MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Wrocilam od lekarza.
Wyszstko w obrazie USG wyglada OK, przeziernosc 1.35 mm, dziecko 6,6 cm.
Wyniki badan krwi w piatek.
Ale ulga..
Widzialam 2 raczki, 2 nozki,paluszki, mozg, serce, kregoslup, oczy i nosek.
Niestety Maluch jest tak gleboko ze musialo to byc USG dopochwowe, bo przez brzuch bylo widac tylko ze cos tam w srodku pulsuje, normalnie jakbym nie wiedziala, to przez brzuch ciazy by nie stwierdzono.
Zdjecie w awatarku!Mikusia2, pillow, sylvia, Iwo123, kaaasiaczek_, Kocur, Kocur lubią tę wiadomość
-
Ja mam jutro wizytę o 18:20 dziewuchy tak się denerwuje i martwię ale to jak wszystkie hihihi gdyby nie to samopoczucie to bym nie zorientowała sie w ogóle ze w ciąży jestem nie zauwazyłam żeby mi brzuch urósł ale aureolki mi się zrobiły na piersiach
Mikusia2 lubi tę wiadomość
-
Oleńka wrote:Ja mam jutro wizytę o 18:20 dziewuchy tak się denerwuje i martwię ale to jak wszystkie hihihi gdyby nie to samopoczucie to bym nie zorientowała sie w ogóle ze w ciąży jestem nie zauwazyłam żeby mi brzuch urósł ale aureolki mi się zrobiły na piersiach
Ola, czekamy na info z wizyty. trzymam kciuki
-
Endokobietka wrote:Wrocilam od lekarza.
Wyszstko w obrazie USG wyglada OK, przeziernosc 1.35 mm, dziecko 6,6 cm.
Wyniki badan krwi w piatek.
Ale ulga..
Widzialam 2 raczki, 2 nozki,paluszki, mozg, serce, kregoslup, oczy i nosek.
Niestety Maluch jest tak gleboko ze musialo to byc USG dopochwowe, bo przez brzuch bylo widac tylko ze cos tam w srodku pulsuje, normalnie jakbym nie wiedziala, to przez brzuch ciazy by nie stwierdzono.
Zdjecie w awatarku!
Endokobietka, ale już widać dobrze Twojego malca boski jest.
Endokobietka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Oleńka wrote:Ja mam jutro wizytę o 18:20 dziewuchy tak się denerwuje i martwię ale to jak wszystkie hihihi gdyby nie to samopoczucie to bym nie zorientowała sie w ogóle ze w ciąży jestem nie zauwazyłam żeby mi brzuch urósł ale aureolki mi się zrobiły na piersiach
Olenka bedzie dobrze, czekamy na wiadomosci. -
Dziewczyny tym razem ja właśnie wróciłam od lekarza
Wg wyliczeń miał to być 13 dni i 5 dni na USG okazało się że maluch ma ponad 15 tygodni oO
CRL 89,4 mm więc już kawał człowieczka
FHR 144 bpm
Wszysttkie parametry w normie odpowiadające 15 tyg i 1 dzień i 15 tyg i 2 dni.
Przezierności karkowej nie widzę wśród pomiarów, ale czytałam, że robi się ją max do 14 tyg. więc może nie dało się ze względu na to, że dzieciaczek jest większy.
Lekarz mój buraczkowaty malucha mi nie pokazał (Jak to na NFZ 5 min i następny, byle szybciej), ale usłyszałam bicie serducha - super sprawa
Płci znać jeszcze nie chciałam. Chcę jeszcze poczekać jakieś 8 tygodni:)
Poza tym powiedział, ze mi wszystko opowie na wizycie 6.09 , ale ja juz sobie oczywiście normy posprawdzałam w internecie i wiem że dzidziol mój jest zdrowy jak rybka (dziwne, że taki wielkoludzik bo rodzice kurdupelki hłehłe)
kaaasiaczek_, Mikusia2 lubią tę wiadomość
-
Kocur to super, ze wszystko jest dobrze, a ze lekarz mowi ze dziecko 2 tygodnie starsze to wcale nie musi tego oznaczac, bo przeciez wiesz kiedy mialas ostatni okres i owulacje, wiec nie ma on co tam liczyc. Mojej bratowej tez wmawiali ze dziecko jest 3 tygodnie starsze, a ona byla na monitoringu cyklu i max mogly byc odchylki 1-2 dni, a nie 3 tygodnie. Ona urodzila chlopaka 4,5 kg i on juz od pierwszych tygdoni byl taki duzy.
-
Wiem, próbował mi oczywiście wmówić, że owulacja była wcześniej itd. ale to zupełnie nie ma sensu. Po prostu taka natura mojego malucha- klucha
Powiem Ci że wszyscy mnie straszą dużą wagą dziecka , bo moja mama rodziła same kluseczki 4-4,5 kg Choć to przecież jeszcze nic pewnego dopiero pierwsze USG, okaże się w lutym/marcu Oczywiście marze o tym, żeby dzieciaczek był zdrowy i silny, ale wiem, że duże dzieci to często ciężkie porody i dla matki i dziecka.Mikusia2 lubi tę wiadomość
-
Wiesz co moja bratowa (drobnej postury) urodzila dziecko w 10 minut, naturalnie, a maly byl od poczatku duzy i fajny, nie mialam problemu wziac go na rece, nie balam sie, fajnie sie go kapalo i wogole nie byl juz taki kruchy. Wszystko ma swoje plusy i minusy. Duze dziecko nie jest zle, mysle ze ja wolalabym miec duze niz male:)
-
Kurcze powiem Ci, że nie ma reguły chyba. Ja jestem trochę przerażona możliwością cesarki, porodu kleszczowego i wszytskich innych rzeczy których naoglądałam się w tv lub nasłuchałam od innych kobiet, które urodziły duże dzieci. W sumie nie mamy na to wpływu jaki będzie malec duży, mały, chudy czy gruby, więc będzie co ma być Mi jest wszytsko jedno od ile oczywiście poród będzie bezproblemowy i najlepiej oczywiście bezbolesny heheheh Choć niestety szpital w którym jestem zdecydowana rodzić nie robi znieczulenia zewnątrz oponowego, więc raczej na brak bólu nie mam co liczyć
-
wisnia11 wrote:oj może jednak się skusisz no chyba że masz naprawdę daleko to może wybierzesz jakieś inne miasto z listy
bo z Grudziadza do Torunia to nie tak daleko, fajnie by było poznać jakąś babeczkę z forum
Ogólnie w Toruniu będę 16 września bo mam wizytę u ortodonty i endokrynologa, a i przy okazji firany i obrusy do odebrania