MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny, ja mam nadzieję, że u mnie też nic się nie stało. Anuschka z tym psem to też straszne przeżycie.
Ja biorę luteine tylko. Ale taka woda też zdarza się, że wypłynie, szczególnie rano. Wydawało mi się, że to normalne bo niby w ciąży jest więcej tego nawilżenia. A teraz jak piszesz to już sama nie wiem.
-
Te chodzi to każdy mówi że złe i niedobre a i tak używa.. Porostu to jest wygoda. Zapewne sama będę używać bo też nie wyobrażam sobie noszenia takiego klocka
gdyby to aż tak niebezpieczne było to by wogole tego nie produkowali.. U mnie w rodzinie wszystkie dzieci w tym biegaly i normalnie żyją i są zdrowe
-
Anita12 wrote:Dzięki dziewczyny, ja mam nadzieję, że u mnie też nic się nie stało. Anuschka z tym psem to też straszne przeżycie.
Ja biorę luteine tylko. Ale taka woda też zdarza się, że wypłynie, szczególnie rano. Wydawało mi się, że to normalne bo niby w ciąży jest więcej tego nawilżenia. A teraz jak piszesz to już sama nie wiem.
Właśnie rano wypłynie resztki z tej tabletli, a w ciagu dnia coś jak woda...Aniołek 03.2016
Dziewczynka 23.02.2017
Trzecia ciąża - tp. 28 listopad 2018 -
Aarizona wrote:Laktator miałam elektryczny choc porarmu mialam bardzo mało wiec przezucilismy sie na butelki. Wyparzanie wrzatkiem. Za to podgrzewacz to jeden z cudow tegi swiata. W nocy trzymalam w nim wode i wlaczal sie na 15 min co jakis czas i cala noc woda byla ciepla tylko dostpac mleczka i gotowe. Ja jestwm anty chodzikom. Skoro dzicko nie unie chodzic to niech nie chodzi to tak jak z sadzaniem dziecka ktore nie umie usiasc. Do szkoly rodzenia chodzilam i bylam bardzo zadowolona bo pozadkuje to jakos caly powywracany i nadchodzacy czas.
Dzis moja corcia poszla pierwszy dzien do przedszkola i jak tu w ciazy sie nie denerwowac. Ledwo powstrzymalam lzy. W srode prenatalne. Czwartek gin. Co za tydzien.
Ja miałam podgrzewacz ale zamiast niego koleżanka podrzucila mi pomysł z termosem. Wieczorem wlać sobie ciepła wodę i przez noc jak znalazl. Wystarczy wlać do butelki i zasypać mlekiem. U mnie się sprawdziło.
-
Hej. Ja dzisiaj na 16.30 wizyta. Czekam z niecierpliwością. Mi tez wczoraj cora skoczyła na brzuch troche pobolalo ale przestało. Zobaczymy co dzisiaj bddzie u lekarza.
Moja cora zaczęła chodzić na przełomie 7-8 miesiąca a była dzieckiem z chodzika i nie wpłynęło to na nia negatywnie. Do chodzika wsadziłam ja jak miała 5 miesięcy bo już sama siedziała i podnosila się w łóżeczko na nozkach, a ze nie była chętna do raczkowania to wsadzałam ja do chodzika. Ja mogłam zrobić rozne rzeczy(wtedy byłam w trakcie studiów dziennych) a ona miała frajdę bo chodził grał swiecil. Ja uważam, ze nie ma on złego wpływu ani na bioderka ani na to kiedy dziecko zacznie chodzić. Każdy maluch rozwija się we własnym tempie ale to nie oznacza, ze jest słabszy. Kazda mama robi jak chce, ale z chodzikami to jest tak, ze dopóki jakiś lekarz czy ktoś nie powiedział ze chodziki sa zle to kazda nasza mama, babcia go uzywala. I dzisiaj jesteśmy normalni.Mimi86 lubi tę wiadomość
-
Czarnuszka wrote:Tak sobie szperam i szperam w tym necie od rana i znalazłam coś dzięki czemu przewijanie dzieciątka może być bardziej sprawne.
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30199283/
Może ameryki tym nie odkryłam, ale dla mnie jako przyszłej mamy, która urodzi pierwsze dziecko wydaje się być bardzo praktyczneCzarnuszka lubi tę wiadomość
-
Witam dziewczynki, mam pytanie , czy to normalne ze bedać w 13 tyg ciazy moj brzuszek tylko minimalnie sie zaokraglil dołem? czytalam inne fora i troche sie zaczelam zastanawiac, bo dziewczyny pisza, ze w tych tyg juz maja widoczny brzuszek i to wyrażnie, hmmm, a może niepotrzebnie o tym mysle w taki sposób
-
blekitna wrote:U znajomych monitor oddechu wył bez powodu a dziecko oddychało.
Ja jeszcze mysle...jeszcze nic mezowi nie mowilam bo jak na razie z detemtorem jest na nie... -
misia_ wrote:Te chodzi to każdy mówi że złe i niedobre a i tak używa.. Porostu to jest wygoda. Zapewne sama będę używać bo też nie wyobrażam sobie noszenia takiego klocka
gdyby to aż tak niebezpieczne było to by wogole tego nie produkowali.. U mnie w rodzinie wszystkie dzieci w tym biegaly i normalnie żyją i są zdrowe
i wiele innych szkodliwych lub śmiertelnie szkodliwych rzeczy produkują.
Mówienie, że nikomu nic nie jest jest zbyt ogólne. To nie jest kwestia samych bioderek czy kręgosłupa. Dziecko musi rozwijać sie w swoim naturalnym tempie. Nie wolno niczego przyspieszać. Jeśli dziecko pominie jakiś etap np raczkowanie, na pozór nic mu nie jest ale w parze z rozwojem fizycznym idzie rozwój mózgu i później takie dziecko może mieć np. problem z mową, koncentracją, nauką, pisaniem i całe mnóstwo innych...
Dlatego my mimo, że Jagoda stanęła na nogi w wieku 6 mięsięcy robiliśmy tak, aby również przeszła etap raczkowania. A chodzik broń Boże.Fipsik, coffee lubią tę wiadomość
-
julllla z tym serem to nie wiem ale wydaje mi się, że powinno być OK, szczególnie jeśli będzie jakoś na ciepło ale ja się nie znam, ja go chyba nawet nigdy nie jadłam z resztą
margerit@ brzuch to sprawa bardzo indywidualna, zależy jaki masz przed ciążą, czy to pierwsza ciąża itp. U mnie praktycznie nie widać różnicy, póki co chyba tylko dalej spożywczyjulllla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNormalne, u mnie zaokrąglenie było 2 tygodnie temu, teraz już w obcisłych bluzkach widać
Ja jakby moje dzieci były normalne - raczkujące albo używajace pchacza - to też bym nie używała, bo jak każda nowoczesna mama byłam anty nastawiona, nawet pierwsze mieliśmy kupiony pchacz, bo wszyscy mówią, że chodzik jest be to ja super mama nawet o nim nie myślę.
Ale jak napisała unbelmished każde dziecko się inaczej rozwija i tego nie przewidzimy.
Podgrzewacz to cud techniki dla mam, które karmią butlą! Przy córze miała tylko 6 miesięcy pokarm, potem niestety musieliśmy się przestawić na mm i w nocy tylko wcisnąć guzik, zaraz było dzyń i już
Z termosem też próbowaliśmy na początku, ale u nas nie wyszło.
Ja z córką chciałam chodzić na szkołę rodzenia, ale 8 lat temu wszystko było jakieś takie kulejące jeśli chodzi o ciążę i porody: znalazłam tylko jedną w promieniu 30km od mojego domuJeszcze zapisy były tylko 2 razy w roku, a że się zgłosiłam o miesiąc za późno to zostałam z książkami i ćwiczyłam sobie w domu
Ale jakbym miała być teraz w pierwszej ciąży to napewno bym chodziła -
margerit@ wrote:Witam dziewczynki, mam pytanie , czy to normalne ze bedać w 13 tyg ciazy moj brzuszek tylko minimalnie sie zaokraglil dołem? czytalam inne fora i troche sie zaczelam zastanawiac, bo dziewczyny pisza, ze w tych tyg juz maja widoczny brzuszek i to wyrażnie, hmmm, a może niepotrzebnie o tym mysle w taki sposób
Ja uważam, że nie masz się czym martwić. Będąc w 13 tygodniu dzidzia ma przecież max 8 cm jak nie mniej. To jest tak samo jak z tyciem, jedne w 13 tygodniu mają już 2 kg na plusie inne mają 2 kg albo i lepiej na minusie w związku z wymiotami. Niektóre kobiety mają brzuszki spożywcze, często wpływ na większy brzuszek mają zaparcia i wzdęcia. Jedne kobiety będą na koniec ciąży miały duże brzuszki a drugie małe. Te które będą miały duże brzuszki mogą urodzić dzieciątka mniejsze od tych, które miały brzuchy mniejsze. A też nie będzie tak, że każdej z nas będą brzuszki rosły w jednakowym tempie. Te które rodzą 2 i kolejne dzieci mogą mieć szybciej widoczne brzuszki niż te, które są w ciąży z 1 dzieckiem. A jak ktoś ma mocne mięśnie brzucha bo np ćwiczył jeszcze przed zajściem w ciąże to też może dużo później być widać. Duży wpływ mają też czynniki genetyczne. Nie ma reguły moim zdaniem.Fipsik, coffee lubią tę wiadomość
-
Czarnuszka wrote:Ja uważam, że nie masz się czym martwić. Będąc w 13 tygodniu dzidzia ma przecież max 8 cm jak nie mniej. To jest tak samo jak z tyciem, jedne w 13 tygodniu mają już 2 kg na plusie inne mają 2 kg albo i lepiej na minusie w związku z wymiotami. Niektóre kobiety mają brzuszki spożywcze, często wpływ na większy brzuszek mają zaparcia i wzdęcia. Jedne kobiety będą na koniec ciąży miały duże brzuszki a drugie małe. Te które będą miały duże brzuszki mogą urodzić dzieciątka mniejsze od tych, które miały brzuchy mniejsze. A też nie będzie tak, że każdej z nas będą brzuszki rosły w jednakowym tempie. Te które rodzą 2 i kolejne dzieci mogą mieć szybciej widoczne brzuszki niż te, które są w ciąży z 1 dzieckiem. A jak ktoś ma mocne mięśnie brzucha bo np ćwiczył jeszcze przed zajściem w ciąże to też może dużo później być widać. Duży wpływ mają też czynniki genetyczne. Nie ma reguły moim zdaniem.
-
nick nieaktualnyAnita12 wrote:Jeśli dziecko pominie jakiś etap np raczkowanie, na pozór nic mu nie jest ale w parze z rozwojem fizycznym idzie rozwój mózgu i później takie dziecko może mieć np. problem z mową, koncentracją, nauką, pisaniem i całe mnóstwo innych...
Dlatego my mimo, że Jagoda stanęła na nogi w wieku 6 mięsięcy robiliśmy tak, aby również przeszła etap raczkowania.
Raczkować zaczął jak miał 14 miesięcy.
Jakbym mu nie pozwoliła stawać z moją pomocą (trzymałam go pod pachami lub właśnie w chodziku gonił od 8 miesiąca) to pewnie by chodził w wieku 18 miesięcy, wtedy dopiero by było larmo pediatrów i wszystkich wokół, że jest niedorozwinięty i opóźniony -
"Zalety płynące z raczkowania to:
umiejętność utrzymywania równowagi,
poprawa sprawności ruchowej,
wzmocnienie mięśni,
nauka koordynowania wielu bodźców jednocześnie,
kształtowanie właściwie układu kostnoszkieletowego,
nauka poruszania się w przestrzeni, ocena odległości,
umiejętność przemieszczania pozwalająca na poznanie nowych miejsc i przedmiotów, co wspomaga rozwój intelektualny,
kształtowanie prawidłowego napięcia mięśni,
wspomaganie rozwoju widzenia (blisko – daleko),
koordynacja całego ciała,
stymulacja rozwoju mowy."Fipsik, Anita12, coffee lubią tę wiadomość
-
margerit@ wrote:Witam dziewczynki, mam pytanie , czy to normalne ze bedać w 13 tyg ciazy moj brzuszek tylko minimalnie sie zaokraglil dołem? czytalam inne fora i troche sie zaczelam zastanawiac, bo dziewczyny pisza, ze w tych tyg juz maja widoczny brzuszek i to wyrażnie, hmmm, a może niepotrzebnie o tym mysle w taki sposób
Jak siedzę to mam jedynie delikatne wybrzuszenie nad spojeniem łonowym, ale tylko ja to zauważam, bo mój mąż nic nie widzi... -
nick nieaktualnyCzarnuszka wrote:"Zalety płynące z raczkowania to:
umiejętność utrzymywania równowagi,
poprawa sprawności ruchowej,
wzmocnienie mięśni,
nauka koordynowania wielu bodźców jednocześnie,
kształtowanie właściwie układu kostnoszkieletowego,
nauka poruszania się w przestrzeni, ocena odległości,
umiejętność przemieszczania pozwalająca na poznanie nowych miejsc i przedmiotów, co wspomaga rozwój intelektualny,
kształtowanie prawidłowego napięcia mięśni,
wspomaganie rozwoju widzenia (blisko – daleko),
koordynacja całego ciała,
stymulacja rozwoju mowy."
O boże, o boże, mam niedorozwinięte dzieci, bo najpierw chodziły, dopiero potem raczkowały. No i co ja teraz pocznę...?MatyldaG, taka_ja lubią tę wiadomość
-
ja jako dziecko nie raczkowalam, rodzice mowili ze poprostu zaczelam najpierw stawac w lozeczku a potem chodzic od razu i zyje
moj brat to samo nie chcial raczkowac od razu łazić taki maluch i on już smigał w chodziku i tez mu nic nie jest. Ja szczerze dopoki nie napisalyscie to nie wiedzialam ze teraz sa takie opinie o chodzikach, czy moje dzieci beda w takich chadzac? nie wiem, ale nie mówie nie