Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Erre kciuki za szybką przeprowadzkę!
Mi dziś też nerwy puszczają, niby nic się nie dzieje, ale jakaś jestem zdenerwowana i odbija się to na Małej..
Na śniadanie zrobiłam placki owsiane z kurkumą i gruszką z alaantkowe i są naprawdę pycha! Jagoda pochłonęła 2 i jeszcze by zjadła xD a i ja skubnelam jednegopippi, ZAneczka lubią tę wiadomość
-
A u mnie brak jedzenia. W nocy zjadł 210 ml i o 7 rano też. Pojechałam z nim na bilans i do 14 nic nie chciał zjeść. Zacisnął usta i dupa... niech te żeby zejdą!!
Pytałam o szczepienie na odre etc. Powiedziała mi, że może go zaszczepic teraz ale i tak muszę znowu go zaszczepic jak skończy rok i następna przypominająca w wieku 6 lat. Odpuściłam.. już poczekam te 3 miesiace. Bez sensu aż tak dużo dawek mu dawać.
Erre zazdroszczę. U nas dopiero tynki idą.. już się nie mogę doczekać.
-
Cycek gorą!
Nota bene moj biust po wykarmieniu pierwszej cory wracal do swoich rozmiarow chyba przez rok czasu jak nie dluzej. Teraz tez czuje ze gladko nie pojdzie po odstawieniu od cyca. Wczesniej mialam miseczke A a teraz ledwo w D sie mieszczeWiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2018, 08:54
ZAneczka lubi tę wiadomość
01.2010 - córeczka nr 1
03.2018 - córeczka nr 2
-
Mała_ruda moja dziś o 8 zjadła 160 mleka i do tej tego pory też nic... o 10 kaszą wzgardziła, potem przyczłapała do mojego talerza zobaczyć co jem, więc dałam jej kawałek chleba - wypluła, potem trochę jajecznicy - przełknęła, wzdrygnela się i odmaszerowała do swoich zabawek...
-
Dziewczyny, wiem, że u nas już pozno, ale wpadłam na fajny artykuł o mm
http://www.mamaitatawtrojmiescie.pl/2017/09/analiza-skadu-mleka-modyfikowanego.html?m=1
Mój dzieć szalał do 22 na szczęście tacie udało się ją uspać, bo mnie już cycek bolał xD
Z jedzenia dziś 45g kaszy bananowej + jakieś 150ml wody, 1,5 placka z otrębów owsianych, kilka łyżek zupy, kanapka z szynką, omlet od taty z talerza i cyc, cyc, cyc xD
Edit: zapomniałam o pierniczku i waffitki zbożowe i orkiszoweWiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2018, 22:17
-
Ja się właśnie przeprowadzam z dużego miasta na wieś, gdzie jest jeszcze większy smog
Dziewczyny, zmieniłyście już maluchom foteliki samochodowe? Nasz jest do 13kg, ale mały zaczął ostatnio marudzić i chyba mu niewygodnie. Nie wiem czy to kwestia ubranek zimowych czy już serio czas na zmianę...
-
Ja sprawdzam przed wyjściem na apce jaki jest poziom smogu w moim mieście. Nie wychodzę tylko jak jest bardzo źle (czyli po 16), a tak to spaceryjemy codziennie, tyle że krócej bo ja marznę :p dziecina śpi blogo od samego wyjścia i budzi się przy wejściu do mieszkania.
Mój fotelik jest do roku lub 15 kg. Ja narazie nie myślę o zmianie, bo moja to drobnica, więc spokojnie jeszcze nam posłuży -
Erre kup śpiworek do fotelika. Ja ubieram małego na domowo wtedy wrzucam do fotelika i przykrywam kocem. Jak dalej jedziemy to zabieram koc i rozpinam śpiwór. Co do marudzenia to chyba taki wiek... u nas to samo. Dziecko musi jak najdłużej w łupinie jeździć dopóki nie ma kg albo nie wystaje głowa. Ja mam do 13kg.
-
My po wyjeździe już wracamy do domu Kraków nas przywitał zimą Młoda cudnie sobie poradziła, babcia jeszcze lepiej. W tamtą stronę tylko jeden postój, powrót już ciągiem, większość dziecko przespało Koncert coś wspaniałego! Jestem mega pozytywnie naładowana!
Oczywiście nie obyło się bez niespodzianki, w postaci zostawienia babci torby z ciuchami w domu, ale jakoś daliśmy radę xDmała_ruda, Totoro, El*a lubią tę wiadomość
-
Cześć, dawno mnie tu nie było! Fajnie, że piszecie i forum jeszcze jest:) Poczytałam trochę wstecz, ale czasu brak. Mała rośnie, choć mogłaby lepiej przybierać i codziennie zaskakuje nas czymś nowym. Wczoraj obejrzeliśmy filmiki z poprzednich miesięcy i nie mogę uwierzyć, że była taka maleńka! Pozdrawiam i życzę wspaniałych świąt z Maleństwami
AnnaIzabela, Totoro lubią tę wiadomość
-
U nas ostatnio też kręcenie nosem na kaszki i zupki, cyc wraca do łask. Wieczorami dziecko buszuje do 22, potem w nocy marudzi co pół godziny, ja już wysiadam czasem. Chciałabym mieć trochę luznego czasu dla siebie i męża, probujemy coś urwać z nocy kosztem niewyspania.
Też mam wrażenie , że w zimowych ubrankach strasznie ciasny fotelik, ale jeszcze się nie zastanawialam nad nastepnym, moja mała jest raczej drobna.
Kupiliśmy pierwszą prawdziwą choineczkę, hest krzywa i strasznie kluje, ale jest piękna -
Aaaaa! Właśnie po raz pierwszy wstała z siadu bez podparcia kolejne wzruszenie do kolekcji
Edit: Udało mi się nagrać
https://youtu.be/Ccr9FIMQJB0Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 19:57
mała_ruda, Totoro, El*a, erre lubią tę wiadomość
-
AnnaIzabela brawa dla Jagody!!! Lila przedwczoraj też próbowała tak wstać, ale jeszcze jej się nie udało
Malaruda gratuluję zabka
U nas idą 3 na raz i jest niezły Meksyk. Jedna górna jedynka i górna dwójka już się przebiły, druga górna jedynka w natarciu. Ale dają nam popalić nieźle Lila krzyczy, płacze i co godzinę jest przy piersi. Dawałam jej ibufen, dziś jedziemy na camilii, koszmar. No ale już bliżej niż dalej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 22:23
erre lubi tę wiadomość