Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
ja na nic nie mam ochoty, jak zgłodnieje to znowu wszystko bym zjadła
baranosia hah to widze niezły poranek ale udało Ci sie jakoś to ogarnąć?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2016, 09:21
aniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
Dziewczyny pytanie mam do tych które robiły testy... Robiłam sobie dziś test ciążowy ale nie z pierwszego moczu tylko z 2 i wyszła druga baaaardzo blada kreseczka, dosłownie cień cienia. Miała może któraś tak i potem okazało sie ze to faktycznie ciąża? Dodam jeszcze ze to jest 28 dc a cykle mam około 30-31 dni. To znaczy miałam takie cykle przed zabiegiem po martwej ciąży, a jestem po poerwszej miesiaczce po zabiegu.
Syn 2012
Syn 2010
Córka 2008
-
Ja miałam nawet cień cienia cienia pod światło. Też z południowego moczu. Za 2 dni krew potwierdziła. Zależy też od czułości testu - są z 10 i 25. Polecam zrobić krew - daje pewność albo powtórzyć test z porannego moczu za 2 dnijoasia8966 wrote:Dziewczyny pytanie mam do tych które robiły testy... Robiłam sobie dziś test ciążowy ale nie z pierwszego moczu tylko z 2 i wyszła druga baaaardzo blada kreseczka, dosłownie cień cienia. Miała może któraś tak i potem okazało sie ze to faktycznie ciąża? Dodam jeszcze ze to jest 28 dc a cykle mam około 30-31 dni. To znaczy miałam takie cykle przed zabiegiem po martwej ciąży, a jestem po poerwszej miesiaczce po zabiegu.
polkosia lubi tę wiadomość
-
Ja mialam test 25 i nie wiem czy cieszyc sie czy jeszcze za wczesnie. Moze zdąże jeszcze dziś na krew to pójde to po południu bym miała wynik. Ogólnie to mam takie jakby objawy na ciąze dlatego kupiłam test bo już nie mogłam wytrzymać do dnia miesiaczki
cati lubi tę wiadomość
Syn 2012
Syn 2010
Córka 2008
-
Z wizytą u ginekologa i tak wolę się wstrzymac. W ostatniej ciąży bylam w 5t i 4d a trzy tyg póżniej okazało sie że ciąża martwa
(zatrzymała sie na 6 tyg). Wiec teraz licząc mam 4 tdzień to chociaż do połowy maja zaczekam.
Syn 2012
Syn 2010
Córka 2008
-
czyli miałas test trochę mniej czuły, niż 10, więc tym bardziej druga kreseczka, nawet blada wskazuje na ciążę, ale najlepiej zrobić krewjoasia8966 wrote:Ja mialam test 25 i nie wiem czy cieszyc sie czy jeszcze za wczesnie. Moze zdąże jeszcze dziś na krew to pójde to po południu bym miała wynik. Ogólnie to mam takie jakby objawy na ciąze dlatego kupiłam test bo już nie mogłam wytrzymać do dnia miesiaczki
-
Joasia, ja tez czekam na wizyte do czasu kiedy ostatnia ciaza zatrzymala sie w rozwoju, ale dobrym wyznacznikiem jest przyrost bety. U mnie coraz slabiej przyrastala beta i jakos po tygodniu od tego momentu ciaza sue zatrzymala-m. in. to pomoglo w diagnostyce co bylo powodem zatrzymania rozwoju. Wiec raz moze to pomoc w diagnostyce a innym razem moze uspokoic ze tym razem jest wszystko ok. I tego ostatniego z calego serca Ci zycze
-
Ja dzisiaj już nie zdążyłam iść na bete. Pójde jutro i zobaczymy. Wcześniejsza ciąża nie była planowana ale po potwierdzeniu przez lekarza bardzo sie ucieszyliśmy z mężem a trzy tyg póżniej taka wiadomość. Na szczęście nie było zadnych powikłań po zabiegu i lekarz prowadzący powiedział ze nie ma potrzeby zeby czekac i tak po pierwszej miesiączce pierwszy strzał i widocznie się udało
Chamomilla a Ty też miałaś martwą ciąże?
Syn 2012
Syn 2010
Córka 2008
-
Dziewczyny jestem po wizycie. Na tak tragicznej to nigdy nie byłam. Nie przeprowadził ze mną żadnego wywiadu. Zbadał mi tylko szyjkę macicy i dał skierowanie na krew. Wypisał mi leki nie pytając mnie o to jakie biorę. Dał mi kwas foliowy 2 x 5 mg. Bierze któraś tak dużo? Jestem strasznie negatywnie zszokowana. Dobrze, ze chodzę jeszcze prywatnie. A jak sprawdzałam teraz jego opinie to ma niby bardzo dobre. Cała wizyta trwała moze 5 minut.
-
Jak powiedziałam, ze wymiotuje to chciał mi dać czopki. Powiedziałam, ze wole nie bo mogą negatywnie wpłynąć a on na to, ze dlaczego? Przecież to dla kobiet w ciazy
i on ma laur pacjenta z 2013? I zwolnienia tez mi oczywiście nie dał. Powiedział, ze to, ze w Łabie pracuje to mam sie dogadać żeby takich rzeczy nie robic. O wymiotowania juz nawet nie mówiłam drugi raz bo przecież by mi czopki dał.... No jakaś porażka....
-
Pisząc badania prenatalne miałam na myśli samo USG genetyczne
Oj Baranosiu to ci szefowa Ja ostatnio sama bym się wkopała, bo gadałam z M. przez telefon, a on ma strasznie głośny, że jak jesteś w tym samym pomieszczeniu to słyszysz rozmówce i rozmawialiśmy o naszym kredycie, że musimy jak najszybciej ogarnąć (niestety jeden bank odrzucił nasz wniosek mimo, że zdolność byłą)i ja wyleciałam z tekstem, że wiesz czemu musimy to szybko załatwić, a on do mnie Aniu siedzę w kuchni, a ja się wykręciłam, że chodzi o to że developer nie będzie nie wiadomo ile czekał Choć ja i tak nie wiem czy mama czegoś nie podejrzewa
👩🏻1992 🧔🏻♂️1989
💕2010 💍💒2011
🧑🏻🦱11.2011 M 🩵 CC
👧🏻11.2016 M 🩷 CC
👧🏻12.2019 M 🩷 CC
👶🏻01/02.2025 A 🩷
-
Koska to rzeczywiście jakaś masakra z tą wizytą...i usg też nie zrobił?
Ciekawe czemu tak dużo tego kwasu
Czekamy na pozytywne relacje z wizyt:)Synek 2008
[ * * * * ]
leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
zaczynam
-
a te super opinie to może prywatne pacjentki piszą
ja już się raz spotkałam z lekarzem, który miał bardzo dużo super opinii, ale kilka dziewczyn się wypowiedziało, że super to jest u niego na prywatnej wizycie, jak się idzie na NFZ to już inna bajka
żenujące, lekarzem się jest z powołania, podobno, a poza tym, za pacjentkę na NFZ przecież też ma zapłacone -
Rzeczywiście strasznie trafiłaśKoska 88 wrote:Jak powiedziałam, ze wymiotuje to chciał mi dać czopki. Powiedziałam, ze wole nie bo mogą negatywnie wpłynąć a on na to, ze dlaczego? Przecież to dla kobiet w ciazy i on ma laur pacjenta z 2013? I zwolnienia tez mi oczywiście nie dał. Powiedział, ze to, ze w Łabie pracuje to mam sie dogadać żeby takich rzeczy nie robic. O wymiotowania juz nawet nie mówiłam drugi raz bo przecież by mi czopki dał.... No jakaś porażka.... Ja chodzę na NFZ i się nigdy z czymś takim nie spotkałam
👩🏻1992 🧔🏻♂️1989
💕2010 💍💒2011
🧑🏻🦱11.2011 M 🩵 CC
👧🏻11.2016 M 🩷 CC
👧🏻12.2019 M 🩷 CC
👶🏻01/02.2025 A 🩷
-
Ja się kochane muszę niestety z Wami pożegnać. Mojego maleństwa już nie ma, jutro zabieg... I myślałam że to najgorsze co mnie czeka ale się myliłam. Odebrałam wyniki kariotypu i mam poważne nieprawidłowości, stąd moje poronienia. To najgorsza z możliwych przyczyn, bo nie da się jej leczyć. Kwestia losu - albo dziecko dostanie uszkodzony gen albo nie. W przypadku ciąży mam zalecenie wszelkich badań prenatalnych łącznie z aminopunkcją. Strasznie się boję ponownie zaryzykować, boję się że dziecko będzie chore albo będzie nosicielem wadliwych genów tak jak ja. No, psychikę mam w ruinie. Życzę Wam wszystkich udanych, spokojnych, bezproblemowych ciaż i łatwych porodów.25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy
