaję białej gorączki. Bardzo dobrze zrobiłaś.

    My też się przymierzalismy do spacerowki, ale u nas dopóki mała nie usiądzie to nie ma o czym rozmawiać :/ nie będzie leżała na plecach i koniec:/ Ostatnio najczęściej wychodzimy w foteliku wpiętym w podwozie i to najlepiej zdaje egzamin.

    ZAneczka lubi tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • mała_ruda Autorytet
    Postów: 1103 788

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    Jak widzę kogoś z dzieckiem i z papierosem to dostaję białej gorączki. Bardzo dobrze zrobiłaś.

    My też się przymierzalismy do spacerowki, ale u nas dopóki mała nie usiądzie to nie ma o czym rozmawiać :/ nie będzie leżała na plecach i koniec:/ Ostatnio najczęściej wychodzimy w foteliku wpiętym w podwozie i to najlepiej zdaje egzamin.
    A spróbuj spacerówki może jej się spodoba. Mój też nie siedzi ale moja spacerówka ma kilka poziomów leżenia więc jest ok.

    Aaa... i jeszcze mi się przypomniało. Tak w nawiasie to moja teściowa miała pseudo depresję po porodzie mojego męża i się nim nie zajmowała 3 lata.
    Wczoraj stwierdziła, że kolegi 10 miesięczny syn jest nie wychowany. Powód? Bo jak się budzi to staje w łóżeczku i napierdziela zabawkami w szczebelki. Powiedziała, że mój syn na pewno bedzie lepiej wychowany. No to ją szybko zgasiłam. Zapytałam czy pełne energii dziecko barwiące się po przebudzeniu oznacza brak wychowania? I że każde dziecko takie jest, czy nie pamięta jak jej dzieci wyciagaly wszystko z szafek bo to była świetna zabawa? Odpowiedziała, że nie pamięta i się zamknęła. Ta kobieta nie ma pojęcia o wychowaniu dzieci bo jej dziecko wychowywała jej mama, a komentuje. Pytałam ją wcześniej kiedy mąż miał pierwszego zęba, kiedy zaczął chodzić i ile ważył po urodzeniu. Na żadne pytanie nie znała odpowiedzi. Moja mama miała nas 4 i z marszu odpowie na takie pytania.

    ZAneczka lubi tę wiadomość

    dqprqtkfhpxpsq33.png
    9f7jj44jziqsssss.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6524 2671

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala_ruda próbowaliśmy że spacerówką, nie ma opcji :/

    A co do teściowej to brak słów...

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • ZAneczka Autorytet
    Postów: 636 456

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja córa 71 cm,powoli nie wciska się w 68. Uff

    My ze spacerówką czekamy na pełną zgodę fizjoterapeutki. Nie chcę obciążać małej kręgosłupa. Jak zacznie sama próbować siadać, to wtedy na spokojnie. Teraz jej dobrze w gondoli- na brzuszku też lubi jeździć:D

    Wczorajmoja gaduła meeeega mnie zaskoczyła! Włączam takie piosenki z kanału bajlandia tv albo smok Edzio. Mała czasem to przez chwię ogląda. (To mój ratunek przy ćwiczeniach-mzabawki od dłuższego czasu nie wpomagają spokojnej rehabilitacji, ale za to te teledyski owszem). Siedziałam przy Córze, wysyłałam do kolezanki filmik ja jadła owoc. I malutka "haa haaa" to ja oczywiście "oo jak pięknie KOchanie" aż nagle słyszę a tam leci piosenka "Jadą misie"- a przeciez tam śpiewają "śmieją im sie pysie ha ha ha ha" - Albo toj jakiś cudowny przypadek, że akurat w piosence, w której występuje "ha" moje dziecię zaczęło mówić "ha" albo moje dziecię tak zakumało:) <3 Bardziej jakoś skłaniam się ku wersji 2.

    Dzisiaj u nas zapowiada się 25 stopni i deszcz- pewnie będzie nieco chłodniej czuć. Ale my się ogromnie cieszymy- pójdziemy na miły spacer w orzeźwiającym powietrzu nareszcie! :D

    AnnaIzabela, mała_ruda lubią tę wiadomość

  • mała_ruda Autorytet
    Postów: 1103 788

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaneczka zacznij do niej mówić np aaaaahaaaaaaaa, haha, haaaaa itd. Jak gadam do swojego to on po mnie powtarza. I gadamy sobie tak nawet 5.min.

    U mnie pogoda daje żyć. Wczoraj cały dzień było super nawet 2 razy na spacer poszliśmy. Temp nie przekroczyła 24 st. A dzisiaj 18 st i deszcz. Mi tam pasuje :)

    Dawałyście swoim maluszkom groszek? Jak tak to jaki? Konserwowy, świeży?

    Mój dzidź wczoraj skończył 5 miesięcy i od razu jakiś bardziej dorosły się zrobił <3

    ZAneczka lubi tę wiadomość

    dqprqtkfhpxpsq33.png
    9f7jj44jziqsssss.png
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też leje i 18st.. z czego nie jestem zadowolona, bo w końcu wakacje nad morzem..

    Moja ciągle powtarza mamamamama. Wczoraj jak dawałam jej warzywa i czekała na łyżeczkę to zdarzyło się nawet mama am :D

    Totoro lubi tę wiadomość

    iv096iyenbdfaarq.png
  • mała_ruda Autorytet
    Postów: 1103 788

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaIzabela masz taką samą pogodę bo ja od Łeby 70 km jestem ;)

    dqprqtkfhpxpsq33.png
    9f7jj44jziqsssss.png
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mała_ruda wrote:
    AnnaIzabela masz taką samą pogodę bo ja od Łeby 70 km jestem ;)

    Ooo to przez tydzień jesteśmy "sąsiadkami" :D
    Z racji deszczu jedziemy zwiedzać Ustke :)

    iv096iyenbdfaarq.png
  • ZAneczka Autorytet
    Postów: 636 456

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Ruda- ntak ciągle rozmawiamy:) jej ahaaa haaa, leee guuu uuu aaa:) Ale ogólnie duzo do niej mówię, śpiewam, wsierszyki gadam, bajko opowiadam:) JKa lubię gadać, a ona razem, ze mną.

    Podawałam małej groszek konserwowy zblendowany z martchewką na parze - bardzo jej posmakowało. Dzoisiaj znów szpinak tylko podam albo z płatkami ryżowymi na wodzie albo z msakaronikiem.

    A i doczytałam u Małgorzaty Jackowskiej, że mleko krowie można podawać ale jako dodatek do dań ( np kasza manna naq mleku) i nie ma to zastępować pokarmu.

    A co do palącxych przy dzieciach... nóż w kieszeni mi się otwiera! Leżałam z dzieciem w szpitalu i mi dali na salę kobietę z dzieckiem, które się dusiło- nic dziwnbego jak matka palaczka. Okazalło się, że z jednej miejscowosci jestesmy, ale jakos nie mam ochoty z kims rtakim rozwijac znajomosci... na spoacer isc zeby tez moje maleństwo truła?

    Jeju, wrzuciłam do pralki staniuk z wkładkami laktacyjnymi... teraz jakieś żelowe kulki musze wy=bierać z bębna i prac ubrania jeszcze raz xDNike nadaje sie do robieniakilku rzeczy w pośpiechu

    mała_ruda, AnnaIzabela lubią tę wiadomość

  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 07:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo wakacje, bo wakacje, bo wakacje są od tego, żeby wstawac o 6:30 i bawić się na całego :D

    Ponarzekalam, to teraz się pochwalę, że Młoda od wczoraj nauczyła się, w pokraczny sposób, przesuwać się do przodu, po zabawkę, na którą ma ochotę :D ale oczywiście nie pełza, bo to nuda, ale "staje" na kolanach i podciąga się do przodu :)

    Czy u was też kupy są już "dorosłe" pod każdym względem? :D

    mała_ruda, ZAneczka lubią tę wiadomość

    iv096iyenbdfaarq.png
  • mała_ruda Autorytet
    Postów: 1103 788

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas ostatnio była dorosła. Zdziwiłam się na całego ale jadł dużo marchwi i ziemniaka. Poszła lekko ale wyglądała jak dorosła. Teraz je mniej marchwi i są takie na wpół.

    dqprqtkfhpxpsq33.png
    9f7jj44jziqsssss.png
  • ZAneczka Autorytet
    Postów: 636 456

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hehe:) A jak z takim Maluchem wakacje to pojęcie względne, podobnie jak "urlop" macierzyński:)

    U nas podobnie jak u AnnaIzabela- mała przesuwa się po podłodze w różny sposób- czasem wygląda jakby próbowała pełzać, czasem jakby nogi już do raczkowania się zbierały. Na brzuszku leżąc sięga po zabawkę. A gdy jest za daleko, to w swój dziwny sposób do niej się dostaje. Chyba musimy zakupić kojec albo zrobić go z łóżeczka turystycznego, bo córa ze swojego wyznaczonego w salonie placyku zaczyna wychodzić.

    I mamy postęp bo wreszcie udaje nam się zrobić te nowe ćwi rehabilitacji- Malutka sama ustawia się do pozycji startowej i się tym baaaardzo cieszy:D

    Z kupami u nas dziwna historia.. na początku rozszerzania diety były takie typowo kp z kawałkami jedzenia kilka razy dziennie, a ostatnio to jak zrobi jednego bobka na dzień to jest dobrze. ponoć to od dużej ilości gotowanej marchewki może być. Dzisiaj daję jej buraczkową na obiad:)

    Wczoraj zaszalałam i na obiad malutka dostała płatki ryżowe na wodzie ze szpinakiem- osobno i razem. Sam ryż nie przypadł jej do gustu, ryż ze szpinakiem do przejścia, najlepiej wchodził sam szpinak. Ogólnie uważam, że ze wszystkich dotychczasowych obiadów tego zjadła najmniej- ale1 przecież ma próbować, a nie najadać się tym do syta;)

    Kocham to moje maleńkie cudo. Jest taka wspaniała! Czasem jest ciężko i mam wszystkiego dosyć, ale ogólnie czuje, że moje marzenie się spełniło.
    Znajomi moi i Męża, który mają starsze już dzieci, mówią, żeby korzystać bo teraz najlepszy czas, a później przekichane. a ja tam uważam, że każdy czas z dzieckiem jest piękny i z trudnymi momentami. A już doczekać się nie mogę jak Malutka zacznie siadać i będzie można ją uczyć siadania na nocnik, jak będę mogła z nią rysować, ukłądać wieże z klocków, gonić tatusia.:)

    AnnaIzabela lubi tę wiadomość

  • mała_ruda Autorytet
    Postów: 1103 788

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi się dziecko popsuło. Nie chce jeść warzyw. Zamyka buzię, odwraca się i zaczyna płakać. Jakieś pomysły czemu? Niczym się nie zakrztusił ani nic podobnego się nie stało.

    dqprqtkfhpxpsq33.png
    9f7jj44jziqsssss.png
  • ZAneczka Autorytet
    Postów: 636 456

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mała_ruda wrote:
    A mi się dziecko popsuło. Nie chce jeść warzyw. Zamyka buzię, odwraca się i zaczyna płakać. Jakieś pomysły czemu? Niczym się nie zakrztusił ani nic podobnego się nie stało.

    Okres przejściowy,jaki może saię zdarzyć ;podczas r5ozszerzania. Podawaj dalej chocby do polizania raz. Moze podaj jakies nowe \, które zainteresuje:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2018, 12:43

    mała_ruda lubi tę wiadomość

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6524 2671

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja dostała dziś pierwszy raz gotowaną marchewkę i całą potem wyrzygala -_- U nas jest tak, że daję warzywko albo jabłuszko ok. 40 min po karmieniu. Często wypada to na chwilę przed drzemką, więc po warzywie mała znowu wola cyca, żeby się ululac. Ogólnie zauważyłam, że po zjedzeniu warzywa i potem mleka częściej ulewa, przy czym po jablku raz jej się tak zdarzyło, później już było ok, no i jabłko najlepiej jej podchodzi, za to ta marchew dziś to porażka, chyba wszystko zwróciła. Myślę czy jutro w takim razie spróbować jeszcze raz czy na razie odpuścić marchewkę :/

    No i dziś pojawiła się kupa po 11 dniach nieobecności - pierwszy raz była gęsta, jak sądzę, po tych warzywach, ale bardzo mała jak na tyle dni i póki co nie zapowiada się więcej :/ Ja nie wiem o co chodzi z tymi kupami.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • ZAneczka Autorytet
    Postów: 636 456

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    Moja dostała dziś pierwszy raz gotowaną marchewkę i całą potem wyrzygala -_- U nas jest tak, że daję warzywko albo jabłuszko ok. 40 min po karmieniu. Często wypada to na chwilę przed drzemką, więc po warzywie mała znowu wola cyca, żeby się ululac. Ogólnie zauważyłam, że po zjedzeniu warzywa i potem mleka częściej ulewa, przy czym po jablku raz jej się tak zdarzyło, później już było ok, no i jabłko najlepiej jej podchodzi, za to ta marchew dziś to porażka, chyba wszystko zwróciła. Myślę czy jutro w takim razie spróbować jeszcze raz czy na razie odpuścić marchewkę :/

    No i dziś pojawiła się kupa po 11 dniach nieobecności - pierwszy raz była gęsta, jak sądzę, po tych warzywach, ale bardzo mała jak na tyle dni i póki co nie zapowiada się więcej :/ Ja nie wiem o co chodzi z tymi kupami.


    warzywa podchodzą gorzej, bo mleko mamy jest słodkie i owoce bardziej tą słodyczą są zbliżone do smaku pokarmu mamy. Możesz spróbować jutro jak nie to za kilka dni:) Ja tak z buraczkami zrobiłam, Mała jadła już 3 razyz, ale z przerwami, bo jej nie posmakowały za pierwszym razem. dzisiaj starłam jej do gotowanego zblendowanego buraczka surowe jabłko (ponoć dobre na przywołanie kupy) i wcinała az uszy się trzęsły. Buraczek z cukinią też smakował:) Trzeba czasem takiego miksa spróbować, może lepiej wejdzie. ` :)

‹‹ 515 516 517 518 519 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ