X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe dzieci 2018
Odpowiedz

Marcowe dzieci 2018

Oceń ten wątek:
  • mała_ruda Autorytet
    Postów: 1103 788

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcepanka wrote:
    Młody nie chce butli. :( Oczy ma jakby został ukarany. Czarno widzę odstawianie. Dołuje mnie to okropnie.
    Współczuję... dlatego ja jestem zadowolona, że mały od urodzenia dostawał butle. Teraz już cyca nie je i nie brakuje mu. Wczoraj mu dałam to pocyckał chwilę i się odwrocil.

    dqprqtkfhpxpsq33.png
    9f7jj44jziqsssss.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mała_ruda wrote:
    Współczuję... dlatego ja jestem zadowolona, że mały od urodzenia dostawał butle. Teraz już cyca nie je i nie brakuje mu. Wczoraj mu dałam to pocyckał chwilę i się odwrocil.

    Chyba tu popełniłam błąd. On nawet nie potrafi chwycić i się denerwuje.
    Jak mu pakuję smoczka to od razu językiem wypycha.

  • mała_ruda Autorytet
    Postów: 1103 788

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój brzdąc w pierwszym dniu po porodzie miał już smoczek i od 6 dnia życia dostawał butle 1-2 razy dziennie. Z następnym dzieckiem też tak zrobię bez zastanowienia.

    dqprqtkfhpxpsq33.png
    9f7jj44jziqsssss.png
  • erre Autorytet
    Postów: 1849 1252

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mojemu smoczka nie dawałam i teraz żałuję, że nie został nauczony. Ostatnio wymieniałam na nowy, to nawet pociumkal z zainteresowaniem przez 3 minuty i wyplul :(

    Z0rGp2.png
    8zs7p2.png
  • agigagi Ekspertka
    Postów: 245 185

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcepanka, w koncu zalapie, ino wytrwoj jak to mawia Qczaj ;) Moja smoczka tez nie umie ciuckac i qypycha ale butle w koncu jakos zalapala. Mam butelke Avent natural. Mala nie je co prawda zbyt chetnie ale jak jest glodna to troche zje, tak po 60-80ml. A poczatkowo tez byl szloch i patrzyla na mnie jakby pytala "mamo za co mnie tak karzesz??" Sprobuj moze troche przeglodzic synka.

    01.2010 - córeczka nr 1
    03.2018 - córeczka nr 2
  • agigagi Ekspertka
    Postów: 245 185

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mozesz tez sprobowac go troche oszukac, tzn daj cyca i jak zacznie jesc szybko podmien na butle. U mnie czasem dziala, mloda z rozpedu zaciaga butle ;)

    01.2010 - córeczka nr 1
    03.2018 - córeczka nr 2
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja ja szczęście sam ka umie i lubi. Z butelką już dawno nie miała do czynienia, ale w sumie nie mam powodu aby miała, zacznę ja już potem uczyć kubeczka :(

    Za to ciągle mi ulewa, co zje to ulewa. Nieważne czy 15 minut czy godzina po.. Ulewa.. kiedy to się skończy..

    iv096iyenbdfaarq.png
  • agigagi Ekspertka
    Postów: 245 185

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala ruda, to ze Twoj lubi smoczka wcale nie zalezy od tego czy mu dalas od razu po porodzie czy pozniej. Ja mojej tez od razu w szpitalu probowalam dac smoczka, ale za nic nie chciala, nie umiala go ssac i do dzisiaj jej to zostalo chociaz prob bylo wiele. To zalezy od dziecka, jedne sa bardziej cyckolubne, innym pasuja smoczki.

    Totoro lubi tę wiadomość

    01.2010 - córeczka nr 1
    03.2018 - córeczka nr 2
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agigagi wrote:
    Mozesz tez sprobowac go troche oszukac, tzn daj cyca i jak zacznie jesc szybko podmien na butle. U mnie czasem dziala, mloda z rozpedu zaciaga butle ;)
    Próbowałam tak.Od razu się zorientował, że go oszukuję. Głodny był i chyba ta "zabawa" w butlę tak go wymęczyła, że jak dałam już cycka do pełnego najedzenia się to aż poszedł spać o 19 na noc. Nawet nie zdążyłam go wykąpać...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodam, że mój smoczka uwielbia! Bez smoka to dzień stracony :]

    Gdyby nie kwestia myślenia o rodzeństwie to pewnie bym karmiła do 2 rż

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcepanka wrote:
    Dodam, że mój smoczka uwielbia! Bez smoka to dzień stracony :]

    Gdyby nie kwestia myślenia o rodzeństwie to pewnie bym karmiła do 2 rż
    Sorry ze tak się wtrącę, ale jedno nie wyklucza drugiego. My mamy tandem. By zajść w ciążę często odstawienie nie jest potrzebne. Na początek wystarczy zwiększyć kaloryczność diety i czasem trzeba ograniczyć ilość karmień by wróciła miesiączka, a czasem nie. Na fb jest grupa karmienie w ciąży i tandemie, jeśli jesteś zainteresowana, to może ktoś ci poleci gin pro kp z twojej okolicy.

    ZAneczka, El*a lubią tę wiadomość

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • erre Autorytet
    Postów: 1849 1252

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie jestem obeznana z tym tematem, więc zastanawia mnie czy mleko będzie pod starszaka czy pod młodsze dziecko? Bo chyba inne jest dla noworodka, a inne dla 2-latka...

    Z0rGp2.png
    8zs7p2.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    erre wrote:
    Nie jestem obeznana z tym tematem, więc zastanawia mnie czy mleko będzie pod starszaka czy pod młodsze dziecko? Bo chyba inne jest dla noworodka, a inne dla 2-latka...
    Dostosowuje się do tego, które aktualnie je. Ja jak zwykle wybieram mało popularne rozwiązania. Podzieliłam biust na dziewczyny (z jednego leciała siara, z drugiego mleko). To rozwiązanie nie jest popularne, bo może powodować asymetrię wielkości, ale póki co nic takiego nie zaobserwowałam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 19:46

    agigagi, El*a lubią tę wiadomość

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • agigagi Ekspertka
    Postów: 245 185

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga, jestem w szoku :D z jednego cyca siara z drugiego mleko??? Alez ta natura nas stworzyla, niewiarygodne no :)

    01.2010 - córeczka nr 1
    03.2018 - córeczka nr 2
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6524 2671

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agigagi wrote:
    Kinga, jestem w szoku :D z jednego cyca siara z drugiego mleko??? Alez ta natura nas stworzyla, niewiarygodne no :)

    Też o tym czytałam, coś wspaniałego :D

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • erre Autorytet
    Postów: 1849 1252

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W życiu bym nie pomyślała, że tak można :D

    Z0rGp2.png
    8zs7p2.png
  • mała_ruda Autorytet
    Postów: 1103 788

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natura rzecz piękna. Jeżeli komuś bardzo zależy to można. Ale jak ktoś trudno przechodzi ciążę to już widzę jak przy wymiotach, bólach i słabościach ma siłę na karmienie. Ostatnio na fb na grupie "mamy mamom" dziewczyna była w ciąży i też pilnie potrzebowała rady jak szybko skończyć z kp. No i kwestia czy lekarz pozwoli bo to, że jest pro kp nie znaczy, że zaryzykuje zdrowie ciazy żeby za wszelką cenę było kp. Koleżanka miała 3 ciążę pod rząd i lekarz nie pozwolił karmić.

    dqprqtkfhpxpsq33.png
    9f7jj44jziqsssss.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga u mnie tak prosto nie jest, bo u mnie na ciążę trzeba stymulacji. Kp + leki to nie jest dobre rozwiązanie. Jestem pewna że żaden gin się na to nie zgodzi. Ba! Sama nie chcę. Troszkę się starałam o tego mojego bąbelka.

    Niestety matka natura u mnie nie zadziała. Nie mam takiego "farta".

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2018, 10:03

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mała_ruda wrote:
    Natura rzecz piękna. Jeżeli komuś bardzo zależy to można. Ale jak ktoś trudno przechodzi ciążę to już widzę jak przy wymiotach, bólach i słabościach ma siłę na karmienie. Ostatnio na fb na grupie "mamy mamom" dziewczyna była w ciąży i też pilnie potrzebowała rady jak szybko skończyć z kp. No i kwestia czy lekarz pozwoli bo to, że jest pro kp nie znaczy, że zaryzykuje zdrowie ciazy żeby za wszelką cenę było kp. Koleżanka miała 3 ciążę pod rząd i lekarz nie pozwolił karmić.
    Jeśli mam być szczera, to kp przy wymiotach i mdłościach nie było dużym problem. Większy problem miałam z noszeniem dziecka (było mi słabo, miałam zawroty głowy). Kp to był właśnie ten moment gdzie mogłam pobyć z córką i odpocząć bo nie uciekała, nie musiałam nosić itp. U mnie pierwszy trymestr zwykle jest koszmarny i poród przy nim to pestka..., a miska to mój nieodłączny towarzysz

    Jeśli chodzi o lekarza, to większość zaleca profilaktyczne odstawienie (bez wskazań). Moje ciążę nie są bezproblemowe, cały czas (praktycznie do porodu byłam na lekach, bo z kp czy bez nie wytwarzam progesteronu, miałam krwiaki itp. Jeśli nie ma przeciwskazań do sexu, to zwykle kp nie jest problemem. Dużym problemem (bo po basenie złapałam infekcję) było znalezienie antybiotyku bezpiecznego dla dziecka kp
    I bezpiecznego dla płodu. Jak pierwszy nie zadziałał, to musiałam na tydzień odstawić córkę.

    W sumie liczyłam ze w ciąży pokarm sam zaniknie lub młoda się odstawi (planowałam kp do 2 r.z), ale nic takiego się nie stało. W sumie to dobrze bo jestem z nimi sama przez cały dzien(rodzina daleko) i kp bardzo ułatwia mi życie (starsza to hnb), do tego praktycznie mi nie chorują (młodsza miała problem z plesniawkami na początku). No i starsza nadal nie ma wszystkich zębów (teraz wychodzą 5), więc kp ratuje życie, gdy odmawia posiłków stałych, albo je bardzo wybiórczo.

    Oczywiście w tym wszystkim ważna jest równowaga między tym czy obie strony chcą się karmić, bo nic na siłę. Kp nie powinno być źródłem frustracji, tak samo jak przymusowe odstawianie dziecka, które nie jest na to gotowe, nie toleruje butelki itp. Ja myślałam ze nie będzie problemu z odstawianiem. Bardzo ładnie jadła posiłki stałe itp, ale zaczęło się ząbkowanie na duża skale i przestało być tak optymistycznie. Czułam ze nie jest gotowa na odstawienie i miałam poczucie, że zrobię jej krzywdę, że dla mojego marzenia o dziecku coś jej zabieram ważnego, a to i tak nie da mi gwarancjize się uda (o pierwsze dziecko staraliśmy się 5 lat, do tego mam już swoje lata), to mi nie dawało na tyle spokoju, że już chciałam odpuścić i wtedy się właśnie okazało ze jestem w ciąży. To był totalny szok, bo z takimi wynikami chociażby prolaktyny nie powinno się udać, a jednak...


    ZAneczka lubi tę wiadomość

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • ZAneczka Autorytet
    Postów: 636 456

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcepanka, a koniecznie chcheż przejsc na butlę? Może spróbuj w kubeczku odidy albo łyżeczką?
    Nie są to może najlepsze rozwiązania,alezawsze cos.

    U nas cycuś jest nr 1. Smoczka- uspokajacza córa dostała w 5 lub 6 tyg życia. DO tej pory żałuję, że w końcu go zaakceptowała- długo nie chciała się nauczyć ssać monia na uspokojenie.
    Jeśli chodzi o butelki,to miałam Avent Natural. Twierdziłam żebędzie super na wypadki wyjścia do lekarza albo ogólnie poza domem dawać córci odciągnięte mleczko. Kupa! Moje dziecko z butelki jak pociumciało kilka łyczków to był sukces! Stwierdziłam, że to lepiej dla nas i naszego kp. Odkąd skończyła 6 mies, to uczę ją pić wodę w kubeczku doidy. Chcę jej podawać też pićko w bidonie- głównie na dworze, bo coraz chłodniejsze dni nie będą sprzyjać kp na powietrzu... I wiecie co? Ciągle słyszę - "o jak ładnie pije z kubeczka, ale ja bym jej dała butlę bo się dławi" Nie nie dłąwi się, bo pije małe łyczki i najczęściej ja trzymam jej kubek albo robimy to razem. "No łaaał, ale się nauczyła, ale z butelki byłoby jej lepiej" lub też "a czemu nie z butelki"... No... a temu nie z butelki, że już nie chcę uczyć dziecka na siłę picia wody z butli, skoro i tak za kilka miesięcy byśmy z tej butli rezygnowali. Poza tym pamiętam (więc 3-4 lata miałam), jaki horror przeżyłam gdy mama zamiast przynieść mi herbacię w mojej butli ze smokiem, przyniosła mi szklankę.


    Wczoraj fizjoterapeutka sprawiła, że ze szczęścia frunęłam do nieba- moja córa wyrównała a nawet już wyprzedza fizycznie wiek urodzeniowy. A psychicznie jest już od dawna w przód.:D
    I przechodzimy dzisiaj na spacerówkę! Spacer celebrujący będzie dopiero po powrocie męża z pracy, żebyśmy we troje świętowali:D

    A i takie mam pytanko. Czy macie czasami rano mdłości? Robiłam test ciążowy i nie jestem (zresztą jeszcze się nie staraliśmy). Może być to ze zmęczenia?

    Wg kalendarza cyklu powinnam mieć niedługo owulację, robię test by sprawdzić, czy już tak wszystko do normy wróciło... bo okres mam mimo kp już od kilku miesięcy...
    Tylko zastanawiam się czy na pewno jest wszystko okej, bo w tym miesiącu po okresie strasznie bolał mnie brzuch i plecy... Czekam na wizytę u gina (idę we wrześniu bo dopiero wtedy ma termin, nie jak zalecał w październiku) Nie wiem teraz czy to zaszkodzi staraniom o drugą ciążę.

    El*a lubi tę wiadomość

‹‹ 524 525 526 527 528 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ