X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Młode mamy 95-97
Odpowiedz

Młode mamy 95-97

Oceń ten wątek:
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 24 lipca 2017, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo Mysza ale super !! Macie jakąś wstępną datę?? :)
    No moja bardzo nadrabia ! Zastanawiam się za kim ona taka duża. Ja się duża urodziłam ale tylko tyle :) mając rok ważyłam troszkę ponad 2kg więcej niż Nela obecnie :)

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2904 2842

    Wysłany: 24 lipca 2017, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy juz wszystko zaklepane na 14 wrzesnia :)

    sallvie lubi tę wiadomość

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • Van Przyjaciółka
    Postów: 129 25

    Wysłany: 25 lipca 2017, 00:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny, podczytuje Was czasem, ale zawsze brakuje mi czasu, żeby odpisać.

    Sallvie gratuluję już ostatecznego terminu ślubu :)

    U nas wszystko ok, będziemy mieć córkę :) nie mogę się doczekać, a tu jeszcze tyle do listopada :)
    Później albo jutro nadrobię zaległości i może uda mi się zostać na dłużej :)

    Pozdrawiam.

    sallvie lubi tę wiadomość

    ,,Wszyscy jesteśmy dziwni,
    i to się nigdy, przenigdy nie zmieni." <3

    2859323a6ecd8f3e3f87cb6667963d75.png
  • diana11 Autorytet
    Postów: 538 102

    Wysłany: 25 lipca 2017, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już jestem obecna..

    No wiec moja pani doktor stwierdziła ze trzeba położyć mnie do szpitala, bo lepiej wcześniej niż miało by być za późno.. No i właśnie czekam na lekarza w szpitalu, żeby ponownie mnie zbadał.
    Byłam pod ktg i wszystko pięknie.

    Ogólnie to nie czuje się ze miała bym rodzic, jedynie co to te bóle brzucha i w dole pleców dają o sobie znać częściej niż zwykle.
    Nie wiem czy moja pani doktor za bardzo nie spanikowała przy tej biegunce i bólach, może to tylko po zjedzeniu czegoś.. aczkolwiek jadłam to co zawsze. Sama już nie wiem.
    Zobaczymy co lekarz teraz powie. Ale mam przeczucie, ze wszystko będzie dobrze.

    klz9tv73jtvcr2zp.png

    Aniołek luty 2016 [*] (10tc.)
  • chcebardzobycmama Autorytet
    Postów: 1233 364

    Wysłany: 25 lipca 2017, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Ja dzis po wizycie. Anemia powrocila,malutki zabiera mi cale zelazo z organizmu. Odstawiam luteine. Wszystko jest chyba na dobrej drodze ,a maly dzis wariuje. Waga na plusie 8kg. A teraz biore sie za gotowanie dla meza.


    Super dziewczyny ze macie juz zaklepane daty slubow. Tak na prawde prawdziwe urwanie glowy bedziecie miec 2tyg przed slubem . Ale zleci wam czas szybciutko :)

    Dominika ,jezeli ktg nie zapisuje zadnych skurczy ,szyjka sie nie skrocila to pewnie falszywy alarm,moze zmiana pogody tak na ciebie wplynela albo malutka sie tak ulozyla. Ale lepiej dmuchac na zimne .

    A my w czwartek wchdzimy w 30tydzien ,idziemy pierwszy rwz do szkolu rodzenia i startujemy z liczeniem ruchow:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2017, 13:25

    grudzień2015 mama aniołka (*)
    październik2017 mama Oskarka <3
    maj2019 mama Mikusia <3

    oar8skjou77gkdir.png
  • diana11 Autorytet
    Postów: 538 102

    Wysłany: 25 lipca 2017, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem już po usg i tam tez wszystko okej ;) mała jest ułożona skośnie, ale już główka do dołu.
    Tętno tez cały czas jest dobre. Dostałam jedynie magnez w razie w.
    Jedynie co to wyniki krwi mam w cały świat, ale to jutro lekarz powie po obchodzie. Licze na to ze jutro, a najpóźniej w czwartek wyjdę :D

    Chcebardzobycmama, my od dzisiaj liczymy ruchy, taki wymóg w szpitalu :D ale ważne żeby doliczyć do 10, potem już nie trzeba, bo w przeciągu godziny musi być minimum 10 ruchów ;)
    Jeśli chodzi o anemię, to z tego co sama odczytałam z wyników, to tez ją mam mimo, ze biorę żelazo ;)

    Van gratuluje córki, ja tez nie mogę się doczekać aż przyjdzie na świat nasza dzidzia, jak chyba każda z nas :)

    A wam dziewczyny gratuluje ustalenia ślubów. Macie mnóstwo czasu, ale zapewniam was, ze zleci zanim się obejrzycie. Mam tak samo, 2 lata temu latwilismy wszystko, a już tylko rok został ;)

    klz9tv73jtvcr2zp.png

    Aniołek luty 2016 [*] (10tc.)
  • diana11 Autorytet
    Postów: 538 102

    Wysłany: 25 lipca 2017, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania, kochana.. a jak sytuacja u ciebie?

    klz9tv73jtvcr2zp.png

    Aniołek luty 2016 [*] (10tc.)
  • chcebardzobycmama Autorytet
    Postów: 1233 364

    Wysłany: 26 lipca 2017, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dominika , a dostałaś taką kartę do zapisywania ruchów ? Bo nie badzo wiem czy wszystkie ruchy w ciagu godziny zapisywac czy tylko 10;p

    grudzień2015 mama aniołka (*)
    październik2017 mama Oskarka <3
    maj2019 mama Mikusia <3

    oar8skjou77gkdir.png
  • diana11 Autorytet
    Postów: 538 102

    Wysłany: 26 lipca 2017, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak. Pielęgniarka mówiła, ze nawet jak jest 30 czy 20 kilka to zapisywać tylko 10 ;)

    chcebardzobycmama lubi tę wiadomość

    klz9tv73jtvcr2zp.png

    Aniołek luty 2016 [*] (10tc.)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2017, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny :) u nas wszystko ok. W skrocie: przeszlismy na mm, przez pwne komplikacje. Mala zadowolona, ja tez chociaz juz odczuwam zewsząd terror laktacyjny i te spojrzenia oceniajace, jak mowie ze karie butelka :/ nawet od wlasnej rodziny, gloenie ze strony kobiet.. matka, siostra, bratowa. jakbym malej jakas trucizne podawala :/ przez to mi troche psychika siada, ze moze faktycznie za szybko sie poddalam, ze jestem gorsza matka od karmiacych piersia. eh, szkoda gadac.
    Mala rosnie,wlasnie spi wtulona w moje ramiona i tak pisze jedna reka ;) w nocy je co 3 - 4 godziny :) kolek nie ma, ale ponosi niezly rajwach jak narobi w pieluche i jak jest glodna to w ogole, caly blok na nogi stawia :D aaa, no i najlepiej usypia ja tatus, i to tylko przy utworach Sławomira :D

    sallvie lubi tę wiadomość

  • diana11 Autorytet
    Postów: 538 102

    Wysłany: 26 lipca 2017, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabi, ja w ogóle nie zamierzam karmić piersią i nie czuje się ani trochę gorsza. Nie przejmuj się opinia innych, ważne ze ty wiesz co dobre dla twojego dziecka. Krzywdy mu nie robisz, a to najważniejsze przecież ;)

    sallvie lubi tę wiadomość

    klz9tv73jtvcr2zp.png

    Aniołek luty 2016 [*] (10tc.)
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 26 lipca 2017, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabi Kochana ja walczyłam o mleko niecały miesiąc, ale stwierdziłam, że to na prawdę nie ma sensu i ja i Nela się męczyłyśmy.
    Bolało i boli do tej pory, że nie spełniłam marzenia jakim jest karmienie piersią, ale cieszę się, że chociaż przez miesiąc życia małej mi się to udało :)
    Nie cierpię jak ktoś twierdzi, że matka która podaje mm to zła matka. Nie cierpię tego terroru laktacyjnego w szpitalach.
    Najważniejsze, żeby mała zdrowo rosła i żebyście się nie męczyły.
    Moja koleżanka z kwietniówek stwierdziła, że nie ważne czy mm czy kp, dziecko karmi się miłością. i taka prawda :)

    gabi544 lubi tę wiadomość

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2017, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny :) jestescie nieocenione. Ja nie mialam mleka, a potem, jak wrocilo to mala juz zalapala butelke i jie chce juz cycki. No trudno ;) fakt, calu swiatu nie dogodze wiec obecnie probuje powoli wygasic laktacje. Od razu dla Ciebie Diana rada - idealnie dziala na to napar z szalwii ;) pije 4 kubki dziennie i juz widze ze mleka coraz mniej :) chyba ze bedziesz farmakologicznie wypalac..
    Sallvie - moze glupie pytanie, ale jak czesto mala robi Ci kupki na mm? I jakiej konsystencji? Bo u nas najpierw byla raz na dwa dni i taka luzna, jak na piersi, a dzis znowu bylo juz 3 ale troche twardsze, jak plastelina, ciemno-zolte ;) no i duzo bączkow puszcza. Nie wiem czy to normalne, czy mleko zmienic czy co. Prezy sie przy tym, ale jak ja wezme na rece to sie uspokaja, spi spokojnie wiec nie wiem czy prezy sie z powodu ze cisnie czy po prostu chce do mamusi na rece ;) przepraszam za takie szczegoly ;)

  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2904 2842

    Wysłany: 26 lipca 2017, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mala jest na mm od poczatku, pomimo ze chcialam kp. Nie rozumiem dlaczego niby mm ma byc gorsze :P

    Dziecko po mm moze miec problemy z brzuszkiem, moze tez sie zadziej zalatwiac np co drugi dzien. Moja mala czasem robi wlasnie taka plasteline i to ja meczy, czasem jest kilka razy dziennie plynniejsza, czasem codziennie i normalna. Roznie. Ale jak byla malutka to np po bebiko plakala, po bebiko pro plus miala zaparcia. Po aktualnym hippie ale 1 troche pod koniec ulewala i tez nie mogla sie zalatwic. Po przejsciu na 2 ulewanie minelo ale z kupkami co jakis czas jest problem. Trzeba dziecko obserwowac i jezeli widzisz ze mala po mm placze, prezy sie czy steka to moze byc wina mleka. Z tym ze brzuszek dziecka do mleka modyfikowanego sie przyzwyczaja ze dwa tygodnie, dopiero po tym czasoe mozna stwierdzic czy jest ok czy nie. Mleko np Nan,Enfamil ma duzo zelaza wiec moze tez dziecko troche blokowac.

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2017, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzieki Mysza :) my na mm dopiero od niedzieli, wiec brzuszek jeszcze sie uczy, tak? :) ale zauwazylam ze na mojej piersi tez stękała i sie prężyła, chociaz kupka byla luzna, wiec moze to po prostu wina niedojrzalego ukladu pokarmowego i minie z czasem?
    ja podaje teraz bebiko jak na razie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2017, 17:13

  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 26 lipca 2017, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabi Powiem Ci że obecnie małej się "unormowało" i od miesiąca ( czyt. od 3 miesiąca ) ma swoją stałą porę robienia kupki, czyli po pierwszym porannym karmieniu, obecnie od jakichś 2 tygodni zaczęło się ostre ząbkowanie więc potrafi zrobić nawet 2 razy dziennie kupkę.
    Zanim nie zaczęła na maksa ząbkować robiła ( od miesiąca ) normalną żółtą kupkę o normalnej konsystencji, wszystko książkowo :) obecnie kupki są zielone, ale to też efekt częstego jedzenia i tego że jakieś tam kwasy się nie przerabiają.
    Jak wprowadzałyśmy mm miewała koleczki, ale baaaardzo rzadko :) Kupki bywały różnie, raz na 2-3 dni nawet ale wtedy podawaliśmy espunisan, a gdy widać że te zaparcia na prawdę ją męczyły a espunisan nic nie dawał. Stosowaliśmy "termometr w pupcię" i kupka wychodziła. Ale nigdy nie było problemu z kolorem kupki.
    No na samym początku też nie tolerowała bebiko obecnie jest jej zupełnie obojętne jakiej firmy mleko pije. My kupujemy najtańsze jakie może być - baby dream - z rossmana i normalnie smakuje jej tak samo jak pozostałe a i tyje tak samo jak na tamtych czyli sprawdza się powiedzenie że tańsze nie znaczy gorsze :)

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • Maniaaaa Autorytet
    Postów: 776 246

    Wysłany: 26 lipca 2017, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny, ja.. Ehhh.. Wpsdlam tylko na chwile. Nspisac co sie dzieje. Czas na czytanie was mam, ale psychicznie jestem tak wykonczona, ze nie mam na nic ochoty. Ciagle leze pod lekami rozkurczowymi. Bylo duze prawdopodobienstwo ze wyszlabym w ten weekend ale lekarze wszystko przedluzaja i wydaje mi sie ze jeszcze poleze... Gaja wazy juz 1600 a Janek 2000. Ciagle jestesmy w trzypaku.. Zero skurczy. Szyjka krotka ale podobno stabilna. Nic nie wskazuje juz na wczesniejszy porod.. Umieram z tesknoty za Malym i rozpadam sie psychicznie... To chyba tyle z tego co u mnie. Trzymajcie sie cieplutko. Trzymam za Was wszystkie kciuki.

    Janek i Gaja <3
    PeRop1.png
    QyGIp1.png
    rodzinneratatuj.blogspot.com
  • diana11 Autorytet
    Postów: 538 102

    Wysłany: 27 lipca 2017, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania, duży plus taki ze maluchy mogą jeszcze posiedzieć w brzuchu. Nie martw się, będzie dobrze.

    My dzisiaj wychodzimy do domu <3 na USG wyszło ze mała wazy już prawie 1,5 kg. Aż nie chce się wierzyć, ze już taka duża jest.
    Po powrocie biorę się za przygotowywania do moich urodzin, robię u rodziców mała imprezę dla rodziny z tej okazji. Wcale mi się nie chce, ale skoro się uparli.. co tu świętować? Ze się starzeje? :D

    Gabi, co do szałwii, to właśnie gdzieś czytałam ze pomaga w zahamowaniu laktacji. I właśnie chciała bym początkowo spróbować tego, a jak by nie pomagało, to ewentualnie wtedy sięgnąć po silniejsze środki. Bo słyszałam o wielu skutkach ubocznych po nich.
    A w smaku szałwia jak? Da się znieść czy ma dość specyficzny smak? ;)

    klz9tv73jtvcr2zp.png

    Aniołek luty 2016 [*] (10tc.)
  • chcebardzobycmama Autorytet
    Postów: 1233 364

    Wysłany: 27 lipca 2017, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :)
    My dzis weszlismy w 30tydzien. Ale czas zaswoa,jeszcze dwa miesiace ,a ja tyle mam jeszcze dla malucha nieprzygotowane,coraz bardziej zaczynam sie bac porodu I tego ze po porodzie nie zrzuce wagi :/
    Dzis ide do szkoly rodzenia ,ma mi przyjaciolka potowarzyszyc jakos tak meza nie chcialam tam ciagnac bo i tak uwaza ze mam obsesje na punkcie ciazy :P

    Co do sztucznego mleka to nie zawsze naturalne mleko matki dziecku smakuje.
    Ja jakos przeczowam ze jednak bede miala ten pokarm,widze teraz po sobie ze siarka(?) Sama potrafi mi wyplywac.
    Ale swoje dziecko w miare mozliwosci pokarmie gdzies do 6msc ,potem wprowadze sztuczne mleko bo taka ochota na wino za mna chodzi...:P
    W srode mamy usg ,zobaczymy czy siusiak zostal xdd

    Maniaa janek juz duzy ale Gaja moglaby chociaz do tych 2kg dobic.. niech siedza jak.najdluzej.

    A kiedy masz dominika urodziny ? Wszystkiego najlepszego:)
    Wlasnie sobie orzypomnialam ze musze leciec tesciowej po prezent imieninowy :)

    grudzień2015 mama aniołka (*)
    październik2017 mama Oskarka <3
    maj2019 mama Mikusia <3

    oar8skjou77gkdir.png
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 27 lipca 2017, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniaaaa Ciesz się się, że maluchy jeszcze w brzuszku, lada moment a będziecie w piątkę kochana :*

    chcebardzobycmama Kochana u mnie niestety ale "nadmiar" siary nie przełożył się na ilość mleka, nie powiem pierwsze 2 tygodnie taki nawał, że młoda w ciągu dnia nawet 100 gram mi tyła 0.o Ale potem zaczęło zanikać, jeszcze zapalenia się nabawiłam i dupa... po pokarmie... Mam nadzieję, że chociaż Ty będziesz mogła karmić piersią :)
    Też jestem ciekawa czy Oskar jest nadal Oskarem czy może na nowo Nadią :D

    diana , gabi Dziewczynki jeszcze herbata miętowa jest dobra na zatrzymanie laktacji ! :) Jak karmiłam piersią to mi właśnie karygodnie zabraniali pić a ja ubolewałam, bo uwielbiam miętową :D

    Ogólnie wracając do płci tak a propo Twojego maluszka Karolina :) To nie wiem czy wam mówiłam, ale w drugiej ciąży nie chcę znać płci do porodu :) Nie chodzi o to, że znowu może być nie po mojej myśli czy coś, ale stwierdziłam, że w sumie fajna sprawa taka niespodzianka :) O ciuszki i w ogóle się nie martwię bo mam i dla jednej i dla drugiej płci ( no dla chłopca troszkę bym musiała dokupić ) ale łóżeczko i pościel neutralna jest, wszystkie maty, bujaczki itp też, wózek to samo :D

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
‹‹ 37 38 39 40 41 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ