SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Kwas foliowy to nie wszystko:
Kompletny Przewodnik po mądrej suplementacji przed ciążą
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Dlaczego pierwsze 90 dni przed poczęciem
ma kluczowe znaczenie?
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Pod choinkę polecamy Ci produkt dedykowany etapowi planowania ciąży
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Postaw na dopasowaną formułę i dawkę folianów.
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marzec 2026👶
Odpowiedz

Marzec 2026👶

Oceń ten wątek:
  • ZOSIA88 Autorytet
    Postów: 535 277

    Wysłany: 1 grudnia, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomimo ze chodziłam na place zabaw i bawialnie to jakoś nie nabylam takich znajomości a coraz mniej czasu się zrobilo jak wróciłam do pracy więc teraz tym bardziej nie licze, że kogoś poznam na przeciwko mam sasiadke co też ma jedynaka i jest rok starszy od mojej córki ale te spotkania działaly w jedna stronę ja zapraszałam a druga strona już nie koniecznie więc odpusciłam i te relacje znikły a sasaidka znalazla sobie inna koleżanke podjezdza z córką :D ale powiem szczerze nic na siłę. Brakuje mi takiego rówiesnika dla córki ma kuzynkę ale mieszka daleko niestety:(
    Mi już nie zalezy na szukaniu na siłe przyjaźni, żeby znaleźć taka osobe trzeba poświecić tez czas kolezanki pojawiały sie i znikały a mam 2 siostry które sa starsze ode mnie i one zawsze sa przy mnie maja swoje rodziny ale zadzwonia porozmawiaja natomiast nigdy jakoś nie miałam odwagi prosic o pomoc.

    37 lat
    1. córeczka 2021
    2. .......


    preg.png
  • Aliana Autorytet
    Postów: 268 344

    Wysłany: 1 grudnia, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dużo trudnych emocji wokół. Ja mierzę się z kolei z przerzucaniem lęków i nadmiernej ostrożności innych osób, które przeszły ciężkie ciążę na moje. I aż też mnie to dziś znów przytłoczyło. Że wokół same negatywności a na końcówce ciąży potrzebowałabym pozytywnego wzmacniania…

    Bardzo podoba mi się Twój post @alta marea bo wlansie daje nadzieję, że owszem coś się kończy, coś się zmienia ale razem z tym też coś nowego się zaczyna. @Sagi martwisz się o synka że odbierasz mu mamę, ale przecież dajesz mu rodzeństwo, które może być dla siebie oparciem na całe życie. Nawet wtedy gdy nas już zabraknie. A to coś wspaniałego.

    Daga121222, Kasiastaraczka, Dżozu, Sagi, Kokosq lubią tę wiadomość

    01.2025- 10tc 💔

    05.2025 staramy się dalej 💪

    30.06 - ⏸️ 🩵💙

    preg.png
  • Daga121222 Autorytet
    Postów: 1507 2478

    Wysłany: 1 grudnia, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alta marea wrote:
    To ja Wam napiszę coś trochę na poprawę nastroju, bo macierzyństwo to nie zawsze samotność, ale trzeba też nad tym pracować i bardzo o siebie zawalczyć.

    Fakt, ta samotność może rozwalić, w ciąży nagle znikają znajomi, po porodzie jeszcze bardziej. Ale wiecie co? Nic i nikt tak nie zmienił moich relacji społecznych jak właśnie dzieci. Na początku zmuszałam się, żeby wyjść mimo że w depresji poporodowej to było ponad moje siły. , na siłę szukałam grup mam z dziećmi w podobnym wieku, jakiś zajęć dla niemowląt typu basen, masaż, fitness dla mam z dziećmi. Na siłę ze sobą umawiałam się z mamami z bovasami na kawę, spacer itp. I jestem sobie za to wdzięczna, że nie zostawiłam się sama sobie.
    Poznałam wspaniałe kobiety, z którymi zawiązałam przyjaźnie na lata.
    Ta zmiana na początku boli, bo stare wydawałoby się sprawdzone relacje bardzo się wykruszają, ale przychodzą w ich miejsce nowe! Wspólne place zabaw, później czasami wspólne przedszkola, szkoły, zajęcia po. Życie po prostu toczy się dalej i trzeba dbać o siebie i własną głowę, zawalczyć o coś nowego, zostawić za sobą to co się przedawniło i uwierzyć, że nadejdzie nowe jeśli nad tym popracujemy. Niestety internet nie zrekompensuje tych brakow spolecznyc i tylko pogłębi przybicie.
    U mnie macierzyństwo to był tak serio początek prawdziwych przyjaźni na lata, takich prawdziwych kobiecych i od serca, bezinteresownych, i tego Wam też życzę. Nie traktujcie tego etapu w Waszym życiu jak kary, a jako nowe możliwości!
    Fajnie, że to napisałaś 🙂 zwłaszcza ostanie zdanie!
    Ja odliczam czas do poznania córeczki 🥰😇 to moje spełnienie marzeń. Jestem gotowa na wszystko!

    Wiecie, ostatnio co widzę się z koleżankami, które mają już swoje dzieci, to słyszę „jak urodzisz to zobaczysz”, „jak urodzisz to nie będziesz miała czasu dla siebie”, „lepiej teraz się wyśpij” itp. staram się myśleć pozytywnie i nie przyjmuję tego co do mnie mówią.
    Nawet jeśli będzie ciężko to przecież dam radę 🙂

    Teraz może i każda z nas ma gorszy czas, chwilę zwątpienia, ale wierzę, że wszystko się ułoży ❤️

    Aliana, Kłębuszek, Dżozu, Kokosq lubią tę wiadomość

    👱🏻‍♀️30🧑🏻‍🦱30

    👩🏼‍❤️‍💋‍👨🏻2015
    💍2019
    💒12.08.2022


    Starania od 02.2023
    2025 2xIUI ❌

    28.05 ➡️ kwalifikacja IVF ✅
    31.05 ➡️ start stymulacji 💉(Menopur, Cetrotide)
    11.06 ➡️ punkcja —> 9 pobrano 🥚—> 5 dojrzałych i zapłodnionych —> 3 zarodki —> zostały ❄️❄️
    16.06 ➡️ transfer 🍀 4AA
    20.06 ➡️ 4dpt ⏸️
    21.06 ➡️ beta 5dpt - 14,10, 7dpt - 51,00, 10dpt - 234,80, 17dpt - 2826,00 🥹
    24dpt ➡️ mamy serduszko ❤️

    Córeczka 🩷
    20+5 - 382 g
    26+0 - 964 g
    29+2 - 1400 g

    ⏳02.01 ➡️ KTG
    ⏳12.01 ➡️ III prenatalne
    ⏳21.01 ➡️ wizyta



    preg.png
  • Jednorożec89 Autorytet
    Postów: 4874 5014

    Wysłany: 1 grudnia, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam ciężki czas przez cukry. Codziennie wyrzucam sobie że coś robię źle, każdy zły pomiar opłakuje, zastanawiam się nad każdym kęsem jedzenia. Wpadłam w taki wir że na kolacje zjadłam mniej tylko po teo żeby mieć dobry wynik. I był dobry ale po godzinie chodziłam głodna.
    Dzisiaj pół dnia po śniadaniu przepłakałam bo mimo że zjadłam dobrze to i tak pomiar był zły. Do tego zrobiło mi się dzisiaj słabo jak robiłam kolacje dzieciom, więc przypuszczam że w tym wszystkim anemia mnie dopada.

    11.2021- puste jajo płodowe 💔

    17.07.2018 - Franio 💙💙

    17.04.2021 - Jaś 💙💙

    Pregna plus, Pregna DHA 2x1, magnez 2x1, Acard 75, Żelazo

    USG połówkowe- 343 g zdrowej dziewczynki 🩷

    preg.png
  • Daga121222 Autorytet
    Postów: 1507 2478

    Wysłany: 1 grudnia, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednorożec89 wrote:
    Ja mam ciężki czas przez cukry. Codziennie wyrzucam sobie że coś robię źle, każdy zły pomiar opłakuje, zastanawiam się nad każdym kęsem jedzenia. Wpadłam w taki wir że na kolacje zjadłam mniej tylko po teo żeby mieć dobry wynik. I był dobry ale po godzinie chodziłam głodna.
    Dzisiaj pół dnia po śniadaniu przepłakałam bo mimo że zjadłam dobrze to i tak pomiar był zły. Do tego zrobiło mi się dzisiaj słabo jak robiłam kolacje dzieciom, więc przypuszczam że w tym wszystkim anemia mnie dopada.
    Jejciu… oby nic się złego nie wydarzyło 🥺

    👱🏻‍♀️30🧑🏻‍🦱30

    👩🏼‍❤️‍💋‍👨🏻2015
    💍2019
    💒12.08.2022


    Starania od 02.2023
    2025 2xIUI ❌

    28.05 ➡️ kwalifikacja IVF ✅
    31.05 ➡️ start stymulacji 💉(Menopur, Cetrotide)
    11.06 ➡️ punkcja —> 9 pobrano 🥚—> 5 dojrzałych i zapłodnionych —> 3 zarodki —> zostały ❄️❄️
    16.06 ➡️ transfer 🍀 4AA
    20.06 ➡️ 4dpt ⏸️
    21.06 ➡️ beta 5dpt - 14,10, 7dpt - 51,00, 10dpt - 234,80, 17dpt - 2826,00 🥹
    24dpt ➡️ mamy serduszko ❤️

    Córeczka 🩷
    20+5 - 382 g
    26+0 - 964 g
    29+2 - 1400 g

    ⏳02.01 ➡️ KTG
    ⏳12.01 ➡️ III prenatalne
    ⏳21.01 ➡️ wizyta



    preg.png
  • Aliana Autorytet
    Postów: 268 344

    Wysłany: 1 grudnia, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednorożec89 wrote:
    Ja mam ciężki czas przez cukry. Codziennie wyrzucam sobie że coś robię źle, każdy zły pomiar opłakuje, zastanawiam się nad każdym kęsem jedzenia. Wpadłam w taki wir że na kolacje zjadłam mniej tylko po teo żeby mieć dobry wynik. I był dobry ale po godzinie chodziłam głodna.
    Dzisiaj pół dnia po śniadaniu przepłakałam bo mimo że zjadłam dobrze to i tak pomiar był zły. Do tego zrobiło mi się dzisiaj słabo jak robiłam kolacje dzieciom, więc przypuszczam że w tym wszystkim anemia mnie dopada.

    :( oby juz było lepiej. A od kiedy zaczynasz brać insulinę?

    01.2025- 10tc 💔

    05.2025 staramy się dalej 💪

    30.06 - ⏸️ 🩵💙

    preg.png
  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 3484 5108

    Wysłany: 1 grudnia, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alta marea wrote:
    To ja Wam napiszę coś trochę na poprawę nastroju, bo macierzyństwo to nie zawsze samotność, ale trzeba też nad tym pracować i bardzo o siebie zawalczyć.

    Fakt, ta samotność może rozwalić, w ciąży nagle znikają znajomi, po porodzie jeszcze bardziej. Ale wiecie co? Nic i nikt tak nie zmienił moich relacji społecznych jak właśnie dzieci. Na początku zmuszałam się, żeby wyjść mimo że w depresji poporodowej to było ponad moje siły. , na siłę szukałam grup mam z dziećmi w podobnym wieku, jakiś zajęć dla niemowląt typu basen, masaż, fitness dla mam z dziećmi. Na siłę ze sobą umawiałam się z mamami z bovasami na kawę, spacer itp. I jestem sobie za to wdzięczna, że nie zostawiłam się sama sobie.
    Poznałam wspaniałe kobiety, z którymi zawiązałam przyjaźnie na lata.
    Ta zmiana na początku boli, bo stare wydawałoby się sprawdzone relacje bardzo się wykruszają, ale przychodzą w ich miejsce nowe! Wspólne place zabaw, później czasami wspólne przedszkola, szkoły, zajęcia po. Życie po prostu toczy się dalej i trzeba dbać o siebie i własną głowę, zawalczyć o coś nowego, zostawić za sobą to co się przedawniło i uwierzyć, że nadejdzie nowe jeśli nad tym popracujemy. Niestety internet nie zrekompensuje tych brakow spolecznyc i tylko pogłębi przybicie.
    U mnie macierzyństwo to był tak serio początek prawdziwych przyjaźni na lata, takich prawdziwych kobiecych i od serca, bezinteresownych, i tego Wam też życzę. Nie traktujcie tego etapu w Waszym życiu jak kary, a jako nowe możliwości!
    Dobrze piszesz 🙂

    Ja też znalazłam taką grupę - chór mam o którym tu czasami wspominam
    Poznałam też w pierwszej ciąży koleżankę,z którą trzymamy się 🙂 aktualnie jesteśmy w ciąży znów razem - trzeci raz 🥰

    Też to widzę, że wcześniejsze znajomości bardzo się rozluźniły albo zanikły

    Daga121222, Kokosq lubią tę wiadomość

    Trzecie Bobo w drodze ❤️
    Starania-1 cykl
    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87

    preg.png
  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 3484 5108

    Wysłany: 1 grudnia, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kłębuszek wrote:
    Mama jednak zadzwoniła 😆 chyba nie jest jeszcze tak źle. Była w sklepie i nie mogła od razu 😆

    Następną wizytę mam 29.12 - możesz mi Kasiu wpisać 🙂
    Wezmę wtedy L4 więc odliczam - 3 tygodnie pracy = 14 dni roboczych i w końcu odpocznę 🥳
    Super, że wszystko dobrze i mama zadzwoniła 🥰
    Przyda Ci się odpoczynek,bo powiem szczerze, że ten czas nie wróci,a nawet w kolejnej ciąży l4 będzie już inne,bo będziesz miała już dziecko - nawet jeśli będzie gdzieś w placówce

    Kłębuszek lubi tę wiadomość

    Trzecie Bobo w drodze ❤️
    Starania-1 cykl
    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87

    preg.png
  • ZOSIA88 Autorytet
    Postów: 535 277

    Wysłany: 1 grudnia, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez tak myślalam jak mi mówili jak zobaczysz ale zobaczyłam :D niestety 3 lata miałam wyjete z życia i rzeczywiscie nie miałam czasu dla siebie ale ja nie miałam w ogóle pomocy to też inaczej jest. Zrobilo się lżej tak naprawde od tego roku jak dziecko skończyło mi 4 lata wcześniej jakies bunty okropne wieczne choroby :/ Najgorzej wspominam okres 2 lata :/
    Moja przeszła przez wszystko kolki, zabkowanie i kazde bunty i skoki :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia, 22:46

    37 lat
    1. córeczka 2021
    2. .......


    preg.png
  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 3484 5108

    Wysłany: 1 grudnia, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sagi wrote:
    Dziewczyny, mam dziś od rana naprawdę słaby dzien. Mamy tu mądre towarzystwo, trochę mam wielodzietnych, może palniecie mnie w łeb na otrzeźwienie - szczerze na to liczę…
    Kilka godzin temu mała zaczęła bardzo mocno kopać i uświadomiłam sobie, że zostały 3 miesiące do spotkania. Tylko 3 miesiące. A ja… nie czuję się gotowa.
    Boję się, że nie dam rady, że wszystkich rozczaruję, że skrzywdzę swojego synka który jest moim oczkiem w glowie, że już nie będzie miał mamy tylko dla siebie. Boję się, jak będę się zachowywać w przemęczeniu.
    Tak mi smutno ☹️
    Miałam podobne myśli w ciąży,to zupełnie normalne 🥰
    Synek na pewno da radę, będzie miłość i zazdrość
    Moi tłuką się strasznie 🤣 ale i kochają
    Dziś wyszłam ze starszym na pocztę wysłać kartkę do babci - zadanie z kalendarza adwentowego, później poszliśmy jeszcze do paczkomatu. Jak wróciliśmy to młodszy przybiegł i pomagał starszemu zdejmować buty i kurtkę - chwila miłości była,bo później powrót do sprzeczek 🙃

    Ja w ostatnim trymestrze ciąży potrzebowałam pogadać z psychologiem na te tematy i bardzo mi to pomogło. Teraz jestem spokojniejsza
    Z dwójką otwieramy kalendarz adwentowy (lego i albik), jutro pieczemy pierniki, razem sprzątamy - daję im chusteczki mokre

    Głowa do góry, będzie pięknie 🥰 choć nie zawsze łatwo

    _Hope, Dżozu, Daga121222, Sagi, Kokosq lubią tę wiadomość

    Trzecie Bobo w drodze ❤️
    Starania-1 cykl
    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87

    preg.png
  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 3484 5108

    Wysłany: 1 grudnia, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednorożec89 wrote:
    Ja mam ciężki czas przez cukry. Codziennie wyrzucam sobie że coś robię źle, każdy zły pomiar opłakuje, zastanawiam się nad każdym kęsem jedzenia. Wpadłam w taki wir że na kolacje zjadłam mniej tylko po teo żeby mieć dobry wynik. I był dobry ale po godzinie chodziłam głodna.
    Dzisiaj pół dnia po śniadaniu przepłakałam bo mimo że zjadłam dobrze to i tak pomiar był zły. Do tego zrobiło mi się dzisiaj słabo jak robiłam kolacje dzieciom, więc przypuszczam że w tym wszystkim anemia mnie dopada.
    Ech współczuję tej sytuacji z cukrzycą...

    Trzecie Bobo w drodze ❤️
    Starania-1 cykl
    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87

    preg.png
  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 3484 5108

    Wysłany: 1 grudnia, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZOSIA88 wrote:
    Tez tak myślalam jak mi mówili jak zobaczysz ale zobaczyłam :D niestety 3 lata miałam wyjete z życia i rzeczywiscie nie miałam czasu dla siebie ale ja nie miałam w ogóle pomocy to też inaczej jest. Zrobilo się lżej tak naprawde od tego roku jak dziecko skończyło mi 4 lata wcześniej jakies bunty okropne wieczne choroby :/ Najgorzej wspominam okres 2 lata :/
    Moja przeszła przez wszystko kolki, zabkowanie i kazde bunty i skoki :/
    Hmm, też nie mamy pomocy z zewnątrz, jestem z dwójką dzieci nieplacowkowych w domu.
    Mam czas na spotkania z koleżanką, byłam też w teatrze, ostatnio na kursie pierwszej pomocy
    Mam czas na swoje hobby
    Mój mąż nie stwarza problemu, żeby zostać z dziećmi sam
    Jesteśmy jedną drużyną i nie wymagamy od dziadków szczególnej pomocy - są daleko
    Bywają bardzo trudne momenty, ale staram się pamiętać te dobre 🥰

    alta marea, _Hope, Dżozu, Kokosq, Aliana, Katt lubią tę wiadomość

    Trzecie Bobo w drodze ❤️
    Starania-1 cykl
    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87

    preg.png
  • alta marea Ekspertka
    Postów: 130 203

    Wysłany: 1 grudnia, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Sagi mialam dokladnie to samo w drugiej ciazy.

    Moje dzieci tak samo, swiata poza soba nie widza, jeden za drugiego wskoczylby w ogien, ale na codzien tluka sie niemilosiernie.
    Mialam zawsze wyrzuty sumienia, ze odbieram cos starszemu. Ale tak naprawde to on mial cos, czego nie bedzie mialo zadne inne z moich dzieci - rodzicow na wylacznosc. I chociaz niewiele z tego pamieta, to na pewno zbudowalo to wiez niesamowita.
    Moj maz tez jest na medal w tym wszystkim, moj najstarszy synek nie odczul tak tych zmian, bo mame naturalnie zastapil tata w wielu rzeczach i byl blisko, zeby pomoc w tych trudnych momentach, mimo wlasnej pracy na codzien. Stworzyli tez super druzyne i maja swoje meskie sprawy jak np zakupy w weekend 🤣 , wspolne cwiczenia czy wychodzenie z psem. Wiem ze nie w kazdej rodzinie to funkcjonuje, u mnie pewnie nie byloby rodziny gdyby nie wspolne zaangazowanie obojga rodzicow, w koncu oboje na codzien prscujemy. fajnie jest jak tata wkracza do akcji i w pelni dzieli sie tym wszystkim z mama. Po prostu wypracowalismy jakies nowe schematy i przy wiekszej rodzinie sa rzeczy, ktore robi sie z mama i takie, ktore robi sie z tata :) nie ma u nas stwierdzenia ze maz mi “pomaga” albo nie, on po prostu wychowuje dzieci ze mna. I pewnie dlatego one nie odczuwaja tak bardzo “brakow” mamy w wielu sytuacjach, mimo rodzenstwa i mojej uwagi gdzies indziej

    Kasiastaraczka, _Hope, Dżozu, Arga, Daga121222, Sagi, Kokosq, Aliana, Katt lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Patisonek 25 Autorytet
    Postów: 6038 3699

    Wysłany: 2 grudnia, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednorożec89 wrote:
    Widzę że cukrów nie opanuje dietą. Zjadłam jogurt naturalny, i pół kromki chleba z almette, sałata i ogórkiem kiszonym i wywaliło cukier na 154. A międzyczasie jeszcze odkurzałam i sprzątałam kuchnie. Decyzja żeby napisać do lekarza była sluszna

    Wywaliło Ci albo po chlebie albo po serku, jak nie po jednym i drugim. Koniecznie jakieś ciemne pieczywo wieloziarniste wyproboj sobie albo z niskim Ig najlepiej z takiej naturalnej piekarni i almette zastap białym serem. Powinno być wtedy Oki. Wiem że nie jest łatwo bo sama się z tym zmagam i czasem chodzę głodna nawet po posiłkach no ale co zrobić, to dla dobra dziecka 😘 hemoglobina mi też zleciała poniżej normy , jestem osłabiona, ciekawe co powie lekarz na jutrzejszej wizycie 😬

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia, 07:23

    Starania od 2021
    🖤Poronienia nawykowe 🖤
    💔01.2022 /12.2022 /10.2023 💔

    👱‍♀️35 L 👨36 L 🐕

    8 IUI ❌️

    Zmiana lekarza 11.2024
    ➡️2025 IVF MZ
    Kwalifikacja 23.01 ✅️
    Rozpisanie stymulacji 31.03✅️
    Start stymulacji 4.04🍀
    (Mensinorm150 jm, Puergon 50jm, Orgalutran 0.25 mg)
    Zivafert 5000j.m x2
    1 podgląd 09.04 🥚2 podgląd 11.04🥚3 podgląd 14.04
    Punkcja 16.04, pobrano 3🥚
    Mamy ❄️ 4.3.3

    transfer 15.07🤰🏼
    15.08 7+1 tc,CRL 5mm ❤️110/min,GS 2 cm, YS 4mm
    29.08 9tc+1d CRL 2.20 cm
    10.09 10+6tc CRL 3.76 cm
    Sanco niskie ryzyka Niunia 🩷
    23.09 prenatalne 12+5tc 6.45 cm🐭
    01.10 13+6tc CRL 8.23 cm 🐇
    18.11 połówkowe 393g córeczki 🩷
    3.12 576 g myszki 🐭🩷
    preg.png
  • Dżozu Autorytet
    Postów: 931 2116

    Wysłany: 2 grudnia, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję tego poczucia samotności... :( 😞 może trzeba robić tak jak Dziewczyny piszą - zapisywać się na różne grupy zajęciowe. Ja chodzę od kilku lat na ceramikę, nie są to jakieś super znajomości, ale bardzo poszerzają horyzonty.
    A teraz w ciąży i szkoła rodzenia, i medyczne przygotowanie do porodu, i zajęcia fizyczne dla mam w ciązy i po porodzie - ostatnio spotkałam koleżankę z podstawówki, z którą nie gadałam chyba z 25 lat 🤣

    Ja mam duże szczęście do przyjaciół... nadal mocno trzymamy się z ekipą licealną, znamy się już 20 lat :O 😮 niektóre mają dzieci, inne nie, ale wsparcie mam od wszystkich. Podobnie laski ze studiów. Ekipa nadal aktywna. I przyjaciólki z dzieciństwa - to że jako ostatnia będę miała dziecko bardzo nas teraz zbliżyło 🤣 no mam ogromne szczęście ❤️ zastanawiam się czy to nie dlatego, że wszystkie siedzimy w środkowisku artystycznym- liceum plastyczne, potem ASP. Od początku super się rozumiemy.

    Daga121222, Kłębuszek lubią tę wiadomość

    starania od 2/24; 📣

    ⏸️ 10.07.2025 🤩 po raz pierwszy w życiu 🤩
    11.07 - beta 60,60
    14.07 - beta 258
    17.07 - beta 882,6
    23.07 - beta 11 tys.
    29.07 - 4,5 mm Kropka 🐤🥳 ciąża młodsza o tydzień (późna owulka)
    26.08 - 3,69 cm Wiercipiętka 👶❤️
    8.09 - 6,1 cm Bobasa ❤️❤️❤️ usg prawidłowe
    23.09 - Dzidziutek ukrywa swą płeć..
    21.10 - Dziewczynka na pokładzie ❤️ girl power ❤️
    14.10 - 473 g zdrowej dziewczynki ❤️
    17.12 - Ula ma już 1 kg 🤰🏽💪🏼🌞🌞🌞
    ⏳7.01.2026 - III prenatalne
    ⏳14.01.2025 - wizyta gin.


    preg.png
  • Jednorożec89 Autorytet
    Postów: 4874 5014

    Wysłany: 2 grudnia, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patisonek 25 wrote:
    Wywaliło Ci albo po chlebie albo po serku, jak nie po jednym i drugim. Koniecznie jakieś ciemne pieczywo wieloziarniste wyproboj sobie albo z niskim Ig najlepiej z takiej naturalnej piekarni i almette zastap białym serem. Powinno być wtedy Oki. Wiem że nie jest łatwo bo sama się z tym zmagam i czasem chodzę głodna nawet po posiłkach no ale co zrobić, to dla dobra dziecka 😘 hemoglobina mi też zleciała poniżej normy , jestem osłabiona, ciekawe co powie lekarz na jutrzejszej wizycie 😬
    Pieczywo jem ciemne z lokalnej piekrnii kupuję specjalne o niskim Ig. Diabetolog twierdzi że to typowy objawy wchodzenia w drugi tymestr bo na razie cukry mam tylko po śniadaniu i po powieczorku. Kolacja mimo że jest identyczna jak śniadanie robi dobre cukry a insulinooporność potrafi zmieniać się w zależności od pory dnia .
    Mam dołączyć do śniadań i powieczorkóŵ insulinę po pierwsze żeby to trochę ustabilizować a po drugie żeby móc zjeść coś normalnego bo muszę też dostarczać witaminy do organizmu a obecnie jest z tym różnie.

    My też jeststesmy praktycznie zdani na siebie, moi rodzice nie żyją a teściową żadko o coś prosimy bo praktycznie wychowuje dzieci swojej córki więc czesto nie ma czasu

    11.2021- puste jajo płodowe 💔

    17.07.2018 - Franio 💙💙

    17.04.2021 - Jaś 💙💙

    Pregna plus, Pregna DHA 2x1, magnez 2x1, Acard 75, Żelazo

    USG połówkowe- 343 g zdrowej dziewczynki 🩷

    preg.png
  • Arga Autorytet
    Postów: 1542 666

    Wysłany: 2 grudnia, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżozu wrote:
    Współczuję tego poczucia samotności... :( 😞 może trzeba robić tak jak Dziewczyny piszą - zapisywać się na różne grupy zajęciowe. Ja chodzę od kilku lat na ceramikę, nie są to jakieś super znajomości, ale bardzo poszerzają horyzonty.
    A teraz w ciąży i szkoła rodzenia, i medyczne przygotowanie do porodu, i zajęcia fizyczne dla mam w ciązy i po porodzie - ostatnio spotkałam koleżankę z podstawówki, z którą nie gadałam chyba z 25 lat 🤣

    Ja mam duże szczęście do przyjaciół... nadal mocno trzymamy się z ekipą licealną, znamy się już 20 lat :O 😮 niektóre mają dzieci, inne nie, ale wsparcie mam od wszystkich. Podobnie laski ze studiów. Ekipa nadal aktywna. I przyjaciólki z dzieciństwa - to że jako ostatnia będę miała dziecko bardzo nas teraz zbliżyło 🤣 no mam ogromne szczęście ❤️ zastanawiam się czy to nie dlatego, że wszystkie siedzimy w środkowisku artystycznym- liceum plastyczne, potem ASP. Od początku super się rozumiemy.
    Ja chodziłam z pierwszym dzieckiem to tu to tam ale po prostu nie kliknęło z innym i mamami. Teraz to nawet nie ma sensu bo średnia wieku tych "nowych" mam w bawialni to 25-35 a ja juz jestem dużo starsza 😅🫣
    A przez kolejne dziecko to już w ogóle nie będę miała jak iść na spotkania rodziców szkolnych itp. Może za rok, może za dwa

    age.png

    preg.png
  • Daga121222 Autorytet
    Postów: 1507 2478

    Wysłany: 2 grudnia, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Patisonek a jak się ogólnie czujesz? Powodzenia na wizycie 😇

    @Dżozu to super, fajnie że masz tyle ludzi wokół 🥰


    A co do rodzeństwa - sama czekam na pierwsze dziecko - ale ja mam starszego brata i moja mama miała z nami różnie 😅 też się tłukliśmy haha, ale też każde by w ogień za sobą wskoczyło. Także z rodzeństwem chyba tak już jest 😝

    Życzę Wam dziewczyny przyjemnego dnia! ❤️
    Choć za oknem ponuro - przynajmniej u mnie 🫣

    👱🏻‍♀️30🧑🏻‍🦱30

    👩🏼‍❤️‍💋‍👨🏻2015
    💍2019
    💒12.08.2022


    Starania od 02.2023
    2025 2xIUI ❌

    28.05 ➡️ kwalifikacja IVF ✅
    31.05 ➡️ start stymulacji 💉(Menopur, Cetrotide)
    11.06 ➡️ punkcja —> 9 pobrano 🥚—> 5 dojrzałych i zapłodnionych —> 3 zarodki —> zostały ❄️❄️
    16.06 ➡️ transfer 🍀 4AA
    20.06 ➡️ 4dpt ⏸️
    21.06 ➡️ beta 5dpt - 14,10, 7dpt - 51,00, 10dpt - 234,80, 17dpt - 2826,00 🥹
    24dpt ➡️ mamy serduszko ❤️

    Córeczka 🩷
    20+5 - 382 g
    26+0 - 964 g
    29+2 - 1400 g

    ⏳02.01 ➡️ KTG
    ⏳12.01 ➡️ III prenatalne
    ⏳21.01 ➡️ wizyta



    preg.png
  • ZOSIA88 Autorytet
    Postów: 535 277

    Wysłany: 2 grudnia, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja córka po roku czasu poszła do żlobka ja do pracy codziennie pobudka o godzinie 5 rano po powrocie obiad ogarniecie domu siebie córki nie ma tego czasu , nie moge sobie pozwolic na dłuższą przerwę w zawodzie bo strace uprawnienia a utrzymanie sie za jedna pensje w naszym kraju to śmiech na sali przy tych cenach a druga kwestia nie wyobrazam sobie byc w dzisiejszych czasach zależna od faceta mam juz 3 kolezanki po rozwodzie.
    Ja juz nie mogw się doczekac porodu nie lubie stanu ciąży w ogóle za nim nie bede tęsknić :D

    37 lat
    1. córeczka 2021
    2. .......


    preg.png
  • Kokosq Ekspertka
    Postów: 144 212

    Wysłany: 2 grudnia, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sagi wrote:
    Dziewczyny, mam dziś od rana naprawdę słaby dzien. Mamy tu mądre towarzystwo, trochę mam wielodzietnych, może palniecie mnie w łeb na otrzeźwienie - szczerze na to liczę…
    Kilka godzin temu mała zaczęła bardzo mocno kopać i uświadomiłam sobie, że zostały 3 miesiące do spotkania. Tylko 3 miesiące. A ja… nie czuję się gotowa.
    Boję się, że nie dam rady, że wszystkich rozczaruję, że skrzywdzę swojego synka który jest moim oczkiem w glowie, że już nie będzie miał mamy tylko dla siebie. Boję się, jak będę się zachowywać w przemęczeniu.
    Tak mi smutno ☹️

    Przyznam szczerze, że też nachodzą mnie takie myśli względem mojej córeczki, że nie będzie miała tyle uwagi co wcześniej a ona akurat od jakiegoś czasu jest jakoś bardziej „mama,mama” 🥺 A najbardziej na świecie boję się rozłąki z nią jak pójdę rodzić, nigdy sie nie rozdzielałyśmy na dłużej niż kilka godzin , wiadomo że jest mąż i dziadkowie, z którymi bardzo lubi siedzieć ale jednak kilka dni mnie nie będzie 🥺 Ale wydaje mi się też, że rodzeństwo to najpiękniejsze co możesz dać dziecku a ciężko będzie tylko na początku, ja jak patrzę na relacje mojego męża z rodzeństwem to zazdroszczę mu bardzo że je ma 😅 bo ja byłam jedynaczką i w dzieciństwie bardzo odczuwałam ten brak 😅

    Sagi, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość

    👩🏼31

    12.2023 Córeczka 🩷

    12.2024 ⏸️
    01.2025 💔

    07.2025 ⏸️
    16.09.2025 Prenatalne ok, 6,5 cm maluszka 🥺
    25.09.2025 8,69 cm szczęścia 🥰
    22.10.2025 Synek 🩵
    25.11.2025 540g bobasa 🩵
    18.12.2025 928g 🩵

    7.01.2026 Wizyta USG ⏳

    preg.png

    age.png
‹‹ 305 306 307 308 309 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ