MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Paula 22 mi się wydaje, że tak choć wszyscy mówią, że nie, więc nie wiem
Kurde ja już mam doooość znów będę stękać, ale za mną noc w strzępkach, a to mnie skurcz brzucha złapie, a to mały strasznie kopie, a za gorąco, a to zgaga. Budzę się co chwilę a na 8 do szkoły wrrrr - na szczęście jeszcze 3 tyg. co prawda jestem zawalona egzaminami, ale później aż do 21 lutego mam wolne i wracam na zaoczne
.
Zjadłam rybę wędzoną ok 12 i zgadnijcie co ... rzygawka+ zgaga a jak ;]
Ale wiecie co... jak urodzę jedną z pierwszych rzeczy, którą zrobię to pójdę do kfc albo innego Mc zamówię najwiekszy zestaw z colą - zjem to wszystko i ani krzty wyrzutów sumienia!
a później oczywiście pomalutku zacznę realizować swój plan wracania do formy czyli bieżnia
Endokobietka, szczessciara, wisnia11 lubią tę wiadomość
2014- synek cc 36 tc
2016- adopcja córeczki
2019- poronienie zatrzymane 10 tc 💔
2020- ciąża w bliźnie po cc 8/9tc 💔
2024- córeczka cc 36 tc
-
Boje się myśle, że jakbym zjadła takiego hamburgra z sosami i ogórkiem kiszonym to by mnie 3 dni paliło także wstrzymam się
Naszło mnie na tą rybę chyba 1 raz w ciąży i myślałam, ze jak ryba to przecież samo zdrowie, dopiero wieczorem przyszło mi do głowy, ze wędzone to nie koniecznie
Mogłam już lepiej sobie zwykłego fileta upiec w piekarniku, no ale trudno "mądry Polak po szkodzie"
2014- synek cc 36 tc
2016- adopcja córeczki
2019- poronienie zatrzymane 10 tc 💔
2020- ciąża w bliźnie po cc 8/9tc 💔
2024- córeczka cc 36 tc
-
Kocur wrote:Boje się myśle, że jakbym zjadła takiego hamburgra z sosami i ogórkiem kiszonym to by mnie 3 dni paliło także wstrzymam się
Naszło mnie na tą rybę chyba 1 raz w ciąży i myślałam, ze jak ryba to przecież samo zdrowie, dopiero wieczorem przyszło mi do głowy, ze wędzone to nie koniecznie Mogłam już lepiej sobie zwykłego fileta upiec w piekarniku, no ale trudno "mądry Polak po szkodzie"
ja teraz raz na jakiś czas idę do Maca po porodzie to zapomnę o tym zwłaszcza jak będę karmić piersią
Endokobietka, Kocur lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ania_mr wrote:ja teraz raz na jakiś czas idę do Maca po porodzie to zapomnę o tym zwłaszcza jak będę karmić piersią
hehe nie wytrzymałam i mąż mi kubełek przywiózł Ojjjj będę żałowała pewnie Mały chyba zadowolony bo się wierci a wypiłam pół puszki coli to dostał cukru :>
Fakt faktem po porodzie też nie pojem od razu, bo już postanowiłam, że też będę chciała karmić jak dam radę ze studiami
Wyjdzie w praniu
2014- synek cc 36 tc
2016- adopcja córeczki
2019- poronienie zatrzymane 10 tc 💔
2020- ciąża w bliźnie po cc 8/9tc 💔
2024- córeczka cc 36 tc
-
nick nieaktualny
-
dzwoniłam do poradni K to połozna sie dziwiła, że mam. powiedziała żebym przyjechała jak sie zwiększy plamienie, nie mam wiekszego ale nadal ociupina jest. nie wiem nawet czy wkładać wieczorem globulke bo przerwałam ze względu na to. próbuje sie dodzwonic do szpitala do połoznych i nic...albo zajęte albo cisza... jeśli sie zwiekszy to jade do szpitala a jak nie i będzie ociupina to może takie resztki z wczoraj i jutro rano jechac?
-
nick nieaktualnyJa do świetego spokoju juz dzis bym pojechała,maja obowiazek sprawdzic czy to rzeczywiscie po badaniu.paula22 wrote:dzwoniłam do poradni K to połozna sie dziwiła, że mam. powiedziała żebym przyjechała jak sie zwiększy plamienie, nie mam wiekszego ale nadal ociupina jest. nie wiem nawet czy wkładać wieczorem globulke bo przerwałam ze względu na to. próbuje sie dodzwonic do szpitala do połoznych i nic...albo zajęte albo cisza... jeśli sie zwiekszy to jade do szpitala a jak nie i będzie ociupina to może takie resztki z wczoraj i jutro rano jechac?
