MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
ja tez jutro wizyta ale na NFZ wiec pewnie z 5 minut i bez usg ale bede o nie prosic
tez boje sie ze na szpital mnie wezmie bo ona lubi tak dla obserwacji juz 2 razy bylam ale moze obedzie sie bez
ja bym tam poszla na obydwie wizyty nie uwazam to za szkodliwe a jednak sa 2 rozne opinie
takze planuje kolyske w sypialni i łóżeczko u siebie w pokoiku na dzienMimi86, Natka9029 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny powodzenia na jutrzejszych wizytach
Wczoraj udało mi się kupić kurtkę na zimę za 10euro a dziś taki śpiworek też za 10 ijest w idealnym stanie:D jak nowyFajnie bo do wózka na spacer będzie ok, a jak go mało go wykorzystamy teraz to potem będzie pasować do spacerówki.
m@rtynka, Anita12, taka_ja, severi lubią tę wiadomość
Aniołek 03.2016
Dziewczynka 23.02.2017
Trzecia ciąża - tp. 28 listopad 2018 -
Hej Dziewczyny
Nadrobiłam Was w końcu.
Powodzenia jutro na wizytachJa jeszcze czekam całe 10 dni i mam nadzieję, że Bąbelek się ujawni
Ja chciałabym do sypialni kosz Mojżesza. Poluję na olx. Ale ceny są z kosmosu, lub nie są z okolicy... Zobaczymy.
anuschka, super śpiworek i widać, że w bardzo ładnym stanie. I kolorek uniwersalny
Wspominałyście coś o Szkołach Rodzenia. Rozglądałyście się już? Bo to chyba już czas, żeby pomyśleć nad tym... Macie już coś załatwione? Będziecie chodzić, czy nie czujecie potrzeby? -
Tez myślę że jak cie coś niepokoi to lepiej pójść jutro. Może usg bym dwa razy nie robiła ale badanie ginekologiczne na pewno nie zaszkodzi a twoj spokój bezcenny. Też się zastanawiam kto kryje sie w moim brzuszku i mam mieszabe uczucia często intuicja mnie nie zawidzi ale tym razem nie potrafię rozróżnić tego co pragnę od obaw jest to zwiazane ze stratą (ja znowu o tym) ale tak to w głowie siedzi... Jeśli bedzie inaczej niż myślę to będzie to najbardziej chciane, upragnione i wyjatkowe dzieciątko. Szybko zapomne ale dopóki sie nie dowiem to siedzi w głowie. Chociaż wam mogę napisać prawdę nikomu prócz mężowi nie mam odwagi powiedzieć nie zrozumieją tak jak czuje tylko jak chcą wiecie o co mi chodzi?
-
kr0pka wrote:Mimi pięknie wyglądasz!
Fipsik dzięki! Ja znalazłam jeszcze u innego bo zaczęłam szukać z ciekawości i ma tę z bonprix, ktora mi siè podoba, niestety nie ma real photo i to trochę mi siè nie podoba.. no i nie mam farta do licytacji ale rozważam czy nie spróbować. Jeszcze mam jeden płaszczyk z olx na oku, śliczny tylko że ja raczej z tych co w kurtkach, parkach a nie eleganckich płaszczykach
Raany dziewczyny ile wizyt jutro, zazdraszczam! Ja do 26 muszę jeszcze czekać
A co do tych badań usg 4d to na 100% bylo wczesniej, że w Łomiankach 15.10. Nawet na 1000% bo sprawdzalam na stronie i mówiłam mężowi. Więc musieli po prostu zmienić terminy.. trochę szkoda bo 9.11 mam połówlowe więc chyba siè.nie zdecyduje na badania w tak krotkim odstępie.. najwyzwj zapytam mojego lekarza co sądzi.
Teściu ma dziś urodziny, byliśmy na pizzy, potem zakupy, ogarnąc to i tak minąl caly dzien.. i w ogóle weekend.. i wk**a mnie, że chcą zakaz handlu w niedzielę wprowadzać.. tiaa..
I dziś jeszcze tak mi się cisnienie podniosło, że az moj K musiał mi przypomnieć zebym się nie denerwowala.. ale już pod domem wyciągnęłam go do cukierni i jak wracaliśmy, nie dośc ze mokro, szarówka już a jakaś za przeproszeniem tępa ci**a wyprzedzała tuż przed przejściem dla pieszych.. niewiele brakowało.. zawsze się kilka razy ogladam na przejściu na szczęście i już kilka razy mnie to uratowało ale dawno się tak nie zestresowałam i nie wkurzyłamMagdzia88, Fipsik, Anita12, Czarnuszka, papatka, taka_ja, m@rtynka, severi lubią tę wiadomość
-
Marynia991 wrote:A pracowalas kiedys w handlu w niedziele? Cala rodzina w domu planuja jakies wypady albo nad jezioro albo do rodziny a ty do roboty..... NIE POLECAM. A tez odrazu mowie ze gadanie ze to trzeba prace zmienic do mnie nie przemawia bo ktos tam pracowac w końcu musi a nie znam osoby ktora z chęcią idzie w niedziele do pracy... Tyle w temacie
Owszem.. i to w młodym wieku kiedy ppwinnam lataç w piątki na imprezy a w niedzielę odpoczywac itp ale wiedziałam na co się piszę..
Wiesz co mnie wkurza? Wiesz, tak się sklada, że ludzie w niedzielę pracują nie tylko w centrach handlowych. W wielu innych miejscach też i to nawet w święta i co? Jakoś oni nikogo nie obchodzą. Kierowcy autobusow nie mają prawa odpocząć w niedzielę i mieć czasu dla rodziny? Wiesz ile razy mojego ojca nie było w domu w WIGILIĘ bo musiał iść do roboty?
Wylączmy wszystko, sklepy, szpitale, elektrociepłownie, gazownie.. ci ludzie też mają prawo mieć czas dla rodziny.
Ci, którzy pracują na stacjach benzynowych też a przecież te zostają otwarte, nie?
Prawda jest taka, że żyjemy w pojebanym kraju, hdzie kościół i mohery wprowadzają swoje rządy a jedymym powodem, dla którego sklepy mają być zamknięte jest to, że niedziela to czas dla kościółka a nie na zakupy bo tak ksiądz powiedział
To tak tyle w temacie mojego zdania. -
Anita12 wrote:Okazało się, że wypicie szklanki wody z łyżeczką miodu to dla mnie jak wypicie glukozy
tak myślałam bo ja nie używam cukru i słodkie mnie mdli.
Ja akurat z woda czy mlekiem nie przepadam ale juz z herbatka to inna bajka(a ogolnie to poza tym nie uzywam cukru chyba ze do ciast)
-
kr0pka wrote:Owszem.. i to w młodym wieku kiedy ppwinnam lataç w piątki na imprezy a w niedzielę odpoczywac itp ale wiedziałam na co się piszę..
Wiesz co mnie wkurza? Wiesz, tak się sklada, że ludzie w niedzielę pracują nie tylko w centrach handlowych. W wielu innych miejscach też i to nawet w święta i co? Jakoś oni nikogo nie obchodzą. Kierowcy autobusow nie mają prawa odpocząć w niedzielę i mieć czasu dla rodziny? Wiesz ile razy mojego ojca nie było w domu w WIGILIĘ bo musiał iść do roboty?
Wylączmy wszystko, sklepy, szpitale, elektrociepłownie, gazownie.. ci ludzie też mają prawo mieć czas dla rodziny.
Ci, którzy pracują na stacjach benzynowych też a przecież te zostają otwarte, nie?
Prawda jest taka, że żyjemy w pojebanym kraju, hdzie kościół i mohery wprowadzają swoje rządy a jedymym powodem, dla którego sklepy mają być zamknięte jest to, że niedziela to czas dla kościółka a nie na zakupy bo tak ksiądz powiedział
To tak tyle w temacie mojego zdania.papatka, m@rtynka lubią tę wiadomość
-
A tak w ogole dziś mi się sniło dziecko, ż je już przy cycu trzymałam, tylko nie pamuętam płci ale chyba chłopak
-
Marynia991 wrote:Tym tokiem rozumowania otworzmy rowniez w niedziele wszystkie urzędy i firmy prywatne. Bo dopiero wtedy bedzie sprawiedliwie. Nie chce mi sie kłócić bo nie po to jest to forum. Wiec na tym koncze tą rozmowe
Moja jakby nie patrzec pracuje.. bo chlopaki jakoś przez wszystkie weekendy i świeta też musza być na dyżurach bo mamy takie a nie inne SLA na usunięcie awarii. I też wcale nie są szczęśliwi z tego powodu ani ich rodziny -
Niestety musze sie troszke z kropka zgodzic, co prawda mi osobiscie jak raz na rok zdarzy sie pojsc w awaryjnej sytuacji na zakupy to gora ale wiecie ja jakis czas pracowalam w call center i co najsmiesniejsze w swieta i niedziele zazwyczaj dzwonili Ci co sami chca miec teraz wolne i to nie w jakis super waznych sprawach, awariach itp., tylko z glupotami, co do wszystkich tych warunkow to wiedzialam na co sie pisze i nagle swieta(bo niedziele juz traktowalam jak zwykle dni) staly sie dla mnie jak by to okreslic "powszednie" nad czym ubolewam bardzo ale trudno taka droge sobie obralam. Marynia wiem co to jest brak mozliwosci ustaleia planow z rodzina, wizyt u nich, czy u nas, z mezem prawie caly czas sie mijalismy bo on pracowal "normalnie", bylo mi przykro jasne ze tak ale takie jest zycie i czlowiek ponosi konsekwencje swoich wyborow czy to narzuconych prze zycie czy wybranych przez siebie. Tak naprawde jest duzo zawodow, w ktorych teoretycznie ludzie mogliby w swieta i niedziele nie pracowac... mam nadzieje, ze nikogo nie urazilam bo nie to bylo celem mojej wypowiedzi... z calego serca chcialabym, zeby wszyscy mieli prace marzen, ta ktora beda kochac, badz chociaz lubic i tego nam wszystkim zycze
milego dnia Kobietki
-
No właśnie.. call center też dobry przykład.. u mnie w budynku są 2 i obydwa pracują 7 dni w tygodniu.. i w niedzielę telefonow nie odbierają roboty a normalni, żywi ludzie.. czy in ktoś zagwarantuje wolne w niedziele? Bo tak jak napisala coffee, ci ludzie nie dzwonią z naprawdè ważnyni sprawami, ktore nie mogłyby poczekac do poniedziałku..
-
Witam dziewczynki w poniedziałek
Jem śniadanko i lecę do lidla, może znowu coś wybiorę dla malucha
Co do tego handlu w niedziele to zdania wiadomo podzielone. Ja się na ten temat nie wypowiadam, ludzie różnie pracują czasami od rana do nocy i mają tylko weekendy wolne i tyko wtedy mogą wybrać się na zakupy do centrum handlowego. Sprzedawców też mi jest szkoda bo wiadomo niediela - muszą być w pracy. Ja wybrałam sobie taką pracę, że mam jeden weekend w miesiącu wolny - całą sobotę i niedzielę, pracuje w systemie 12 godzinnym - nocki tez mam. Rok temu wigilię wraz z meżem spędziliśmy osobno, on w wigilie miał służbę a ja wigilię wolną, ale miałam na pierwszy dzień świąt dzień do pracy. Byliśmy od siebie oddzieleni 250 km, bo to był ten okres, gdzie ja pracowałam w innym mieście a dokładnie w stolicy naszej. Tak akurat nam wypadło. Nie narzekam, po prostu zawsze się liczyliśmy z tym, że tak może być i juz.
Osobiście to jestem za zakazem handlu w wigilię, uważam, że zakupy można zrobić do 23 grudnia
Trzymam kciuki za wizytujące dziś !!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2016, 07:45
coffee lubi tę wiadomość
-
Moj maź pracuje jak mu grafik wypadnie. Czy to siatek piątek czy niedziela ale tak musi pracować bo nie zatrzymają produkcji. Taka prace wybrał i musimy się z tym pogodzić. I uważam tak jak kropka. Zmierzamy do ciemnogrodu. Cofamy się zamiast iść z postępem. Jeżeli dalej tak pojdzie to będziemy średniowiecznym, zaściankowym krajem 10000 lat za murzynami.
A tak poza tematem to dzisiaj o 12.30 idziemy z młoda do szpitala na usuniecie migdalka. Zastanawiamy się z mężem, które powinno z nia zostać. Obawiam się troche tych chorób i zarakow ale to jest moje dziecko i ciężko mi będzie spać w domu gdy ona leży w szpitalu. A Wy co byście zrobiły? -
kr0pka wrote:No właśnie.. call center też dobry przykład.. u mnie w budynku są 2 i obydwa pracują 7 dni w tygodniu.. i w niedzielę telefonow nie odbierają roboty a normalni, żywi ludzie.. czy in ktoś zagwarantuje wolne w niedziele? Bo tak jak napisala coffee, ci ludzie nie dzwonią z naprawdè ważnyni sprawami, ktore nie mogłyby poczekac do poniedziałku..
-
ata89 wrote:Hej Dziewczyny
Nadrobiłam Was w końcu.
Powodzenia jutro na wizytachJa jeszcze czekam całe 10 dni i mam nadzieję, że Bąbelek się ujawni
Ja chciałabym do sypialni kosz Mojżesza. Poluję na olx. Ale ceny są z kosmosu, lub nie są z okolicy... Zobaczymy.
anuschka, super śpiworek i widać, że w bardzo ładnym stanie. I kolorek uniwersalny
Wspominałyście coś o Szkołach Rodzenia. Rozglądałyście się już? Bo to chyba już czas, żeby pomyśleć nad tym... Macie już coś załatwione? Będziecie chodzić, czy nie czujecie potrzeby?
ja planuję iść do szkoły rodzenia bo nie wiem praktycznie nic o dzieciach i opiece nad nimi, nigdy pieluchy nie zmieniłamwięc nie wiem czy dużo się tam dowiem praktycznych rzeczy ale wydaje mi się, że mimo wszystko będę się pewniej czuła jak potem trzeba będzie się zająć małym, nie będę bała się go dotknąć
zastanawiam się tylko, czy iść na bezpłatną szkołę do szpitala (mam do niego dość daleko, kiepsko z parkingiem, a być może będę tam musiała czasem jechać sama w grudniu - kto wie, może śniegi będą) czy iść do szkoły płatnej (300zł), która jest prowadzona przy gabinecie mojego ginekologa, dojazd bezproblemowy)
Dominik
-
My chodziliśmy z mężem na szkole rodzenia i fajna sprawa jak nie wiesz np.jak trzymać dziecko podczas kąpieli i jak przekrecac. I jak synek był mały to mąż go kapal bo jako facet miał większe dłonie i łatwiej było mu trzymać takiego noworodka. Ja się bałam ze jak woda była lekko śliska od emolientu ze może mi się wyslizgnac