Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Generalnie to nie mam mdłości za bardzo do tej pory. Czasem lekko mdli tylko. Ale wszystko jeszcze może się zdarzyć. Z córką pod koniec 7 tygodnia dostałam dopiero mdłości, ale też nie jakichś szalonych, pare razy zwymiotowałam przez całą ciąże
Mama mówi, że na mojego brata nie miała mdłości za bardzo też
Wczoraj wciągnęłam rosołek i 2 klopsy z ziemniakami. Dziś sobie chciałam zjeść też klopsika, ale jak wzięłam kęsa do buzi... Czym prędzej wyplułam, bo myślałam, że zwymiotuje zaraz
A wczoraj były takie pyszne...Za to pare dni temu nie mogłam patrzeć na kotlety mielone. Zrobiłam je, piekłam...Ale jak już były na talerzu, to mi się odechciało
12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g 
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Ja z kolei mam jakis "lekarski" maraton Latam od lekarza do laboratorium Juz trzy razy kre pobierana do kolejnych badan - tym razem zelazo i ferrytyna Do endo nie ma sie jak dostac bo wszystkie dwie panie doktor na urlopach Musze czekac do 27 lipca, a porownujac wyniki widze, ze i tsh i antyTPO podskoczyly
Czy oprocz mdlosci macie jeszcze inne dolegliwosci/objawy? Ja mdlosci brak za to na mojej twarzy z dnia na dzien jest coraz wiecej tradziku
-
nick nieaktualny
-
Cóż... Z różną intensywnością chce mi się spać przeważnie przez większość dnia, przy czym niekoniecznie musze sie budzić w nocy. Jak za szybko wstaje i nagle ide to robią mi się mroczki przed oczami, dłużej postoje w miejscu - momentalnie dopada mnie śpiączka
Mój M stwierdził ostatnio, że mam jakieś twardsze sutki (przepraszam za dosłowność :p
A moje libido...lepiej tego nie nazywać Może będzie lepiej jak zobacze serduszko
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Witam kolejne dziewczyny i pięknych serduszek. Oby już żadna z nas nie musiała się wypisywać z tego wątku!!
U mnie od początku ciąży już -3kg. Powiem Wam, że nawet się cieszę - wolę być na minusie, aniżeli na plusie. Jeszcze to nadrobię. Tym bardziej, że w mojej rodzinie są tendencje do tycia w ciąży, więc na prawdę muszę się pilnować...
Wczoraj rano byłam na pobieraniu krwi, a że jestem niskociśnieniowcem to za każdym razem jest cyrk. Na szczęście w medicoverze mają taki extra sprzęt i nawet mi jej wyciągnęli tyle co chcieli, ale zaraz po tym tak mi ciśnienie spadło, że jak zwykle straciłam kontakt z rzeczywistością. Wróciłam bezpiecznie do domu, ale do końca dnia nie potrafiłam się pozbierać. Po nocy na szczęście ożyłam. Czy któraś z Was również ma takie problemy?
-
U mnie chyba objawów brak Czuję się super, ale może dlatego, że siedzę na urlopie wiec sie wysypiam itd
Oprócz bolących piersi jest na razie jak zwykle
Dzisiaj byłam na krwi i w kolejce stały same kobity w ciąży Chyba jakiś wysyp :p
U mnie waga stoi w miejscu, mimo, że więcej jem i niezbyt dużo się ruszam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2015, 09:49
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny ja od poniedziałku miałam iść na urlop, ale szef mi robi problem. Że niby miała być pracownica, ale jej nie ma i kto tu będzie teraz i, że nie za bardzo z tym urlopem.. Zła jestem jak nie wiem co. Tylko po to nie chcialam narazie l4, bo wiedziłam, że idę na ten urlop. Jak radzicie - postawić na swoim? Że nie obchodzi mnie to itp.? Chyba mu powiem, że jak nie wpisze mi urlopu to przyniosę l4.. Wie może któraś, czy on mnie może zwolnić w takiej sytuacji?
-
Sama nie wiem czy chce. Niby dobrze mi się tam pracuje, przyzwyczaiłam się, ale są kiepskie warunki jeżeli chodzi o stawkę itp. Poza tym to jest ,prywaciarz' czyli jednym słowem: jak zagrają, tak zatańcz. Albo pracujesz na jego zasadach (niekoniecznie w porządku), albo nara jak ci nie pasuje no ale skoro piszesz, że mnie nie może zwolnić (tak też czytałam) to spokojnie mogę się postawić
-
pewnei ze nie moze Cie zwolnic:D jestes chroniona:) JA własnie z pieskiem ze spacerku wróciłam i musze sie brac za porzadki w kuchni i obiadugotwac dzis robie ogórkowa:D ze swoich kiszonych ogórasów:D mniammm:D a tak tez sie spoko czuje:) tylko tak nudno bo kazdyz rana w pracy i nie ma co ze soba zrobic;P
Aleks ur.20.03.2016r godz 17:07 waga:3.272 i 55cm
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
Ja od 2 dni mam mdłości. Wczoraj byłam taka głodna i u babci się nażarłam jak szalona, potem miałam zaparcie, pomogła woda przegotowana...
Dzisiaj jadłam migdały, chyba podziałały:)
Dzisiaj poszłam do przychodni do gina, bo mój źle wypisał receptę Dostałam skierowanie na toxo i żelazo. Powiedział, że ciąża młodsza oczywiście.
A na USG widać serduszko!!! Powiedział, że uderzeń jeszcze się obliczyć nie da (może ma beznadziejny sprzęt;) Dzidziuś ma ok. 10mm chyba, pęcherzyk 24,5mm. Na zdjęciu widać główkę i serduszko, widziałam jak biło!!
xxxWiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2016, 15:03
Leeila26, nataliano, Karolina@, domiii, ona., Izoleccc lubią tę wiadomość
Córka!!! Kochana Hania :*
38+6, 19.30, 51cm, 2760 -
Karka super ciszę się razem z tobą
Karka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Leeila26 wrote:Dziewczyny ja od poniedziałku miałam iść na urlop, ale szef mi robi problem. Że niby miała być pracownica, ale jej nie ma i kto tu będzie teraz i, że nie za bardzo z tym urlopem.. Zła jestem jak nie wiem co. Tylko po to nie chcialam narazie l4, bo wiedziłam, że idę na ten urlop. Jak radzicie - postawić na swoim? Że nie obchodzi mnie to itp.? Chyba mu powiem, że jak nie wpisze mi urlopu to przyniosę l4.. Wie może któraś, czy on mnie może zwolnić w takiej sytuacji?
Oczywiście że nie może Cię zwolnić, chyba że masz umowę o pracę tymczasową. Ale po Twoim opisie sądzę, że masz normalną umowę. Masz prawo iść na l4 odkąd tylko dowiesz się o ciąży, bez niczyjej łaski. Swoją drogą taka jest niestety praca u prywaciarza - sama pracowałam tak 1.5 roku i nigdy więcej.
-
Karolina umowę mam normalną o pracę, ale na czas określony do stycznia. To, że musi mi ją przedłużyć do dnia porodu już wiem. Chodzi mi tylko o to, czy może mnie zwolnić jak zacznę mu coś pyskować, że tak czy inaczej od poniedziałku mnie nie ma i jak nie wpisze urlopu to przyniosę l4
