MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jakieś dwa tyg temu czułam takie drgania a teraz już mocniejsze bardziej jak by większą częścią ciała uderzalo czasami też jak się położę i cierpliwie czekam to mi skóra faluje w jakimś miejscu raz nawet się mąż na widowisko załapał
ale to fakt zawsze szczypior byłam może dlatego tak czuć
kr0pka, Magdzia88, kark lubią tę wiadomość
-
Angie 232 wrote:Englein- mam teraz podobnie, wczoraj mnie mdliło od rana i nie mogłam nic przełknąć, dopiero po południu się rzuciłam na jedzenie. Może trochę za ciężko zjadłam bo dziś rano po prostu takie wzdęcia, że nie mogłam się położyć na lewym boku, tak mnie rozpierało. Nadal jest średnio, idę chyba na ten rumianek.. mam nadzieję, że nam przejdzie
trzymam kciuki za wizyty i wszystkie przeziębienia: ja póki co sięgam po naturalne sposoby (cebula, czosnek, cytryna, imbir, sok malinowy, miód) i jest dobrze.
Powodzenia...pamietaj o ruchu, zeby jelita pracowaly. U mnje juz lepiej niz rano. Ale co sie strachu najadlam przez weekend....Angie 232 lubi tę wiadomość
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2016, 13:16
misia_, milagro, Angie 232, Athia, m@rtynka, Englein, kr0pka, malotka, Anita12, Magdzia88, nataliad, anuschka, Marrtusia, taka_ja, Mart_, czirisz, Klarcia, kark, Mimi86, jenny88 lubią tę wiadomość
-
Englein wrote:Angie...koper popijaj...i espumisan. Mnie dzis kolezanka pofatowala paroma saszetkami kopru. No i wpadlam dzis do polskiego sklepu, kupilam kefiry, zsiadle mleko, jogurty nat, jablka bobowity na wszelki wypadek do pracy...i bede juz grzecznie jesc...i chyba pilam ostatnio za malo. Tak,ze juz wszystko grzecznie bedzie
Powodzenia...pamietaj o ruchu, zeby jelita pracowaly. U mnje juz lepiej niz rano. Ale co sie strachu najadlam przez weekend....
dzięki! u mnie też trochę lepiej, najgorzej jak wstaję, wtedy takie kłucie w lewym boku ale w miarę mija, jak siedzę jest dobrze; załatwić się nie mogę, zaraz też zjem jabłko..
z piciem u mnie podobnie, też ciągle uważam, że za mało, tylko ja i tak co chwilę chodzę do łazienki i może przez to..
co do ruchu to jak mi zupa się przetrawi, zabieram się za ćwiczenia, później pewnie jakiś spacerekpowodzenia również, damy radę!
Englein lubi tę wiadomość
Szczęśliwa mama Zuzi -
Klarcia wrote:Ja brałam wcześniej luteinę i to w najniższej dawce dopochwowo 2x1 tabletka i od 11 tygodnia zmniejszałam dawkę do 1x1 tabletka i potem 1x0,5 tabletki. Ostatnią brałam w 12t+2d przed badaniami prenatalnymi. Po badaniach lekarz powiedział, żeby odstawić, bo już nie jest potrzebna.
ja biore luteine i mimo zdziwienia ang . midwife nie zamierzqm przestac. Mam prac do konca pazdziernika,bo kolejna wizyta w Pl w X. -
Czarnuszka wrote:Klarcia pozwól , że ja tego nie skomentuje.... Powiem tylko tyle, ze nasza polska służba zdrowi to jakiś koszmar.
-
A tak z innej beczki
"Grejpfruty działają niczym lek z apteki, pomagają w leczeniu żylaków i hemoroidów, uszczelniają naczynia krwionośne. Zapobiegają też infekcjom i przeziębieniom. Korzystnie wpływają na florę bakteryjną jelit, pobudzają ich perystaltykę. Zapobiegają w ten sposób zaparciom, co często ma miejsce w okresie ciążowym. Grejpfruty zbawiennie działają na układ krążenia, obniżają i stabilizują ciśnienie tętnicze oraz poziom złego cholesterolu, co zapobiega w przyszłości powstawaniu złogów tłuszczowych w naczyniach krwionośnych. Kobieta w ciąży powinna pamiętać, aby w tym szczególnym okresie odżywiać się kolorowo, smacznie i zdrowo. Grejpfruty powinny znaleźć się w jej diecie, gdyż prawidłowy sposób odżywiania w okresie płodowym ma kapitalne znaczenie nie tylko dla zdrowia, ale też wpływa na przyszły metabolizm dziecka"
Jedzmy dużo grejpfrutów !Vaina, m@rtynka, kr0pka, Angie 232, Magdzia88, Anita12, milagro, severi, Klarcia, Mimi86, Natka9029 lubią tę wiadomość
-
Witam wszystkie Marcówki,
zaglądam do Was od jakiegoś czasu i miło mi będzie do Was oficjalnie dołączyć, jeśli pozwolicie
Mam 31 lat (jak to piszę, to wydaje mi się to niewiarygodne), jestem w pierwszej ciąży i wg. ostatnich ultrasonograficznych doniesień czekam na Synusia Mamusima się pojawić 15.03, chociaż wg usg Mały wyprzedza termin o 7-10 dni - może celuje w Dzień Kobiet? sama nie wiem, który termin jest bardziej wiążący - diagności mówią, że usg, a moja gin, że OM. Will see
Pozdrawiam wszystkie brzuszki i życzę udanych wizyt.
Angie 232, malotka, Vaina, malaczarna07, Magdzia88, Anita12, nataliad, m@rtynka, milagro, Marrtusia, severi, kr0pka, taka_ja, Englein, Klarcia, MatyldaG, kark, Mimi86, jenny88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mikimol wrote:Witam wszystkie Marcówki,
zaglądam do Was od jakiegoś czasu i miło mi będzie do Was oficjalnie dołączyć, jeśli pozwolicie
Mam 31 lat (jak to piszę, to wydaje mi się to niewiarygodne), jestem w pierwszej ciąży i wg. ostatnich ultrasonograficznych doniesień czekam na Synusia Mamusima się pojawić 15.03, chociaż wg usg Mały wyprzedza termin o 7-10 dni - może celuje w Dzień Kobiet? sama nie wiem, który termin jest bardziej wiążący - diagności mówią, że usg, a moja gin, że OM. Will see
ale się uśmiałam, przecież to jakbym czytała o sobie!
ALE jest na szczęście jedna różnica: ja czekam na Zuzię
fajnie że dołączyłaś, pozdrawiam!mikimol lubi tę wiadomość
Szczęśliwa mama Zuzi -
Wonderwall wrote:Przyszły leginsy bensini...i rewelka. Dobrze ze wzięłam rozmair XL bo sa dość wąskie w lydce a tak to leżą idealnie i rozciagna się na większy brzuszek.
masz te zimowe?
tez dzis zamawiam.. a moge zapytac jaki nosisz rozmiar normalnie? bo ja 42 i mysle czy zamowic XL czy XXL -
Fipsik wrote:Oo, może dlatego mnie tak ciagnie do grepfrutów.. Mój żylak chyba chce wyjśc na spacer tak już odstaje.. a gdzie do 9 miesiąca
Fipsik, ty zrób coś z tym żylakiem, bo potem to podobno są niezłe akcje..
skonsultuj to, może Ci coś dadzą.. mój sam się schował (no trochę mu pomogłam) ale od tamtej pory nie odważył się wychylić i niech tam siedzi!!!Szczęśliwa mama Zuzi -
dziewczyny ktore sie na tym znaja...co sadzicie?
Biore Euthyrox25 od poczatku ciaży 5 tydzień wtedy TSH miałam 2,79 ( wczesniej nigdy nie lykalam hormonu mimo ze przed ciaza miala stwierdzone Hashimoto)
po 5 tyg zrobilam wynik i 22 sierpnia było 1,5 TSH czyli ladnie opadało...
i dziś odebrałam wynik z soboty czyli spory miesiąc odstepu i wynik 2,75....
na wykresie jest napisane
norma dla II trmestru do 2,35
czy wynik 2,75 ...jest w jakis sposob grozny dla malca????????????
szybko zapisałam sie do endo na czwartek...ale sie niepokoje