MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Juicca oby nic poważnego. Może chwilowa biegunka. Dawaj znać jak tam Dawidek!!!
Endokobietko trzymamy kciuki za poniedziałkowy wniosek o tacierzyńskie ! Może jak wrócisz do pracy mąż będzie zastępował cię również od czasu do czasu na forum hihihi fajnie by było jakbyśmy miały tu jednego tatusia dla zróżnicowania hehe;) A napisz jak Twój mąż się w ogóle odnajduje? Czy się tego obawia itd.
W temacie jedzenia pozostając Rysiek też lubi dynię. Dziś zjadł słoik na obiad. Jakoś Ok. 18 był głodny, ale nie chciał ani butli ani cyca i zjadł dodatkowo cały słoik marchewki z jabłkiem oO a o 19. 30(ledwie półtorej godziny później) kiedy szedł spać 180 mleka. Wraca mój chłopak do formy...
A i macie jakieś sprawdzone sposoby na katarek? Rysio ma już 3 dzień Męczy go szczególnie przy karmieniu.Właściwie męczy go chyba tylko wtedy, bo tak to nie słychać żeby "charczał" Zakraplam nosek solą fizjologiczną, odciagam kilka razy dziennie, całą noc chodzi nawilżacz powietrza... nie wiem co mogę jeszcze zrobic, hmmmWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2014, 22:54
-
juicca wrote:wowo niezle ;)ja narazie nie wprowadzam warzyw bo czekam az ta wstrętna wysypka minie i wtedy dopiero ruszymy
na dodatek Dawid dziś 6 razy kupsko zrobił aż szczypało w oczy , myslę ze to po rumianku który rano wypił , niby pisze ze Nutramigen który pije tez po tym mleku moga byc częściej kupki , no ale pije juz od miesiąca i robił tak 2 razy dziennie max3 a dzisiaj 6 , jak w nocy pojawia sie jeszcze ze2 kupki to będę zmuszona na IP
A w jakim celu podajesz dziecku rumianek?
Ja nie podaje zadnych herbatek, tylko wode, ale Jas jej pije malutko i niechetnie, no ale 3 razy dostaje jescze moje mleko wiec nie jest zle.
Ja chcialam mu podawac herbatke z kopru wloskiego, ale lekarz mi odradzil, powiedzial, ze jesli dziecko nic nie jest zeby nie podawac ziol, bo jednak jest to pewien rodzaj lekarstw. -
Endokobietka wrote:A w jakim celu podajesz dziecku rumianek?
Ja nie podaje zadnych herbatek, tylko wode, ale Jas jej pije malutko i niechetnie, no ale 3 razy dostaje jescze moje mleko wiec nie jest zle.
Ja chcialam mu podawac herbatke z kopru wloskiego, ale lekarz mi odradzil, powiedzial, ze jesli dziecko nic nie jest zeby nie podawac ziol, bo jednak jest to pewien rodzaj lekarstw.
przy mm należy przepajać dziecko, a przy kp wystarczy tylko pierś, bo to zaspokaja i picie i jedzenie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2014, 09:02
-
Pillow mam to samo, chociaz pare razy wypil 20-30 ml.
Ale sie pochwalic musze, ja daje jasiowi male sloiczki poo 125 g i zjada je do konca, a od jutra warzywa z ziemniakami i one sa po 190 g, wiec dzis dalam mu sloiczek dyni, zjadl caly i otworzylam jeszcze marchewke i zjadl pol., czyli w sumie prawie 190 g. WOW, nie podalam mu pierwszy raz po warzywku mleka zobaczymy ile wytrzyma, przez ostatnie 2 tygodnie dopijal jeszcze po waryzwku od 40 do 70 ml mleka.
Bylismy dzis w Ikeii razem, obrocilam w 40 minut, a musze jechac 10 autobusem, wogole nie bylo ludzi ani w autobusie ani w sklepie. Kupilam sliniaki takie z rekawkami, super sa.
polecam
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70179754/ (kuzwa a u mnie 6 Euro)
Lyzeczke tez mam z Ikeii i jestem zadowolona, fajnie wyprofilowana jest
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40199287/
Ogolnie nie jestem fanem tego sklepu, ale niektore rzeczy maja fajne.juicca lubi tę wiadomość
-
hej zawsze dopajałam Dawidka wodą , ale cos ostatnio nie chciał jej pic więc lekarz zasugerował żebym spróbowała rumianku ale pierwwszy i ostatni raz
w nocy kupki nie było , a dziś zrobił jak narazie 2 więc luz
Aniu Wszystkiego Najlepszego
a Dziś Dawidek kończy 4 mce -
Dziewczyny mam absolutny kryzys. Od urodzenia małego nie byłam aż tak niewyspana...
Mały od tygodnia znó budzi się w nocy... Dziś np. niby "tylko" 2 razy, ale NA BOGA za pierwszym razem przez prawie 1,5 h nie chciał zasnąć...
Nie włączam mu już TV, ma 3 pół godzinne drzemki w ciągu dnia (na spacerze pośpi nieraz i 2 godziny, ale bywalo ze spał 4 a nocka była przespana) ... nie wiem nie mam pomysłu, co się dzieje. W ogóle miał chyba jakiś skok bo zachowuje się kompletnie inaczej niż dotychczas. Wszystko wymusza bardzo głośnym piskiem i krzykiem (dodam że nie ma to nic wspólnego z płaczem, bo po takim pisku nie raz potrafi śmiać siew głos). Jakkolwiek to nie zabrzmi śmiesznie- biije mnie na potęgę ... ale uwielbia afiszować swoją siłę- kopie, szczypie i ciągnie za włosy.
Jestem mega niewyspana, macierzyństwo zaczęło mnie odrobinę przytłaczać i nie mam kompletnie pomysłu co robić. Rysiu stał sie w ogóle w przeciagu tegotygodnia bardzo, że tak napiszę bystry. Normalna kolej rzeczy, ale ja wymiękam. Nie wiem co mam robić...
Pewnie to taka próba sił, pewnie sam jest pod wrażeniem swoich nowych dokonań i chce się nimi popisywać, ale przez to niespanie w nocy ja chodzę jak zombie. Przejrzałam kilka artykułów w temacie "moje dziecko nagle przestało spać w nocy" i natknęłam się na mnóstwo niemalze przekalkowanych historii typu "ma 5 miesięcy, było cudownie nagle wstąpił w niego zły chochlik..." i co gorsza nie zapowiadają one jakiś pozytywnych zmian. W niektórych przypadkach dzieci do błogiego snu wróciły dopiero wokolicach roku ;]Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2014, 07:34
ania_mr lubi tę wiadomość
-
Kocur ma pewnie skok rozwojowy, mozg rozwija sie w tym wieku tak szybko, ze dzieci nad tym nie nadazaja i nie wiedza co sie dzieje. Trzeba mega duzo cierpliwosci i spokoju. musisz byc spokojna zeby moc go uspokoic. Wiem ze latwo powiedziec, ale tak to jest. Same sobie nie daja rady ze soba, wiec musimy im pomoc. Ten skok ktory teraz maja moze trwac bardzo dlugo. Wyrosnie z tego.
U mnie Jas je kolo 6:30-7:00 potem spi miedzy 45 minut a czasem i 2 godziny, potem sie bawimy, je 2 butle i idziemy na spacer, na spacerze spi od 1 do 2 godzin (spacer przewaznie 2-2,5 godziny), potem kolo 13:30-14 jemy sloiczek i jest duzo zabawy, jesi zasnie spowrote przed 16:45 jest super, o tej godzinie wraca maz i jak Jas nie spi to juz nie zasnie i potem jest marudny, za wszelka cene chce spedzic czas z tata i nie spac.
Przewaznie zasypia kolo 19-19:30, ale kolo 20:30-21 jeszcze dostaje ostatnia butle, przy ktorej prawie zawsze zasypia i spi do rana. Przed ostatnia butla jest czasem kapiel, w upal coziennie, w normalna pogode co 2 dni.
problemy mam jak mamy gimnastyke, bo czasem musze go na nia budzic i wtedy jest marudny bo jest niedospany.
Mo juz Jas polowe wlosow wyrwal, ale to chyba raczej z ciekawosci i checi zabawy -
Endokobietko my też mieliśmy fajny porządek dnia zawsze i wszystko niemalze z zegarniek w ręku. Skoki przechodził dość intensywnie ale max 2 dni i później 2-3 dni przyzwyczajania i znów stary harmonogram dnia znów powracał bez większych przeszkód.
Skorzystam z tej rady co napisałaś o dokarmianiu. Może rzeczywisce jest głodny... postaram się ok 22 podać mu jeszcze jedną prcję, zobaczymy jak nam pójdzie.
Teraz chyba za dużo zbiegło się w czasie- te zaparcia, wymioty, katarek, skok- wszystko na raz. Ja jestem cierpliwa- staram się go wyciszyć, śpiewam mu. Pomaga, ale czuje w środku, że mam mało energii niestety i to mnie frustruje. Rysio stał się na prawdę mega absorbujący, a ja żeby się dobrze wywiązywać ze swoich zadań potrzebuję ciągłego snu. Zacznę chyba od tego żeby się wcześniej kłaść spać również.
W ogóle tak się porobiło, że nie dość że zapomniał swojego porządku dnia, to i "zapomniał" ile zjadał... je max 150 (choć zazwyczaj 90-120 oO) oczywiście bywa częściej głodny.Tydzień temu zjadał 210 ml. Kiedy zję więcej niz te 120 ulewa znó... brrr . Właśnie uciał sobie drzemkę, więc zakrywam się kołdrą i odsypiam póki mogę również
-
Moj Jas nigdy wiecej niz 160 nie jadl. Je 5 razy dziennie.
Ja od poczatku klade sie razem z nim. Musze isc spac o 22 bo inaczej tez nie mam sily. Nie jestes sama ale jego usmiech rano wszystko wynagradza
dzisiaj ma przyjsc lozeczko turystyczne ktore zamowilam, nie moge sie doczekacWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2014, 09:32
-
A ja dodaje zaległe zdjęcia ze chrzcin
w kościele:
torcik Alicji:
dumni rodzice:
zabawiane przez swego kuzyna i kuzynkę:
a to podczas leżakowania:
a tu podczas kąpieli:
Alicja jak nie ma kaczuszki w rączkach to tak kopie że zalewa kuchnie
a wczoraj wypróbowaliśmy nową spacerówkę którą kupiliśmy, i mała zadowolonaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2014, 09:47
juicca, kaaasiaczek_, Endokobietka, Kocur lubią tę wiadomość
-
juicca wrote:Rumianek podobno pomaga przy zatwardzeniach , wiec na pewno w normalnej sytuacji nie podam dziecku rumianku
Dziecko może pić rumianek od urodzenia jest specjalny dla niemowląt działa na trawienie jak i u dorosłego ale żeby zadziałał na zatwardzenie musi go troszkę wypić. Moja mała pije od urodzenia i do dziś codziennie jej robię na przemian z woda. Moja pediatra polecała bardzo pomoże, ukoi ból brzuszka itp na pewno nie zaszkodzi i jest skuteczniejszy niż zwykła woda.