X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARZEC 2017 :)
Odpowiedz

MARZEC 2017 :)

Oceń ten wątek:
  • ChciałabymJuż Autorytet
    Postów: 862 1065

    Wysłany: 21 marca 2017, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde ten gbs najgorszy. Myśle, ze gdyby nie on to pewnie by Cie puścili. A tak lipa. Wiadomo, ze w domu lepiej. Ale przynajmniej jak sie zacznie to nie bedziesz się musiała przejmować dojazdem do szpitala :P

    Ja sobie zamówiłam sushi :) A co.. niech mam na te ostatnie chwile w ciąży :P Żeby tylko sie teraz nic nie zaczęło, bo chciałabym zjeść :P

    dqprupjyo7wwzfuq.png

    thgfe6hhvbp6j415.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2017, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że nie tylko ja mam problem z karmieniem... Po CC mi położne przystawiały Franka, łapał ale trochę krzywo, więc trochę mi pogryzł sutki. Ale to pół biedy, bo lepsze jajo zrobiłam sobie sama - ze zmęczenia zapomniałam wkleić wkładki do stanikia i sutki mi się dosłownie przykleiły do materiału, a odklejając niestety popękały :/ także krew się leje, cycki bolą, przystawiać ciężko bo mam te cyce wielkie w dodatku po cc czuje się jak kaleka, na razie mm poszło w ruch, a jutro będę ogarniać laktator... i mam nadzieje że chociaż trochę się podgoją te pęknięcia.

    Poza karmieniem jest całkiem ok, Franek grzeczny, w zasadzie tylko je, kupa, siku i śpi :) Ze mną trochę słabiej, bo rana ciągnie, nienajłatwiej mi się porusza, a już umyć się bez zamaczania opatrunku to dla mnie czarna magia w ogóle.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2017, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwinka wrote:
    Coś Ty, leżę w szpitalu i muszę być pod obserwacją. A zostawili też pewnie, bo wyszedł mi dodatni gbs i ten antybiotyk muszą podawać. Nie wiem co ile godzin, narazie miałam tylko jedna dawkę.
    Lekarz mówił, żeby się nie przejmować wagą i tym że jest mlodsze no ale mimo wszystko...denerwujesz się.
    Mi też niedawno lekarz powiedział że dzidziuś jest o tydzień mniejszy. Zeschizowałam się że zle sie rozwija i spać po nocach nie mogłam. A później dopytałam na spokojnie. O tydzień mniejszy- czyli mniejszy niż statystyczne dziecko w danym terminie ciąży wg pomiarów i dlatego zamiast np 37t wg owu- usg pokazuje 36. Ale to znaczy że budową jest mniejsze. A wiadomo jedne dzieci rodzą sie duże, inne mniejsze np po rodzicach. Ja jestem drobna, wiec moja Córka też nie urodzi sie z wagą 4kg tylko mniej. Wg lekarza max 3000,3100- zobaczymy. Powodzenia kochana. Czekamy na rozwój wydarzeń

  • ChciałabymJuż Autorytet
    Postów: 862 1065

    Wysłany: 21 marca 2017, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malotka to Ty też jak najwięcej wietrz piersi i smaruj swoim mlekiem i maścią. No i kochana życzę szybkiego powrotu do formy :)
    Aaa i wiesz.. ja też na początku wiecznie zapominałam o wkładaniu tych wkładek laktacyjnych. Przez to non stop miałam mokrą koszulę :-/
    Dla mnie to była czarna magia, ze trzeba było zrobić tyyle rzeczy, zanim zaczne przystawiac dziecko, podczas gdy młody się darł na całe gardło :D


    malotka, coffee2 lubią tę wiadomość

    dqprupjyo7wwzfuq.png

    thgfe6hhvbp6j415.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2017, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas ostatnio cyrki. Od dwóch dni nie było skurczy, wiec lekarz stwierdził, że dzis wyjde do domu i albo samo sie ruszy i przyjadę, albo za równy tydzień do szpitala mam sie zgłosić. Porozmawiał ze mną jak człowiek na temat cesarki, nie szybko zbywając, tylko konkretnie. Straty, ciąża wysokiego ryzyka, to że nie mam jeszcze dzieci- mialam przemyśleć w domu czy nie byłoby bezpieczniej dla dziecka i w razie wu wrócić jak sie zdecyduję. Więc umówiłam się na dziś do swojego gin, aby dał mi skierowanie na cc do specjalistycznego szpitala 50km dalej.. A tu zonk.. Wieczorem skurcze dość regularne na ktg i wiedziałam już, że nie wypiszą ze szpitala dziś.. W nocy skurcze, troszke bolesne, ale nad ranem zasnęłam. Rozwarcie wciąż na palec. Modliłam się, żeby dotrwać do rana, żeby jednak samo się nie rozwinęło. Teraz na ktg kilka skurczy, ale wzięłam prysznic i jest ok. Czekam na wizytę i decyzję lekarza o cc.
    Ale powiem Wam można zwariować. Im dłużej się leży tym wiekszy meksyk w głowie robią. Całą ciążę nastawiałam się na sn bo nie było przeciwskazań. Cieszyłam się, że po porodzie szybko dojde do siebie by zająć się dzieckiem i co najważniejsze będę Je mieć cały czas przy siebie. A teraz na szybko decyzja o cc i to jeszcze nie w tym szpitalu co bym chciała.. I ta myśl, że po cc zabiorą mi maleństwo bo nie dam rady od razu się nim zająć :( i rana może różnie boleć, wiec nie wiem jak dam rade opiekować się nią w domu :( :(

  • maggdax Autorytet
    Postów: 281 283

    Wysłany: 22 marca 2017, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Malotka miałam ten sam problem. Już w szpitalu miałam tak poranione sutki że nie mogłam się dotknąć, mimo tego że położne twierdzili że przestawiam dobrze. A stwierdziły więc ze mała ma zbyt silny odruch ssania i muszę przecierpiec. Jesteśmy już ponad 3 tyg po porodzie i muszę Ci powiedzieć że jest o niebo lepiej. Jeszcze nie jest tak, że karmienie piersią nie sprawia mi bólu, ale występuje on tylko ja początku i przez chwilę. Na skutkach nie ma już stopów i się goja. Mi pomogła masc z modeli (jest bardzo droga i jest jej malo) wietrzenie i smarowanie własnym mlekiem. Jak skończyła mi się masc zakupiłam Ziajka mama mija i również ja polecam w 100%

    malotka lubi tę wiadomość

    xnw4skjoboritegt.png termin wg OM +tydzien
  • ChciałabymJuż Autorytet
    Postów: 862 1065

    Wysłany: 22 marca 2017, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadii współczuję. To jest właśnie najgorsze. Człowiek sie nastawi psychicznie a tu zonk. Ja przez całą tą ciążę miałam co jakis czas takie sygnały od gina, ze cos tam moze byc wskazaniem do cc. A później się wyjasniala sprawa i ulga. A za jakis czas znów coś innego. Teraz tez troszke mam stresa, bo ostatnio miałam holtera i musze dzis ginowi pokazac wynik. Oby było ok.

    dqprupjyo7wwzfuq.png

    thgfe6hhvbp6j415.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2017, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChciałabymJuż wrote:
    Nadii współczuję. To jest właśnie najgorsze. Człowiek sie nastawi psychicznie a tu zonk. Ja przez całą tą ciążę miałam co jakis czas takie sygnały od gina, ze cos tam moze byc wskazaniem do cc. A później się wyjasniala sprawa i ulga. A za jakis czas znów coś innego. Teraz tez troszke mam stresa, bo ostatnio miałam holtera i musze dzis ginowi pokazac wynik. Oby było ok.
    Mam nadzieję, że wynik ok i jednak zostaniesz przy sn :)

    Czyli wszystko na to wskazuje, że jutro moja Iskierka przyjdzie na świat (chyba że dziś akcja się rozkreci)
    Dziwne uczucie. Czekasz z niecierpliwością te 9 mcy, później nie wiesz dokladnie kiedy sie zacznie, a tu poznałan konktetną datę, godzinę.. I nagle te myśli czy jesteś gotowa, czy podołasz, czy sprawdzisz się w tej roli..
    Największe marzenie jutro się spęłni!

    klaudia.29 lubi tę wiadomość

  • klaudia.29 Autorytet
    Postów: 453 164

    Wysłany: 22 marca 2017, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadii czyli jednak cesarka? ja nadal czekam. Dzis mam wizyte u lekarza. Ktg ostatnio ksiazkowe ... skurczy brak...Nadii zazdroszcze ze wiesz kiedy;) Jestes gotowa;) zobaczysz malutka to poczujesz to w 100%:) Powodzenia trzymam kciuki ;* ja tez mam nadzieje ze juz poznam moja malutka Wiktorie♡ dziewczyny trzymam kciuki za Was wszystkie;*

    bl9cdf9hsfsrwiek.png
  • klaudia.29 Autorytet
    Postów: 453 164

    Wysłany: 22 marca 2017, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chcialabymjuz powodzenia z wynikiem ;*
    Ciekawe co u Ewy i Malwinki . Jestesmy juz tak bliziutko... Emocje siegaja zenitu!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2017, 13:13

    bl9cdf9hsfsrwiek.png
  • ChciałabymJuż Autorytet
    Postów: 862 1065

    Wysłany: 22 marca 2017, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fak, Fak,Fak !!

    Otóż rozwarcie na 1,5 cm, mała wysoko. To jeszcze nie nasz czas, ale mam być czujna. Wrr.. Liczyłam na lepsze wieści :P

    Na szczęście do holtera się nie przyczepil :)

    Ktg mi nie zrobili wiec bede dzwonić dziś do położnej i albo pojade wieczór na ktg, albo w piątek w ciągu dnia.

    Aaa i mała waży 3280g

    dqprupjyo7wwzfuq.png

    thgfe6hhvbp6j415.png
  • ChciałabymJuż Autorytet
    Postów: 862 1065

    Wysłany: 22 marca 2017, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadii a o której jutro cc? Będziemy trzymać kciuki kochana :) Będzie dobrze :) Zobaczysz swój Skarb i o wszystkim zapomnisz :)

    Hmmm no dokładnie klaudia, ciekawe co u Ewy i Malwinki. Cisza.. W ogole to chyba zaraz same bedziemy tu pisaly :P

    dqprupjyo7wwzfuq.png

    thgfe6hhvbp6j415.png
  • Aarizona Przyjaciółka
    Postów: 103 113

    Wysłany: 22 marca 2017, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi czasem to juz sie nawet pisac nie chce. Mam chyba depresje przedporodowa. Zdaje sobie sprawe ze mogloby byc gorzej ale juz mi tak ciezko z wszystkim. Wyszlam dzis po zakupy i ledwo weszlam na 2 pietro. Jeszcze starsza corcia caly czas ostatnio choruje i taka marudna i absorbujaca. Juz dwa dni temu mialam takiego dola a wczoraj jak reka odjal. A dziś znow. Juz tak zazdroszczę wszyskim mamusiom ktore sa juz po. Pomarudze to moze cos sie zacznie bo smialam sie ze jak dziewczyny na forum narzekaly ze nic sie nie dzieje to w wieczorem juz na porodowce lezaly :) oby! Mam nadzieje ze Wy w lepszych nastrojach.

    ChciałabymJuż lubi tę wiadomość

    860i2n0aa0kupyp7.png
  • klaudia.29 Autorytet
    Postów: 453 164

    Wysłany: 22 marca 2017, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chcialabymjuz nawet o tym pomyslalam dzisiaj, ze zostaniemy same. Ja dzis wizyta o 20 zobaczymy co mi powie. Ale modle sie zeby powiedzial ze to juzzzz! Dobrze ze holter u Ciebie ok. Dziewczynki damy rade juz niebawem B)

    bl9cdf9hsfsrwiek.png
  • klaudia.29 Autorytet
    Postów: 453 164

    Wysłany: 22 marca 2017, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aarizona ja mialam ostatnie dwa dni depresje przedporodowa. Dzis sie czuje lepiej... ale licze ze do konca tyg die rozwiaze. I zobacze moja mala Wiki♡

    bl9cdf9hsfsrwiek.png
  • Inka91 Ekspertka
    Postów: 192 94

    Wysłany: 22 marca 2017, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane kobietki jutro termin niestety nic sie nie dzieje wiec sie martwie co zrobic bo zwolnienie mam tylko do jutra..moja gin juz mi wiecj nie da..jak myslicie rodzinny powinien wypisac bez problemu?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2017, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro cc o 8.00
    Tylko ciężko bo nastawiliśmy sie na poród rodzinny, Mała miała być non stop przy mnie, wszystkie badania miały być przy nas, mieliśmy kontrolować wszystko.. I tak cały plan porodu poszedł w pizd.. Mąż nie może być przy zabiegu, bedzie czekał pod salą, po zabiegu bedzie mial kilka minut by zobaczyć się ze mną i z dzieckiem. Po czym dopiero po południu bedzie mógł zobaczyc sie tylko z dzieckiem na chwile a ze mną dopiero dzień po i to po południu na 3 godz kiedy są odwiedziny. Masakra jakaś. Szpital ma takie zasady, ale nie ma już odwrotu więc trzeba się temu poddać. Teraz myślę tylko o tym, żeby wszystko było szczęśliwie i żebym mogła jak najszybciej dojść do siebie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2017, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny spokojnie, zacznie się niespodziewanie. Na wszystkie przyjdzie pora. Najważniejsze żeby szczęśliwie. Wiem dobrze, że to czekanie jest straszne.. Powodzenia i dawać znać jak idzie! Trzymam za Was kciuki kochane!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2017, 20:58

  • klaudia.29 Autorytet
    Postów: 453 164

    Wysłany: 22 marca 2017, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadii super jutro juz zobaczysz malutka;) Cudownie! Powodzenia ;*;* A ja wlasnie weszlam z wizyty... i dalej nic sie nie zmienia... nadal czekam...ciekawe tylko do kiedy??? mam juz dosc tego czekania. Modle sie zeby zaczelo sie niespodziewanie i to jak najszybciej bo juz mi powiedzial ze powyzej 3400 wazy. Nadii jeszcze raz Powodzenia;*

    bl9cdf9hsfsrwiek.png
  • Malinka1984_ Przyjaciółka
    Postów: 113 210

    Wysłany: 22 marca 2017, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy się w 41tc.Dziś byłam w szpitalu na ktg i wizycie więc nuda totalna nuda i zero oznak porodu.Następne ktg w sobotę a jak nic się nie ruszy to w czwartek.za tydzień wywołanie.Teraz te dwa dni z synkiem będę bo ma katar i nie chce go dawać do żłobka bo się bardziej katar rozwinie.
    Nadii kciuki za cc

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2017, 22:17

    08.04.2015 ur.się K.
    25.07.2016 i cud-TP 22.03.2017 spodziewamy się synka
    p19udqk3ynm95e86.png
‹‹ 994 995 996 997 998 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ