❤️ Marcowe Mamusie 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny ja już po badaniach. Także maluch na 100% to chłopak. W 19+5tyg ma wagę 334g🥰. Generalnie wszytsko z maluchem póki co ok. Jedyne co mnie zmartwiło to moje łożysko przodujące 😒.na szczęście póki co żadnych plamien itp, ale lekarz mnie uprzedzil, że jak macica będzie rosnąć to mogą się pojawić. W czwartek mam wizytę u swojego lekarza, więc zobaczymy co on na to. Zmartwiło mnie to...
Caro, Bąblinka, Norka01, Maggy_88 lubią tę wiadomość
-
Większość z Was tutaj jest wyżej, niż ja, więc dopiero dowiaduje się, że lada chwila będzie mi brzuch twardniał. na razie z tym jest spokój, chociaż wyraźnie czuje przez skórę macicę. U mnie czasem pojawiają się dolegliwości podobne do miesiączkowych, ale dużo dużo słabsze i to bardziej w nadbrzuszu, albo okolicach macicy, a nie w niej samej i bóle krzyżowe, które towarzyszą mi od początku ciąży i nie pomaga na nie nic.
-
Aga___ wrote:Dziewczyny ja już po badaniach. Także maluch na 100% to chłopak. W 19+5tyg ma wagę 334g🥰. Generalnie wszytsko z maluchem póki co ok. Jedyne co mnie zmartwiło to moje łożysko przodujące 😒.na szczęście póki co żadnych plamien itp, ale lekarz mnie uprzedzil, że jak macica będzie rosnąć to mogą się pojawić. W czwartek mam wizytę u swojego lekarza, więc zobaczymy co on na to. Zmartwiło mnie to...
Ale Słodziak ❤️ Śliczne zdjęcie. I jaka ładna waga 🙂 Póki nie na plamień to łożyskiem się nie przejmuj. Jest jeszcze czas, żeby się podniosło 🙂Aga___ lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Caro wrote:Ale Słodziak ❤️ Śliczne zdjęcie. I jaka ładna waga 🙂 Póki nie na plamień to łożyskiem się nie przejmuj. Jest jeszcze czas, żeby się podniosło 🙂
-
Aga___ wrote:Może i masz rację, ale wiesz jak usłyszysz, że jest ryzyko to włącza Ci się od razu lampka. Na dodatek zaczynasz wertować internet i od razu masz czarne myśli. Tak czy siak pozostaje mi czekać do czwartku.
Pewnie, że tak. I taka reakcja z Twojej strony jest jak najbardziej na plus 🙂 Ja w ciąży z Córką też miałam nisko łożysko, do tego na ścianie gdzie wcześniej był krwiak 🤦♀️ Gin mówił, że to miejsce jest słabsze i jeszcze to łożysko, ale na szczęście po 2 tygodniach podniosło się do góry 🙂Aga___ lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
lindalia wrote:Większość z Was tutaj jest wyżej, niż ja, więc dopiero dowiaduje się, że lada chwila będzie mi brzuch twardniał. na razie z tym jest spokój, chociaż wyraźnie czuje przez skórę macicę. U mnie czasem pojawiają się dolegliwości podobne do miesiączkowych, ale dużo dużo słabsze i to bardziej w nadbrzuszu, albo okolicach macicy, a nie w niej samej i bóle krzyżowe, które towarzyszą mi od początku ciąży i nie pomaga na nie nic.
Ale powiem Ci, że ja jakiś czas temu miałam prawie codziennie bóle podbrzusza, podobne do miesiączkowych. Oczywiście stresowałam się jak zawsze 🤦♀️ Ale przechodziły do NoSpie. Jakoś chyba trzeba to przetrwać 😅 Chociaż nie powiem, ja uznaje ciążę za najbardziej stresujący i trudny czas w moim życiu. Chciałabym, żeby jak najszybciej minęła. Odliczam niecierpliwie te tygodnie, od wizyty do wizyty. Już nie mogę się standardowo doczekać przyszłego poniedziałku 😅lindalia lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Caro wrote:Ale powiem Ci, że ja jakiś czas temu miałam prawie codziennie bóle podbrzusza, podobne do miesiączkowych. Oczywiście stresowałam się jak zawsze 🤦♀️ Ale przechodziły do NoSpie. Jakoś chyba trzeba to przetrwać 😅 Chociaż nie powiem, ja uznaje ciążę za najbardziej stresujący i trudny czas w moim życiu. Chciałabym, żeby jak najszybciej minęła. Odliczam niecierpliwie te tygodnie, od wizyty do wizyty. Już nie mogę się standardowo doczekać przyszłego poniedziałku 😅
Chyba dlatego, że tak długo na nią czekałam.
U mnie każda środa, to male święto, bo rozpoczęcie nowego tygodnia ciąży.
A wizyty uspokajają mnie średnio na dwa-trzy dni.
Nospe biorę jak odczuwam te bóle i codziennie łykam magnez. to podobno wtedy boli jak macica rośnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2021, 18:54
-
lindalia wrote:Jakbyś mi z głowy myśli wyjęła. Chyba nie powiem nigdy, że ojeju, ciąża to czas spokoju i błogostanu. No way.
Chyba dlatego, że tak długo na nią czekałam.
U mnie każda środa, to male święto, bo rozpoczęcie nowego tygodnia ciąży.
A wizyty uspokajają mnie średnio na dwa-trzy dni.
Nospe biorę jak odczuwam te bóle i codziennie łykam magnez. to podobno wtedy boli jak macica rośnie.
Oo niee.. Dokładnie tak jak piszesz. Chociaż nie powiem, miałam na początku tej ciszy nadzieję, że będzie inaczej niż w poprzedniej, że może jednak będzie spokojna, ale wszystko zmieniło sie w 10tc, kiedy pojawił się olbrzymi krwiak, krwotok, ahhh.. szkoda gadać. Traumę to ja (no i Małż też cierpi) mam do końca życia i już nigdy nie zdecydujemy się na kolejne dziecko 😓
Czy ja dobrze widzę, że jesteś z Poznania?początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
nick nieaktualnyCzy któraś z Was zmieniała w trakcie ciąży lekarza prowadzącego ? Czy były u nowego lekarza jakieś pytania o poprzedniego ? Ja mam zamiar zmienić z prywatnego na NFZ chyba i szpital odrazu w którym lekarz pracuje i chce podpytać może któraś była w takiej sytuacji .. bo mam w środę wizytę i muszę obmyśleć co w razie w mówić bo nie mam zamiaru mówić w czym problem bo nie w lekarzu.
-
Mama2synow/3w drodze☺️ wrote:Czy któraś z Was zmieniała w trakcie ciąży lekarza prowadzącego ? Czy były u nowego lekarza jakieś pytania o poprzedniego ? Ja mam zamiar zmienić z prywatnego na NFZ chyba i szpital odrazu w którym lekarz pracuje i chce podpytać może któraś była w takiej sytuacji .. bo mam w środę wizytę i muszę obmyśleć co w razie w mówić bo nie mam zamiaru mówić w czym problem bo nie w lekarzu.
-
nick nieaktualny
-
Mamy to 😎 Połóweczka za Nami 🥰❤️ Byłam dzisiaj na badaniu krwi, czekam na wyniki. Mam nadzieję, że wsio jest ok.
Mama2synow/3wdrodze masz prawo zmienić lekarza w każdej chwili. Pamiętaj tylko o ewentualnej kopii badań itp jeżeli coś tam u niego masz, żeby obecny gin wszystko miał 🙂 Detektora nie mam, ale chyba z żelem było by go łatwiej używać.Maggy_88, Aga___ lubią tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Dziewczyny ledwo żyję 😪
Wczoraj jak kupowałam pieczywo skusiłam się na pączka 🤦🏻♀️
Pochłonęłam go i był pyszny, niestety kilka godzin później zaczęło mnie mulić. Po 17 zaczęły się wymioty i cokolwiek wypiłam czy zjadłam to zwracałam 😔 w nocy co godzinę się budziłam i myślałam,że mam gorączkę ale nie miałam 🤷🏻♀️ przez noc wypiłam 3szklanki wody, które na szczęście się przyjęły. Dzisiaj jest o niebo lepiej ale co się strachu i nerwów najadłam to moje 😔 -
Caro wrote:Oo niee.. Dokładnie tak jak piszesz. Chociaż nie powiem, miałam na początku tej ciszy nadzieję, że będzie inaczej niż w poprzedniej, że może jednak będzie spokojna, ale wszystko zmieniło sie w 10tc, kiedy pojawił się olbrzymi krwiak, krwotok, ahhh.. szkoda gadać. Traumę to ja (no i Małż też cierpi) mam do końca życia i już nigdy nie zdecydujemy się na kolejne dziecko 😓
Czy ja dobrze widzę, że jesteś z Poznania?
W Poznaniu chodziliśmy do kliniki -
Jagodzianka mam nadzieję, że tak 😅 Byłam u gina w 18+3 i mówił, że ciężko mu potwierdzić, bo Maluch szaleje 🤦♀️ także teraz idę w poniedziałek i mam nadzieję, że uda się potwierdzić 😅 Paczka z H&M leży nieodpakowana, tylko przejrzałam, jakby był potrzebny zwrot 🤣
Kaś uuuuu, ale Cię przekręciło. Może jakiś nie świeży był ten pączek 🤭 Dobrze, że już się lepiej czujesz 🤗
lindalia niee może być!! Jaki ten świat mały 😜 Ja mieszkam w Gnieźnie 😅😁początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)