MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mimi86 wrote:yhym, to niedaleko mnie ja jestem z Dąbrowy Górniczej
-
MatyldaG wrote:to rzut beretem ;p a w bytomiu szpital mowisz ze jest dobry?
Moj gin (do kotrego pozniej sie przeniose) tam wlasnie pracuje, dlatego mysle nad tym szpitalem. Choc powiem Ci ze piekny to on nie jest, wrecz stary, ale nie najgorzj jest, lezalam tam tydzien jak mialam laparoskopie rok temu i wtedy robili remont jednego budynku i mowili ze tam przeniosa porodowke i patologie. Wyczytalam ostatnio ze juz w pazdzirniku maja byc odbiory wiec licze na to ze ta nowa część bedzie dzialac jjuz od stycznia sama zobacz
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/7989802,najnowoczesniejsza-porodowka-w-polsce-powstaje-w-bytomiu-zobaczcie-zdjecia,id,t.htmlmaj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306
-
no po opisie i fotach rzeczywiscie niezle to wygląda fajnie ze koncza go w tym roku, moze się załapiemy hihi. Ja mam jeszcze wrazenie ze to taki odlegly termin ten porod, ze nie myslalam tak dokladnie nad szpitalem
-
Lubię Olkusz, mam tam rodzinę, jeżeli dobrze kojarzę, na osiedlu młodych. I macie fajny rynek
Dziewczyny, chciałabym się Was poradzić - wczoraj i dzisiaj miałam pojedyncze brązowe plamienie Moja gin jest na urlopie, więc zadzwoniłam do jakiejś prywatnej przychodni i umówiłam się na usg ciąży. Żeby sprawdzić, czy z bobo wszystko ok. Tylko to usg to nie wizyta, lekarz podejrzy co się dzieję, ale nic za bardzo nie wytłumaczy pewnie i nie doradzi. Nie wiem, czy dobrze robię, co w ogóle powinnam zrobić w takiej sytuacji.
Plamienie brązowe miałam też tydzień temu, następnego dnia po tym byłam u lekarza, zbadał mnie i powiedział, że żadnych plamień nie widzi i przydatki w dotyku są takie, jak powinny być i że wszystko ok.
A tak poza tym, mdłości jak były, tak są, męczą mnie cały czas łajzy jedne. Jakoś w tamtym tygodniu zapomniałam wziąć wieczornego dupka, raz jedyny mi się to zdarzyło. Rano wstałam jak nowonarodzona, bez mdłości i żadnych objawów. Dzisiaj wyczytałam,że dupek potęguję mdłości. Ja jestem idealnym przykłademMatyldaG lubi tę wiadomość
-
Marrtusia moze masz tak jak ja mialam co napinalam brzuch (albo kupe cislam) to plamilam /krwawilam zawsze sie kladalam bralam nospe i magnez i dupka i przechodzilo. Jak nie przejdzie to jedz na ipmaj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306
-
Marrtusia wrote:No właśnie nie wiem, co robić. Trochę te nasze ip dziadowskie są w Lublinie, byłam dwa razy i w obu przypadkach siedziałam jakieś 10 godzin
-
Magda87 wrote:Witam się w 7 tygodniu, ale bez entuzjazmu...
Dziewczyny, powiedzcie mi czy powinnam się martwić...
W nocy miałam jednorazowe czysto różowe plamienie i to tylko przy jednej wizycie w toalecie, a chodzę dość często. Teraz rano jest czysto, gdzieniegdzie jasno beżowy śluz ale w znikomej ilości. Nie odczuwam żadnego bólu, a tym bardziej nie odczuwałam go przed plamieniem
Z ciekawości zmierzyłam rano temperaturę i poszła w górę
Od piątku biorę duphaston 2x 1 tabletka... Powinnam zwiększyć?
Gin mi pobierała w czwartek próbkę do badania (cytologia) i mówiła, że mogę krwawić i żebym się nie martwiła... ale nie wiem czy miała na myśli, że może to nastąpić po 5 dniach
Przy badaniu nie wspominała, żebym miała jakieś dziadostwa, które mogłyby krwawić.
Mam dzień do ()()
Nie stresuj się kochana ! Mi i bez ciąży przy pobieraniu próbki do cytologii potem się zdarzały drobne krwawienia. Jak to było jednorazowe to bym nie panikowala.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2016, 20:01
-
Tita fajnie że wszystko przebiegło pomyślnie Dużo szczęścia na nowej drodze życia
Magdax szukałam tych informacji ale nigdzie nie mogę na nie znowu trafić wiem że były na jakimś forum prawnym ale jak szukałam znalazłam tylko że podwyżka mogłaby być brana pod uwagę jeśli w grę nie wchodzi l4 i musi się to wiązać z awansem lub zwiększeniem godzin pracy..
Marrtusia z tymi mdłościami po Duphastonie to i ja mogę mieć podobnie bo odkąd zaczęłam brać to mnie mdli..ale z drugiej strony u mnie chociaż plamienie ustało więc z dwojga złego wolę mdłości oby maluszek rósł zdrowo..Tita92 lubi tę wiadomość
-
Madera2000 wrote:Dziewczyny czy ktoras z Was ma problemy z tarczyca? Wczesniej cos tu czytalam ale nie wiem jak sie do tego cofnac. Na ostatniej wizycie wspomnialam lekarzowi ze czesto mi zimno w tej ciazy i zlecil badania tarczycy TSH. Dzis jade odebrac wyniki. Czy wy przy problemach z tarczyca macie uczucie zimna/dreszczy i gesiej skorki czy to objaw ciazy?
Ja mam niedoczynność wynikającą z Hashimoto. Najchętniej bym siedziała w grubym swetrze w ciepłych kapciach i pod kocem... dłonie mam ciągle zimne i mam wrażenie że mi po nich wieje mroźny wiatr. Nogi też wiecznie zimne -
Kingulla wrote:Hej wszystkim! Chyba mocno trzymacie za nas kciuki:) wlasnie wypuszczaha mnie do domu, bhcg rosnie mimo odstawienia dupgastonu, pecherzyk nie jest juz tak bardzo zapadniety, na razie wyglada ok tylko jakby ciaza bylo duzo mlodsza niz z miesiaczki ( a jest bo miesiaczka 06.06 a owulacja dopiero ok. 30.06). Man stawic sie do kontroli za tydzien. Wtedy wszystko sie okaze. Ciesze sie ze moge juz stad wyjsc bo widok placzacych matek ktore traca swoje dzieci jest straszny. Placze razem z nimi:( prosze, trzymajcie kciuki za mojego grosxka dalej i nie puszczajcie a mam nadzieje, ze przekaze dobre nowiny w przyszlym tygodniu:*
Trzymam mocno kciuki !!!!! -
Z tymi dreszczami i uczuciem chłodu to i ja tak mam.. choć z tarczyca problemów nie mam wiec uznaję to za objaw ciąży..
Mieszkamy z mężem na poddaszu i każdy pyta czy nie jest nam za gorąco a ja ze zdziwieniem odpowiadam że nie..potrafię pod kołdrą przesiedzieć cały dzień a mąż cały mokry chodzi -
Co do smarowania ciałka to ja już się trochę balsamuje tym balsamem z Rossmana Babydream Fur Mama(ładny skład ma). Co do genetyki i rozstępów może coś w tym być, bo moja Mama 2 ciąże i ani jednej skazy i ja po ciąży też nic nie mam, a córka była dość duża.
-
Dziewczyny mam jeszcze pytanie o badania. Jak znam swoją grupę krwi i odczyn rh to muszę to zrobić? Lekarz powiedział że nie, ale boję się że potem przez to będę mieć problemy jakieś? I jeszcze np o różyczkę. Tego akurat mi nie przepisał. Ja wiem, że jako dziecko przechodziłam ta chorobę. Czy to wystarczy? Zastanawiam się jeszcze od czego są np takie badania jak odczyn coombsa? Hcv? Hbs? Cytomegalia? Wr? Ne wiem czy to faktycznie sobie robić samej czy jak?
Ja się jeszcze nie smaruje. Ale wiem że trzeba by już zacząć.. póki co nie umiem się zmusić żeby po powrocie do domu skoczyć po drodze do jakiegoś rossmana albo pod wieczór. Jak już dojade do domu, to zjem i spać..Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2016, 20:59