Nowe staraczki 2018 w dwupaku :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja się witam w terminie porodu
W szpitalu biorą z om czyli mam na 11.10 ale 6.10 towarzyszy mi od samego początku więc to mój termin
Ogólnie chyba nic się nie dzieje, czuje że mała naciska mocno na szyjke, najgorzej w nocy i rano może coś w końcu się ruszy haha
Wczoraj lekarz mi powiedział że prawdopodobnie już mnie nie wypuszcza do porodu który może być nawet 2 tyg po tym 11.10 😱 ale myślę że dzidzia nie każe tak długo na siebie czekać...
Jutro na obchodzie mam być naczczo i może wtedy coś będą działać- tego nie wiem... może tylko badania zrobią i tyle zależy czy szyjka się dalej skraca i rozwiera -
Narazie badań mi żadnych nie robili a kazali być naczczo
Po obchodzie pewnie się dowiem jaki mają plan na mnie...
Bo na oddziale są 4 ciężarne takie już na wykończeniu moja współlokatorka ma dziś cesarke 37t4d z powodu cholestazy, dwie na sali obok muszą czekać na cesarki, jedna do 11.10 druga do 16.10 bo jeszcze nie mają 38tc skończonych a mi lekarz powiedział że dziś jakaś decyzja będzie... No ale nie wiem czego nawet się spodziewać -
Oj Daffi to nie był mój dzień, jednak pani doktor stwierdziła, że to za małe rozwarcie na oksytocynę. Powiedziała, że będę się męczyć a tak to nic nie da. Dlatego teraz będę indukowana żelem z prostaglandynami. On przeraża mnie dużo bardziej, ale już trudno... Jak nie to pewnie też skończy się CC... co mnie dobija, tak bardzo nie chcę CC.
Miss jeszcze raz kciuki za jutro. 😊 -
Miss powodzenia jutro
Kaga Czemu zel Cie dobija? U mnie prostaglandyny piekna akcje rozkrecily i regularna ale rozwarcie mialam za male i nie ruszyło dalej. Ale to dosc owocna opcja. Lepsza wg mnie jak oksy. A cc nie straszne uwierz mi. Ja je lepiej przeżyłam niz sn. Grunt to dobre nastawienie a wtedy wszystko bedzie latwiejsze. -
Oj no to pocieszylas mnie trochę. Ja jakoś jak czytam działania niepożądane tego żelu to się go obawiam aczkolwiek wiem, że i na paracetamolu jest milion działań niepozadanych wypisanych. Z CC też już sobie poukładałam w głowie, że jak trzeba będzie to trzeba. Już bym chciała po prostu mieć to za soba, dziś mija 12sty dzień w szpitalu.
-
Kaga kochana ja sie wzbranialam przed CC, powtarzalam ze wpadne w depresje jak sie okaże ze musze mieć cesarke.. Kompletnie anty nastawiona bylam. Ale po takim wywolywaniu i tych bolach zdecydowanie gorszych jak przy Julce.. Modlilam sie o cc.. Bardzo sie ucieszyłam ze bylo wskazanie. Bardzo sie tez ciesze ze mój lekarz mnie nie narazil na nic zlego.. Zwiedzilam porodowke bylo fajnie nawet na nowym lozku polatalam.. Pilka gaz itp ale 3 spadki tetna na skurczy i pędem na cito cc. Maly byl na swiecie w 20min wlacznie ze zjazdem na blok i znieczuleniem. I sama czulam sie rewelacyjnie.. Wstalam chodzilam i siadalam bez bolu krocza. Za to po sn 2 dni nie moglam wstac ale hemoglobina byla bardzo niska nie mialam sil i krecilo sie w głowie.
I tak jak piszesz wszystko ma skutki uboczne. Ale ja mialam misodel ale wlasnie po tym zelu kuzynka z przenoszona ciąża otrzymała go a pare godz pozniej juz widzialam ze dziala na nia.. Bodajze 20 byla.. A 23.30 dzwonila po mnie ze sie zaczelo i jechalam do niej bo obiecalam byc z nia przy porodzie a sama bylam w 3 miesiacu ciazy z Jula i cieszylam sie poniekąd ze bede mogla to zobaczyć i sie przygotowac. -
Malwa1333 wrote:Miss powodzenia!
Kaga ja miałam oksy przy rozwarciu takim na opuszek bo jakieś 11h wcześniej odeszły mi wody i rany to było gorsze niż skurcze parte potem 😁
Dla mnie też te skurcze gorsze od partych były. Ja miałam oksy przy 8 lub 9 cm, bo osłabły skurcze, ale jak wróciły to nie było różnicy szczególnej przed oksy a po -
Dziewczyny wczoraj o 11.20 zostałam mamą ❤❤❤
Poród i kilka h po znioslam bardzo ciężko ale mam nadzieję że dziś już będzie lepiej
Daffi gdybyśmy czekali do naturalnej akcji to byśmy wagowo pobiły Filipka
Moja kluseczka (40+3) urodziła się z wagą 4440g, mierzy 57cm
Jest taka śliczna, później wstawię Wam zdjęcie bo narazie telefon odmawia posłuszeństwa
Bycie mamą to najpiękniejsze co może się przytrafić kobiecie ❤❤❤
Edit
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2019, 06:40
Konieczynka, Daffi, Lajni85, Ania95, Malwa1333, Lola_M, Marza89, Kaga lubią tę wiadomość
-
MissKathy92 wrote:Dziewczyny wczoraj o 11.20 zostałam mamą ❤❤❤
Poród i kilka h po znioslam bardzo ciężko ale mam nadzieję że dziś już będzie lepiej
Daffi gdybyśmy czekali do naturalnej akcji to byśmy wagowo pobiły Filipka
Moja kluseczka (40+3) urodziła się z wagą 4440g, mierzy 57cm
Jest taka śliczna, później wstawię Wam zdjęcie bo narazie telefon odmawia posłuszeństwa
Bycie mamą to najpiękniejsze co może się przytrafić kobiecie ❤❤❤
EditWiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2019, 07:53
MissKathy92 lubi tę wiadomość
-
Miss, gratulacje 😘 piękna córeczka 😍
To prawda - macierzyństwo to najcudowniejsza rzecz na świecie ❤
P.S. między naszymi skarbami równe 2 miesiące i 2 minuty różnicy 😂😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2019, 09:52
Malwa1333, Daffi, MissKathy92 lubią tę wiadomość