MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPrzy synu miałam łożysko na przedniej ścianie, ja czułam ruchy w 14tc, mąż czuł jak kładł mi rękę pod koniec 16tc
Za to łożysko nam przeszkadzało w oglądaniu Kajtusia w 3D
Bo zawsze zasłaniał się rączką z tej strony gdzie akurat nie było łożyska.
-
nick nieaktualnyAle miałam wczoraj przygodę...
Rano wycisnęłam ostatki pasty do zębów. Mówię mężowi "Jak będziesz wracał od klienta to wstąp do Rossmana i kup pastę do zębów". Oczywiście dzwonię do niego o 21.30 kiedy będzie, bo chcę myć zęby i iść spać, a ten mi, że nie kupił pasty i żebym umyła zęby pastą syna.
No to nałożyłam pastę, nawet nie zajażyłam, że ona jest truskawkowa, a do nich mam mega wstręt w tej ciąży. Poszłam do łożka, chwilę leżałam i po jakiś 5 minutach już przywitałam się z kiblem, zwracajac pastę i kolację
A najlepsze jest to, że mąż wrócił może po 2 minutach, dostał opieprz, że we mnie truskawkową pastę wciska, a ten zza kurtki wyciąga 2 kebaby na przeprosiny. Totalnie nie miałam na nie ochoty, szczególnie, że nie chciałam tym mięsem i kapustą rzygać, ale w końcu zjadłam wszystko i nic mi nie było
Także młode chyba naprawdę nie lubi owoców
chloet, MatyldaG, Nelus lubią tę wiadomość
-
Balladyna - mnie już od jakiegoś czasu nic nie dolega. Mdłości odeszły w niepamięć, zmęczenie zniknęło, smaki się nie pozmieniały.
Zawsze powtarzam, że trzeba się cieszyć jak się człowiek dobrze czuje, ale po tym co się ostatnio podział na forum to mam troszkę stresu. Wizyta dopiero 2 września
mały błąd- wizytę mam 5 września a nie 2
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2016, 10:52
kark lubi tę wiadomość
Mama cudownego Wojtka (10.03.2017
)
Strata w 11tc- poronienie zatrzymane 2.04.19😪 -
nick nieaktualnyJa w sumie oprócz wczorajszego hefta nie mam mdłości od tygodnia
Za to piersi zaczynają naparzać, wcześniej po prostu były tkliwe, a od kilku dni cały czas bolą, chodzę bez stanika kiedy tylko mogę.
A tak od zagnieżdżenia nic mnie nie kłuło, nic nie rozciągało, ale już chyba mam tak rozciągniętą macicę, że kolejne ciążę na niej wrażenia nie robią
-
nick nieaktualny
-
cycki bolą mnie ledwo ledwo w porównaniu do tego co było i jak nie mogłam się nawet przewrócić w nocy dla drugi bok bo myślałam, że padnę ze 2 dni było mi zupełnie dobrze, dosłownie z godzinę półtorej temu zaczęło coś trochę przymulać ale generalnie to już mi się włącza tryb paniki..
Niby nie trzeba mieć objawów - moja koleżanka z uczelni jak na mgr zaszła to chodziła na wykłady do samego końca, czuła się świetnie, nie wymiotowała, zgagę miała raz.. i wszystko było jak najbardziej OK, ale jak przychodzi dco do czego i "za dobrze" się czuję to mam stracha
chloet, Klarcia lubią tę wiadomość
-
Ja te jestem z tych nieobjawowych. Wymiotow brak, mdłości brak, zgagę miałam raz. Zastanawiam się czy mi tak przejdzie bezobjawowo cała ciąża czy któregoś dnia mnie uderzy.
chloet lubi tę wiadomość
Misia ❤ 25.03.2017
Ciąża biochemiczna 05.03.2018 -
Borsuk ja jakoś właśnie na poczatku 11 tyg czułam się swietnie - mdłości osłabły, brak wymiotow. Ale jak pod koniec 11 mnie złapał nawrót tak teraz odczuwam wszystko ze zdwojoną siłą. Całą dobę mnie mdli i częściej wymiotuje. Ja czekam z utęsknieniem az mi troche przejdzie... W koncu niedlugo drugi trymestr wiec powinno byc lepiej
Tosiu czekamy na Ciebie
30 tc - 1430g 34tc- 2182g -
Zjadłam dzisiaj dwie bułki z pasztetem i ogórkiem. Wczoraj trzy. Wiem, ze pasztet niewskazany, ale to taki puszkowy to ileż tam jest mięsa
Obiecuje wiecej nawet nie patrzeć na pasztet. Wszystko popijam sokiem marchewkowym
Misia ❤ 25.03.2017
Ciąża biochemiczna 05.03.2018 -
Marrtusia wrote:Fipsik, a jak Twoje mdłości?
zelżały, ale nadal na lekach jestem. Jeszcze nie próbuję ich odstawiać Mdli mnie, ale jestem w stanie chodzić w miarę, jakieś zakupy zrobić, obiad. Nawet pranie robię codziennie. Nadal jednak jest mi słabo, źle i w ogóle totalna deprecha, ale mam sporo problemów osobistych i się to nakłada z 1 trymestrem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2016, 12:03
-
nick nieaktualnyMi ostatnio takiego smaka zrobiłyście, że upiekłam pasztet (0,15kg wątróbki na 1,5kg pasztetu), podzieliłam na 5 porcji - 3 zjadłam 3 dni pod rząd, a 2 zamroziłam, jakbyśmy kiedyś znowu temat pasztetów miały odgrzebywać
Balladyna lubi tę wiadomość
-
Mnie tez od kilku dni jest lepiej, mdłości zdarzają się rzadko i sił trochę więcej dlatego wzięłam się za robotę i nawet okna przed chwilą skonczylam myc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2016, 12:29
Magdzia88 lubi tę wiadomość
+ tydzień wg om
