MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam taki jak na po @ biały,wodnisty...a co do zapachów to mam masakre! nie do zniesienia jest zapach płynu do płukania ktory uwielbiałam...szynka fujjjjjjj! A dziś jak robilam bułeczki drożdzowe to tak mnie to wymeczyło jakbym przebiegła maraton. Spałam 4 h nie mialam siły wstać z łózka to było straszne aż się popłakałam ze taka ze mnie sierota źle się z tym czułam jakbym była jakaś niepełnosprawna dziwne uczucie chyba mi hormony szaleją straszne
-
My się nie decydujemy. po pierwsze ze względu na to że nie jesteśmy w żadnej grupie ryzyka a poza tym te badania dają tylko przypuszczenie że wystąpi choroba genetyczna, nie chciałabym żyć w takim stresie. Zrobimy to badanie USG w 11 tygodniu gdzie sprawdzają nosek i przezierność karkową i jeśli tam coś wyjdzie ni tak to będziemy myśleć.
Córka 2012👱♀️
Córka 2014👩💼
Syn 2016 👱♂️
-
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny! Postanowiłam do Was dołączyć, termin porodu mam wyznaczony na 1 marca 2014.Do tej pory ciążę znoszę bardzo dobrze, prawie nie mam żadnych uciążliwych dolegliwości, nic nie boli, nie wymiotuję, nie przeszkadzają mi zapachy ani jedzenie.Więcej śpię, ale mam też dużo energii. Badania prenatalne mam wyznaczone na 27 sierpnia.O ciąży wie tylko najbliższa rodzina, przyjaciółka i szef. Zaczekamy do wyników badań prenatalnych i wtedy powiemy reszcie, chociaż wiele osób już się pewnie domyśla - brzuszek jest bardzo widoczny i prawie nie mieszczę się w żadne ubrania. Mam pytanie - czy w ciąży farbowałyście włosy? Jeżeli tak to jakiej farby używałyście? W aptece poradzono mi włoską farbę Biokap, podobno jest bezpieczna dla kobiet w ciąży.
-
Dziewczyny powiedzcie jak wytrzymujecie do tego 2 USG? Bo praktycznie każda z nas miala tylko 1 żeby potwierdzić ciąże. A teraz przeważnie nastepna to te badania prenatalne. Ja nie wiem ciągle myśle czy wszystko w porządku bęzie czy dzidzia się rozwija...czy na USG zobaczę już większą fasolinkę. Jestem teraz w 8 tyg i 2 dni ale oprócz typowych objawów typu zmęczenie czy mdlości nie widzę u siebie np brzuszka zaokrąglonego nie jestem szczupła zawsze miałam dosyć brzuszka może dlatego ? Nie wiem już zaczynam wariować że mi dzidzia nie rośnie
-
Oleńka wrote:Dziewczyny powiedzcie jak wytrzymujecie do tego 2 USG? Bo praktycznie każda z nas miala tylko 1 żeby potwierdzić ciąże. A teraz przeważnie nastepna to te badania prenatalne. Ja nie wiem ciągle myśle czy wszystko w porządku bęzie czy dzidzia się rozwija...czy na USG zobaczę już większą fasolinkę. Jestem teraz w 8 tyg i 2 dni ale oprócz typowych objawów typu zmęczenie czy mdlości nie widzę u siebie np brzuszka zaokrąglonego nie jestem szczupła zawsze miałam dosyć brzuszka może dlatego ? Nie wiem już zaczynam wariować że mi dzidzia nie rośnie
ja USG mam na każdej wizycie, na którą idę. niby chodzę na NFZ, ale za USG płacę 80 zł. a prenatalne macie za darmo, czy też płacicie? bo ja ostatnio pytałam lekarza i mówi, że to koszt 200 zł. a trwa dość długo, bo ostatnio czekając w kolejce do ginekologa, przyszła dziewczyna i trzymał ją dobre 1,5 h, właśnie na badaniach prenatalnych. z jednej strony dobrze, bo mój gin pokazuje wszystko po kolei, bez pośpiechu, dokładnie omawia, ale z drugiej czekając na korytarzu zawsze się trochę stresuje
a teraz mam pytanie do Was odnośnie mdłości, tzn. bardziej wymiotów, bo od kilku dni zauważyłam, że po wzięciu porannej dawki witamin i leków (Euthyrox, Duphaston, Luteina, itd.), zawsze na pusty żołądek, zaraz muszę lecieć, żeby zwymiotować.
i np. dzisiaj tabletki zwróciłam praktycznie od razu, czy powinnam wziąć dawkę jeszcze raz? bo boję się, że leki nie będą działać, a muszę je brać na czczo ze względu na Euthyrox.
macie może podobny problem? -
Oleńka ja też od czasu do czasu wariuję. Myślę że to chyba sprawka hormonów bo po kilku dniach okropnych nerwów - nawet nie będę pisać co wyprawiałam i jakie mi myśli do głowy przychodziły - po prostu jakoś samoistnie mi przeszło. Nawet miałam przez jakiś czas ochotę zrezygnować z tych badań ale to by było nieodpowiedzialne - tak uważam. Natomiast odnośnie pytania o cenę badań prenatalnych - są refundowane tylko dla kobiet które ukończyły 35 rok życia. Młodsze średnio 200 zł
-
dzien dobry wszystkim. nie było mnie przez 2 tygodnie a wy tyle stron napykałyście już
witam wszystkie nowe mamuśki i życzę zdrówka.
u mnie ciąża przebiega raczej spokojnie. mam mdłości ale nie wymiotuje, piersi pomału przestają dokuczać, nie mam wyczulonego zapachu, zmęczenie też już przechodzi.
następną wizyte mam na 20 sierpnia. to już będzie 12 tydzień. -
kaaasiaczek_ wrote:ja USG mam na każdej wizycie, na którą idę. niby chodzę na NFZ, ale za USG płacę 80 zł. a prenatalne macie za darmo, czy też płacicie? bo ja ostatnio pytałam lekarza i mówi, że to koszt 200 zł. a trwa dość długo, bo ostatnio czekając w kolejce do ginekologa, przyszła dziewczyna i trzymał ją dobre 1,5 h, właśnie na badaniach prenatalnych. z jednej strony dobrze, bo mój gin pokazuje wszystko po kolei, bez pośpiechu, dokładnie omawia, ale z drugiej czekając na korytarzu zawsze się trochę stresuje
a teraz mam pytanie do Was odnośnie mdłości, tzn. bardziej wymiotów, bo od kilku dni zauważyłam, że po wzięciu porannej dawki witamin i leków (Euthyrox, Duphaston, Luteina, itd.), zawsze na pusty żołądek, zaraz muszę lecieć, żeby zwymiotować.
i np. dzisiaj tabletki zwróciłam praktycznie od razu, czy powinnam wziąć dawkę jeszcze raz? bo boję się, że leki nie będą działać, a muszę je brać na czczo ze względu na Euthyrox.
macie może podobny problem?
Radzę porozmawiać z lekarzem na temat wymiotów po lekach, bo tak jak piszesz leki nie działają gdy masz wymioty. Rozdzieliłabym je w czasie. Ja brałam tylko duphaston 3x1 (codziennie o 6, 14 i 22) i nigdy po nim nie wymiotowałam. Skoro ten leka na tarczycę musisz brać na czczo to odczekałabym po nim z resztą leków. Poradź się lekarza bo to nie jest dobrze jak wymiotujesz po lekach - nie będzie ich działania, bo wydalasz je z organizmu.kaaasiaczek_ lubi tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:Radzę porozmawiać z lekarzem na temat wymiotów po lekach, bo tak jak piszesz leki nie działają gdy masz wymioty. Rozdzieliłabym je w czasie. Ja brałam tylko duphaston 3x1 (codziennie o 6, 14 i 22) i nigdy po nim nie wymiotowałam. Skoro ten leka na tarczycę musisz brać na czczo to odczekałabym po nim z resztą leków. Poradź się lekarza bo to nie jest dobrze jak wymiotujesz po lekach - nie będzie ich działania, bo wydalasz je z organizmu.
kochana, dzięki za radę. na pewno przy najbliższej okazji zapytam. -
Ola u mnie też mdłości na jakiś czas zelżały i też się zaczęłam martwić ale po kilku dniach powróciły i nawet zwymiotowałam. Więc u ciebie to też może być chwilowe a może po prostu twój organizm przyzwyczaił się już do odmiennego stanu. Nie ma się co niepotrzebnie zamartwiać - przecież nie będziesz biegać co tydzień na USG. Jakoś musimy przeżyć ten czas kiedy poczujemy pierwsze ruchy naszych maleństw. Najważniejsze że nie ma plamień.
olka331 lubi tę wiadomość
-
Olka ciesz się póki możesz, ja miałam tak samo dwa dni lepiej a potem czułam się beznadziejnie. za te mdłości odpowiadają hormony a czytałam że ich poziom cały czas się zmienia produkowane są rzutowo, ale pocieszam się że już niedługo powinny się skończyć na dobre i będziemy mogły bardziej panować nad swoim ciałem
olka331 lubi tę wiadomość
Córka 2012👱♀️
Córka 2014👩💼
Syn 2016 👱♂️