Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie wiem jak w Warszawie,ja mieszkam obok i nie było nigdzie terminów państowow na 2 miesiące do przodu. Mam dobrego lekarza pod Warszawą (zależy z której strony mieszkasz). Bierze 150zł za wizytę juz z usg. Luxmed odradzam-ja prowadziłam tam ciąże na samym początku. Nie robia na wizycie nawet usg. Tylko dają skierowanie. Jak chciłam zając termin to najbliższy miałam za...6 tyg i to na drugim końcu Warszawy!MagdaLenax2 wrote:cześć
Zrobiłam test ponad 2 tygodnie temu i się pokazały dwie magiczne kreseczki Sądząc z wyliczeń - jak wszystko przebiegnie ok - poród w marcu.
Mam do was pytanie. Czy prowadzicie ciąże na nfz czy prywatnie ?
Ja nie byłam jeszcze u lekarza, bo gdzie tylko dzwonię, mówią że najbliższy termin do gin to we wrześniu lub w październiku...
Jak wam się udaje umówić wizytę na fundusz? Jestem w wawy
Co do pracy, ja byłam w 1szej ciąży na l4 2 tygodnie w 3miesiącu.Potem wróciłam do pracy i pracowałam jeszcze w 9tym miesiącu. Polecam- człowiek nie zamartwia się,bo nie ma dużo wolnego czasu. Mówie o sytuacji,gdy wszystko jest ok. Teraz tez bym chętnie popracowała, ale niestety opiekunka będzie mnie kosztować tyle,że pracowałabym praktycznie za darmo. Ale i tak popracuję do 12-14 tygodnia bo różnie to bywa.
Co do objawów,dziś jest ok. Piersi mi w ogóle nie urosły,nie bolą ani nic.
Wpiszcie mnie na termin wstępnie na 2103-choć napewno będzie wcześniej bo będzie cesarka.
Miłego dnia.Pa
-
Czesc dziewczyny. Ja rowniez bede marcowa mama
W domu na rodzenstwo czeka osmiomiesieczny synek wiec przed nami spore wyzwanie ale jestesmy przeszczesliwi bo chcielismy mala roznice ku miedzy dziecmi i sie udalo
Wstepny tp 16.03.2017Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2017, 16:17
IskiereczkiTrzy, Marietta lubią tę wiadomość
-
Mam ambitny plan. Póki apetyt mi dopisuje (i to bardzo ) mam zamiar trochę zmienić moje nawyki żywieniowe, bo do tej pory były fatalne... Nie jadam śniadania, obiady smażone, późne kolacje, mnóstwo słodyczy i zapychaczy, a zero owoców i warzyw. I wody nie piję, bardzo mi nie smakuje
Mam nadzieję, że dzięki tej ciąży uda mi się w końcu naprowadzic się na dobry tor. Żeby nie być goloslowna, biegnę do sklepu po witaminy, drobne zakupy i warzywa.
ladypower lubi tę wiadomość
TP 22.03.2018
-
spróbuj pić wodę z imbirem i cytryną może? lepiej Ci będzie wchodzić
Kazik, urodzony 20.11.2018. Nasz największy CUD
Aniołek [*] 08.2017
11.2017 - biochemiczna
41 lat....
MTHFR - obie hetero, oniżone białko S.
Obie ciąże po IUI
Kariotypy OK, nasienie super
Hashi, wysoka prolaktyna - unormowane -
mnie też boli, często, jakbym miała non stop niestrawność i wzdęcia
Kazik, urodzony 20.11.2018. Nasz największy CUD
Aniołek [*] 08.2017
11.2017 - biochemiczna
41 lat....
MTHFR - obie hetero, oniżone białko S.
Obie ciąże po IUI
Kariotypy OK, nasienie super
Hashi, wysoka prolaktyna - unormowane -
Dokładnie jak byś mówiła o mnie. Wzdęcia i taki ból jak by kłucieGos77 wrote:mnie też boli, często, jakbym miała non stop niestrawność i wzdęcia Ale skoro wszytki e to mamy to chyba nie trzeba panikować?
2009- Synek Kacper
18 luty 2016 - Aniołek* Oliwia (12 tydz)
29 Sierpień 2016 -Aniołek* Puste jajo (9tydz)
8 Maj 2017 -Aniołek* c.biochemiczna (6tydz)
(Ana 1 Ana2 1:160 )(wysoka homocysteina)
-
Ja staram się nie panikować. To moja pierwsza ciąża, więc mi ciężko, bo nie wiem co jest dobre a co nie, ale nerwy w niczym nie pomogą....
Taki sam ból miałam przez dwa dni, które jak się potem okazało były dniami, w których była implantacja, więc biorę to za dobrą monetę
Kazik, urodzony 20.11.2018. Nasz największy CUD
Aniołek [*] 08.2017
11.2017 - biochemiczna
41 lat....
MTHFR - obie hetero, oniżone białko S.
Obie ciąże po IUI
Kariotypy OK, nasienie super
Hashi, wysoka prolaktyna - unormowane -
admiralka wrote:Ja ciążę też będę prowadzić prywatnie, niestety ale tak jakoś wyszło, że mój zaufany ginekolog do którego chodzę od lat, ciążę w tym momencie prowadzi tylko prywatnie (bo mu się niby punkty z nfz skończyły, bo niby coś, nie wierzę w te bajki). No, ale do innego lekarza nie pójdę.
Tyle dobrego, że pracuje on też w szpitalu no i że skierowania na badania będą na nfz (te co mogą być oczywiście).
Mam podobną sytuację bo mój ginekolog pracuje zarówno na nfz jak i prywatnie. Myślisz,że jest szansa że skierowanie na badania dostanę na nfz? jak go o to delikatnie zagadać?
-
Też mam te klujace bóle, nie są przyjemne, ale nie są niczym groźnym. W każdej ciąży je miałam. Tylko dziś po tym jak krzyknęłam miałam tak silne uklucie w całym podbrzuszu, że nie mogłam się ruszyć, bolało bardziej niż skurcze porodowe
Zdecydowałam się na witaminy Prenatal Classic, była super promocja 39,99 zł za 90 tabletek + 15
Mój ginekolog przyjmuje prywatnie i na NFZ , ja zawsze chodziłam do niego na NFZ, a mimo to traktowal mnie jakbym za każdą wizytę płaciła, nigdy mnie nie zbywal, odpowiadał na każde pytanie, doradzał, USG co miesiąc w szpitalu.TP 22.03.2018
-
nick nieaktualny
-
IskiereczkiTrzy wrote:Mam ambitny plan. Póki apetyt mi dopisuje (i to bardzo ) mam zamiar trochę zmienić moje nawyki żywieniowe, bo do tej pory były fatalne... Nie jadam śniadania, obiady smażone, późne kolacje, mnóstwo słodyczy i zapychaczy, a zero owoców i warzyw. I wody nie piję, bardzo mi nie smakuje Mam nadzieję, że dzięki tej ciąży uda mi się w końcu naprowadzic się na dobry tor. Żeby nie być goloslowna, biegnę do sklepu po witaminy, drobne zakupy i warzywa.
ja przy mojej córci to nie bardzo mam czas o siebie zadbać. Owszem śniadanie jem od zawsze bo nie wyobrażam sobie funkcjonować bez śniadania. Obiad jak się uda to ugotuje ostatnio królują warzywa na parze bo tym karmię moje dziecko choć ona i tak mam bardziej lubi ziemniaki. Owoce też podjadam bo uwielbiam jabłka banany nektarynki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2017, 19:08
-
Ja chodzę prywatnie w poprzedniej ciąży też prywatnie chodziłam do tego samego ginekologa . Miałam zmieniać na jakiegoś bliżej ale jednak zostanę przy niej.
Od wczoraj swędzi mnie brzuch więc ewidentnie się powiększa. W zeszłej ciąży smarowalam brzuch i na szczęście rozstępów nie miałam ale niestety na piersiach docgowalam się centkow ale to chyba było nieuniknione bo zwiększył mi się i 4 rozmiary ż reszta u nas rodzinne jest to że na biuście są rozstępy.
-
Ja chodzę prywatnie (wszystkie ciąże chodziłam prywatnie), na nfz w tym roku w mojej przychodni już nie ma miejsc bo się limit wizyt wyczerpał a muszą zostawić miejsca dla ciążowych
Co do pracy, to ja mam przekichane. Pisałam już wcześniej, że 1 września miałam dostać na czas nieokreślony. Ze względu na wcześniejsze poronienia, nawet nie ma szans, żebym wcześniej nie poszła na l4, zwłaszcza, że pracuję z małymi dziećmi.
W związku z czym umowa najprawdopodobniej przedłuży mi się do końca ciąży, a potem nie mam do czego wracać
06.01.2010 - syn Artur
08.2013 - [*] 8t
08.2016 - [*] 9t
06.03.2018 - syn Marek -
Jesteśmy w identycznej sytuacji, pocieszam się, że to znaczy że umowa przedłuży mi się maksymalnie jak tylko można bo pod koniec umowy będę w 13. tygodniu (ochrona jest jak się ma 12. tydzień jak się kończy umowa). Próbowałam nawet coś kombinować z przejściem do innego działu żeby mi dali umowę na stałe ale okazało się że tam będą wręcz zwolnienia a nie przyjęcia nowych osób... kierowniczka zaś powiedziała mi, że podejrzewała, że jestem w ciąży :] Szkoda więc, że nie przedłużyła, tym bardziej że przyznała, że robię najwięcej zadań i będzie ciężko przejąć po mnie robotęKasia.ke1 wrote:Co do pracy, to ja mam przekichane. Pisałam już wcześniej, że 1 września miałam dostać na czas nieokreślony. Ze względu na wcześniejsze poronienia, nawet nie ma szans, żebym wcześniej nie poszła na l4, zwłaszcza, że pracuję z małymi dziećmi.
W związku z czym umowa najprawdopodobniej przedłuży mi się do końca ciąży, a potem nie mam do czego wracać
-
nick nieaktualny
