Noworoczne mamuśki styczeń 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Celia89 wrote:Gratuluję rozpakowanym
Kropeczka widzę, że nie tylko ja radosne świeta w szpitalu.
Abi ała... to jeszcze mniej niż ja... U mnie z 3 podniosly sie na 6 ale ja mam wszystko w normie... Jestem dla nich zagadka medyczna. Jutro kolejne usg jesli bedzie dobre to byc moze laskawie ordynator mnie pusci do domu, aczkolwiek widze ze chetny nie jest. Pewnie dzis bedziesz miala cesarke. Tak bedzie lepiej dla maleństwa. Poleży pewnie ze 3 tyg w inkubatorku zeby je podduczyc i wrocicie do domku.
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Celia89 wrote:U mnie jak maluszek ma poniżej 2 kilo to takie mają procedury. Żeby nabrał tłuszczyku. Dmuchają ze wszytskim na zimne.
Celia89 lubi tę wiadomość
-
abbigal wrote:Dzięki Kochane za wsparcie 😚
Rano to niezapowiedziane USG i jego wynik... Byliśmy z mężem pewni, że nas rozpakują, ja już pogodzona, że Malutkiej będzie lepiej "na zewnątrz" i że będzie bożonarodzeniowym bobasem, a tu surprise... Panie dr stwierdziły, że wynik usg nic nie zmienia w naszej sytuacji i nadal się obserwujemy 😲 że wód b. mało itd, ale ktg bardzo dobre, czyli maluszek sobie dobrze radzi. Oczywiście zasypałam je pytaniami czy jej się nie dzieje tam krzywda bez tych wód (nie, szczególnie w tak późnej ciąży), czy nie trzeba podać sterydów na płuca (nie, bo to tylko gdy istnieje realne zagrożenie wczesnego porodu, hmm🤔), czy już planują termin cc (nie, jeszcze mamy na to czas - obserwujemy) a nawet nie wykluczają stycznia🤨.
Ja na prawdę ufam tym lekarzom tutaj i wierzę, że wiedzą co robią, co chwilę mam to ktg, więc w razie czego będą reagować od razu.
Tak więc czekamy na "odpowiedni" moment narodzin☺️
-
abbigal wrote:W moim szpitalu zasadniczo też tak jest, ale ostatnio mi położna mówiła, że pediatra zgodził się 1700g maleństwo dać na stałe do mamy, więc to chyba zależy od wielu czynników. Jakoś wątpię by się u nas bez inkubatora obyło przy hipotrofii i takiej wadze, no ale wszystko się okaże post factum 🤷
-
Ja miałam przez 11 dni 3 l kroplowki i 3 l pić kazali
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
SusieOne wrote:Ja miałam przez 11 dni 3 l kroplowki i 3 l pić kazali
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2019, 22:29
-
Kurcze ja chyba nie wiedziałam ze az tak moj hemoroid moze mi przeszkadzać po porodzie.
Czuje sie zmęczona, ale łaskawie stolarz juz dzisiaj skończył o 21.30 montowac drzwi, a montowal je od piatku, wiec w końcu jak umyje podlogi to juz sie nic nosic nie bedzie.
Dzisiaj Olus uznal sie mega przeciagac w moim brzuchu, to do przezycia ale kopniaki po spojeniu to już nie.
Starszy chyba przeżywa ze niedlugo nie bedzie jedyny. On byl zawsze przytulas ale teraz co on mnie przytula i caluje, och na okrągłoKlio86 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, życzę Wam wspaniałych Świąt🎄
Tym rozpakowanym radości i pociechy z nowego członka rodziny, by maluszki Wasze rosły zdrowo ❤️ a pozostałym dotrwania do stycznia 😉, a przede wszystkim "lekkich" porodów ☺️
Pomyślności w Nowym Roku 😘😘😘😘😘😘SusieOne, sasquacz, Vella83, Robak, Klio86 lubią tę wiadomość
-
Susie łooo to w Ciebie pompowali tej wody. Ja jak powiedzialam ze wypilam 6l to lekarz złapał się za glace i powiedzial, ze lekko przegielam i gdzie ja to zmiescilam. Kroplowki mialam 1000 ml + 2,5 l mialam pic. Teraz pije 3 l. Zobaczymy jutro po prawie tygodniu od wykrycia malowodzia i 4pkt jak sytuacja.
Abi i Tobie też wszytskiego dobrego i żeby Ci się te wody chociaż trochę podniosły i bobasek utuczyłSusieOne, abbigal lubią tę wiadomość
-
abbigal wrote:Ja sama z siebie 3 l piję dziennoe, ale na razie nie pomogło. Clexan mam całą ciążę, Wg dr zbytnia częsta wymiana płynów wcale nie jest taka dobra, a kroplówka nie pomoże. I bądź tu mądry człowieku🤷 ech tak czy siak, dobrze że już końcówka...chociaż jak się nasłucham na tej patologii historii, to chyba człowiek poczuje ulgę dopiero jak usłyszy krzyk bobasa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2019, 23:19
abbigal lubi tę wiadomość
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Dziewczyny życzę wam cudownych świąt spędzonych w gronie najbliższych Dużo zdrówka dla maluszków które są już na świecie i moc zdrówka dla tych w brzuszku , szczególnie dla tych mamuś w szpitalu trzymam kciuki za was , oby maluszki siedziały jak najdłużej w ciepłym brzuszku
Vella83, Robak, SusieOne, Klio86, abbigal lubią tę wiadomość
-
Ja również życzę Spełnienia Marzeń,Szczęśliwych Rozwiązań i dużo Siły,Zdrowia i Cierpliwości.
My oglądamy bajkę z Małym ale zaraz zabieram się za ostatnie porządki. Wszystko juz przygotowane. Miłego dnia!SusieOne, Klio86, abbigal lubią tę wiadomość
-
Vella83 wrote:Dziękuję za życzenia. W tym roku Święta wyjątkowe,jas skończy dzisiaj tydzien o 21:01 czyli taki nasz mały Jezusek. Ściskamy e-ciocie te rozpakowane i te w dwupaku.!
Vella83 lubi tę wiadomość
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Dana moja córeczka tez ostatnio bardzo całuśna. Wczoraj na mnie wisiała bo dostała po 18:00 nagłej goraczki i byłam z nią sama wiec na dziś nic nie mam zrobione...
Nie moge tego ogarnąć, właśnie od rana się położyłam na chwile bo zaraz pranie muszę powiesić wstawić kolejne, umyłam cześć naczyń. Będę odkurzać potem.
Mam mamę u siebie bo tata dziś pracuje i babcie poskładali na święta ze w szpitalu wyładowała. Z jednej strony dobrze z drugiej nie lubię jak mama chce cos za mnie zrobić.
Hemoroid dokucza pare godzin dziennie, wczoraj bolało kricze ze myślałam ze gdzieś ten żylaki mi do przodu prze,
Oby nie.
Także muszę się oszczędzać bo przeżywam w same święta hardcore z organizacja póki co.
Przerąbane do niczego się nie nadawać.. jeszcze bym
Chciała jakos do tego CC 3.01 wytrwać, a w sb jeszcze te urodziny córeczce urządzić 😣
Dziewczyny trzymajcie się, nie traćcie dobrego nastroju i myślcie pozytywnie.
Wam tez życzę wszystkim wesołych radosnych a przede wszystkim spokojnych świąt 🎇🎄abbigal lubi tę wiadomość
-
Celia89 wrote:No i kupa. Wód 5,65 czy jakoś tak. Do domu nie wracam. Lekarz nie wie co się ze mną zadzialo. Teraz podejmują decyzje o mojej cesarce.
Celia89 lubi tę wiadomość
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita