MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo ogólnie jaka masz długą ta szyjke i ile rozwarcia? bo nie pamietampillow wrote:Hej dziewczyny. Ja już jestem po wizycie. Od tygodnia nic się nie zmieniło, ale jutro mam jechać do szpitala, aby mnie obejrzeli i zdecydowali co dalej z moją szyjką i rozwarciem
-
nick nieaktualnyPilow ja wczoraj sie dowiedziałam ze tez na palec mam rozwarcie i 2,3cm szyjke takze ta sama sytuacja.
Mam nakaz leżenia -lekarz powiedział ze jak bede lezec to dotrwam
Z tego co wiem po 30 tyg. juz nie zakładaja krazkaWiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2014, 13:50
-
pillow dzieki, tak jutro mam wizyte o 12, ciezko wyczuc co mi powie lekarz, bo tej szyjki to ja wogole nie umie "wyczuc", jak dostalam diagnoze lerzenia, to tez bylam w szoku, bo wydawalo mi sie ze jest ok, teraz niby czuje sie lepiej, ale czy to cos znaczy, nie wiem, dowiem sie jutro. Ja tez za Ciebie trzymam kciuki, mam nadzieje, ze polezysz jeszcze troche w domu.
pillow lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZ jednej strony wolałabym byc w szpitalu z drugiej strony w domu lezec. Wszyscy mi mówia ze dotrwam do tego 38tyg kiedy ja mam mieszane uczucia...martwie sie o tego mojego szkraba.
Nic w domu nie moge zrobic nawet porzadnie posprzatac aby w czystosci maluszka do domu przywieźć. -
Marysiu a dlaczego miałbyś wcześniej urodzić? już niewiele Ci zostało leżakuj jak najwięcej bierz leki i myśl pozytywnie
Nerwy i stres pogarszają aby wszystko a Ty już jesteś w takim tygodniu że nawet gdyby miałoby się coś rozpocząć to dzieciątko ma duże szanse na przeżycie Ja oczywiście życzę Ci abyś dotrwała jak najdłuzej i znając życie to tak będzie i urodzisz w terminie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2014, 19:02
-
nick nieaktualny
-
Marysiu to dlatego masz takie myśli bo nic Ci nie wolno robić i cały czas wsłuchujesz się w swoje ciało.Postaraj się tak nie przejmować i myśleć pozytywnie :)Tak ędzie najlepiej dla Ciebie i maluszka.A z mężem porozmawiaj i powiedz że się martwisz i jego słowa wcale Ci nie pomagają tylko ranią czy wkurzają.Z drugiej strony weż pod uwagę ,że pewnie i on sie martwi tym wszystkim tylko inaczej pewnie sobie z tym radzić.
Głowa do góry i bez czarnych myśli mi tu
Marysia0312 lubi tę wiadomość
