MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
O nie ale sie rozpisałyście a mnie tak długo nie było , bo teściu wyjeżdzał i zabrał laptopa . Ale już jest spowrotem.
W poniedziałek byłam odebrać wyniki prenetalnych i na szczęście w teście potrójnym wszyszło minimalne ryzyko wad rozwojowych. Potwierdzeniem tego będzie badanie USG w 22 tygodniu
A we wtorek ide na badanie do swojego ginekologa, przytylam 2 kg od początku ciąży, wiec chyba teraz zamienie się w orke heheh
Malutkiego już czuje reglarnie, najczęsciej jak siedze, żadziej jak leże, uspokoiło mnie to że wkońcu poczułam ruchy.
Dziewczyny super ciuszki
Ale teraz jestem zmartwiona tą glukozą,Paula... mogłaś nam nie mówić :D
Endokobietka lubi tę wiadomość
-
Drogie koleżanki, jestem już po...
maluch spokojny ale na początku nie chciał się ujawnić... ale na szczęście się udało i mogę dołączyć do szczęśliwych posiadaczek siusiaków w brzuchu synek będzie :*
BPD 50 mm
AC 167 mm
FL 38 mm
HC 185 mm
waga 460 g
płyn owodniowy 157 mm
łożysko na przedniej ścianie..
ułożenie małego na razie miednicowe..
Pytałam czy przez łożysko mogę czuć mniej ruchów ale pani doktor powiedziała że raczej nie.. że to prędzej przez ułożenie.. mały ma nóżki na dole i kopie mnie po pachwinach. a to się zgadza
Mąż szczęśliwy chociaż chciał córeczkę. doktorka mu powiedziała że następnym razem... hehe moje przeczucia się sprawdziły w 100%Marysia0312, pillow, Iwo123, Endokobietka, sylvia, kaaasiaczek_, Kocur, Viril, ;oniqa, Klemens86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Marysia0312 wrote:Super:) kolejny synuś
Póki co mój jes najwiekszy- ma 520g:)
Wiśnia gratuluję synusia -
no jeszcze u mnie bedzie córcia:)
tylko moja na usg prawie w ogole sie nie ruszala... i na tym 11-14 tydzien i teraz tez...hmm troche mnie to niepokoi, moze dlatego nie czuje ruchów ?
juz sama nie wiem ale moja przyjaciolka jest tez w ciazy, 2 miesiace dluzej i jej mala skacze caly czas a mi lekarz na usg musial znowu walic mocno w brzuch urzadzeniem do usg zeby ruszyc bobasa aby w ogole dal sie zbadac... -
nick nieaktualnyKlemens86 wrote:no jeszcze u mnie bedzie córcia:)
tylko moja na usg prawie w ogole sie nie ruszala... i na tym 11-14 tydzien i teraz tez...hmm troche mnie to niepokoi, moze dlatego nie czuje ruchów ?
juz sama nie wiem ale moja przyjaciolka jest tez w ciazy, 2 miesiace dluzej i jej mala skacze caly czas a mi lekarz na usg musial znowu walic mocno w brzuch urzadzeniem do usg zeby ruszyc bobasa aby w ogole dal sie zbadac... -
Klemens86 wrote:no jeszcze u mnie bedzie córcia:)
tylko moja na usg prawie w ogole sie nie ruszala... i na tym 11-14 tydzien i teraz tez...hmm troche mnie to niepokoi, moze dlatego nie czuje ruchów ?
juz sama nie wiem ale moja przyjaciolka jest tez w ciazy, 2 miesiace dluzej i jej mala skacze caly czas a mi lekarz na usg musial znowu walic mocno w brzuch urzadzeniem do usg zeby ruszyc bobasa aby w ogole dal sie zbadac...
Klemens u mnie to samo, ja czasami 2 dni nic nie czuje, a jak czuje to bardzo delikatnie i sa to pojedyncze kopniaki, moze 2-3 na dzień. -
nic tylko się cieszyć, takie grzeczne dzidziusie zobaczymy jak to będzie po porodzie nie będę ukrywała, że liczę na to, że sokor mój jak teraz się tak gimnastykuje, to będzie Aniołeczek jak przyjdzie na świat w przeciwnym wypadku chyba pozostanie jedynakiem heh.. ;p
-
Klemens nie masz się czym martwić. mój też jest leniwcem. nie chciał się odwrócić i pani dr musiała nieźle szturchać brzuchem żeby się odwrócił. też słabo czuję ruchy. czasami w ogóle. zobaczymy, może nasze dzieciaczki jeszcze się rozkręcą mają przecież jeszcze trochę czasu.
-
Może macie rację niech na poczatku będzie spokojna i grzeczna...i nie meczy mamy chociaz ani ja ani mój narzeczony do cichych i spokojnych nie należymy wiec nie bardzo ma być po kimi taka
jeszcze jedno czy ktoras z Was usłyszała od lekarza ze ma łozysko przodujące ? i jakie zalecenia w takim przypadku otrzymałyście ?
-
Dorjana spokojnie Pani dr dość delikatna, nie ulega wątpliwości Może ma za sobą jakieś niemiłe doświadczenia i teraz obchodzi się z kobietami w ciąży jak z jajkiem. Jeżeli Ci to przeszkadza zawsze możesz zmienić lekarza, choć powiem Ci szczerze, że gdybym jeszcze raz miała wybierać zostałabym przy swojej starej doktor i chodziłabym prywatnie. Jestem w 23 tyg. a miałam tylko 2 USG po kilka minut, aktualny lekarz nie jest zły, ale wiadomo jak to na NFZ, ma przewidziane 10 minut na badanie, więc robi to automatycznie, a dzidzie pokazał mi dopiero na 2 badaniu i to dosownie na 1,5 minuty. Ostatnio miał 1,5 h opóźnienia, więc wiadomo, że te badania są ekspresowe... na szczęście nic się nie dzieje, więc nie panikuję, ale w następnej ewentualnej ciąży wolałabym chyba chodzić prywatnie.
Na katar pomagała mi sól morska, ale nie mam pojęcia, czy można w ciąży... najlepiej iść do apteki i poradzić sie farmaceutyDorjana, Klemens86 lubią tę wiadomość
-
Dorjana wrote:jestem w szoku - wasi lekarze tak się starają dokładnie przebadać dzidzię i zachęcić ją do współpracy - moja GIN z ledwością mnie dotyka
... a ostatnio jak mi zaczeła tłumaczyć że dzidzia musi być odpowiednio ułożona - to aż mnie korciło aby zapytać czy w takim razie będę musiała na USG codziennie przychodzić by sprawdzić ułożenie dziecka ??
(oczywiście chodziłam prywatnie)
Przez to zbyt delikatne podejście nie miałam jeszcze badań genetycznych, znam większości danych - takich jak dokładna długość czy waga...
Na szczęście w poniedziałek mam wizytę u innej GIN (za friko)
Obym tym razem dobrze trafiła )
A macie może jakieś skuteczne sposoby na MEGA UCIĄŻLIWY KATAR ???
Moja rada poszukaj dobrego ginekologa na necie. Jakie ma opinie itd. Ja swoja znalazalm własnie w ten sposób i jest baaaardzo zadowolona moja wizyta kosztuje 100 zł i trwa 40 min. Wszystko ze szczegółami dokładnie
Dorjana lubi tę wiadomość
-
Ja też znalazłam Swojego lekarza na necie. Chodze na NFZ,i jeśli zaszłaby taka potrzeba mogę chodzić do niego codziennie, zawsze wszsytko mi tlumaczy i poświeca mi tyle czasu ile potrzebuje, nigdy nie robi niczego na odchodne,ile razy bym nie byla zawsze dostaje zdjęcia ( był okres,że musiałam chodzić do 2 tyg) więc sie troche nazbierało. Także nie popieram że na NFZ zawsze jest tak strasznie
-
Viril wrote:Ja też znalazłam Swojego lekarza na necie. Chodze na NFZ,i jeśli zaszłaby taka potrzeba mogę chodzić do niego codziennie, zawsze wszsytko mi tlumaczy i poświeca mi tyle czasu ile potrzebuje, nigdy nie robi niczego na odchodne,ile razy bym nie byla zawsze dostaje zdjęcia ( był okres,że musiałam chodzić do 2 tyg) więc sie troche nazbierało. Także nie popieram że na NFZ zawsze jest tak strasznie
ja też swojego znalazłam właśnie po opiniach na necie. i też chodzę na NFZ. i również jestem póki co zadowolona. wszystko tłumaczy, pokazuje, poświęca dużo czasu. przed ciążą chodziłam prywatnie i to był najgorszy wybór. 130 zł szło, a wizyta 5 minut. i wieczne burczenie, że to źle i tamto. masakra.