MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Martap88 wrote:Ja odczuwam ogromna wahania nastroju. Aż współczuje mężowi! Głównie na tle wczesniejszej ciaży ale też z niewiadomych przyczyn albo czegoś nieistotnego... Tez tak masz?
No właśnie jestem trochę zdziwiona bo widzę, że potrafią mnie zdenerwować błahostki, a nawet doprowadzić do melancholijnego humoru co w pierwszej ciąży w ogóle mi się nie zdarzyło. Ogolnie niczym się nie martwię, bo nie mam powodu, a od paru dni nic mnie nie cieszyło...hormony szalejąWiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2016, 22:33
-
nick nieaktualny
-
Martap88 wrote:Podoba wam sie imię Natan? Na innym forum dziewczyny nie skomentowały a tak chciałabym nazwać synka. Nie wiem czy to nie moje hormony ale z innymi imionami nie mozemy dojść do porozumienia.
-
ewa81 wrote:Moniś bierzesz 3 razy dziennie po jednej czy dwie tabletki no spa?
Nie boli mnie , może ledwo wyczuwalnie. Mam nadzieję że nie będzie powtórkiewa81 lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny jak komuś mówię to niby ok tzw wasza sprawa ale dziwnie patrzą albo wymieniają inne imiona... Podobało mi się kilka innych ale jakoś przy tym sie zatrzymałam. Nataniel to inne imię i o tej wersji tez myślałam ale CHYBA zostawie poprostu Natan. Jeszcze do przemtslenia.
-
W końcu się przeprowadziliśmy. Niestety nie zdążyliśmy z remontem i mamy karton zamiast podłogi, brak salonu i kuchnia w rozsypce. Mam nadzieję, że uwiniemy się do końca roku, bo potem ciężko już będzie mi malować i tachać te wszystkie kartony i worki z rzeczami Styczeń wolałabym przeznaczyć na robienie kącika dla maleństwa.
Też mnie wszystko boli, przeszłam w międzyczasie zapalenie płuc, dalej kaszlę, ale już bez antybiotyku. Nogi mi puchną jak balony, kostek już nie mam, niedługo kolan nie będę miała. A i mam straszną niedokrwistość, hematokryt na poziomie podłogi w piwnicy, hemoglobina 9,7. Dostałam żelazo i kwas foliowy, zobaczymy co w następnych wynikach wyjdzie.Fedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymargerit@ wrote:Witam dziewczyny, ile przytyłyście do teraz? Ja na początku schudłam 2-3 kg , gdy przestało mnie mdlić wróciłam do dawnej wagi Dzisiaj zaczęłam 20 tydz i w sumie przytyłam 1-1,5kg czy to nie jest za mało?
A jeśli położna na wizycie nic nie mówi odnośnie twojej wagi, to nie martw się na zapas.
Ja od początku ciąży mam 0,5 kg na plusie Maleństwo waży obecnie 230 g, a ilość wód jest prawidłowa.margerit@ lubi tę wiadomość
-
Magda87 wrote:nie jest mało Dzidziuś na tym etapie nie jest wielki i nie waży nie wiadomo ile
A jeśli położna na wizycie nic nie mówi odnośnie twojej wagi, to nie martw się na zapas.
Ja od początku ciąży mam 0,5 kg na plusie Maleństwo waży obecnie 230 g, a ilość wód jest prawidłowa.
-
nick nieaktualnymargerit@ wrote:jak jezdzimy do mojej mamy to ciagle słysze ze mam za mały brzuch i nic nie przytyłam, ale mamy ak czasami chyba lubia sobie pogadać
Ja czasem myślę, że utarło się wśród starszego pokolenia, że musimy jeść za dwóch i ciążę zakończyć z 20 kg na plusie
Waga będzie rosła wraz z dzieckiem i jeśli będzie za mała, to położna zwróci Ci na to uwagę W II trymestrze zwiększasz kcal o jakieś 200-300, to przecież nie wiele - dodatkowa kanapka -
Fipsik powoli już idzie ku końcówki, więc niedługo sobie odpoczniesz Mnie też czeka niedługo przeprowadzka dużo zdrówka dla Ciebie
Mnie przybyło 3,5 kg. Ruchy czuję wyraźne, czasami bolesne, ale nie tak samo aktywne każdego dnia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2016, 09:54
Fipsik lubi tę wiadomość
-
Witam się w 24 tc. Ja- jak zwykle- pełna pytań i wątpliwości...
1) lekarz kazał mi zrobić test obciążenia glukozą, wypisał receptę, kazał zakupić jakiś proszek do rozpuszczenia w wodzie. Jak to wygląda w praktyce? Mam wypić to w domu i popędzić do laboratorium, czy idąc na badania zabrać ze sobą ten proszek i pani w laboratorium mi powie co i jak?
2) Kiedy zacząć chodzić do szkoły rodzenia? Zastanawiam się, czy to już ten czas, czy jeszcze zaczekać.
3) Jak czułyście w pierwszej ciąży pierwsze ruchy maleństwa? Bo mam wątpliwości, czy to aby na pewno to, a nie np. jakieś ruchy robaczkowe, skurcze jelit, itp. U mnie odbywa się coś bardzo subtelnego w brzuchu. Tylko rano zaraz po przebudzeniu, kiedy leżę sobie jeszcze na spokojnie w łóżku. Odczuwam to, jakby ktoś puszczał mi bańki mydlane w brzuchu, a także jakby coś ciągnęło mój pęcherz w dół. Kiedyś czytałam, że kiedy kobieta poczuje ruchy dziecka, to nie pomyli ich z niczym innym, a ja wciąż mam wątpliwości...
Jak czytam, że tak mało przytyłyście, to mam wrażenie, że tylko ja jestem wielorybem ;p Bo od początku ciąży przytyłam już 9 kg. Najlepsze, że wszyscy mówią, że tego po mnie nie widac i faktycznie tak jest- mieszczę się w ciuchy... więc nie mam pojęcia, gdzie te dodatkowe kilogramy są ...Anita12 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziś znów słoneczko więc zapowiada się ładny dzień.. Ogarniemy się trochę i wpadnie znajoma z trzylatkiem więc będzie wesoło. Z niecierpliwością czekam na jutrzejszą wizytę wieczorem. Nie chcę nic wiedzieć, tylko to, że z maleństwem wszystko ok.
Miłego dnia! -
Magda86 kupujesz proszek(glukoze), i zanosisz ja do laboratorium. Tam masz pobierana krew najpierw naczczo, później po wypiciu glukozy która kupiłaś. Pielęgniarki rozrabiaja ja z wodą. Nie pamiętam ile jest pobrań krwi, bo ja robiłam 3 lata temtu. Na pewno po godzinie i po 2h. A czy praktykuje się po 3h to nie wiem.
Ja do szkoły rodzenia nie chodziłam, więc ciężko mi coś doradzić.
Pierwsze ruchy ja odczuwałam jak takie przemieszczenie się pod ręką. Dopiero później i mnie były typowe puknięcia.Magda86_0309 lubi tę wiadomość
-
U mnie plus 6.2kg.
Wiec rosnie...kazdy ma swoj tok...ty dodatkowo schudlas...wiec w sumie nadrobilas e kg i masz na plusie 1.5 wiec jest przeciez ok. Ja nie schudlam ani deka....ale tez nie wymiotowalam i apetyt taki jak zwykle badz chwilami wiekszy....