MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny nie świrujcie. Ja miałam ostatnio wszystkie objawy: mdłości, wymioty, rósl mi brzuch i nie mogłam dopiąć spodni i byłam non stop senna- a dzidziuś 2 tygodnie już nie żył. Więc objawy czy ich brak nie są żadną wyrocznią uwierzcie mi.
Z drugiej strony naświetlanie kropka co tydzień usg też nie jest dobre. Nie jestem zwolenniczką USG raz na trymestr ale raz w tygodniu to też może za dużo. Raz na 2-3-4 tygodnie jest w sam raz. Tylko spokój nas uratuje a co ma być to będzie. Nic nie pomożemy malcowi przez te usg. Nie ma leków oprócz duphastonu żeby pomóc jakoś (pomijam kwestie krzepliwości, toxo, hiv i innych zakarżeń). Mi też jest bardzo ciężko ale próbuje nie wariować i Wy też sie postarajcie.chloet, Klarcia, Dziunka lubią tę wiadomość
Aniołek (23.11.2015 r.)
Aniołek (15.04.2016 r.)
Aniołek (08.08.2016 r.)
-
Magda87 wrote:mam tak samo, ale nie dajmy się zwariować
może to nasz urok, którego nie doceniamy?
Dobra, idę do ginki
Mi Kochana moja lekarka wczoraj powiedziała, że jeśli w tej chwili nie mam objawów, to prawdopodobnie nie będą później nasilone. Postawiła mnie w grupie kobiet bardzo aktywnych, które ciążę znoszą praktycznie bezobjawowo.
Ja miałam mieć kolejną wizytę 18 sierpnia ale z uwagi na wyjazd służbowy będę szła tydzień wcześniej.
Zastanawiam się czy w piątek jeszcze raz na USG się nie wybrać i podejrzeć jak się sytuacja rozwija, bo mam taką możliwość... -
Magda-lenka wrote:Dziewczyny nie świrujcie. Ja miałam ostatnio wszystkie objawy: mdłości, wymioty, rósl mi brzuch i nie mogłam dopiąć spodni i byłam non stop senna- a dzidziuś 2 tygodnie już nie żył. Więc objawy czy ich brak nie są żadną wyrocznią uwierzcie mi.
Z drugiej strony naświetlanie kropka co tydzień usg też nie jest dobre. Nie jestem zwolenniczką USG raz na trymestr ale raz w tygodniu to też może za dużo. Raz na 2-3-4 tygodnie jest w sam raz. Tylko spokój nas uratuje a co ma być to będzie. Nic nie pomożemy malcowi przez te usg. Nie ma leków oprócz duphastonu żeby pomóc jakoś (pomijam kwestie krzepliwości, toxo, hiv i innych zakarżeń). Mi też jest bardzo ciężko ale próbuje nie wariować i Wy też sie postarajcie.chloet lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kark ja np. mam teraz lekarza który chce mnie widzieć co tydzień- ciąża wysokiego ryzyka. Powinnam być w 11 tyg. a jestem w 9 tyg (dzidzia mlodsza 10 dni) i już miałam 3 usg a w czwartek kolejne. Miałabym 4 ale jedno odwołałam z własnej woli. Niby usg nie szkodliwe ale nie ma na to pewnych badań. Myślę, że trzeba je robić ale bez przesady. Wszystko z głową. Mną też targały nerwy na początku ale wiem, że to nic a nic nie zmieni.
Przeszłam już ciąże z krawieniem zakończoną poronieniem, bez krwaiwienia i z objawami- zakończoną poronieniem. Każda jest inna i nic nie poradzimy latając na USG co chwila. Mój malec ostatnio zmarł najprawdopoodbniej około 2 dni po ostatnim USG więc...wydaje mi się, chociaż ciężko mi to mówić też, że musimy próbować się wspierać ale nie siać paniki.Aniołek (23.11.2015 r.)
Aniołek (15.04.2016 r.)
Aniołek (08.08.2016 r.)
-
chloet wrote:widzę, że nie jestem sama
Nie jesteś sama u mnie dzisiaj senność straszna i piersi wrażliwe ale poza tym w ogóle nie czuję ciąży... W piątek mam drugą wizytę. Na ostatnim badaniu, które miałam 2 tygodnie temu, było już pulsowanie serduszka, więc na piątek czekam z niecierpliwością. -
Klarcia obseruj śluz i póki nie śmierdzi, nie piecze i nie jest zielonkawy i brunatny to ok. Podobno w ciąży zmienia się gospodarka hormonalna i jak już jedna z dziewczyn pisała powinnismy mieć ciągle "mokro". Ja mam takie fazy śluzowe : raz mam przez 3-4 dni mocno, potem wcale i potem znów.Aniołek (23.11.2015 r.)
Aniołek (15.04.2016 r.)
Aniołek (08.08.2016 r.)
-
nick nieaktualnyKlarcia, ja tak mam od jakiegoś czasu, nic nie piecze, więc chyba ok, bo ginka nic nie mówiła
Magda-lenka, ja w 32tc miałam poród przedwczesny. W szpitalu leżałam 5 dni, robili mi tam czasem 3 razy dziennie usg, bo podejrzewali, że z łożyskiem jest coś nie tak. Ani razu nie odmówiłam. Potem byłam już w domu, ale ginka na wizyty brała mnie co chwilę 1-2 w tygodniu, pod koniec jak się uspokoiło co 2 tygodnie. Wg mnie jak trzeba to trzeba i koniec.
Ja miałam często, nic się nie stało, dlatego uważam, że jak ktoś chce zamiast czekać 5 tygodni zobaczyć dziecko dodatkowo raz to nikt od tego nie umrze
A szkodzić to może np. dezodorant. Środek do kibla. Tabletki do zmywarki. Płyn do naczyń, mydło, szampon, prefumy, proszek do prania, podpaski, leki, jedzenie, woda, powietrze.
Także nie dajmy się zwariować, jedno usg więcej czy mniej nie zaszkodzi dziecku, a może mu uratować życie w razie złych przepływów, starego łożyska, niskiego tętna czy krwiaka, których sama nie przeczujesz, a już sprzęt je wykryjeWiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2016, 12:36
Klarcia, jenny88 lubią tę wiadomość
-
Wczoraj zeżarłam 6 cukierków dummli i parę chipsów w weekend. Po chipsach kolejnego dnia coś kiepsko się czułam... już nie będę.
Za każdym razem jak widzę malucha na usg to zastanawiam się, gdzie on się we mnie mieści, nawet jeśli ma te 3 cm... Kosmos. Takie to dla mnie niepojęte, że urośnie mi brzuch i on tam się zmieści
To chyba normalne, że tak panikujemy. To jest mały człowieczek, a chcemy dla niego jak najlepiej. Zresztą nie poważne byłoby nie panikować, tak samo jak nie bać się wejść na Mount EverestWiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2016, 12:45
-
nick nieaktualnyMagda-lenka wrote:Podobno w ciąży zmienia się gospodarka hormonalna i jak już jedna z dziewczyn pisała powinnismy mieć ciągle "mokro".
Byłam... i nie wiele załatwiłam
Wizytę poprzednią miałam umówioną na 30.11 więc dopiero od wtedy mogę przyjść do niej i będzie prowadzić moją ciążę. Wychodzi 23-24 tc
Mogę też chodzić do niej prywatnie, ale patrząc że endokrynologa również mam prywatnie i ze dwie stówy zostawiam przy wizycie co 5- 6 tygodni, to na razie ten pomysł odpada.
W czerwcu zapisywałam się do gin od niepłodności (NFZ), byłam już u niej na jednej wizycie, więc myślę, że do listopada do niej pochodzę, a później przeniosę się do tej.
Obie są dobre i polecane, także myślę, że krzywdy maluszkowi nie zrobię -
Klarcia na następnej wizycie powiedz lekarzowi o tym sluzie. Wbrew pozorom mozna miec infekcje bez zadnych dolegliwosci typu swedzenie i pieczenie. Ja tam mam więc jestem tego przykładem.
Więc lekarz niech oceni i w razie czego może zrobić badanie czystości pochwy.
Klarcia lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, czy mogę się do was dołączyć? Ja poród będę mieć na początku kwietnia/na koniec marca zależy jak liczyć
Beta z wczoraj 544,4 - nie znam się więc jutro powtórzę żeby sprawdzić przyrost. Pierwszą wizytę mam za tydzień w czwartek. Nie wiem czy nie za późno bo jak zaszłam w ciążę to TSH miałam 2,6 i trochę się tego boję.kark, MatyldaG lubią tę wiadomość
Filipek - 09.03.17 -
Ja w pierwszej ciąży gdzieś do 32 tc miałam tylko 4 usg (7 tc, 12 tc, 22 tc, 31 tc). Potem z racji mojego nadciśnienia, kolizji samochodowej i kontrolnego usg przed porodem to miałam jeszcze 5.
Czyli wyszło łącznie 9 razy.
Teraz już miałam jedno. I za 1,5 tygodnia drugie. Chodzę do lekarza co ma usg w gabinecie ale nie wiem czy będę chciała tak co wizytę maluszka podglądać,nie chce tego usg nadużywać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2016, 12:54
-
nick nieaktualnyGakin wrote:wizytę mam za tydzień w czwartek.
Gakin wrote:Nie wiem czy nie za późno bo jak zaszłam w ciążę to TSH miałam 2,6 i trochę się tego boję.
ja byłam umówiona z endo, że jak tylko potwierdzę ciążę to mam zrobić badanie tsh i ft4 i umówić się na wizytę Więc w dniu HCG, zrobiłam pozostałe badania i poszłam na wizytę do endo.
-
nick nieaktualnyWonderwall, ja w pierwszej ciąży miałam może z 6 usg, z czego pierwsze w 14tc, córka tak samo zdrowa, jak podglądany co chwilę syn
Ja tylko zwracam uwagę, że jak ktoś pisze, że ma wizytę raz na 5 tygodni, minęły 3 i go korci, żeby jeszcze zobaczyć dzidzia, a ma możliwość, to czemu nie ?
Magda, u mnie to samo Endokrynolog 150, ginka 100 Do tego leki, badania
Myślałam o ginie na nfz, żeby chociaż badania mieć za free, ale terminy mi podali nierealne, też gdzieś na połowę ciąży, więc się nawet nie zapisuję, bo i tak najdroższe badania już będą za mną.chloet lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagda87 wrote:Więc w dniu HCG, zrobiłam pozostałe badania i poszłam na wizytę do endo.
-
Magda87 wrote:a chodziłaś wcześniej do endo?
ja byłam umówiona z endo, że jak tylko potwierdzę ciążę to mam zrobić badanie tsh i ft4 i umówić się na wizytę Więc w dniu HCG, zrobiłam pozostałe badania i poszłam na wizytę do endo.
Chyba jutro powtórzę badanie TSH to się uspokoję.Filipek - 09.03.17