MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
maja9995 wrote:Dziewczyny, ja cala ciaze praktycznie bezobjawowo, wszystkie badania wzorowo... ale od tygodnia zaczal mnie bolec brzuch jak na okres I boli praktycznie caly czas tylko raz mocniej raz mniej, krzyz tez pobolewa, brzuch mi sie opuscil. Nie chce isc na ip bo w tym okresie to juz mnie zostawia w szpitalu, wizyte mam dopiero na walentynki a teraz moj lekarz na urlopie. Malutki sie rusza normalnie, zaczynam panikowac, ze zaraz sie zacznie, tez macie takie bole?
A od kiedy masz takie bole? Przyznam szczerze ze to niepokojacy objaw, obserwuj i jak cos to jedz sprawdzic do lekarza czy cos sie nie zaczyna dziac.Ja osobiscie nie mam takich boli,twardnial mi brzuch i mialam skurcze przepowiadajace ale zaczely sie nasilac.Lekarz mowil ze jesli nie ma ich wiecej niz 10 dziennie to nie powodu do niepokoju bo "macica cwiczy" przed porodem. Ale moja juz osiagala "olimpijskie" wyczyny bo raz naliczylam ponad 20 i dostalam luteine zeby akcja porodowa przedwczesnie sie nie zaczela przez te skurcze braxtona. Luteina pomogla na tyle ze dziennie mam moze z 2-3 takie skurcze.Takze jesli bedzie Cie niepokoic ten bol lepiej skonsultowac. -
nick nieaktualnyNadii PRZEPIĘKNA LISTA
Oriana trzymam kciuki żeby wszystko przebiegło po Twojej myśli i było wszystko dobrze.
Boję się to napisać żeby nie zapeszyć ale bezsenność już chyba za mną bo ostanie 3 noce śpię jak suseł i jakby mnie wynieśli to chyba bm się nawet nie zorientowała, budzę się dopiero na siku i to w takim stadium że z łóżka nie mogę wstać bo tak mnie ciśnie.
Zapomniałam Wam powiedzieć że odebraliśmy wózek i fotelik, fotelik Maxi Cosi Citi czerwony - zamawiałam go nie widząc w realu ale tak mi się podoba że no aż mi się mordka cieszy jak na niego patrzę i bardzo się cieszę że nie uległam temu ze wszyscy wybierają czarne szare albo granatowe a na białym stelażu od wózka wygląda czadowo Chwalipiętyzm mi się załączył
Co do wózka to wszystko fajnie, w domu wygląda na większy niż w sklepie ale za dobrze by było gdyby wszystko było ok , no nie? No więc taki szczegół na gondoli i na przykryciu gondoli są zamontowane te same części nap co uniemożliwia zapięcie przykrycia no i wózek już jest oddany na reklamację... Wnioski? Jednak warto kupować wcześniejewa81 lubi tę wiadomość
-
No wlasnie ja juz o niczym innym nie potrafie myslec, poza tym ze to koniec 35 tygodnia I wlasciwie w kazdej chwili moze sie zaczac.
Nadii mala na pewno urodzi sie zdrowa, trzeba skupic sie na tym, ze juz niedlugo utulimy nasze zdrowe, sliczna malenstwa I odgonic glupie mysli:))).
A co do tych boli to juz sama nie wiem, bo dla mnie to po prostu tepy bol jakbym zaraz miala dostac okres, nie nazwalabym tego skurczami, I na pewno nie jesten w stanie powiedziec jak czesto wystepuja. Po prostu pobolewa od paru dni praktycznie bez przerw raz mocniej raz mniej. Chyba ze ja zwyczajnie nie wien czym sa skurcze ???.... -
Hej dziewczyny, witam się w 37 tc.
Jest spora szansa, że rano odszedł mi kawałek czopa (o ile to to). W przeciwieństwie do gęstej, rzadkiej i przezroczystej wydzieliny, którą mam na co dzień, miał "glutowatą" konsystencję i delikatnie beżowo-brązowe zabarwienie.
Robi się więc ciekawieNina13, Magdzia88, ewa81, jenny88 lubią tę wiadomość
-
Arthaney wrote:Tak, tak. Przed porodem. Czytałam w książce, że może pomóc, bo gdy troszkę poskaczesz to i szybciej rozwarcie i skraca się szyjka. Polecają tą piłkę mieć w domu gdy, skurcze są, by przyspieszyć akcję porodową.
Mówicie o tej piłce, że używa się jak będzie się miało skurcze, u nas ona dostępna jest w szpitalu. -
Nadiii wrote:Teraz zaczynam panikować przed porodem.. Absolutnie nie boję się bólu, bo wiem, że dam rade, ale boję się tego, żeby wszystko było ok podczas porodu. Boję się o dziecko, aby urodziło się zdrowe, dotlenione
Nie martw się, też to mam. O siebie się nie boję - jesteśmy kobietami, ze wszystkim sobie damy radę - czy to z bólem, czy potem z gojeniem krocza. Największy strach jest właśnie o dziecko, żeby w trakcie porodu nic mu się nie stało i urodziło się zdrowiusieńkie.
-
Nadiii ukłony dla Ciebie za naszą najbardziej cenna stronę. Dziekuje;*
Nina13 zamawialas fotelik przez neta?
Arthaney, aż taka bezsenność masz...biedna...kiedys piłam przed snem cieplutkie kakao lub mleko. Weź dosc mocno wybierz sypialnie. U mnie codziennie jest tak zimno...dzieki temu lepiej mi się zasypia. Często zmieniaj posciel...
Chloet noooo to może być faktycznie ten czop. Matko....to się już dzieje....aaaaa
Nadiii, chloet lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnychloet wrote:Hej dziewczyny, witam się w 37 tc.
Jest spora szansa, że rano odszedł mi kawałek czopa (o ile to to). W przeciwieństwie do gęstej, rzadkiej i przezroczystej wydzieliny, którą mam na co dzień, miał "glutowatą" konsystencję i delikatnie beżowo-brązowe zabarwienie.
Robi się więc ciekawie
Uff rzeczywiście robi się ciekawie. Chyba powoli zaczynają się rozpakowywania. Niektóre z Nas mają terminy na początek marca, więc w każdej chwili może się zacząć. Jakoś tak ciężko uwierzyć, że to już. Kiedy to zleciało.. Dawaj znać co u Ciebie, powodzenia!chloet lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalwinka zamawiałam w sklepie ale nie mieli czerwonego więc widziałam go tylko w katalogu
Chloet to faktycznie mógł być czop ale nic się nie martw wszystko będzie dobrze już zaciskam kciuki , może to jeszcze nie to ale na wszelki wielki już trzymamchloet lubi tę wiadomość
-
Nina13 wrote:Malwinka zamawiałam w sklepie ale nie mieli czerwonego więc widziałam go tylko w katalogu
Chloet to faktycznie mógł być czop ale nic się nie martw wszystko będzie dobrze już zaciskam kciuki , może to jeszcze nie to ale na wszelki wielki już trzymam
Pytam z ciekawości. w sklepach zawsze drożej niż na necie,Ale znowu może gorzej z reklamacja, dlatego lepiej w sklepie gdzieś pod ręką. -
chloet wrote:Hej dziewczyny, witam się w 37 tc.
Jest spora szansa, że rano odszedł mi kawałek czopa (o ile to to). W przeciwieństwie do gęstej, rzadkiej i przezroczystej wydzieliny, którą mam na co dzień, miał "glutowatą" konsystencję i delikatnie beżowo-brązowe zabarwienie.
Robi się więc ciekawie
No to rzeczywiscie moze robic sie ciekawie. Mi w pierwszej ciazy czop odszedl o 4 rano a urodzilam za 27 godzin;) na nast dzien o 7 ale wiadomo ze to nie regula i kazdy porod przebiega inaczej;) Trzymam kciuki mocno -
klaudia.29 wrote:No to rzeczywiscie moze robic sie ciekawie. Mi w pierwszej ciazy czop odszedl o 4 rano a urodzilam za 27 godzin;) na nast dzien o 7 ale wiadomo ze to nie regula i kazdy porod przebiega inaczej;) Trzymam kciuki mocno
O proszę U mnie raczej zero jakichkolwiek objawów, nic nie pobolewa, tak więc raczej na nic się nie nastawiam. W środę mam wizytę u gin, więc zobaczymy, co powie.klaudia.29 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnychloet wrote:O proszę U mnie raczej zero jakichkolwiek objawów, nic nie pobolewa, tak więc raczej na nic się nie nastawiam. W środę mam wizytę u gin, więc zobaczymy, co powie.
Ciekawe jak tam Oriaana po badaniach, co zadecydowali lekarze..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2017, 14:20
-
nick nieaktualny
-
O matko, to trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze. Jejku ja już płaczę. Jak tylko czytam, że ktoś rodzi albo urodził to od razu się wzruszam. Chyba wszystkie porody marcówek tak przeżyję. Też tak macie?
klaudia.29, chloet lubią tę wiadomość