MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Balladyna wrote:Przechodzą zawsze jak się położę. Muszę trochę zapanować nad jelitami, bo ostatnio mam ciągłe zachcianki ma syfowe jedzenie o potem kończę zwijając się z bólu
No wlasnie çhyba tez to mam...wczoraj poszlismy do kina a po nim na azjatyckie jedzenie, taki orient buffet...i wieczorem nie wiedzialam,czy to jajnik sie odzywa czy gdzies mi sie gazy przemieszczaja. Dzis celowo zjadlam czeresnie to mnie troche pogonilo, troche ulzylo. Dzis od popoludnia cos tam czuje i ...na szczescie gazy zaczely odchodzic same. Sorry za taki opis, czy na to to tylko rumianek?koper? -
Dalej podczytuje wasze posty i musze was okrzyczec! Przestancie ciagle myslec o najgorszym! Nie robcie tego bo nerwami denerwujecie tez swoje maluchy! To co nam sie przydazylo jest smutne ale nie powinno sie przenosic na Was. Pamietajcie ze my juz przezylysmy zdrowa ciaze badz niektore za niedlugo zajda szczesliwie i urodza zdrowe dzieci. Takie sytuacje sie zdazaja i nie wolno sie poddawac ale byc w ciazy i myslec o poronieniu jest okropne! Jestescie juz tak daleko, maluchy rozwijaja sie prawidlowo, nic wam nie dolega wiec przestancie sobie wkrecac glupoty do glowy . Jestescie juz prawie jedna noga na linii bezpieczenstwa wiec luz, spokoj i tylko dbac mi tu dziewczyny o siebie!
Jak wejde w marcu na to forum chce widziec ksiazkowe i piekne maluchy kazdej z was zrozumiano brzuchatki???!M&Ms, Englein, MatyldaG, borsuk, anuschka, milagro, chloet, Fipsik, Tosia 1981, Dziunka, Madera2000, Mimi86 lubią tę wiadomość
-
Dzięki Czekoladowa tego nam było trzeba
Martusia dostałaś to l4? -
Hej. Też ostatnio miałam problemy z dodaniem postu tutaj, ale jakoś w miarę poszło. U mnie bez zmian czuję się dobrze, byliśmy z mężem na weselu teraz w weekend odnoszę wrażenie, że pojawił mi się lekko brzuszek. Nie mieszcze się w żadne spodnie zostały mi sukienki
borsuk lubi tę wiadomość
-
Tak, dostałam, bez problemu Rodzinny się pytał, ile chce, dwa, trzy tygodnie? Powiedział, że nawet trzeba przy mdłościach l4, nie ma co się męczyć. Spoko lekarz mi się trafił. Wzięłam tylko na dwa dni, bo jutro mam wizytę u gina i u niego wezmę dłuższe zwolnienie, chce do końca 1 trymestru.
Matylda, nie chce krakać, ale chyba powoli mi się zmniejszają mdłości Dalej są, ale przynajmniej jestem w stanie wyjść do sklepu, coś ugotować czy trochę chałupę ogarnąć. Mam nadzieję, że powoli odpuszczają, że to nie tylko chwilowy przestój.
-
nick nieaktualnyMalinA4 dzieki za dobre słowa.
Widze Chorwacja dobry kierunek w tym roku, my planowaliśmy na wrzesień, ale woleliśmy zrezygnować. Na szczescie nic nie było oplacane.
Anusia24 najadłaś sie strachu, najważniejsze, że jest już ok. Odpoczywaj ile wlezie.
MatyldaG wrote:ja na te pomiary z USG nie patrze bo bym sfiksowala jedno bobo mam 2 dni mlodsze niz termin wedlug OM a drugie 3 dni starsze ;p 5 dni roznicy jest miedzy nimi, wiec zostawilam date tak jak jets to akurat tak w srodeczku
A to dobre
Nikafika i Myszka92 witajcie
Fipsik idziemy łeb w łeb widzę super
U mnie ranki i południa są prawie, że normalne - za to od godziny 17.00/18.00 znowu człowiek zombie powraca, odczuwam wszystko czym się smakowałam za dnia, wiec wieczorna modlitwa jest obowiązkowa.
PS. Jak mogę spytać w sumie jestem nowa w ogóle na forum i nie wiem w czym rzecz z tabelką. O co w tym chodzi?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2016, 09:07
-
Gratuluję nowym Marcówkom Cherry super, że mieliscie podróż poślubną. My dopiero od 20 może gdzieś pojedziemy. Bardzo mi na tym zależy bo to ostatnie samotne wakacje
Wczoraj przytrafiło mi się coś dziwnego. W rodzinnej miejscowości dostałam się do gina i chciałam żeby mi zapisał badania na nfz. Oczywiście przepisała mi tylko te najtańsze, ale nie o tym chciałam. Zrobiła mi usg i w piątek jak byłam prywatnie w Krakowie maluch miał 1.33, a wczoraj nagle 2.25! Jak to możliwe? Różnica sprzętu? Inaczej się bobas ułożył? Nie mam pojęcia -
Marrtusia wrote:Tak, dostałam, bez problemu Rodzinny się pytał, ile chce, dwa, trzy tygodnie? Powiedział, że nawet trzeba przy mdłościach l4, nie ma co się męczyć. Spoko lekarz mi się trafił. Wzięłam tylko na dwa dni, bo jutro mam wizytę u gina i u niego wezmę dłuższe zwolnienie, chce do końca 1 trymestru.
Matylda, nie chce krakać, ale chyba powoli mi się zmniejszają mdłości Dalej są, ale przynajmniej jestem w stanie wyjść do sklepu, coś ugotować czy trochę chałupę ogarnąć. Mam nadzieję, że powoli odpuszczają, że to nie tylko chwilowy przestój.
super masz rodzinnego przynajmniej nie bedziesz sie meczyc. Ja u siebie zauwazylam ze dzien jak codzien zaczynam ryczeniem lwa i targa mna wtedy niesamowicie i musze szybko cos zjesc, i jem bez kitu co godzine cos, a jak zrobie dluzsza przerwe to od razu mi sie zbiera. I ostatnie dni tez mam gorzej wieczorem, poprzestawialo mi sie, ale dzieki temu moge cos rano popracowac -
Tita92 wrote:Gratuluję nowym Marcówkom Cherry super, że mieliscie podróż poślubną. My dopiero od 20 może gdzieś pojedziemy. Bardzo mi na tym zależy bo to ostatnie samotne wakacje
Wczoraj przytrafiło mi się coś dziwnego. W rodzinnej miejscowości dostałam się do gina i chciałam żeby mi zapisał badania na nfz. Oczywiście przepisała mi tylko te najtańsze, ale nie o tym chciałam. Zrobiła mi usg i w piątek jak byłam prywatnie w Krakowie maluch miał 1.33, a wczoraj nagle 2.25! Jak to możliwe? Różnica sprzętu? Inaczej się bobas ułożył? Nie mam pojęcia -
Tita92 wrote:Gratuluję nowym Marcówkom Cherry super, że mieliscie podróż poślubną. My dopiero od 20 może gdzieś pojedziemy. Bardzo mi na tym zależy bo to ostatnie samotne wakacje
Wczoraj przytrafiło mi się coś dziwnego. W rodzinnej miejscowości dostałam się do gina i chciałam żeby mi zapisał badania na nfz. Oczywiście przepisała mi tylko te najtańsze, ale nie o tym chciałam. Zrobiła mi usg i w piątek jak byłam prywatnie w Krakowie maluch miał 1.33, a wczoraj nagle 2.25! Jak to możliwe? Różnica sprzętu? Inaczej się bobas ułożył? Nie mam pojęcia
Tita, jeśli dostałaś zdjęcia to możesz porównać na zdjęciach co obejmuje kreska pomiarowa na jedny a co na drugim.
Mi ostatnio lekarka przy badaniu kazała na chwilę się wyprostować na kozetce bo jak się nachylałam do ekranu to maluch się odwracał i mówiła, że ciężko jej wtedy zmierzyć
Myślę, że to mierzenie jest bardzo zależne od dokładności lekarza i sprzętu oczywiście. To najdokładniejsze to pewnie będzie na prenatalnych w 12. tygodniu. -
Czirisz my mamy do Chorawcji tzn do tego miejsca gdzie teraz jesteśmy około 5h. Nie było to aż tak daleko, trochę dalej niż do Polski ) chociaż teraz nie wyobrażam sobie drogi powrotnej, bo mdłości nasiliły się jeszcze bardziej...
Wczoraj byliśmy w zjeść i zamawiam chleb (tylko to przez gardło mi przechodzi) a kelner patrzy na mnie jak na debila i pyta: czy na pewno tylko to? Chciałam też masło ale nie mielichloet lubi tę wiadomość
Aniołek 03.2016
Dziewczynka 23.02.2017
Trzecia ciąża - tp. 28 listopad 2018 -
anuschka wrote:Czirisz my mamy do Chorawcji tzn do tego miejsca gdzie teraz jesteśmy około 5h. Nie było to aż tak daleko, trochę dalej niż do Polski ) chociaż teraz nie wyobrażam sobie drogi powrotnej, bo mdłoanusści nasiliły się jeszcze bardziej...
Wczoraj byliśmy w zjeść i zamawiam chleb (tylko to przez gardło mi przechodzi) a kelner patrzy na mnie jak na debila i pyta: czy na pewno tylko to? Chciałam też masło ale nie mieli -
anuschka wrote:kelner patrzy na mnie jak na debila
No i dzień dobry kobietkianuschka, MatyldaG lubią tę wiadomość