Nowe staraczki 2018 w dwupaku :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem w szpitalu. Wczoraj kiepsko z ruchami malego bylo. Dzis rano w sumie tez.. Stale tetno bez widocznych ruchow trzeba go mocno pobudzac. Zobaczymy po badaniu czy można juz wywolywac. Mam nadzieje ze bez sensu tu lezec nie bede.
-
Nie bylo badania bo wczorajszy lekarz przekazal wszystko mojemu. Niby wszystko pozamykane. Podal mi wlasnie cos do srodka i mam lezec conajmniej godz pozniej ktg mi zrobią. Moze zacznie cos dzialac.. Zrobia mi jeszcze badania w razie gdyby konieczne bylo cc bo maly duży.
-
Daffi trzymamy kciuki za szybki poród. Może ten spadek ruchów to właśnie zapowiedź porodu, podobno wtedy dziecko się uspokaja. Jesteś pod opieką więc musi być dobrze. Jeszcze chwila i Filipek będzie na Twoich rękach.
Czuje ruchy, teraz to pewne że mój brzdac do mnie stuka i zaczyna mamę kopać. W piątek mam wizyte ale bez planowanego usg. Chodzę na NFZ i nadal nie wiem kto u mnie w macicy mieszka. Nie wiem czy uda mi się namówić lekarza na sprawdzenie płci. Jak nie to chyba pójdę prywatnie gdzieś... -
Daffi co u Ciebie? Filip zdecydował się wyjść?
Mój gin nie zrobił usg. Chyba prywatnie pójdę żeby dowiedzieć się kto miesza w moim brzuchu
Jak wasze plany na majówkę? Ja cała pracuje, ale zgodziła się na to więc nie ma problemu. Dziś też w pracy i kolejna sobotę również. Czuję się już zdecydowanie lepiej niż na początku ciąży. -
Konieczynka, to dziwne, że nie miałaś usg. Mi gin na nfz co miesiąc na każdej wizycie robi usg i sam każe się kłaść ja płeć poznałam w 15+6.
Co do majówki, to mąż ma wolne we wtorek i w środę, więc wtedy będziemy korzystać i zrobimy grilla lub ognisko na działce we wtorek mamy też rocznicę ślubu, więc będzie świętowanie -
Powiem wam numer. W czwartek wypisali mnie ze szpitala bo sie skurcze uspokoily sa sporadyczne wypuścili mnie z 4cm rozwarcia wiec jakis postep. Codziennie chodze na ktg. Ale dzis moje brudzenie zmienilo sie w zywo rozowy kolor, kolejne ogromne ilosci czopa wyleciałym. Codziennie po trochu.. Ja obstawialam 27 bo dzis 3 kwadra ksiezycowa a poczecie tez sie w tej fazie odbylo. Do tego dziwnie zaczelam sie czuc.. Mdli mnie, czuje zapachy szaszlykow bo pieke tesciowej w piekarniku bo musiala wyjść. I normalnie ślinka by mi ciekla a tu jak pomysle to mi nie dobrze. Mam jalowo w buzi i pragnienie wzmozone. Zobaczymy. Niedługo jade na ktg i poprosze o badanie.
Jesli samo by nie ruszyło w poniedzialek z samego rana mam sie stawic beda dalej wspomagac wywolanie bo poniedzialek to juz ostateczny dzien dla mnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2019, 13:56
-
Ania95 wrote:Konieczynka, to dziwne, że nie miałaś usg. Mi gin na nfz co miesiąc na każdej wizycie robi usg i sam każe się kłaść ja płeć poznałam w 15+6.
Co do majówki, to mąż ma wolne we wtorek i w środę, więc wtedy będziemy korzystać i zrobimy grilla lub ognisko na działce we wtorek mamy też rocznicę ślubu, więc będzie świętowanie -
Daffi wrote:O to szybciutko ja jakos w 22tc bo tak sie maly chowal. Ale tez usg co wizyte tylko badanie gienkologiczne co druga jesli nic sie nie dzialo. A u mnie wszystko bylo mocno zamkniete. Czuje roznice wtedy dobrze sie czulam a teraz ciezko mi sie idzie bo czuc jak maly napiera, boli mnie w srodku i brzuch sciaga do dolu. Licze jeszcze na wody by strzelily wtedy byloby cudownie.
Mój na każdej wizycie pokazuje się w całej okazałości 😄 a w tym 16 tygodniu to gin już był pewny i dawał prawie 100% pewności, że to chłopak na każdej wizycie się jeszcze upewniam czy synek pozostaje synkiem, ale on się śmieje, mówi że z tego dziewczynki na pewno nie będzie 😁 -
Widzicie a ja w takiej niepewności żyje kto mnie tam kopie jak nic trzeba iść prywatnie. Według mego lekarza NFZ zaleca 3 usg w trakcie ciąży i tyle. A płeć to moja fanaberia. Tzn. Nie powiedział wprost ale też nie zaprosił na badanko. Tętna tylko posłuchał.
-
Rany jak czytam lub słyszę od znajomych o tej opiece NFZ, podejściu lekarzy i trzech USG na całą ciążę to nie żałuję ani złotówki wydanej na swojego lekarza. Ja przy swoich problemach miałam już chyba z sześć badań USG a jestem w 16 tc. Chore standardy...
Daffi strasznie współczuję, ale musisz się już męczyć oby koncu ruszyło!
Ja w poniedziałek mam w końcu wizytę po czterech tygodniach, może lekarz potwierdzi czy to faktycznie dziewczynka. Poza tym już dobrze będzie się sprawdzic. Boje się że ostatnio za bardzo sobie poluzowalam, bo dużo chodzę, przeprowadzamy się itd. A jakby nie było prawie dwa miesiące leżałam.Daffi lubi tę wiadomość
-
Daffi ja codziennie zaglądam żeby zobaczyć co u Ciebie trzymam kciuki za szybki poród i czekam na wieści
Ja też mam wizytę w poniedziałek tak jak Kaga ciśnienie u mnie przestało szaleć po leku ale za to słabiej morfologia wyszla- chyba mam zaczatki jakiejś anemii skonsultuje to jeszcze z lekarzem prowadzącym ale mam nadzieję że nie jest tak zle jak mi się wydajeDaffi lubi tę wiadomość
-
Daffi trzymam kciuki. Zaraz będziesz tulic Filipka.
Ta noc i dla mnie była słaba, budziłam się często a teraz w pracy padam na twarz. Kawa zrobiona, może choć trochę mnie pobudzi.
Musimy z mężem zamawiać meble do nowego domu. Na koncie coraz mniej a jeszcze żadnego pomieszczenia nie mamy zrobionego. A chcemy do końca maja się przeprowadzić.