MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama M. wrote:Nic nie chcial powiedziec. Mam sie stawic na oddzial patologi ciazy
Trzymam kciuki.
-
Powiem tak że kto ma taką możliwość to bankowania krwi nie jest złą ideą. Tylko że niestety ale trochę to kosztuje. U mnie kuzynka w 1,5 latka zachorowała na cukrzycę i lekarzy wtedy nam powiedzieli że gdyby oni mieli krew pępowinowa to to by zwiększyło szansę na wyzdrowienie o 90%. Więc wiadomo że nikt nie chcę żeby to się przydało ale różne są sytuacji.
-
Dziewczyny, czy Was też tak wszystko denerwuje, a najbardziej ludzie, że czasem macie ochotę wszystkich wysłać w kosmos?
Druga sprawa, jakie są Wasze doświadczenia z zakupami tzn. czy ludzie widząc ciążę przepuszczają Was w kolejkach. Ja coraz częściej obserwuję chamstwo i znieczulicę. Tak się wtedy wkurzam, że aż musiałam dać upust swoim nerwom i to opisać ; http://www.mama-to-ja.bloog.pl/id,357237424,title,Mama-na-policji-mama-na-zakupach-mama-na-imprezie,index.html -
nick nieaktualny
-
linda392 wrote:No i to jest mój brzuszek.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/32b49f53ac77.jpg
Jakbym była szczupła też bym taki miała, bo u mnie połowa to ciąża spożywcza Nie przejmuj się, ludziom nie dogodzisz, obojętnie czy brzuch duży, mały, średni, odstający czy na boki to i tak się nikomu nie podoba. Może zazdroszczą. -
Mnie ostatnio zaskoczyła Pani Kasjerka w Biedronce, bo z końca kolejki powiedziała "Ta Panią w ciąży proszę tutaj do przodu" w między czasie jak szukałam karty, to pakowała mi zakupy do siatki taka uprzejma. A ja byłam w takim szoku, że nie wiedziałam co robie.
chloet lubi tę wiadomość
-
Nina13 wrote:około 8 kg
i boję się co dalej
No ja spotkałam się z przyjemną sytuacją w kerfie w kasie pierwszeństwa że mnie Pani poprosiła do kasy ale inni byli nie uprzejmi i pretensje. Staram się nie korzystać. Wolę zostawić zakupy jak coś się dzieję niż nawet w kasie pierwszeństwa prosić o przepuszczenie bo spotkałam się z nieprzyjemną sytuacją, nawet nie raz macham ręką że nie trzeba jak ktoś w kasie prosi aby podejść bo nie lubię takich sytuacji... -
nick nieaktualnyMalwinka wrote:Ostatnio na forum zadałam to pytanie i nikt mi nie odpowiedział. Wlasnie rozmyślam ta kwestie, bo uważam, że mimo jej kosztów to zawsze jest większa nadzieja na uratowanie komuś bliskiemu życia. Tylko za bardzo nie rozumiem, bo w ulotkach i gazetach pisze, że średnia pobrana dawka krwi pepowinowej jest przeznaczona na osobę, która waży około 40-50 kg ( czyli dziecko) a osobie dorosłej jak chcesz pomóc to lepiej już wziąć pakiet droższy, żeby oprócz krwi pepowinowej pobrali również ze sznura pepowinowego bądź łożyska. Babka, która pracuje w polskim banku komórek macierzystych powiedziała mi, że już z tej zwykłej krwi pepowinowej można osobie dorosłej pomóc.
To ja jej powiedziałam,ze normalny facet przeważnie waży koło 90, 100 kg. A skoro dawka wystarcza do 50 kg to ja będę mogła pomóc tej osobie jak już będzie jej końcówka... czyli jak choroba wyssa z niego kilogramy.
Trzeba to dokładnie wszystko rozważyć i najlepiej i umowic się z ta babeczka indywidualnie i wtedy wszystko wypytac.
ja już sama nie wiem własnie, niby byłam zdecydowana na ten pakiet podstawowy czerwony w pbkm ale jak przeczytałam na jakie choroby to się przydaje to powiem Wam że słyszałam tylko o białaczce no i co będę to opłacać do 18 roku życia czy powiedzmy do skończenia studiów czy do kiedy ?
https://www.pbkm.pl/o-komorkach-macierzystych/gdzie-wykorzystuje-sie-komorki-macierzyste/lista-chorob-leczonych-km
to link do listy chorób w których są wykorzystywane komórki macierzyste -
nick nieaktualnyseveri obawiam się że do konca to i ja do 20 dobije
ale walczyłam o moją małą gwizdkę więc jak przytyje to przytyje ale będziemy już we 3
linda392 faktycznie brzuszek nieduży ale wydaje mi się że to nic złego skoro wszystko jest ok a poza tym teraz to dopiero zacznie rosnąć w szybkim tempie -
Ja się tym nie przejmuje bo wiem że z maleństwem wszystko dobrze. Może mam dużo miejsca w środku i on sobie tam się ładnie mieści Bo tak to nic mi nie dolega, wszystko mogę robić, brzuszek jeszcze nie przeszkadza więc nie jest źle. U mnie koleżanka też w ciąży, ma termin na początek lutego to ona już jak misiek się porusza i mówi że nawet buty jej ciężko założyć ale z innej strony ona wygląda już tak w ciążyyy a ja jak zwykle... Ale wiem że też się doczekam swojego dużego brzuszka i jeszcze będę mówić jak to było dobrze jak go nie było
-
nick nieaktualnyDla mnie nie ma znaczenia czy dużo przytyję, będę sie martwić po ciąży. Teraz liczy się tylko ta mała Iskierka. Jestem szczupłą osobą, na razie tylko 4 kg do przodu. Brzuszek już spory, ale na razie idzie tylko w brzuch, choć mąż przedrzeźnia, że robię się " puf, puf". Dziś za karę śpi w salonie bo rozłożyła go jakaś grypa..
-
Malwinka wrote:Śliczny brzuszek mały i okrągły. A sylwetki to pozazdroszcze sexi mama.
wiesz z boku zawsze się dobrze wygląda
ogólnie 4 kg na plusie
start z wagą 75 kg przy wzroście 173 cm
znając życie do 15 kg dociągnę -
Oriaana wrote:wiesz z boku zawsze się dobrze wygląda
ogólnie 4 kg na plusie
start z wagą 75 kg przy wzroście 173 cm
znając życie do 15 kg dociągnę
Eee no to wagą idealna. Szczupła laska jesteś i już. Chyba już 11 kg nie przytyjesz, jak teraz tylko te 4. Głowa do góry! -
nick nieaktualnyWitam
Dziewczyny macie bardzo ładne brzuszki .
Dziś mam połówkowe, mam nadzieję że z synkiem wszystko w porządku. Wczoraj dzwonili z kliniki że są wyniki z wymazu i coś mi wyszło. Mam nadzieję że to nic poważnego i pewnie dostanę antybiotyk dopochwowo.chloet lubi tę wiadomość
-
ewa81 wrote:Witam
Dziewczyny macie bardzo ładne brzuszki .
Dziś mam połówkowe, mam nadzieję że z synkiem wszystko w porządku. Wczoraj dzwonili z kliniki że są wyniki z wymazu i coś mi wyszło. Mam nadzieję że to nic poważnego i pewnie dostanę antybiotyk dopochwowo.ewa81, Malwinka lubią tę wiadomość