Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ciekawa jestem jak się sprawdzi, myślałam o ,wyklej ale taka składana w małym mieszkaniu byłaby super.Maybelle wrote:Przyszła do mnie wczoraj. Jeszcze z folii nie odpakowałam 😄
Nie wiem czy to nazwa firmy, ale jest napisane na niej "Karibu". Zrobiłam też zdjęcie z boku, żeby pokazać jaka jest płaska, gdy jest złożona.
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
Tez myślałam o tej wanience, a teraz dwie koleżanki chcą mnie obdarować zwykłymi 🤷♀️ Zobaczę jeszcze, jak przestawianie z miejsca na miejsce będzie mnie drażniło to kupię składaną.
Mam wynik glukozy: I. 88 II. 118 III. 87 chyba nie ma co narzekać
Za to fibrynogen mam 5.00 a norma niby do 4.00 🤔 jeszcze nie czytałam o tym ale jest na wyniku ze u kobiet w ciąży może być podwyższony
Dziś mam wizytę 🤪wreszcie zobaczę mojego urwisa❤️❤️❤️❤️
Freja000, Sylwia Sylwia lubią tę wiadomość
-
Bluberry wrote:Freja tak napisałaś w poprzednim poście, że to Twoja trzecia ciąż z pokrzywą i nic się nie stało.. nie znam Cię i nie czytam w myślach.. i tak serio oceniłam że z własnego doswiadczenia piszesz. Ja też nie napisałam uwaga nie pijcie bo to zło i jest zabroniona, napisałam co usłyszałam od lekarza, że lepiej pić po 36tc. Każdy robi jak uważa ze swoją wiedzą.
Przepraszam, że sie uniosłam. Faktycznie, przeciez mnie nie znasz. Jestem najostrożniejszą osobą jaką znam jesli chodzi o to co można/nie można w ciąży i na etapie starań. Wszystko sprawdzam 10 razy i nie robię/biorę jak tylko mam wątpliwości.
Maybelle, faktycznie płaska! Ja myślałam o stokke.
Lecę na wizytę
-
Agusia, my mieliśmy tak że 5 czerwca miał badania,7 pozytywny wynik a od 8 mamy kwarantannę. Z tym że dzwonili do nas że mamy kwarantannę dopiero 10 czerwca. No ale my i tak już siedzieliśmy w domu. Badania kolejne mieliśmy teraz w piątek, wczoraj dzwonili do nas że mąż ma mieć jeszcze jedno badanie w sobotę i potem po negatywnym wyniku nas niby wypuszczą ale ile to potrwa to nie wiem. Wczoraj się zdenerwowałam bo najpierw obiecywali mi że jak będę mieć negatywny to mnie od razu wypuszczają żebym mogła jechać do lekarza, a wczoraj rozmawiając z panią która się tym zajmuje dowiedziałam się że pani kierownik sanepidu się nie zgodziła, bo stwierdziła że kilka dni dłużej w domu mogę sobie posiedzieć i nic mi się nie stanie. Jeśli tylko by chciała to mogłaby mnie wypuścić ale widocznie dla niektórych osób jest to za dużo. Ryczałam wczoraj przez idiotkę półtora godziny i jestem naprawdę załamana. Nie mam prawa do badań mimo tego że mam negatywny wynik.17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
Edytka, paranoja 😤 skoro masz negatywny wynik, to co stoi na przeszkodzie by odwołać kwarantannę... Mam nadzieję, że to jeszcze kilka dni, które szybko zlecą i wszystko wróci do normy.
A propos ryczenia, to też jesteście bardziej płaczliwe? Ja w czasie nie ciążowym nie jestem płaczką, raczej mi się nie zdarza. A teraz, o matko. Wczoraj miałam łzy w oczach, bo dziecko odpadło z masterchefa juniora 😂 nad swoim własnym płakałam wieczorem, że tak szybko rośnie i niedługo będzie starszym bratem. Hormony hormonami, ale bez przesady, ja nie płaczę z byle powodu 😃Julia ❤
Jano ❤
-
Wowka wrote:
A propos ryczenia, to też jesteście bardziej płaczliwe? Ja w czasie nie ciążowym nie jestem płaczką, raczej mi się nie zdarza. A teraz, o matko. Wczoraj miałam łzy w oczach, bo dziecko odpadło z masterchefa juniora 😂 nad swoim własnym płakałam wieczorem, że tak szybko rośnie i niedługo będzie starszym bratem. Hormony hormonami, ale bez przesady, ja nie płaczę z byle powodu 😃
Ja tez jestem płaczliwa 😛 jak mnie kiedyś nic nie ruszało, tak wczoraj zaczęłam ogladac serial w tv i akurat dziecko się urodziło.... siedziałam zapłakana w łzach i chusteczkach 😂 -
Edytka to rzeczywiście głupota, ale co poradzisz 🤷♀️Trzeba wytrzymać. Może jak wynik będzie w poniedziałek to Was wreszcie puszcza.
Ja tez jestem płaczliwa jak nigdy w życiu. Jak córę odwiozłem na obóz to cały dzień z przerwami ryczalam i miałam jakieś chore humory. Położna się śmiała ze mnie i pytała gdzie mam broń hehehe bo jestem niebezpieczna🤪🤪🤪
-
Ja wam powiem że rycze ale to z tego powodu że tak się opóźnia z tą kwarantanną, drugie prenatalne mi przepadły, krzywej cukrowej jeszcze nie miałam, dzisiaj miałam mieć wizyta która też przepadła, nie wiem co z tym moim łożyskiem i nawet jaka płeć, dalej stoję w kropce z wyprawką bo jakoś nawet nie mam ochoty się za to brać. Nigdzie nie mogę wyjść, już nawet nie o mnie chodzi ale o małą, bo gdy siedzimy na ogrodzie i słyszy jakieś dzieci ze gdzies się bawią to mi jej tak szkoda bo widzę że za nimi tęskni, wiem że inni siedzą po dwa miesiące ale dla mnie to już i tak wystarczająco tyle co my siedzimy. Każdy dzień wygląda tak samo, ale jak nas wypuszczą to jak się wyrwę to mnie kilka dni nie zobaczą w domu haha:p17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
edytka, współczuje, to już chore jest
nic się nie liczy tylko zasrany covid.
Teściowa, po 2 zawałach, chciała iść do kardiologa, na nfz. Nie zgodzili się! POwiedzieli, ze może mieć telefoniczną wizytę. Na wizycie telefonicznej dr powiedziała, że przez telefon nie może ani jej wystawić skierowania na badania ani na żadne leki.
ParanojA!!!
A ja po wizycie. szyjka długa, twarda, zamknięta mały, tak jak czułam, zmienił pozycję i jest główką do góry. To jeszcze oczywiście nic nie znaczy
Kolejna wizyta za miesiąc, już usg trzeciego trymestru.
Sylwia Sylwia, Maybelle, Wowka lubią tę wiadomość
-
Ja tez po wizycie. Chował się synuś pod rączkami niestety ale jakaś fotka jest. Wazy 940g, wszystko ok. Ja następna wizytę mam dopiero 12.08😱 i nie wiadomo czy się odbędzie, bo moja ginekolog może być ściągnięta do szpitala a wtedy nie może przyjmować prywatnie. Tak mi tłumaczyła, noi lipa. Trudno najwyżej się będę pchać na jej dyżur i tyle. Ale się zasapałam w drodze powrotnej, az mnie brzuch boli z prawej strony 🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2020, 12:13
Maybelle, Freja000, Sylwia Sylwia, Evoleth, Wowka lubią tę wiadomość
-
Dzwoniłam, ale akurat ma urlop, ma się kontaktować że mną za tydzień. Teoretycznie na NFZ z położna możemy kontaktować się już od 24 tc
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
A o co chodzi z ta położna? Prywatnie nie dostałam żadnych zaleceń żeby dzwonić do położnej i coś załatwiać... na pierwszej wizycie na NFZ dostałam tylko listę położnych i ze powinnam się z nią umówić... ale po co? Ja jestem ze wsi obok miasta i mój teren obejmuje tylko jedna położna 😅
-
Kejti22 wrote:A o co chodzi z ta położna? Prywatnie nie dostałam żadnych zaleceń żeby dzwonić do położnej i coś załatwiać... na pierwszej wizycie na NFZ dostałam tylko listę położnych i ze powinnam się z nią umówić... ale po co? Ja jestem ze wsi obok miasta i mój teren obejmuje tylko jedna położna 😅
Ja urodziłam 5 lat temu to położna przychodziła po porodzie teraz masz prawo korzystać już wcześniej chociaż ja chce tylko po porodzie . Też jestem że wsi ale wybieram sobie położna sama nie chce z ośrodka zdrowia😅 czyli w sumie niedługo muszę się kontaktować żeby nas zapisała 🤣
Kejti22 lubi tę wiadomość
MIKOŁAJ ♡ 2015
OLIWIER ♡ 2020
