MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCrisspres- fajowa ta fura!
Ewa81- pochwal się sesją! Będziesz mieć super pamiątkę
ChciałabymJuż- też myślałam nad tym inhalatorem bo słyszalam pozytywne opinie. Co do oczyszczaczy powietrza to właśnie nie mam zielonego pojęcia na co zwracać uwagę i jaki wybrać. Ale Twoje propozycje bardzo ciekawe -
nick nieaktualny
-
Byłam u gina. Mała waży 1239g. Poza tym wiadomości średnie. Przyznałam się, że czasem ciężko mi się oddycha, jakbym miała jakiś ciężki worek na sobie. Po rozmowie gin stwierdził, że muszę iść na konsultację kardiologiczną i mam mieć zrobione ekg, echo serca i zrobić badania krzepliwości krwi. Jeśli sama nie załawię tego w najbliższym czasie, to mam dzwonić do gina i położy mnie do szpitala na 2-3 dni, zeby mi to wszystko porobić. Jakoś tak rozbita jestem przez to... trochę się martwię. Lekarz boi się, żeby to nie było tak, ze moje serce nie wydala z takim obciążeniem i że z każda kolejna ciążą byłoby gorzej i że to byłoby wskazaniem do cc. Znajoma, która tez miała przejscia z sercem, tylko w 3 ciazy, mówi, zebym sie nie martwiła, że będzie ok.
Przy Bartusiu też miałam duszności, ale zdecydowanie rzadziej, szybciej się kończyły i zazwyczaj przy zmianie położenia było lepiej. Teraz męczę sie czasem od kilku do kilkunastu minut i o dziwo czasem lepiej się poczuje jak wstane niz jak leże czy siedze. Nawet się mnie pytał czy mam to przy wysiłku, a ja , ze nie. Że mam to albo kilkanascie minut po jedzeniu, albo czasem tak ooo.. z niczego. Przy lezeniu. To go najbardziej zaniepokoiło. Mam nadzieje, ze po prostu mam jakis ucisk na przeponę i ze bedzie ok, ale jednak się martwie. Pytałam czy to może być na tle nerwowym, to mówi, że tak, ale ze to tez by było wskazanie do cc.kark lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyChciałabymJuż- wiem, że się nie da, ale spróbuj się nie zamartwiać na zapas. Widzisz, że nawet koleżanka Cię uspokaja. Lekarze często nas straszą niepotrzebnie. W ciąży często są problemy z oddychaniem, wiec mam nadzieję, że u Ciebie to też tylko ucisk, a nie cos poważniejszego
ChciałabymJuż lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nadiii wrote:He he przepraszam! Przecież to Malwinka wspominała! Wybaczcie.
Malwinka czekamy na fotki
Dopiero za 3,4 tygodnie będę miała...sama ciekawa jestem.
Ewa 81 zajebiste to zdjecie.
Nadiii ma rację, Magdzia88 Twoje zdjęcie przy choince oglądałam chyba ze 100 razy, jest poprostu śliczne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2017, 23:53
-
nick nieaktualnyChciałabym, ja dokładnie tak samo miałam w ciąży z synem, tylko z badań do tego jeszcze doppler. Okazało się u kardiologa, że mam wadę serca, ale niegroźną (ma ją 3% ludzi i często o tym nie wiedzą, póki nie są w ciąży lub nie uprawiają sportów wyczynowo) i dał zielone światło na sn.
Potem zaczęłam przedwcześnie rodzić w 32tc i wtedy powiedzieli w szpitalu, że tylko cc. Na szczęście poród się zatrzymał, ale miałam nakaz leżenia. Pojechałam do 2 innych ginów na konsultacje, nikt nie przyjmował tego, że jestem po sn, że kardiolog pozwolił rodzić naturalnie, każdy mówił o cc. Byłam tym tak załamana, że nie byłam w stanie walczyć, pogodziłam się z cc. W dniu operacji anestezjolog jak zobaczył powód cięcia to powiedział "Ale pani nie powinno tu być, pani ma rodzić naturalnie", ale obok była moja ginka i od razu, że jak to, że wada serca to wada serca.
Suma sumarum miałam sn, a potem cc. Aktualnie byłam u 2 kardiologów, oboje kazali nie dać sobie wcisnąć 2giej operacji bez powodu w tak młodym wieku, bo jeszcze mam czas na nadwyrężanie organizmu operacjami. Poza tym poznałam mamę, która też ma tą wadę co ja i... 3 razy rodziła naturalnie, ani kardiolog ani gin nie zabronili!
Także uszy do góry, zbadają Cię, nawet jeżeli coś wyjdzie to ważne co powie kardiolog, nie ginekolog, bo on jest od macicy, nie od serca!
Jeżeli Ci zależy na porodzie naturalnym to walcz o niego, bo jak to powiedział mi w październiku jeden kardiolog "Jak się pani ginekolog nie zgodzi na poród naturalny to niech pani zmieni ginekologa"
I ja się tego zamierzam trzymać, moja gin jak powiedział, że rodzimy znowu cc i, że ustalimy termin to jej powiedział wprost, że z sercem wyszło to samo, ale byłam na konsultacjach u 2 różnych kardiologów i każdy dał zielone światło (jeden nawet napisał oświadczenie pisemne ze swoją pieczątką i podpisem) i będę rodzić naturalnie jak z blizną i cukrzycą (boniestety w tej ciży wyszła ) będzie ok. Narazie mam zielone światłoWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2017, 07:50
ChciałabymJuż, jenny88 lubią tę wiadomość
-
Jakiś miesiąc temu cały czas meczyly mnie duszności. Lekarka też kazała zbadać krzepliwosc krwi (d-dimery), wynik wyszedł ok. Ogólnie do tej pory mi się zdarzają ale już trochę mniej. Wydaje mi sie ze to jest od jakiś uścisków, jak za dużo zjem to też mnie dusilo.
ChciałabymJuż lubi tę wiadomość
-
Dziewczęta drogie, czy któraś z Was po luteinie miała obniżone samopoczucie? Ostatni tydzień miałam mega doła i już sama zwątpiłam, o co mi chodzi. Czy to huśtawka nastrojów w ciąży, czy co. Potem sobie przypomniałam, że przecież biorę hormony, a one na pewno nie są obojętne dla organizmu. Lekarka właściwie przepisała mi te tabletki zapobiegawczo na twardnienie brzucha, ale pieprzę to i je odkładam, bo nie da się ze mną żyć
Dziękuję za wszystkie kciuki - urolog stwierdził, że skoro nerka nie boli, na razie nic nie trzeba robić z tym moim wodonerczem. Mam nadzieję, że dotrwam zatem jakoś do porodu, bo jeśli nie, jedynym wyjściem jest założenie na ten okres cewnika, a raczej nie widzi mi się chodzenie z nim jeszcze 2 miesięcy.
Wczoraj byłam spotkać się z położną, z którą planuję poród i obejrzałam sobie przy okazji porodówkę. Powiem Wam, że trochę ciarki na plecach, jak człowiek zda sobie sprawę, że to jeszcze chwila i już.
Dobrego dnia dla Was wszystkichkark, ewa81 lubią tę wiadomość
-
Co wy dziewczyny serio ale mnie zaskoczyłyscie...a gdzie to sie wkleja??
Chloet najwazniejsze ze bylas u lekarza i wiesz co i jak.... Ja nawet na nasza porodowke sie nie wybieram...bylam 2 razy na patologii i jak dla mnie to patologia w pelnym tego slowa znaczeniu....Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2017, 10:18
chloet, Malwinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja wczoraj u lekarza. Mała waży 1680g. Nie polecał nam robienia badania III trymestru, chociaż to byłoby u niego, a on jest prywatny. Mówi, że na USG 4d w 25tyg wszystko było dobrze, teraz też dobrze wszystko wygląda i bez sensu robiić to badanie
Anita12, kark lubią tę wiadomość
Misia ❤ 25.03.2017
Ciąża biochemiczna 05.03.2018