Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie mam nawet odwagi myśleć o wielorazowych pieluchach. Moja córka przez pierwsze miesiące robiła po 5-6 mazistych kup dziennie... Potem to się unormowało, ale wciąż tych kup było sporo.
Co do spania, to u nas łóżeczko nie sprawdziło się za bardzo. Córkę trudno było tam odłożyć, a że budziła się często... Przez pierwsze 8 czy 10 miesięcy spała w dostawce i to było super rozwiązanie. A dostawka była takim zwykłym drewnianym miniłóżeczkiem z allegro. Potem przez pewien czas walczyliśmy z łóżeczkiem ale zawsze po pierwszej czy drugiej pobudce lądowała w naszym łóżku. W końcu kupiliśmy materac futon 90x200cm i położyliśmy go na podłodze w jej pokoiku. To sprawdziło się świetnie, bo ja dość długo karmiłam piersią i mogłam się koło niej położyć, a czasem nawet zasnąć😊
Teraz więc na pewno zaczniemy od dostawki, a potem zobaczymy, być może w ogóle pominiemy etap łóżeczka.Poronienie październik 2015
Alicja marzec 2017 ❤️
Izabela październik 2020 ❤️
-
U nas Hubi właśnie śpi na materacu 90x200. On się często budził w nocy bo się kręcił i obijał o szczebelki, teraz poprostu stacza się na dywan i śpi dalej:)
My kupimy fotelik w fotelik.info w Krakowie.
Poprzedni zamówiłam przez internet
(fotelik+baza) po przeglądnięciu testów i się okazało, że ma bardzo twarde te prowadnice do isofix-a i fatalnie leżał w naszym samochodzie, po drugie nosidełko było ciężkie. Nie byłam w stanie go nosić razem z dzieckiem po CC.
Kolejny fotelik dobrali nam właśnie w fotelik info i jestem bardzo zadowolona. -
nick nieaktualnyJa też mam sporo rzeczy po starszaku
Mamy fajną gondolę Camarello Carera, używałam ja z synkiem jakieś 6 miesięcy, A potem stała zabezpieczona, więc nie kupuję nowej. Ona jest 2w1 ze spacerowką, ale mamy też spacerówkę Joya i ja bardzo polecam. Ogolnie to jakbym miała drugi raz kupować wózek to kupiłabym sama gondolę, A później jakaś fajna spacerówkę
Fotelik mamy, łóżeczko też, ale chcę kupić Chicco next to me, A łóżeczko rozlozymy dopiero, jak przeniesiemy dziecko do jego pokoiku. Z synem to było jakos koło 9-10 miesiąca, więc zobaczymy jak wyjdzie.
Jedyne, w czym mogę poszaleć, to w wyprawce ciuchowej , jeśli dalej lekarz potwierdzi dziewczynkę 😍
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2020, 14:29
-
Maybelle wrote:A patrzyłyście już na wózki? Ceny są bardzo różne. Wiadomo, że trzeba iść do sklepu i "przymierzyć" czy będzie zwrotny, lekki itd. I tak zamierzam zrobić jak otworzą sklepy. Narazie przeglądam online i nie mam pojęcia na jaką półkę cenową patrzeć. Tak żeby była dobra cena do jakości. Macie już jakies swoje typy? 😉
Tak mysle o bugaboo, ale cena... nie wiem co będzie w sierpniu. Wtedy będę myśleć...
Mój syn w ogóle nie miał łóżeczka, tylko spał ze mną całe 2 lata. Super rozwiązanie, ale teraz pisza, ze dorosłe materace nie są dobre dla niemowląt... więc jestem rozdarta...
A problem to będzie z samochodem! W moim nie wejdzie 5 osób. W męża może na krótki dystans, ale na pewno nie na wakacjechociaż pewnie bardziej opłaca nam się wynajmować auto na wyjazdy niż kupować
Moje spodnie z c&a nadal nie doszły -
nick nieaktualnyFreja, a orientowałaś się w długości gondoli w Bugaboo? Też wybieramy pomiędzy nim a Stokke Beat..
Odnośnie auta - w piątkę też będzie nam ciasno 🙈 planowaliśmy zmienić choć męża auto, ja jakoś ogarnę, choć mam ambitne plany wędrować wszędzie pieszo, by zrzucić pociążowe kilogramy 🙂
Dziewczyny, planujecie jakieś wakacje? Pytam w związku z koroną głównie... chciałabym gdzieś pojechać, nawet w jakiś las 🙂 -
nick nieaktualnyEvoleth wrote:Nie mam nawet odwagi myśleć o wielorazowych pieluchach. Moja córka przez pierwsze miesiące robiła po 5-6 mazistych kup dziennie... Potem to się unormowało, ale wciąż tych kup było sporo.
Co do spania, to u nas łóżeczko nie sprawdziło się za bardzo. Córkę trudno było tam odłożyć, a że budziła się często... Przez pierwsze 8 czy 10 miesięcy spała w dostawce i to było super rozwiązanie. A dostawka była takim zwykłym drewnianym miniłóżeczkiem z allegro. Potem przez pewien czas walczyliśmy z łóżeczkiem ale zawsze po pierwszej czy drugiej pobudce lądowała w naszym łóżku. W końcu kupiliśmy materac futon 90x200cm i położyliśmy go na podłodze w jej pokoiku. To sprawdziło się świetnie, bo ja dość długo karmiłam piersią i mogłam się koło niej położyć, a czasem nawet zasnąć😊
Teraz więc na pewno zaczniemy od dostawki, a potem zobaczymy, być może w ogóle pominiemy etap łóżeczka.
Evoleth, podzielisz się linkiem do tego mikrołóżeczka? -
Emka31 wrote:Freja, a orientowałaś się w długości gondoli w Bugaboo? Też wybieramy pomiędzy nim a Stokke Beat..
Odnośnie auta - w piątkę też będzie nam ciasno 🙈 planowaliśmy zmienić choć męża auto, ja jakoś ogarnę, choć mam ambitne plany wędrować wszędzie pieszo, by zrzucić pociążowe kilogramy 🙂
Dziewczyny, planujecie jakieś wakacje? Pytam w związku z koroną głównie... chciałabym gdzieś pojechać, nawet w jakiś las 🙂
nie, jeszcze nie...
Tak, zaklepane mamy wakacje. W Polskę, bo i tak był taki plan. Jeśli nie będzie obozów dla dzieci to pojadą z przyjaciółmi i ich rodzicami na działki albo wyjazdy. Też był taki plan, więc większość bez zmian.Emka31 lubi tę wiadomość
-
Emka,łap linka:
https://allegro.pl/oferta/lozeczko-dostawne-kolyska-maja-biala-materac-8588412784?reco_id=6b5986d8-87de-11ea-894b-0c42a1097086&sid=3ec404f37aa2fad6253fa5dd6bb023427743f77ee2f01bb84454c4701b8c0118
Co do wakacji, nieśmiało planujemy wypad w Polskę, może jakaś agroturystyka? Marzy mi się spokój, przyroda, jeziorko, wypady na zwiedzanie po okolicy. Młoda lubi zwierzątka, więc tym bardziej.
Ale na razie nic konkretnego nie mamy na oku, będziemy się rozglądać.Emka31 lubi tę wiadomość
Poronienie październik 2015
Alicja marzec 2017 ❤️
Izabela październik 2020 ❤️
-
nick nieaktualnyEmka31 wrote:Dziewczyny, planujecie jakieś wakacje? Pytam w związku z koroną głównie... chciałabym gdzieś pojechać, nawet w jakiś las 🙂
My zawsze wyjeżdżaliśmy w sierpniu w góry, ale w tym roku z ciężkim sercem odpuszczamy. Zresztą chyba nie dała bym rady wędrować w 8 mc i trochę bała na tym etapie ciąży.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2020, 19:08
Emka31 lubi tę wiadomość
-
Wozek i cala reszta na odleglym planie wszytko mialam uzywane ubranka tez z ciucha ale poodawalam juz innym dzieciom po szuku diagnozy u corki.
Auto akurat od 5 lat mamy 7 osobowe dla trzeciego dziecka to juz trzecie w tym czasie i wresCzie udalo sie z ciaza .mamy reno espans wcześniej zafire ale byla bardzo wąska. Espans jest super mamy stary model ale bardzo funkcjonalny .po porodzie przełożymy fotele w trzy rzedy i odwrocimy cztery twarza do siebie.
Wakacje zawsze na kampingu w tym roku mysle ze albo odpuacimy albo pojedziny poczatkeim czerwca nad morze na tydzien.odreagowac ale mamy prosta stara przyczepę bez wody i gazu musimy chyba kupic jakas kuchenke i mycie w misce
Emka31 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNa kolonie i obozy się nie nastawiam niestety, a szkoda mi dzieciaków latem w mieście. Też myślę o jakiejś agroturystyce z dobrym jedzonkiem. Zaczynam poszukiwania 🙂
Evoleth, dziękuje, łóżeczko podoba mi się, chcę dodatkowo takie małe, bo do sypialni chyba Ikeowski Sundvik szarobrązowy, mam już jakiś pomysł na kącik malucha, ale to plany na sierpień -
nick nieaktualnyMaybelle wrote:U mnie gdyby nie korona, to za 2 tygodnie leciałabym do Polski na 1 komunię mojej chrześnicy 😥
Poza tym, nie mieliśmy w tym roku żadnych innych planów wakacyjnych. Nie mieliśmy na szczęście kupionych biletów, ani nic zarezerwowane. Zostaną nam pewnie tylko wycieczki krajoznawcze. Swoją drogą nie mogę się doczekać, kiedy w końcu pozwolą się przemieszczać. Już powoli mi i mężowi odbija przez to siedzenie w 4 ścianach 😜
O kurcze, współczuje 🙈 mają w planach coś znosić u Was?
Nas też ominęły dwie komunie i jedno wesele. Przełożone na wrzesień i październik, więc nie zaszczycę gości swoim udziałem 😆 -
My mieliśmy w planie wakacje życia 😂 objazdowe po Norwegii. Fiordy, zorza polarna... Autem. Chyba nie dam rady na przelomie 2 i 3 trymestru. No cóż. Może kiedyś...
Auto mam 5 osobowe z trzema fotelami. Wydaje mi się że będzie ok. A jeśli nie to będę szukać większej wersji na 7osob. Mąż chce zmienić na jakis amerykański wielgachny. Mnie się nie podoba ale w końcu to ma być jego 😉 a nie mój.
-
My nigdzie się nie wybieramy.
Po pierwsze, uwielbiamy żeglować, a słabo się widzę w ciąży na łodzi.
Po drugie, nie wyobrażam sobie poszukiwania lekarza/szpitala na cito.
Po trzecie, nawet jeśli moja szyjka będzie zabezpieczona szwem lub pessarem, to nadal będę musiała się bardzo oszczędzać.
Spędzimy lato na ogrodzie. Dobrze, że mamy dużą działkę i kawałek lasku-hamak, basen i można przetrwać, chociaż i tak będzie przykro...
Widzę, że temat aut na topie. Oboje jeździmy kombi, uważam, że to najbardziej uniwersalne auta. Nie zmieniamy, chociaż co jakiś czas i mój małżonek marzy o wielkim amerykańskim wehikule 😂 -
Bluberry wrote:My zawsze wyjeżdżaliśmy w sierpniu w góry, ale w tym roku z ciężkim sercem odpuszczamy. Zresztą chyba nie dała bym rady wędrować w 8 mc i trochę bała na tym etapie ciąży.
Jakiś czas temu byliśmy w wakacje w górach, w schronisku. Dojazd tylko dla aut 4x4, strome podejście. Myslałam, że padnę jak zobaczyłam rodzinę, w tym kobietę w zaawansowanej ciąży, wszyscy z bagażami, idących pod górę. Ja bym normalnie nie dała radyTeraz dysze idąc po schodach!
-
nick nieaktualnyMy mieliśmy jechać nad morze pod koniec czerwca i tak naprawdę wszystko zależy od sytuacji, jak sie to rozwinie, czy pozwolą jeździć, itp.
Bardzo bym chciała, przede wszystkim żeby zmienić klimat, pooddychac innym powietrzem, no i miała jechać z nami moja mama, wiec w końcu miałam w tej ciąży sobie odpocząć 😂 -
To ja mam chyba najgorzej... na 20 czerwca mamy wykupione wakacje w biurze podróży.
Do 20 maja wymagają wpłaty całości kwoty. Póki nie ogłasza oficjalnie ze nie można jechać to będą nas windykować jak nie wpłacimy. Na razie wiec siedzimy cicho i czekamy. Wybraliśmy Hiszpanię na ten rok, wiec niezbyt trafnie;) -
Wowka wrote:Nie zmieniamy, chociaż co jakiś czas i mój małżonek marzy o wielkim amerykańskim wehikule 😂
nie mam pojęcia co oni widzą w tych wielkich smokachkompletnie
ja jeżdżę citroenem - całkiem sporym i wygodnym ale mieści się w europejskich normalnych wymiarachno i mieści się do garażu. Auto męża mieści się tylko jeśli wystawi się rowery i wszystkie inne szpargały, a to o którym marzy zmieściłoby się gdybyśmy wyburzyli kawałek ścianki
albo nie zamykali bramy do końca
Wariati tyle - ale niech ma marzenia - nie samym wózkiem dziecięcym człowiek żyje
Wowka czytam że masz problemy szyjkowe - ja jeszcze nie (chyba... w czwartek wizyta) ale w poprzedniej ciąży miałam pessar. Co prawda od 30 tc, no ale był. Dał efekty bo urodziłam w 38t+3dTo miał byc dzien zdjęcia pessara, ale synek obudził mnie w nocy że już jest gotowy i nie ma na co czekać. Taki niecierpliwy jest do dziś
Rodziłam go w sierpniu, więc całe lato w niewoli domowej. Ale najwazniejsze że młody urodził się w terminie i zdrowy
co mnie czeka tym razem? zobaczymy
to moje kichanie alergiczne na pewno nie pomaga na stabilność szyjki, ale staram się żyć spokojniej i oszczędniej, odpoczywać kiedy tylko poczuję na to ochotę
Wtedy miałam 2 letnią córeczkę która dopiero zaczęła robić pierwsze kroki, ciągle była rehabilitowana, noszenie na rękach też niestety było. Do tego kontrole lekarskie z nią, nawet szpital z krtaniówką się zdarzył i moja nocka na krześle szpitalnym. No i poszło w szyjkę..
Teraz uważami się nie wysilam. Dzieci duże. Pomogą czasem, i wiele rzeczy olewam
Najważniejszy jest teraz najmłodszy dzieć ... wszyscy na niego czekamy
a jeszcze w temacie wakacji i podróży - ma połowę czerwca mamy bilety do UK na komunię siostrzenicy połączone z prezentem urodzinowym mojej córki i odwiedzinami u drugiej siostry - wypad na parę dni, wszystko pięknie zaplanowane było. Na razie bilety mam. Na razie nie rezygnujemy.. ale nie wiem ... trochę się boję że nas tam np zatrzymają, albo że będę musiała do szpitala i oni będą wracać a ja sama nie ... brrr
Więc chyba napiszę do linii czy ten bilet można na voucher zamienić
Freja - ja miałam (wiele lat temu) przewijak na takim specjalnie do tego przeznaczonym stoliku z 2 pólkami pod spodem. DOdatkowo miał kółka z możliwością blokowania. Ale czy ja to mam jeszcze? nie wiem. Nie włażę sama na strych.
Oprócz tego miałam komodę. Ale teraz nie mam tyle metrów kwadratowych wolnychi muszę coś wymyślić. Być może skonczy się na przewijaku nakładanym na łózeczko... i jakies maty do obrabiania malca na łóżku
to można rozłożyć i w salonie i w sypialni. I na wyjezdzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2020, 07:58
Wowka lubi tę wiadomość